PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556945}

Słodkie kłamstewka

Pretty Little Liars
2010 - 2017
7,5 73 tys. ocen
7,5 10 1 73329
3,0 3 krytyków
Słodkie kłamstewka
powrót do forum serialu Słodkie kłamstewka

http://www.youtube.com/watch?v=BL_Jf_0AfU4&list=FLPdxI653ablaVBiyk-cIGeA&index=1 &feature=plpp_video


Tym razem nawet kanadyjskie promo jest tydzień przed odcinkiem:P
http://www.youtube.com/watch?v=o7dFor84osY

yootsuu

Zanim by się podniósł i wyjął Calebowi pistolet z kieszeni, a nie tylko podniósł. Skoro Nate gonił Em tylko z tym nożem, to dość logiczne jest, że nie miał własnego pistoletu. Za to Caleb miał w kieszeni. Tak więc: albo był ktoś "trzeci" z własnym pistoletem, albo strzelał ktoś, kto miał dostęp do kieszeni Caleba, albo pistolet sam wystrzelił. Jak dla mnie innej opcji nie ma, bo byłoby to bardziej naciągane niż wyjście Mony z psychiatryka.

ocenił(a) serial na 3
stakara_91

ei a tak a propos zabójcy Mayi - Mona mówi w końcówce że to Paige jest zabójcą... no ale nie wiem już sama, wydaje mi się od początku że to nie Nate...

ocenił(a) serial na 10
milkie_way

Paige miała wyglądać na zabójce ;)) ale cały 'A'plan z wrobienie Paige,aby Garet wyszedł-pokrzyżował Nate,który się przyznał do zabicia Mayi ;D

duperak3

dokładnie tak :)

ocenił(a) serial na 5
VanillaCream

http://www.wetpaint.com/pretty-little-liars/articles/pretty-little-liars-season- 3-winter-spoilers-marlene-king-reveals-2-major-storylines

Zerknijcie tutaj. Wychodzi na to, że szukanie drugiego dna w odcinku to znowu niepotrzebna fatyga...Toby jest jednak 'tym złym'. Wiadomo, że temu niby nie można ufać w 100%, ale w sumie mnie to specjalnie nie zdziwiło. Nigdy nie czułam tyle sympatii do Spencer co w tym ostatnim odcinku i też nigdy nie było mi żadnej z dziewczyn żal tak jak jej wczoraj.... Hah, w ogóle...20 lat na karku, a jak pokazano twarz Toby'ego w kapturze, to wydałam z siebie tylko prostackie ' o k*wa ;o'. Gdyby nie ta naciągana scena z postrzeleniem Caleba, byłoby super. W każdym razie i tak bardzo pozytywnie się zaskoczyłam tym odcinkiem.

ocenił(a) serial na 10
stelline

szkoda

ocenił(a) serial na 7
stelline

No właśnie mnie też to nie dziwi, teraz wszyscy będą utrzymywać, że jest tym złym, dlatego tym bardziej mam nadzieję na niespodziankę, że jednak okaże się dobry. O wiele bardziej by mnie takie coś zaskoczyło. A wiemy dobrze, że Marlenka to niezła Klamczucha :D Przecież Mona miała nie być A według niej :D Poczekamy, zobaczymy :)

ocenił(a) serial na 6
lola881

Zobaczcie jak Toby zaciska palce,ściska pięści( nie wiem jak to nazwać) jak już odchodzi od tego psychiatryka, pamiętam, że w niektórych końcówkach gdy pokazywano nam "A" i jego dłonie w rękawiczkach ono tez tak robiło jak się denerwowało.. Myślę, że nawet w 2 i 3sezonie. Ale nie wiem dokładnie w którym/których odcinkach to było..

ocenił(a) serial na 5
lola881

Ja bym się nie łudziła, że zrobią z niego bohatera teraz...zresztą chyba nawet bym tego nie chciała. Ciężko mi było uwierzyć w taki obrót spraw, ale uważam to za świetne zagranie, bo naprawdę szczęka mi opadła...:).

ocenił(a) serial na 7
stelline

Nie wiem czy to jest łudzenie się, bo generalnie jest mi wszystko jedno. Szok był niesamowity, ale ja wymagam od tego serialu ciągłych zaskoczeń :)

ocenił(a) serial na 10
lola881

zdaje mi się,że scena z 3x11 gdy dwa 'A' podają sobie klucze,może mieć coś wspólnego z ucieczką Mony z psychiatryka ?

stelline

Ja też, oby był "zły"

ocenił(a) serial na 6
stelline

cóż coś muszą gadać żeby ludzi nakręcić. Ja znalazłam coś takiego
@BryanHoldman help my Spoby heart. The other day you tweeted about how much they love each other. Was that a lie?

