Ten gość to zdecydowanie najbarwniejsza postać serialu, uwielbiam jego stosunek do reszty tych debili. Natomiast Lori i Carl irytują mnie zawsze jak ich widzę. Jak można być aż tak głupi jak ta dwójka? Aż dziwne, że Rick tak długo to wytrzymywał zanim się wreszcie zbuntował. Fajnie, że Daryl go popiera, ale to swoją drogą
Jeżeli naprawdę chcesz wiedzieć, to mogę Ci powiedzieć, ale ostrzegam SPOILER, SPOILER, SPOILER!:
Rick po jakimś czasie wraca po Morgana i jego syna. Okazuje się, że syn został ugryziony. Rick zabiera Morgana ze sobą, niestety i on ginie, ale tak szybko, więc jeszcze trochę o nim będzie.
To jest moja ulubiona postać:
http://img31.imageshack.us/img31/7336/mistrzm.jpg
Dziwie się, że jeszcze nikt nie wymienił...