Według mnie to Emily strzeliła.

Nie mogę zedytować posta:
-akcja rozgrywa się dwa dni wcześniej*
W tej USA na prawdę mają kiepski zasięg;)
Czy tylko ja odczuwałem mocno inspirację horrorami?

Inspiracją był film Misery i to na pewno.
To w latarni też mi coś się kojarzy, ale nie jestem pewna - może tylko z finałem 1 sezonu.

Pierwsze co mi przyszło do głowy do Mgłą i właśnie MIsery ;)

jest tez nawiązanie do Hitchocka - na tej gazetce z ogloszeniem o halloween train był napis "Rear Window" :P

"Rear Window" to nazwa baru, w którym pracuje Emily, więc nawiązanie było już dawno:) ta impreza halloweenowa ma się chyba odbywać w tej knajpie.

według promo to impreza jest w jakimś pociągu ; )

Nie widziałam promo, ale racja, impreza jest w pociągu a na plakacie jest napis "meet at Rear Window Brew" ;) my bad.

Nazwa tej kawiarni to The Brew :D

http://i1153.photobucket.com/albums/p520/recapeverythingplls3/S3E07/pll_s3e07_21 .jpg

Ale wielokrotnie w serialu było mówione "The Brew".

Znalazłam jeszcze to:
http://pllobsessedgifs.tumblr.com/post/30563463458/pretty-little-liars-the-lady- killer-vs-scream :D

Dzięki;)
Inspiracją pierwszą częścią z serii Krzyk. Z tego co mnie pamięć nie myli zakneblowany przyjaciel był wspólnikiem (oprawcą odgrywającym rolę ofiary).

W USA rzeczywiście mają kiepski zasię poza obrębem miast.

Ale ona chyba uciekła do latarni, żeby złapać zasięg.

Ten nóż właśnie zaginął w 11 odcinku;)

Dzięki;) Tak właśnie myślałem;)

Dzięki;) Tak właśnie myślałem;)

Scyzoryk mógł ukraść lub mieć 2 jednakowe.

A co do absurdów i dziwactw, to:

- Mona w łazience wydawała się o wiele szczuplejsza i wyższa niż dotychczas
- W każdym sezonie pojawia się jakaś ex Ezry
- Paige dostała wiadomość od A i zamiast powiedzieć Emily, że grozi jej niebezpieczeństwo i by tego dnia została z matką w domu, wyjechała do ojca, czy w jakikolwiek inny sposób uważała na siebie, to ta nic nie powiedziała tylko nocą poleciała na cmentarz

- Nic dziwnego,że nosisz te same poplamione buty od roku. Vanish tych plam jednak nie wywabił. (Nate-Lyndon),
- Jesteś podejrzany o morderstwo: uśmiechaj się zawadiacko a pewnie w tle będzie dramatyczna nuta, (Garret, Noel)
- Jedziesz do opustoszałego domku w lesie. Nawet nie przyjdzie Ci do głowy powiedzieć przyjaciółką gdzie spędzisz kilka dni, (Emily)
- Jesteś zakneblowana w szafie: nie staraj się postękiwać, dać znak,że jesteś uwięziona. Jesteś już przygotowana na śmierć. Paige ma za sobą kolejny coming out (of closet).
- Zostaw swoją wybrankę życia psycholowi. (Przecież Ty jesteś tu głównym celem-gwiazdą wieczoru). Nie staraj się czymś znokautować Lyndona. (Najważniejsze aby mieć przy sobie telefon. Bez facebook'a w dzisiejszych czasach się nie obejdzie. Musisz na bieżąco twitter'ować "Jesteś w potrzasku. Murzyn chce mnie zabic").

