Niestety homoseksualizm z zespołem do.wna całkowicie odebrał mi radość z tego że powstaje serial na podstawie mojej ulubionej gry... powinno to być na netflix...
Nic się nie dzieje. Dwie dziołchy jedna brzydka druga głupia idą, idą, idą i ..... nic się nie dzieje.
Jeśli mieliście okazję zagrać w The Last of Us Part II, to wiecie, że jednym z jej największych mankamentów jest ogromny dysonans między fabułą a segmentami gameplayowymi. Cutscenki ukazują zniszczenie, traumę i bezcelowość przemocy oraz to, jak śmierć poszczególnych osób wpływa na bohaterów (czasem w bardzo tani...
Odcinek jeszcze chyba słabszy od odcinka 3, na szczęście nauczony już doświadczeniem z odcinka 3 i widząc że to retrospekcja jak tylko akcja przeniosła się do centrum handlowego od razu zacząłem przewijać. Nie tym razem cwane siurki z HBO, nie dam sobie ukraść 40 minut życia tylko po to żeby zobaczyć czemu...
Gowniara z wiecznie zniesmaczoną miną przypominająca downa i oczywiście wątek z dwoma podsarzałymi pedałami... tego się nie da oglądać...
Scenarzysta przemycił do fabuły:
1/ wywołanie wrażenia moralnych motywów eutanazji z dwóch powodów: choroby (tu Franka) i starości (Bill mówi, że przecież już stary jestem, żyłem dla ciebie więc po co dalej żyć),
2/ oswojenie widza z męskim seksem (ta scena była zupełnie niepotrzebna).
Ten odcinek to mokry sen...
Jak pierwszy sezon wciągnał, tak ten odpychał. Pierwsze dwa odcinki dobre, potem już słabo. Wątek miłosny, totalnie niepotrzebny i rozwleczony. Jak już miał być to mógł być epizotem a nie że cały jeden odcinek tylko jemu poświęcony i wiele uwagi w innych odcinkach. Koniec beznadziejny.. Coś co mogło być w 2-3 odcinkach...
więcejMiałem mieszane odczucia co do wyglądu wybranych aktorów. Jeszcze o ile w jakiś sposób umiałem sobie zwizualizować Pedro Pascala, tak z Bellą Ramsey kompletnie nie umiałem. I proszę, z pomocą narzędzia Deepfake. Użytkownik Stryder na swoim kanale wrzucił film z efektu takiej przeróbki. Co sądzicie :)?...
Poczekam jeszcze do ostatniego odcinka by napisać to co myślę o całości.
Odcinek bardzo dobry - na tą chwile ten manipulacyjny aspekt zostawmy na podsumowanie całości...
Bardzo, bardzo źle. Pal sześć gejowski romans-odcinek był po prostu nudny. Przez całą godzinę fabuła stała w miejscu, a emocje leniwie płynęły na poziomie mniej więcej 'Mody na sukces". Jak wygląda naprawdę wzruszające poświęcenie mogliśmy zobaczyć raptem odcinek wcześniej, gdy Tess ginie bez tego cukierkowatego...
Momentami sceny jak z teatru, a momentami jak z cosplaya. Zerowe emocje, aktorzy właściwie poza Pascalem którzy nie umieją zagrać tego czego się od nich oczekuje. Emocjonalna bomba z gry zamieniona na przysłowiowego kapiszona. Fani zadowoleni ? Chyba fanatycy z zerowymi wymaganiami. Strasznie słabe otwarcie a miało być...
więcej