okej, myśle ze można juz zacząc nowy temat o nastepnym odcinku.
promo
http://www.youtube.com/watch?v=zsrLvz-GfLI
Nigdy nie powiedziałabym że aktor grający Ezrę jest dobry. A co do Ezry jako A mogłoby być ciekawie ;)
Spencer z tego co wiem jest powiązana z zabójstwem w książce. Dla mnie zabójczynią mogłaby być np. Aria.
Chociaż faktycznie Spencer jest najinteligentniejsza ze wszystkich i chyba tylko ona była by zdolna utrzymać wszystko w sekrecie.
Nie jestem pewna dokładnie, bo książek nie czytałam. Z tego co słyszałam ( wiadomości z drugiej ręki) to chyba Spencer z Melissą zabiły Ali.
Bardzo ciekawy odcinek czyżby Marlene chciała nam podsunąć myśl o bliźniaczkach czy to tylko fałszywy trop.Moim zdaniem te ciało w worku to ciało Ali.
Ja tez myslę,że Ali.I Jason poznał dom pogrzebowy bo pokazali nazwe.Kurde nie chce motywu blizniaczek.Oby bylo inaczej niz w ksiazce. [nie czytalam].Wiem z forum.;)
Odcinek w stylu pll czyli nie mający większego sensu. Jestem ciekawa jak oni na koniec wyjaśnią te wszystkie wątki. Bo na razie wygląda na to, że Ally w dniu śmierci rozmawiała z połową Rosewood :D
Mnie zastanawia tylko kogo Aria dźgnęła śrubokrętem bo jakoś nikt nie był ranny ?!
...to że rozmawiała z połową Rosewood to akurat pasuje - to dlatego wszyscy są jacyś podejrzani, wszyscy coś ukrywają (boją się, że ktoś ich posądzi i nie chcą się przyznać, że w ogóle ją widzieli tamtej nocy) ...
No ja właśnie też nie chcę żeby okazało się,że to jest bliźniaczka Ali niech oni wymyślą coś bardziej oryginalnego.A tak w ogóle to coraz bardziej wątpię w to,że Aria jest w A team bo w końcu też jej groziło niebezpieczeństwo.
No niby tak, ale to mogła być ustawka. Jeśli A chciało zabić Arię, to miało ku temu sposobność. Ale Aria żyje...
No z jednej strony to racja,ale bardziej zastanawia mnie to,że kiedy wypadło to ciało z tego lodu i przy tym był i Ezra i Toby moim zdaniem to oni o tym ciele wiedzieli.
Toby wiedział na pewno, z Ezrą to przypuszczenia. Ale tak podejrzewam, że on mógł być osobą w masce, która dosypała coś Arii. Miał alibi, ale nie wiem, może to bardziej moje małe marzenie, żeby on był w A teamie ^^
Odcinek po prostu świetny, tak dobrego odcinka w PLL jeszcze nie było, jest najlepszy...
Dziewczyna w domu mamy Hanny - może to być duch siostry bliźniaczki Alison, mówiła w końcu, że siostra zawsze kłamie pakując ją w kłopoty, a do Alison to podobne. Może Alison ją zabiła? Bo dlaczego nie żyje?
Martwy Garret - w końcu można jedną osobę odjąć z kręgu podejrzanych, chociaż ciągle jest ich dużo, bo nawet doszedł ojciec Arii. Ale czemu Garret udawał przed Jenną, że bije Alison i że ją zabił? Nie bardzo to rozumiem. Miał jakieś wspólne sekrety z Ali?
Kto był w worku? Czyżby Ali? To by było zbyt proste...
Mamy trzech pomocników "A", chyba, że źle się doliczyłam. "A" przebrana w maskę podobną do twarzy Ali (czyli Mona), A, która była przebrana tak jak Caleb i A, która dusiła Spencer. Jednym z nich może być Ezra, bo przybył dopiero na końcu..
I najważniejsze pytanie: "Do kogo należy ręka, która próbuje się odkopać na końcu"? To Alison, czy może jednak ktoś inny..
Jeszcze te dwie osoby które wypychają skrzynie - nie mógł być to Toby, bo w tym czasie był z Calebem na początku pociągu szukając Arii. Więc Mona i Ezra?
