Dobra, wszyscy chętni piszą, gdzie najlepiej by im pasowało, żeby do jakiegoś kompromisu dojść.
I może też kiedy.
Sugeruję Warszawę. ;)
Mam dla Was super wieści :> Wszystko załatwione, będzie duży ekran i będziemy miały urządzony zlot wyższych lotów :D Jak dostarczę jakieś materiały z serialu, to czeka nas jakaś niespodzianka :D
Więc tu pytanie do Was, oprócz loga serialu jakie zdjęcia (ew. inne rzeczy) można by wybrać?
udało się?? super!:D i nawet przyozdobisz dla nas salę? no kochana jesteś:) na pewno zdjęcia obsady są mile widziane:D
To pomóżcie wybrać takie fajne.
A właściciel restauracji gwarantuje, że urządzi nam super imprezkę :D
wow, moze ubierzmy się jak Merliny, fajnie bedzie to wyglądało:D na pewno Ci pomozemy, ale może jutro;) dzis za wiele sie dzieje:D
Hej mam do ciebie jeszcze jedno pytanie gdzie ty się do mnie dosiądziesz? bo mama mnie męczy tym pytaniem od kilku dni i jak jej nie powiem to jeszcze mnie w końcu nie puści XD
Ja także się zastanawiam. Myślałam, że rodzice się nie zgodzą a tata wyjątkowo wyrozumiały był :) Tylko muszę jechać z kimś a nie sama. I tu pojawia się problem. Przekonuje przyjaciółkę, która mnie w Merlina wkręciła - zobaczymy co z tego wyjdzie :) Jeśli będzie miała wolne, nie będzie miała żadnego rodzinnego wyjazdu to może się ze mną wybierze.
Chyba, że jest tu ktoś z okolic Torunia (bo stąd startowałabym do Krakowa) - jakby co bazę w Toruniu mogę zapewnić :) Albo w Warszawie, ktoś by się dosiadł? Kurczę nie wiem jak to będzie. Obawiam się, że może nie wyjść. Z kimś znanym to pewnie by mnie rodzice puścili a tak to same gdybanie jest.
No cóż dam jeszcze znać, a na razie jestem na liście zastanawiających się :)
Jak będziesz przejeżdżać przez Kielce to ja mogę się dosiąść. Jeszcze namawiam koleżankę. xD
Pociąg bezpośredni z Torunia do Krakowa przez Kielce mam :) Ale jeszcze nie znam odpowiedzi przyjaciółki.
Okey, mission accomplished. xDD Dała się namówić. Teraz jeszcze ona musi to swojej mamie powiedzieć. Moja mama to się ze mnie śmieje. :D
No to mam mega ważne pytanie. Co ze zlotem? Bo BBC sobie postanowiło, że finałowe odcinki będą 22 i 24 grudnia :/
Niech każdy napisze co sądzi o propozycji, żeby wstrzymać się z oglądaniem finału 24 grudnia (i tak pewnie dużo osób nie będzie mogło oglądać) i obejrzeć wspólnie 29 na zlocie?
Skoro każdy głos się liczy to ja jestem za. Tylko co wtedy z tą restauracją? A nie wiesz też, czy w tym motelu czy co to tam jest to w cenie noclegu jest również śniadanie itd? Bo coś by mi się to za tanie wydawało...
Jeśli o mnie chodzi to spoko, tyle że ja raczej nie pojadę ;) Ale jakby co to mi pasuje.
Z restauracją ja wszystko załatwię, tym nie trzeba się martwić. W tym schronisku śniadanie nie jest wliczone w cenę, kosztuje 7-8 zł. Ew. jest tam kompleks kuchenny, to samemu można coś zrobić.
Może uda mi się namówić Mamę i wzięłabym ew. jeszcze 1-2 koleżanki (ale to faza rozmów, więc nic pewnego D;) Znając mnie oglądne final od razu, ale chętnie się spotkam z Wami i oglądnę jeszcze raz (choć nie wiem jeszcze czy będę...)
Dzięki ;D a tak przy okazji zapomnieliście o mnie ostatnio na skypie ;P ale co tam :P
Supcio się gadało :P Ale na początku było śmiesznie, bo zaczęłyśmy do siebie pisać :D
No i najwytrwalsi zostali prawie do 1 w nocy :D
Było dużo ciekawych wniosków, aż ciężko spamiętać.
W sumie pisanie też nie jest takie złe ;D przynajmniej masz wszystko od razu :P
Niezła też była ta przejmująca cisza na początku :P Nikt się nie chciał odezwać ^^ Ogólnie dużo śmiechu było.
A w tą sobotę do nas dołączasz?
Fajnie :P Ciekawe, czy tym razem też będzie taka cisza :D Pewnie nie, bo włączy mi się tryb "gadaj jak najęta o Merlinie, bo nareszcie rozmówcy będą wiedzieć o co ci chodzi" :P
Można by było skopiować najciekawsze teksty z czasu odcinka, ale tam było ciągłe "hahaha" "mordred!" "merlin""smok""jeeeest" itd, itd
Ja się mogę wstrzymać. Tym bardziej, że i tak 24 nie obejrzę. Już to widzę jak by zaczęli robić miny jak się wymykam do pokoju oglądać merlina. Śmierć na miejscu. Spalili by mnie na stosie. Dlatego te parę dni zacisnę zęby i obejrzymy razem :)