No nie wiem czy nikt nie lubi...w takim razie po co horrory? A no właśnie po to, żeby się pobać, poczuć napięcie i lekką adrenalinę.

Miałam na myśli prawdziwy realny strach. Kiedy zaczynam się bać tego co dzieje się na ekranie to nie oglądam np. filmu pt. "Omen"

the walking dead raczej nie można się bać, ten serial na tym nie polega. Serial bardziej skupia się na relacjach ludzie w czasie zombie apokalipsy niż na budzeniu u ludzi strachu. Były momenty straszne, jednak było ich mało, najwięcej chyba w 2 sezonie

http://www.youtube.com/watch?v=D2MPoqqzwdY

Serial jest w konwencji horroru, więc powinien pewne elementy zawierać. Jak choćby napięcie, czy klimat strachu, który świetnie był oddawany 1 i w 2, a którego w 3 sezonie praktycznie brak.

Witam. Ja o TWD dowiedziałem się chyba z reklam na filmwebie. Akurat szukałem jakiegoś serialu do obejrzenia i zaciekawił mnie tematyką zombie i tym, że to będzie serial-horror, a czegoś jeszcze takiego nie oglądałem. Na początku nie byłem jakoś wielce zafascynowany czy oczarowany serialem. Nie uważam go również, za horror, myślę, że tematyka zombie jest niejako jedynie tłem dla całej fabuły. Z każdym odcinkiem film zaczynał mi się podobać coraz bardziej, a sezon trzeci sprawił, że serial ten mogę zaliczyć do jednego z moich ulubionych obok Game of thrones i Rome i z niecierpliwością czekam na kolejny sezon. W serialu urzekło mnie to, że bohaterów w nim nie rozpieszczają i nigdy nie wiadomo kogo co spotka, a zazwyczaj nic dobrego nie spotyka a często spotyka coś ostatecznego : ). Bardzo podoba mi się, to, że nie ma próby zainteresowania serialem golizną i bardzo twórców za to szanuję, mam nadzieję, że nic się w tym aspekcie nie zmieni, bo to coś rzadkiego ostatnimi czasy i bardzo uważam to za "tani chwyt". Podoba mi się brutalność, właśnie z racji tego, że idealnie pasuje do tematu walki o życie, to, że bycie dobrym zaczyna zmieniać znaczenie w zależności od realiów. Serial jest inny niż ostatnio przeze mnie oglądane. Mam nadzieję, że taki pozostanie.

Dla mnie ten serial należy do przecietnych fajny potencjał, zmarnowany w 3 sezonie, przerysowane postaci, Ryck który chce być Cool Guy ale mu to nie wychodzi , Carol sweet MILF dla Daryla itd itp

No cóż, forum tak się rozwinęło, że pewno napiszę coś, co już tu było. Ale ostatnio dawałem podobny post, który mi pomógł w napisaniu prezentacji maturalnej. (Premiera w poniedziałek! ;D) Więc teraz może i ja się jakoś przydam.
Dlaczego lubię ten serial? Nie czytałem komiksu ale z tego, co wiem, to jest niezłą kanwą, na której powstał serial. Dobre kreacje aktorskie i same postacie nie są płytkie. Znakomity klimat postapokalipsy, lepszy niż w kilku filmowych produkcjach. Serial ten też jest wg mnie pewnym hołdem dla klasyków filmowych o zombie, zapewne dlatego, że w ekipie twórców jest na przykład pan Greg Nicotero. Kinomani zawdzięczają mu wiele pięknych buziek i wyprutych flaków w kultowych horrorach. I ogólnie lubię tematykę żywych trupów a w serialu mogę tego uświadczyć dłużej i więcej. ;)
Pozdrawiam i życzę powodzenia ;)
~Lolek

Trochę się nie zgodzę, bo według mnie ten serial jest zupełnie inny, niż pozostałe filmy o zombie. Nie lubię tematyki żywych trupów, filmy z nimi zawsze polegają na zabijaniu i uciekaniu i tak w kółko. TWD doceniam za to, że zajął sie też takimi problemami, jak głód, brak wody, brak schronienia, relacje międzyludzkie. Dzięki temu przekaz jest trochę głębszy i bardziej skłania się w kierunku postapokalipsy, którą uwielbiam.

A tak przy okazji, na jaki temat piszesz pracę?

Myślę, że problem schronienia jest w większości takich filmów, relacje międzyludzkie chociaż pobieżnie są w Nocy Żywych Trupów (1990). Ale fakt, w TWD jest to rozwinięte bardziej dogłębnie, więc tu się zgodzę, że serial różni się. ;)

Ja tam nie mam jakiegos ulubionego gatunku,a ten serial cenie sobie za swietnie ucharakteryzowanych zombiakow oraz dobrze pokazane relacje laczace ludzi :)