Dziadek Dale dalej moralizuje + chciał ukryć broń gg

Nie mogę pojąc czemu ten stary (właściciel farmy) tak się broni przez przyjęciem ich pod dach, tak wielce wierzący, a powala by ludzie spali na dworze, a u niego w domu full miejsca i owoce na stole - do odstrzału i po kłopocie. Do tego zbiera sobie okoliczne zombiaki - kolekcjoner się znalazł he (bez pisania, ze sentymenty i przywiązanie)

Wreszcie poszukiwania Sophii się zakończyły !!!

Dzięki, że w tym serialu gra Shane !!! he i Rick się nam na końcu na chwilę ogarnął ;)

czekam na nr 8 !

Ty sam z sobą rozmawiasz o filmie? :-/

Benek_Piast - "Ty sam z sobą rozmawiasz o filmie?" - przecież nie z Tobą - o tej porze dawno już spałeś, i do tego rozmowy o pierwszym sezonie zaczynają mnie nudzić. Bez urazy ;P

velvelvanel, Torain - może być tak Hershell, że nie kojarzył faktów i nie pokazali mu jak ona wyglądała, a opis małą dziewczynka jest troszkę mglisty ...

andrzejos87 - "Watch The Walking Dead Online" fb

dobre Benek tylko tak dalej

no może w końcu się ogarnął

Dobra końcówka. Shane ratował odcinek. Właśnie dialogów typu Shane - Dale tu potrzeba, napięcia w nich zawartych a nie tych typu Daryl - matka Sophie.

Jednej rzeczy nie rozumiem. Przecież jak Glenn odkrył tą stodołę to się przyjrzał tym zombiakom. Stary też przecież wiedział, że jego goście cały czas szukają dziewczynki. To jakim cudem im wszystkim (zwłaszcza Glennowi) umknęło, że ona jest tam zamknięta?

Glenn ich widział w nocy i to przez krótką chwilę. Nie mówiąc, że mogła gdzieś być w kącie. Natomiast Hershell wiedział na bank, tylko nie chciał powiedzieć. Dlaczego? Może dlatego, że nie wiedział jaka będzie reakcja grupy. Albo nie chciał robić przykrości matce.

H. nie musiał wiedzieć, zombiaki do stodoły pakował przecież Otis, stary wyłożył to Rickowi przy bagnie.

A jak wyobrażasz sobie, aby jedna osoba była w stanie to zrobić? Zombiaki napierają na drzwi, a grubas musiałby jednocześnie je otwierać jak i trzymać nowego na bezpieczną odległość.

Tak, bo w tym serialu nie ma niedorzeczności, błędów i ściemy ;).

a tak z ciekawosci chcialem spytac , gdzie tak szybko w sieci pojawia sie serial ? bo ja go widze dopiero w poniedzialek popoludniu.
nr 8 bedzie dopiero w lutym ;-(
chlip chlip

Na torrentach.

najwcześniej może byc w poniedziałek bo jest emitowany w usa w niedzielę wieczorem wiec wcześniej nie ma szans zeby sie pojawił

W nocy z niedzieli na poniedziałek jest już w sieci.

pierwszy dobry odcinek w tym sezonie,bo reszta to lezy i kwiczy

gdzie jest juz dostepny

np. precyl kropka pl

pierwszy i ostatni do lutego :). wreszcie to co powinno być - czyli zrównanie ilości akcji i "gadania". 7 odcinków jak tasiemiec ciągnących się na farmie - szukaniu dziewczynki, która już wiemy jak skończyła (co było do przewidzenia). byłem "mile " zaskoczony zakończeniem, sporo emocji :). tylko jedna myśl się nasuwa - w 1szym sezonie ciągle coś sie działo i bohaterowie byli w ruchu, różne miejsca i zagrożenia, widać lenistwo producentów i cięcia budżetowe. ciekawe co to będzie ... za 3 miesiące (!).

sądzę, że akcja serialu nie może ograniczyć się do farmy (komiksu nie czytałem), w której teraz mają (po wybici zombich) spokój i bezpieczeństwo (choć zamknięte zombi bezpośrednio im nie zagra zagrażały)

Andrea i Shane - może ruszą jakoś akcje może całą grupę, gdyż ten serial nie może do końca rozgrywać się na tej farmie hehe, i tak już prowadzenie ich za szyje do stodoły to była przeginka ocierająca się o film Fido