- Nie kontaktuj się z rodzicami swojej zmarłej dziewczyny, którzy mają jechać razem z Tobą, nie pytaj, czy czegoś potrzebują. Nie zabieraj swojej matki, gdy jedziesz na wspominkowy wieczór, na którym będą ci rodzice (Emily)
- Wyjeżdżaj na weekend z chłopakiem, którego znasz od kilku dni, z nim z pewnością będzie bezpieczniej niż we własnym domu z własną matką (Emily)
- Gdy uciekasz przed mordercą, wbiegaj na szczyt latanii, skąd nie ma żadnej ucieczki - tak będzie bezpieczniej (Emily)
- Gdy uciekasz z psychiatryka, załóż strój pielęgniarki, którego te nie noszą co najmniej od kilkudziesięciu lat (czepek), a z pewnością cię wypuszczą, myśląc, że jesteś jedną z nich (Mona)

- Nikogo w sklepie z kostiumami nie zdziwi,że masz zniekształcony głos. W USA takie zachowanie jest do przyjęcia;)
- Gdy podjąłeś się rolę psychicznego mordercy to przy okazji otrzymasz nadludzką szybkość.
- Brak zasięgu to znak,że coś się dzieję.
- Decydujecie się na konfrontacje z A. Żadnej z dziewczyn nie przyjdzie do głowy zaopatrzyć się w coś do samoobrony. (Sprawdzanie domków, altana Noel'a)

- Jesteś nastolatką i wiesz, że grozi Ci niebezpieczeństwo, nie mów o tym nikomu dorosłemu, sama ścigaj (ewentualnie z trzema koleżankami) człowieka, który prawdopodobniej zabił 2 dziewczyny

Hmm, kojarzę tylko dwie eks Ezry - tę nową i czarnulę, która pracowała w Holis i próbowała go odbić Arii. Nie pamiętam imion ; p. Była jeszcze jedna?

To na pewno Emily strzeliła do Caleba

Ale po co?

Właśnie nie wiadomo. Jeszcze.
No bo Nate by miał nagle wstać i oni by tego nie usłyszeli? A potem strzelić do Caleba? To mi nie pasuje.

Bo pewnie Marlenka chciała, żeby było mrocznie i w ogóle, Nate po cichu się zakradł i postrzelił Caleba.... Ale co się potem właściwie stało? Padł na ziemię i umarł? Czy może ktoś go dobił? Bo w sumie od jednej rany kutej w brzuch by nie umarł.

No na pewno nie od razu. A tam na końcu przecież wiozą, chyba ciało po tym jak Caleba wnoszą do karetki??

mi się wydaje że to ktoś z zewnątrz, albo ktoś się tam zakradł, chociaż oni stali przy schodach... to nie mógł być Nate, Emily też nie

Aha, no we sumie racja

może ktoś z A-teamu jeszcze tam wszedł na górę, i wtedy Caleb go zobaczył i dlatego A strzeliło do Caleba?

Ciekawe skąd wracali Mona i Toby :)

z latarni, bo któreś z nich strzeliło xd

Z kwatery głównej:P albo ze szpitala skoro ktoś wywołał mame Emily.

co do tego w szpitalu, to mogli po prostu zadzwonić, np. Mona, poprosic mamę Emily do telefonu, i wtedy np Toby zadzwonił do dziewczyn mówiąc że Emily ma u niego przysługę.

Nate na bank nie strzelił, juz nawet nie chodzi o to że by pół martwy, czy nieprzytomny i że by usłyszeli (bo jak wiadomo takie niedopatrzenia milion razy już były) ale przytulał emily, a postrzelony był na klatce piersiowej - wniosek banalny, choćby nie wiadomo jak by się ktoś starał nie może postrzelić w zasłonięte...dostał by w plecy, albo przestrzeliło by Emily.

poza tym albo Nate był jednym z A, albo A mu pomagało, albo po prostu wiedział o A i udawał jednego z nich. przeciez zarówno Paige jak i dziewczyny dostali SMS żeby przyszli na cmentarz, a w tym czasie Nate zajmował się Emily i Paige...
Poza tym Paige może być pomocnikiem A, wiadomo, ale skoro są nimi Toby i Mona, to czemu chcieliby wkopać Paige? Nie wiem czy mnie rozumiecie ;D na końcu Mona mówi do Toby'ego że on musi odzyskać telefon Mayi, i to będzie łatwe bo Paige nawet nie wie, że go ma, imówią o tym, jaki mieli plan, że w torbie Paige zadzwoni telefon i okaże się, że to telefon Mayi, więc wtedy Garett wyjdzie na wolność, bo wszystkie dowody w sprawie zabójstwa Mayi spadną na Paige. Tylko też czemu im na nim tak zależało?

