Serio? Jeszcze jeden? Dziesięć minut zmarnowanego czasu, bo ktoś pomyślał, że, co jak co, ale przecież za dwudziestym razem to już na pewno będzie dla widza ciekawy proces. Dialogi miejscami przeciętne i to niestety czuć. Reszta w porządku, szczególnie sceny ze smokami.
Zdecydowanie nie jest to serial taki jak GOT lecz zupełnie inny! Mnie się mniej podoba ale kto co lubi
Black Targaryen hahahahahahahaha omfg ahahaha melanin melanin damn idiots ahahaha netflix power - you will achieve your goal when aliens hits the earth hahaha black snape, black Snow White and black dwarfes hahaha
Po tym skoku w czasie czuć to napięcie między bohaterami, będzie ciekawie, szczególnie, że już się spiskowanie na poważnie zaczyna.
Nie potrafię zrozumieć , skąd tak wysoka ocena tego serialu. Oglądając 2 sezony odniosłem wrażenie, że w ramach oszczędności HBO zatrudniło do tego "dzieła" polskich twórców serialu Korona Królów.
Po za nazwiskami rodów nie odnalazłem żadnych podobieństw do Gry o Tron
Gdzie różnorodność wątków i postaci. ? gdzie...
Większość sezonu to tylko dialogi i kilka scen walki. Przecież mogliby to nagrać w jeden miesiąc, a robili to dwa lata xD
To ma być finał sezonu serio? Cały sezon słaby a ostatni odcinek sezonu, który powinien wbijać w fotel zwyczajnie nudny i przegadany. Żadnej epickiej bitwy, żadnych zaskakujących dialogów nic zero. Wielkie rozczarowanie jak cały sezon
Scenariusz jest zły. Największy problem to Rhenyra, Alicent, Deamon. Twórcy są zbyt przywiązani do głównych postaci pierwszego sezonu i cały drugi sezon jest budowany wokół nich. Ich wątki są beznadziejne, prawie nic nie wnoszące. Ich postacie ogromną degradacją spotkały. Porównajmy je do ich postaci z pierwszego...