Oczywiście czekam na jakieś "rajdy" do miast bo to prowokuje akcje

ogólnie ze zwiastunów przewijały się sceny w zupełnie innych sceneriach, możliwe że po tej akcji nikt nie będzie chcial mieć do czynienia z Hershelem, ani Hershel z nimi i ruszą w stronę Fort Benning

Dobrze, że Shane to taki szalony szaleniec, bo dzięki niemu nareszcie jakiś odcinek w którym coś się działo, bo poprzednie odc na tej farmie okrutnie przynudzały, a zwłaszcza poszukiwania Sophi.

Ale znaleźli dzieciaka, jupi :). Mogli by jakąś retrospekcji zrobić co ją spotkało i jak dziadek weterynarz ją dorwał, ba może niechcący sam przyczynił się do tego niewesołego finału. Shane traci kontrolę, grozi Dale'owi, nie dogaduje się z Rickiem, podburza żonkę i wali jakąś gadkę o tym , że niby jego kolega nie pasuje już do tego świata. Na pewno dojdzie jeszcze do konfrontacji między członkami grupy. Wszystko na plus serialu na szczęście. Myślę, że weterynarz ni cholery im nie pozwoli zostać. Obstawiałem , że 7my odcinek skończy się pakowaniem i podróżą, nie trafiłem. Ps. Gdy otwierają stodołę, jest zbliżenie na gospodarza i wygląda jakby pod nosem mówił "fakk" :).

Świetny odcinek i rewelacyjne zakończenie. Czegoś takiego właśnie po tym serialu oczekuję :) Teraz też rozumiem katowanie widzów przez 6 odcinków poszukiwaniami dziewczynki. Gdyby ich nie było sama końcówka nie miałaby tak mocnego wyrazu. 6 odcinków może uchodzić za sielankowe i nudne, jednak bardzo dużo zmieniło się dzięki nim. I o wiele lepiej poznaliśmy bohaterów. Dla mnie to już nie są tylko mięsem dla zombich (a większość z nich takim była pod koniec pierwszego sezonu). A relacje między bohaterami stają się coraz bardziej napięte i w tym aspekcie będzie już tylko lepiej.

Akcja niezaprzeczalnie ruszy z farmy co do tego nie mam wątpliwości. Nie mogą tam wiecznie siedzieć :) Reszta sezonu moim zdaniem powinna być poświęcona poszukiwaniom nowego schronienia. Co by wprowadziło ruch i większą dynamikę do serialu. Pod koniec sezonu bohaterowie powinni dotrzeć tam gdzie dotarli w komiksie :) I byłoby wtedy pięknie.

tylko zakończenie w stodole w komiksie jest dużo, dużo lepsze i dramatycznie rozstrzygające. Tutaj to znowu lelum, polelum, które do niczego nie prowadzi. Mi tam szczęka opadła jak zobaczyłem, że znowu można tak spieprzyć.
Faktycznie Shane ratuje odcinek, ale to bardziej scenarzyści się ogarnęli, a nie aktor. A na marginesie odcinek wypadł lepiej dlatego, że granie takich emocji, złości, kłótni w krzyku to dużo łatwiejsze dla aktorów. Cała finezja gry tkwi w szepcie,a niestety Ci aktorzy to nie pierwsza liga.

Przecież zakończenie stodoły w komiksie było równie mało emocjonalne co śmierć komiksowej Amy. Więc dla mnie to co zobaczyłem w serialu jest po stokroć lepsze. I nie uważam aby ktoś spieprzył. Ale mi komiks zaczął dopiero się naprawdę podobać po farmie więc może dlatego taka moja ocena.

Ja też raczej zachwycony nie jestem po tym odcinku. Napewno jest niezły, dużo lepszy od tych poprzednich które były utrzymane w stylu telenoweli. Świetne zakończenie. Wygląda to lepiej i jest nadzieje że w końcu będzie ciekawiej.