Nope. But this certainly complicates things, doesn't it? ;0

Także okaże się w praniu

ocenił(a) serial na 10
dominajek

ah te komplikacje on jest zły - ona go kocha, on ją.... bleee bez przesady

ocenił(a) serial na 3
dominajek

Jeśli Toby okaże się dobry i będzie podwójnym agentem i w ogóle będzie zbawiał cały świat to wybaczcie, ale dla mnie to wyjdzie trochę hmm... frajerskie :D Wreszcie jest w tym serialu jakiś naprawdę dobry i ciekawy wątek i jeśli go spieprzą to chyba zmienię swoją ocenę na filmwebie na 1.

ocenił(a) serial na 4
haushi

Moim zdaniem wszystkie osoby z A-teamu robią to, bo A im grozi np. że zrobi coś dziewczynom, bo zobaczcie każdy z A teamu jest bliski którejś z dziewczyn (jeśli wziąć pod uwagę że Ezra też jest A teamie) To mógłby być też powód dla którego Maya zginęła, bo np. chciała powiedzie o czymś Emily

eryka0304

LOL widzę, że sporo z Was też uważa, że "A" jest więcej.

zgadnij_kto

Zauważanie nie jest konieczne :), po prostu było mówione, że będzie ich 5 ;).

ocenił(a) serial na 7
haushi

A ja mam zupełnie odwrotnie. Jeżeli się okaże, że wszyscy w tym miasteczku są źli i psychiczni to chyba padnę ze śmiechu :D

ocenił(a) serial na 5
haushi

Ja sę zgadzam z haushi w tym wypadku. W ogóle Toby...ma twarz kryminalisty, ale kto by go podejrzewał po tym wszystkim ;d. Nawet mi przez myśl nigdy nie przeszedł. I to było mocne. Natomiast nieustannie śmieszy mnie Mroczna Mona...w tym ostatnim odcinku [jeszcze te kombinacje ze strojem pielęgniarki...] wyglądała naprawdę żałosnie.

stelline

To świetnie!

ocenił(a) serial na 9
stakara_91

myślałam trochę nad tym wszystkim, i doszłam do wniosku, że gdyby Toby naprawdę był pomocnikiem A, to by go nam nie pokazali, no bo potem by się to bez sensu oglądało, przynajmniej ja tak uważam. Wydaje mi się, że on współpracuje z Moną, żeby POMAGAĆ dziewczynom, i tym sposobem tworzą drugi A-Team. Poza tym, możecie mnie bić i obrażać za takie osądzenia, ale uważam, że Caleb też współpracuje z A. W którymś z początkowych jego odcników, kiedy jeszcze mieszkał w szkole, gonił dziewczyny w bibliotece ubrany cały na czarno, ale potem go zoabzcyły. To on odblokowuje im różne strony, ściaga informacje z telefonów itd - mógłby im pokazywać tylko na tyle, na ile pozwoliłoby mu główne A, i wcisnąć dziewczynom kit, że więcej się już nie da, przeciez one się na tym nie znają ;p oprócz tego sądzę, że Paige też współpracuje z A, i teraz wyszła na taką biedną dziewczynę, bo Nate chciał ją zabic, ale być może o to właśnie chodzi, chociaż z drugiej strony wiadome jest, że A chciało wrobić Paige... Sama już nie wiem.

ocenił(a) serial na 5
nikoove

Ja cały czas, patrząc na to, jak było z poprzednim sezonem, staram się studzić swoją wyobraźnię, bo zdaje się ona wybiegać daleko ponad twórców serialu. Fajnie by było, gdyby wszystko było tak misternie skonstruowane...wszystko ma drugie dno, jedno idealnie wiąże się z drugim i tak dalej...ale naprawdę nie sądzę, by to, że Toby jest czarnym charakterem było tylko podpuchą. No ale czas pokaże. Grunt, by było ciekawie i z głową...