Z tego mi wiadomo to Garret już wyszedł na wolność. Po tym jak Lyndon przyznał się Emily oraz Paige ( a one przekazały to policjantom), że on stoi za zabójstwem Mayi to proces jest unieważniony. W sądownictwie panującym w USA jest taka strategia wykorzystywana w trudnych sprawach. Wystarczy,że adwokat przedstawi inną osobę,która mogła zabić Mayę (tzw. "Plan B"). Przekona ławę przysięgłych,że wystąpiły "uzasadnione wątpliwości". Proces jest unieważniony.
Również męczy mnie sprawa z sms'em to tak jakby A w szczególny sposób pomogło Nate dopaść Emily i Paige. Ponadto w tym serialu A jest wszechwidzące i wszechmogące pewnie wykorzystało całą sytuacje dla siebie (dorwać Caleba?).

a on się przyznał ? z tego co ja wywnioskowałam to nigdzie nie było powiedziane, że to on zabił Mayę, Emily to powiedziała, ale nie on. On tylko mówił jak ja kochał i że nienawidzi Emily za to, że ją zabrała mu i chce by też cierpiała.... Niby wszystko przez ej, ale ten wątek jakby z kosmosu wzięty. Nate conajwyżej pomagał A, bo nienawidził Emily. Ale do celów własnych zaaranżował spotkanie

Co do Nate'a i tego czy był jednym z A to: wydaje mi się, że dziewczyny i Paige dostały te smsy od A, po to, żeby A mogło wkopać Paige. Wszystkie przyszłyby na cmentarz, wtedy A zadzwoniłoby na telefon Mayi, który przecież miała Paige. Przez to wyszłaby na winną. Ale wmieszał się w to Nate, który porwał Paige i nieświadomie rozwalił plan A. Dlaczego A-team chce zwalić winę na Paige pozostaje dla mnie zagadką.

Bo może nie jest jedną z nich..... wtedy Garret ( a on to na bank czystego sumienia nie ma) by był wolny, tak czy siak jest.... ale to było nieplanowane ?

aa, no faktycznie. nie wpadłam na to ;)

Właśnie, bo to A zwabiło Paige na cmentarz, a tam zgarną ją Nete, więc albo musiał wiedzieć o A i się o nie podszywał, albo należał do grupy.

Z wywiadu:

Keegan Allen: Toby zrobi wszystko i jeszcze więcej, żeby pomóc Spencer.

Może Emily strzeliła do Caleba pod wpływem adrenaliny? Bała się, że zabiła Nate'a i musiała pozbyć się świadka? Może tym chciała zrzucić zabójstwo Nate'a na Caleba mówiąc, że Caleb go dźgnął a Nate później postrzelił. Nie mam pojęcia, kombinuję na siłę no bo przecież nie wstałby tylko żeby strzelić i potem umrzeć haha

Sądzę,że A wykorzystało całą sytuację i wysłało swojego pomagiera do tej latarni, aby postrzelić bliską osobę dla kłamczuch. Emily pewnie w szoku nic nie zauważyło a A szybko czmychnęło z miejsca zbrodni.;)

moze resztkami sil siegnal po pistolet, chcac zabic oczywiscie Emily , ale ze byl w stanie w jakim byl , to spudlowal i trafil Caleba...

przytulali sie , nie trafił by w klatkę piersiową

to może kula poleciała jakoś od tyłu i prześlizgnęła się aż do żeber? xd