Zakończenie ok ale cały drugi sezon szukają dziecka które dzień - dwa przed przybyciem na farmę znaleźli mieszkańcy farmy i nic nikomu nie powiedzieli?!?! Przecież wiedzieli że przybysze szukają małej dziewczynki. W ogóle to co znaczyły świeże ślady które znalazł Daryl? Nic się kupy nie trzyma i mam nadzieję że akcja ruszy z tej farmy

Daryl wciąż znajduje nowe ślady, tylko że jeszcze nic nigdy po nich nie znalazł ;)

Chociaż jak się zastanowić to może dziecko-zombie złapał ten Otis ale zginął zanim dowiedział się że grupa szuka małej dziewczynki.

Tylko żeby wpuścić zombie do stodoły, ktoś musi iść z drugiej strony i hałasem je zwabić. Wtedy otwierają drzwi i wpuszczają zombie.

Fachowcem nie jestem ale skoro tak twierdzisz... :) Kury wrzucali górą więc zombiaki zapewne tak jak mówisz :P

Shane prędzej czy później będzie zabity przez kogoś z grupy, na bank. Albo będzie znowu groził dziadkowi, albo będzie chciał odstrzelić Ricka (pamiętacie, co mówił że nie będzie musiał nikogo pytać o to czy zostanie ojcem dziecka Lori?) itp itd.

nie mogę się doczekać dalszych odcinków.

szkoda że póki co pokpili sprawę z tym co lekarz powiedział na koniec pierwszego sezonu na ucho Rickowi. Mam nadzieję, że do tego jeszcze wrócą i że będzie to jakiś potężny killer.

Shane jako jeden z nielicznych ratuje ten serial.oczywiscie caly odcinek przegadany do czasu wnerwienia sie Shane ;/ Dale i Hershel to tak mnie irytuja ,ze nie moge juz na nich patrzec,tak samo Lori-wielka matka,a jak juz do czegos dochodzi to tylko ryczy.No i w koncu znlezli Sophie :) Wiec szkoda ze tyle tzreba czekac na nast odcinek,bo zapewne jest na co czekac :)

racja, Shane mistrzu. a Dale i Hershel mnie strasznie denerwuja szczegolnie ten frajerzyna Hershel. i Lori głupi c**a, daje dupy na prawo i lewo i sapy, jestem pewny ze to dziecko Shane'a i nie moze mu zabronic o nie sie troszczyc i zataic przed dzieckiem kim jest biologiczny ojciec, chyab ze jest Glenna albo Daryla xDD

Jedno jest pewne- w razie zaglady zombie , z Shanem sie nie zginie. Od poczatku tego serialu wiedzialam , ze jego postac ratuje ten serial.Jesli on zginie,nie wiem czy bede dalej oglądac ten melodramat.

pewnie , że się zginie. zabije cię przy pierwszej lepszej okazji, na przykład gdy zwichnie sobie kostkę.

dobre ;PP

ale i tak Shane siła !!!!

Pewnie, niewazne ile osob uratowal, przieciez 'zabil' az jedna osobe.

twój mózg funkcjonuje na zwolnionych obrotach. Shane zabiłby każdego, byle tylko uratować siebie. W tym momencie Shane jest największym zagrożeniem dla grupy. Rick na pewno się zmieni, będzie bardziej twardy od tej pory, ale na pewno nie odbije mu szajba jak Shane'owi.

zmieniłbyś zdanie, gdybyś to Ty był tą jedną zabitą (wiem brak logiki - później już trudno zmienić zdanie, ale wiecie o co mi chodzi )

to o co kaman z tą chatą, która Daryl odkrył ? to musi mieć przecież jakiś sens.
Boże jakie to było bezsensu. Half-season poszukiwania dead girl. Rozumiem, że życie w takim świecie to nie tylko wieczny survival i pif pafy i runningi przed zombie no ale ile można oglądać tego jak coś jedzą albo klepią bez sensu. Wystarczyły by takie 2 odcinki o tego typu 'zwykłym' życiu i biadoleniach. A to to przez 7 tygodni nuda. Praktycznie ilość dobrych minut w tym serialu streścił bym w 45 minut czyli w jednym odcinku.

dokładnie, ja tylko czekam na rozwój "kontaktów Shane - Andrea ;)

końcowa reakcja Daryla w scenie w szopie z Carol - BEZCENNA :DDD jak to dobrze, że nie spieprzyli tej postaci żadną ckliwą gadką, to jego "stupid bitch" i wnerw ahh :D