ocenił(a) serial na 9
stelline

no fakt. mogłoby się wszystko fajnie poukładać w jedną całość, tak jak w tym odcinku akcja z Nate'm i Em, z wyjściem Mony z psychiatryka, no i wszystko się połączyło za sprawą Garetta. Więcej takich akcji powinno być..

ocenił(a) serial na 10
nikoove

teorie z Calebem troche obala zamach na zycie jego mamy, natomiast Wren ktory jest z otoczenia hanny w 3 sezonie, ktory ja namawia do wystąpienia w obronie Mony, wpasowuje mi sie całkiem całkiem .. :)

ocenił(a) serial na 10
Ardenedi

Witam wszystkich;) czytam forum regularnie, ale to mój pierwszy post;)

Odcinek jak dla mnie najlepszy z całego sezonu.
1. Mam też nadzieję, że Toby naprawdę nie jest w A-teamie i chce pomóc dziewczynom. Gdyby jednak okazało się, że jest zdrajcą, to współczuje trochę Spencer. Lubiłam ich jako parę.
2. Myślę, że Nate nie mógł strzelić do Caleba, a w oficjalne potwierdzenie jakoś nie chce mi się wierzyć, bo to nie pierwszy raz gdy celowo wprowadzają nas w błąd. Podejrzewam, że strzelił ktoś z A-teamu, aby ukarać Caleba za to, że wie o A. Co do tego co niektórzy piszą, że pistolet sam wystrzelił - wydaje mi się, że gdy Caleb go odłożył, to był skierowany w drugą stronę, więc chyba pistolet sam się nie odwrócił i nie wycelował w niego (chociaż;D w PLL wszystko jest możliwe:P)
3. Co do tego, że Emily wyświadczyła komuś przysługę, to nie wiem czemu, skojarzyłam to z Garretem. W końcu go wyciągnęła (chociaż nieświadomie) z więzienia, więc to on mógł zadzwonić i podziękować. Może być też w A-teamie, skoro Monie zależało, żeby go uwolnić.
4. Dziwne wydały mi się słowa Toby'ego do Spencer - "wiem, kim jesteś". Hmm.. tak jakby Spencer ukrywała kim jest (czyżby A??). Wiem, bez sensu;D niemniej jednak słowa Toby'ego trochę mnie zdziwiły.

Specjalnie nie czytałam forum przed obejrzeniem odcinka, żeby mieć niespodziankę, ale po wejściu na facebooka wszędzie zdjęcia Toby'ego ;/ I po niespodziance;D

I oczywiście na koniec wielkie podziękowania dla youhaveamessage i equinox17 za napisy. Wielki szacunek:)

megi1313

"Dzięki tobie Garrett Reynolds jest wolny." - Veronica Hastings. Może Garrett zadzwonił do Emily i on też jest w A-Teamie? Jakby był, to wiedziałby, że Toby też jest i jego słowa do Spencer w 3x02 (ktoś bardzo ci bliski cię oszukuje) miałyby sens.


4. Faktycznie, trochę dziwne to było. Wiem kim jesteś? Co to miało znaczyć?

youhaveamessage

4. Tak samo pomyślałam, od samego początku jego słowa wdały mi się dziwne.

ocenił(a) serial na 7
Miss_Connie

Mnie sie wydaje, ze A jest wdzieczne Emily, bo dzieki niej juz nikt nie ma watpliwosci, ze Nate zabil Maye, a mysle, iz byla to robota A (Ezry).
Pewnie ubranie i legitymacje pielegniarki, Mona dostala od Wrena, ktory jako czlonek A-teamu, zatuszowal tez jej nieobecnosc.
Bedac w A-team, Toby odkryl kim jest Spencer - pewnie okazala sie zabojca Ali.

ocenił(a) serial na 10
accidenti

Też mi się coś zaczyna nie podobać w Spencer. Na pewno coś ukrywa.
Jeśli chodzi o zabójcę Mai, to podejrzewam, że to wcale nie musi być Nate. Skoro stwierdził, że Emily odebrała mu Maye, to chyba logiczniej byłoby zabić Emily, a nie ukochaną. Poza tym w tym odcinku wcale nie przyznaje się do jej zabójstwa. Powiedział tylko, że Emily odebrała mu Maye, więc może mu chodzić o to, że Maya spotykała się z Emily, a nie z nim. Może on być zły na Emily, że odebrała mu Maye, a teraz Maya nie żyje.
A-Team też coś za dużo wie o Mai; wiedzą, kto ma jej telefon, chcą wyciągnąć Garreta z więzienia. Może to ktoś z nich zabił Mayę, bo coś odkryła.