Moje przypuszczenia są następujące: Jason pchał skrzynię. Chciał zabić Garreta, więc mógłby się zgodzić na zepchnięcie zwłok z pociągu w zamian za ciało Ali. Głos pasuje, a w momencie kiedy mówi "I can't do this. He lied to me." mógł się zorientować, że w skrzyni ktoś jeszcze jest i żyje, więc odmówił zrobienia tego. Zauważcie jeszcze, że wyszedł gdzieś razem z Lucasem - on mógł mu przekazać dyrektywy. A głównym A. - osobą w kolorowej masce i tipsach - jest faktycznie moim zdaniem Ezra. Kiedy znaleziono by razem zwłoki Arii i Garreta oddaliłoby to od niego podejrzenia, bo przecież nie zabiłby ukochanej. A jednak...
Jason jest faktycznie dobrym tropem ;) Mógł nie wiedzieć że w skrzyni jest jeszcze Aria, bo jakoś nie wierzę, że chciałby ją zabić.
Wszystko pięknie ładnie,ale czy ktoś wziął pod uwagę że Majowie przewidzieli koniec świata na 21 grudnia,a oni nam mówią że kolejny odcinek w styczniu??????:D:D:D:
W PLL to nigdy nic nie wiadomo ;D Ale w sumie chciałabym, żeby historia bliźniaczek okazała się prawdziwa. Bo jeśli jest A-team, to jest i główne A. A kto byłby lepszym A od A-Alison? (Zakładam, że prawdziwa Alison zabiła swoją siostrę bliźniaczkę Courtney, która podawała się za Alison.) Czyli: kto byłby zdolny do takiej zbrodni (zabójstwa siostry), jak nie siostra? Dobra, może się trochę pogubiłam, ale to nieważne ;d
A co do ciała, to nie jestem pewna, czy to ciało Ali... Nie sądzicie, że ciało już dawno zaczęłoby się rozkładać, a co za tym idzie - cuchnąć, nie wiem-'rozlatywać się'?? Chociaż po cichu mam nadzieję, że to jednak było ciało Ali ;D
Ja już nie mam pojęcia kto jest A teraz nam się wydaje,że jest jeszcze bliźniaczka Alison ,a w następnym odcinku nasze przypuszczenia zostaną rozwiane.Co do ciała Ali masz rację,ale w PLL wszystko się zdarzyć może :)
Też tak uważam bo tyle wodzenia za nos a tu nagle jakby się okazało,że to bliźniaczka to ten serial by sens stracił.
no właśnie też nad tym myślałam... Ale oby to nie było ciało Mayi, bo mam już dosyć jej sprawy... już wolałabym, żeby to było np.ciało Iana czy coś...
Mi się niestety wydaje, że to będzie Maya - gdyby znaleźli ciało Ali wątek z rozkopanymi grobami byłby zakończony ( bo mało kogo obchodzi gdzie jest ciało Mayi, chodzi głównie o Ali)
woow! Dobry odcinek! Juz dawno chyba takiego nie było! A Byron z Alison, matko wszystko ale tego bym sie nie spodziewała!
Już wszystko wszystkim, ale ta jego wymówka i to zdziwienie jak zobaczył Arię w pociągu... Zresztą tam było miejsce zbrodni i wpuścili by tak szybko postronną osobę?? Chciał jej zrobić niespodzianke, jasne wyrzucic ją z pociągu:P
mi sie wydaje ze Ezra jest czysty jezeli chodzi o A, a wymigiwał się od imprezy by spotkać sie z matką swojego dziecka
Dziwny, ale całkiem dobry. Dużo się działo.. Niestety, ale stwierdzam, że Aria raczej nie jest A.. Ale Ezra tak! :D
haha, w niektórych momentach siedziałam z otwartymi ustami, jak dla mnie to naprawdę dobry odcinek ^^
a co do Ezry, to te jego wymówki są podejrzane. Zresztą, skoro był w Filadelfii, to jakim cudem zerwał się z tego swojego spotkania i wsiadł do tego pociągu, jak tylko usłyszał, że ktoś został ranny? ( czy jak on to tak powiedział) ;D
Ale on nie wsiadł, tylko czekał na stacji końcowej. Nie wiemy jak daleko od niej stał się wypadek, więc mogło to być zaledwie kilka minut jazdy samochodem.
Co nie zmienia fakty, że jest bardzo dziwne, ze policja go wpuściła do pociągu jako osobę postronną w końcu na miejsce morderstwa. Dla mnie to wszystko jest podejrzane.