Wszystkie miłe opinie o siódmym ocinku są już na tą chwile na przestrzeni ewolucji serialu niesamowicie zakłamane. Zmęczenie materiałem widac w każdej scenie, serial prezentuje niski poziom więc plusy wyszukiwane są nawet w słabych momentach. Oglądając Walking Dead mam wrażenie jakby sami aktorzy nie byli przekonani do wiarygodności sytuacji w której się znaleźli. Screeny z wychodzącą Sophie ze stodoły były w sieci już w zeszłym tygodniu dlatego nie byłem zaskoczony takim rezultatem w końcowych scenach. Przecież to, że ta dziewczynka była w tej stodole to jest jeden wielki nonsens. Takie spostrzeżenia od kilku odcinków Hershel komunikuje grupie na każdym kroku, że nie chce ich na farmie wręcz ich wyrzuca, Carl w tym czasie jest już w pełnym zdrowiu więc jeżeli wiedział, że Sophie jest w stodole dlaczego nie powiedział im już w pierwszych odcinkach ? Hershel miałby o jeden powód więcej żeby ich wyrzucić z farmy ponieważ nic więcej ich tam nie trzymało. Otis dobrze wiedział co zaprowadziło grupe do lasu- poszukiwania Sophie, Otis wydawał się miłym i ułożonym gościem nie uwierze, że nie chciał powiedzieć zrozpaczonej matce, że znalazł Sophie ( nie ma też opcji, żeby sam na własną rękę zamykał zombie w stodole po ich złapaniu ). Hershel narażałby własne dzieci angażujące się z Rickiem w niebezpieczne wycieczki do lasu ? Następna sprawa Glenn nie zauważający Sophie w stodole. Maggie musiała wiedzieć o tym, że Sophie jest w stodole karmiąc te zombie, na zdrowy rozum, narażała swoją rodzinę i siebie samą na wycieczki do lasu i apteki jaki jest w tym sens raz prawie zginęła ? Cała historia z tą stodołą nie trzyma się całości i jest bzdurą! Jednym wielkim absurdem. Zero realizmu! Wszystkich scenarzystów wywalić na zbity pysk i oczywiście reżysera, który pozwolił żeby to wszystko przeszło. Powiedziałem już wcześniej i jak znowu usłyszę, że serial nie jest o zombie tylko o relacjach międzyludzkich to nie mam zamiaru nawet odpowiadać ale Walking Dead jest na tak zbrodniczo niskim poziomie jeżeli chodzi o fabułe i aktorów, że tego nie da się oglądać. Siedem odcinków w których fabularnie cała akcja zmieściła by się w dwóch, co by się stało złego jeżeli znaleźli by tą Sophie w drugim/trzecim odcinku ? Dla serialu, byłoby tylko lepiej tak słaby wątek jak zagubiona dziewczynka musi być zakończony szybko, ponieważ nie ma w nim nic interesującego. Dyskusje i analiza psychologiczna bohaterów mogły być kontunowane w innej miejscowości. Dziękuję AMC za zrobienie przerwy dałem Walking Dead szanse przez 7 odcinków, po dzisiejszym zakończyłem oglądanie.

może wreszcie przestaniesz oglądać... :) zmęczenie materiału w twoich komentarzach widać gdzieś od drugiego odcinka 2 sezonu, a mimo to nadal co tydzień raczysz internet swoimi wypocinami podając ciągle te same argumenty. Zief.

Pisze, że przestaje oglądać. Ciekawe czy dotrzyma słowa :)

Jak wreszcie coś zaczęło się dziać to postanowił skończyć oglądać. Może miłośnik "mody na sukces"?

Totalnie nie rozumiem czemu wszyscy sie tak plują do tego sezonu...ludy, wyluzujcie :) Oglądam sobie z chłopakiem Trupki i nam się bardzo podoba, troszeczkę dystansu trzeba :) wiadomo że w normalnym życiu byłoby inaczej, ale to tylko serial. Zajebisty swoją drogą :) a siódmy odcinek genialny, szczególnie końcówka, niezłą rozpierduchę zrobili, a Shane ma jaja w przeciwienstwie do niektórych i bardzo dobrze :) pozdrawiam

Aleera_2 i Twoja postawa jest zdrowa :) Podchodzisz do serialu bez spinki i z pozytywnym nastawieniem. To się chwali.

A malkontenci krytykują ciągle to samo i dalej oglądają jakby od tego ich życie zależało :)