ocenił(a) serial na 6
accidenti

A na jakiej podstawie snujecie teorie, że Ezra jest A albo należy do A-teamu? Bo ja tutaj nie widzę związku. Kiedy one były w liceum, on był już na studiach. A nie przypominam sobie, żeby było coś o wspólnej przeszłości Ali-Ezry. Zresztą... On? Ta nudna fajtłapa? Jakoś tego nie widzę. :D

ocenił(a) serial na 7
atina91

wejdź na ezrajesta.tumblr.com, od razu zmienisz zdanie :D

ocenił(a) serial na 5
ilovecinema

przypomnijcie sobie jak A napisalo do taty Arii ze ona ma sie umowic z ezra e tajskiej knajpie czy cos. no nie wazne w kazdym razie jak ezra zobaczyl tate Arii to byl mega zaskoczony a byl sam wiec gdyby byl A po co mialby udawac zaskoczonego?

Miss_Connie

A właśnie, zwłaszcza, że to było "wiem, kim jesteś", a nie "wiem, jaka jesteś".

nikoove

Przecież Monę pokazali, to dlaczego Toby'ego nie?

stakara_91

ja na temat Tobiego i jego roli "bad boya" już się nie będę wypowiadała bo napisałam już w jakimś innym poście o tym elaborat heh... ale przyznam, że po przemyśleniu paru faktów coś mi się wydaje, że Spencer wcale nie jest taka święta i miała coś wspólnego ze zniknięciem Ali (bo tak btw od samego początku nie wierzę w tę jej śmierć). Przypomniałam sobie odcinek pilotażowy i moment, kiedy Aria się budzi i w tej szopie brakuje Spencer, która nagle jak gdyby nigdy nic wraca z tekstem "she's gone", która przyjaciółka z takim spokojem w głosie przekazuje innym przyjaciółkom informacje w taki sposób... To nie jest normalne zachowanie a już na pewno tekst typu "gone" nie jest na miejscu bo brzmi to trochę tak jakby Spencer załatwiła to co miała "załatwić" i pozbyła się na dobre tej co wiecznie wszystkimi rządziła i pomiatała. Nie wiem na ile ona ma brudne rączki, ale na pewno coś z nią jest nie tak, cała ta rodzinka jest jakaś popaprana..

ocenił(a) serial na 7
lanaa

Moze Toby najpierw chcial dolaczyc do A-teamu, zeby chronic Spencer, ale bedac w ich szeregach odkryl, ze to Spencer zamordowala Ali, wiec jest teraz po stronie A.

lanaa

Zwłaszcza, że po zniknięciu Ali, Spencer przejęła jej rolę, co nawet ktoś w jakimś sezonie zauważył, ale nie pamiętam kto (Ian? Garret?)

ocenił(a) serial na 8
stakara_91

Moim zdaniem:

- Toby chce pomóc Spencer (po akcji z wypadkiem pijanego Jasona zapowiedział Spencer, że on się dowie, bo ma dosyć);
- to nie Nate strzelił do Caleba, tylko ktoś od A (nie Paige, bo zanim by się uwolniła i dobiegła upłynęło by trochę czasu, poza tym musiałaby poprawnie oszacować, w którą stronę pobiegnie Emily. Poza tym gdyby była od nich, nie chcieliby jej wrabiać w morderstwo, tylko wręcz przeciwnie, tak jak to miało miejsce z Garrettem). Mogło wyglądać to tak: światło latarni się, obraca - raz jest jaśniej, raz ciemniej. A biegło za Emily, chcąc trzymać rękę na pulsie. Gdy pojawił się Caleb i przytulał roztrzęsioną Emily, latarnia mogła w pewnym momencie przyświecić a Caleb dostrzec ubrane na czarno A i zdążyć odepchnąć Emily, samemu dostając strzał w brzuch.
- jakim cudem Mona ot tak wyszła ze szpitala?! Kto jej załatwił kartę magnetyczną i kitel oraz odciągnął uwagę reszty personelu, żeby się nie wydało, że jej nie ma w swoim pokoju? Czyżby wyjaśniła się końcówka z przekazywaniem kluczy? Czyżby Wren?
- gdzieś widziałam komentarz - hipotezę odnośnie starego i nowego A - Teamu. Zgadzam się z tym, ale nie do końca, bo mam trochę inną teorię. A - Team był w Rosewood od znacznie dawna, aczkolwiek nie w tej postaci. Spencer odkryła kiedyś w księdze uczniowskiej stowarzyszenie, do którego należeli Garrett, Jason i Ian. Nazywało się jakoś po łacińsku czy coś w tym stylu. Grupka kolesi założyła grupę, która chciała mieć oko na wszystko (te ich różne filmiki i tak dalej). To mógł być 'pierwszy A - Team', a dokładnie jego pierwowzór. I albo ktoś to odkrył i się zainspirował, tylko na znacznie większą skalę (a propos zarzutów odnośnie braku motywu A - ich motywem jest chęć posiadania władzy nad ludźmi, zabawa i satysfakcja z tego płynące) albo stowarzyszenie ewoluowało (z wszystkimi lub częścią członków).

ocenił(a) serial na 8
stakara_91

Czytając forum natknęłam się na wiele wypowiedzi i pomysłów na to, że Spencer jest A lub w A teamie. Wydaje mi się to bez sensu. Włączyłam przed chwilą finałowy odcinek 2 sezonu w momencie kiedy Spencer jedzie autem z Moną i A-Mona mówi, że Spencer sama rozstrzygnie jak to wszystko się skończy: albo dołączy do A teamu albo zniknie. Gdyby Spencer byłą A lub w teamie to w ogóle nie byłoby takiej sceny w serialu więc ta teoria wydaje mi się bez sensu.

Jeżeli chodzi o :
1. Postrzelenie Chleba: myślę, że to jednak Nate, na pewno wszyscy widzieli jakikolwiek Amerykański film akcji gdzie jedna ze złych postaci umiera ale jednak ostatkami siły zadaje ostatni cios.
Z drugiej strony naczytałam się już tyle waszych opinii na ten temat i coraz bardziej przychylam się do teorii, że ktoś z A teamu wbiegł niepostrzeżenie do latarni i to on ranił Caleba.

2. Toby i A team: moim zdaniem chce pomóc dziewczynom i na własną rękę, od środka rozpracować A team i dowiedzieć się kto jest głównym A.

3. Wren i A team: myślę, że to byłoby strasznie głupie. W ogóle mi nie pasuje, bo niby jaki miałby mieć powód żeby uprzykrzać życie dziewczynom? Do Spencer i Hanny bo go odrzuciły, ale Emily i Aria? Z resztą i to nie jest chyba aż taki wielki powód. Poza tym bardzo go lubię i wolałabym żeby jednak nie okazał się złym charakterem.

4. Ezra jako A: to chyba najgłupsza z rzeczy i najśmieszniejsza. W ogóle nie nadaje się na A! Jest strasznie ciapowaty i za dobry. Na początku bardzo go lubiłam, ale w 3 sezonie przeginają. Wątki z nim i Arią w ogóle nie są ciekawe. Ezra ma syna? Ten wątek jest kompletnie bez sensu i całkowicie zbędny. Wydaje mi się, że ciągnął jego związek z Arią tylko dla tego, żeby były jakieś "spokojne" przerywniki w serialu.

stakara_91

Szczerze? Mnie już od pierwszego odcinka zakłuło w oczy to, że akurat jedyna Spencer jako pierwsza zauważyła zniknięcie Ali. I zobaczcie chociażby po flashbackach, że ze wszystkich dziewczyn to właśnie Spencer była największym zagrożeniem dla Alison. Obie cwane, obie inteligentne, tylko, że Spencer została wykreowana na rozsądną kujonkę, a Alison na zdzirowatą bitch :P Btw, niepokojące w kontekście całej tej sprawy były słowa Spencer podczas jakiejś kłótni z Ali, coś w stylu: "dla mnie już jesteś martwa". Choć to akurat nie jest chyba żaden trop i nie chcę upierać się, że Spencer zamordowała przyjaciółkę, jednak dopuszczam możliwość, że wie na ten temat coś więcej niż pozostałe kłamczuchy. Poza tym, to właśnie rodzina Spencer miała i cały czas ma największe powiązanie z całą tą aferą i w ogóle z rodziną Di Laurentis.
Co do Toby'ego - mega, mega szok! Też przyszło mi do głowy, że może jakimś tajemniczym sposobem wkręcił się do A-teamu, by rozwiązać tę chorą sytuację i przede wszystkim pomóc Spencer, ale szybko odrzuciłam ten scenariusz, dochodząc do wniosku, że opcja nr 2, czyli Toby Bad Boy jest o wiele ciekawsza i jakoś ruszy akcję do przodu. Poza tym dziwne były te jego zniknięcia, wyjazdy z miasta. Myślę, że Toby jest pomocnikiem głównego "A", z tym, że może nie od początku.
Natomiast osobą, która podpadła mi ostatnimi czasy najbardziej jest Ezra. Zaczęłam się nad nim zastanawiać dopiero w momencie, gdy Aria odkryła te pieniądze, i tak jak kiedyś uważałam pomysł z Ezrą jako "A" za kompletny absurd, tak teraz myślę, że jest to całkiem możliwe... W każdym razie sądzę, że nudny pan Fitz nie jest wcale taką krystalicznie czystą postacią i może mieć coś wspólnego z A-team'em. Poza tym tak naprawdę dopiero teraz zaczynamy się o nim dowiadywać nowych faktów. Btw, dziwny ten jego związek z Arią. W pierwszych odcinkach lubiłam ten wątek; związek uczennicy z nauczycielem, wielka tajemnica i konspiracja, zakazany owoc, wow i w ogóle. Teraz to takie ciepłe kluchy. Anyway, z Ezrą jest ewidentnie coś nie tak. Gdyby nie pojawienie się matki oraz brata Ezry, Aria do tej pory nie miałaby pojęcia o przeszłości swojego faceta, choć jak mniemam, nawet teraz wie niewiele, a gorsze sekrety dopiero wyjdą na jaw.

ocenił(a) serial na 7
outsiderka91

Tak teraz przeanalizowałam sobie ostatnie odcinki, i Toby jako -A coraz bardziej mi pasuje. Pamiętacie akcją -A z wypadkiem mamy Caleba. Toby'ego nie było już chyba w mieście. To by się zgadzało, tak samo jak w przytoczonych wcześniej argumentach. Cieszyłabym się gdyby Toby był członkiem A-teamu, a nie tylko konspiratorem. Wreszcie jakaś odmiana.

ocenił(a) serial na 7
MatataHakuna

W finale 2 sezonu Mona powiedziała że aby wejść do A-teamu trzeba zrobić coś specjalnego. Może wypadek mamy Caleba był zaliczką Tobiego .

ocenił(a) serial na 10
goldendagger

Jop, to całkiem możliwe xd Teraz polowa bedzie myslała ze Toby chce pomóc Spencer a druga połowa ze jest w A-teamie ;D

ocenił(a) serial na 7
trust_yourself

haha:D Ja nie wiem co mam myśleć, trochę to pogmatwane :D

ocenił(a) serial na 10
goldendagger

nawet za bardzo pogmatwane ale i tak lubie ten serial ;P

ocenił(a) serial na 7
Versatile_Nat

może to jest właśnie to co w nim lubię.

stakara_91

Hej! Właśnie przeczytałam, że ponoć Toby był w A-teamie *uwaga!* od pierwszego sezonu!!! Co o tym myślicie? O.O Dla mnie to jakaś totalna bzdura i zaskoczenie. Marlene napisała tak na Twitterze...

VanillaCream

i to by tłumaczyło, dlaczego -A szybko biega... i dlaczego Em przegrała z nim starcie 1:1... Toby ma zdecydowanie więcej siły niż Em i jest wysportowany. Jak dla mnie jest to całkiem prawdopodobne i graniczy niemal z pewnością, że Toby od 1 sezonu był w A-teamie.

Leo_Wyatt

ktoś już pisał, że gdy Toby musiał uczyć sie francuskiego ze Spence, -A miało kasete "naucz sie francuskiego"