PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177851
6,6 42 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

SANCTUARY FOR ALL. COMMENTARY FOR ALL. THOSE WHO ARRIVE - SURVIVE.

Cotygodniowy temat dla wszystkich chętnych do wspólnego dyskutowania, wyrażania opinii, zachwytów oraz krytyki na temat jedenastego odcinka szóstego sezonu TWD oraz przewidywań na temat dalszego rozwoju akcji w jednym miejscu. Korzystanie z tematu - jak zwykle - dobrowolne.

Previously on AMC's The Walking Dead:
- komediodramat wodno-mechaniczny z Rickiem, Darylem i ciężarówką sorga w rolach głównych
- chytry plan łasego na sorgo Jesusa zakończony znokautowaniem ww.
- Richonne confirmed!

ocenił(a) serial na 10
mateuszz27

Od razu mi się letsplaye Spoony'ego ze SWAT 4 przypomniały :D

ocenił(a) serial na 3
rozkminator

Jak zgapiac to od najlepszych :D swat 4 Ahh to dzieciństwo. Piękna gra :)

ocenił(a) serial na 8
rozkminator

Apropo tego ratowania to coś w tym jest, bo mnie w tamtym momencie przypomniała się gra The Walking Dead. xd

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

Pytanie do kogoś kto ładnie umie angielski, jak można na polski przetłumaczyć słynne "Thangs"?:D

MrAnderson101

To chyba jedyny odcinek, gdzie trupy "występują" łącznie może z minutę:)
Rezydencja w Hilltop po otwarciu drzwi prezentuje się niczym dom O'Harów w "Przeminęło z wiatrem":)
Oby tylko z wiatrem nie przeminęli szybko ci, co mówią, jak to z Neganem im łatwo pójdzie...:/
Komiksów nie czytałam, ale czytam, co o nim piszą forumowicze...

ocenił(a) serial na 9
Kasss1711

Mi się Hilltop bardzo podoba, z tego co kiedyś sobie zaspojlerowałem ale już prawie zapomniałem to ta osada przetrwa, co znaczy że przez kilka sezonów powinna być :D

MrAnderson101

Troszkę mała jest, ale jak za każdą ścinę z Neganem ktoś traci życie, to może im większa niepotrzebna...

Kasss1711

Aż dziwne że serial od mid sezonu zaczyna pokrywać się znacząco z komiksem , Hiltop bardzo podobne jak i poszczególni bohaterowie w nim żyjący . Te 5 ostatnich odcinków coś czuję że przywróci stary dobry TWD jak 1 ,2 i ewentualnie 3 sezon .

ocenił(a) serial na 4
Valdoraptor23

ŁoMatkoICórko..... cóż mam powiedzieć.... odcinek mi się podobał!
Ile to?2lata?
Odcinek obejrzany w 100% cały (w poprzednim odpłynęłam w paru momentach). Już zapomniałam że można wytrzymać te kilkadziesiąt minut z Rykami i nie dość że paCZeć, to nie sprzątać, nie gotować, nie malować się i w ogóle przebywać w tym samym pomieszczeniu. Szok absolutny

Nieeee.... potrzebuje odpocząć, poukładać kilka spraw w głowie. TWD zbyt mnie zaszokowało żebym mogła teraz składnie pisać. Żeby tak nagle dać odcinek zdatny do oglądania?

ocenił(a) serial na 7
Deddlith

Jak oglądałem ten odcinek, to aż z wrażenia przestałem jeść obiad. :) Rzeczywiście był to odcinek, podczas którego się nie sprzątało, gotowało, jadło itp. Żeby tak podnieść poziom serialu? Może robię się coraz mniej wymagający w stosunku do TWD, ale to był całkiem dobry odcinek.

ocenił(a) serial na 4
dominik3128

no kuźwa. człowiek dzień sobie zaplanuje, zadania rozpisze a odnajdzie się patrzącego w ekran. no nieładnie :P

Deddlith

Serio? Kto, jak ogląda, robi coś innego? Jak można się skupić na detalach serialu? Jak można cokolwiek przemyśleć? Kompletnie nie rozumiem takiej postawy - siadasz i oglądasz, albo nie oglądasz wcale...

ocenił(a) serial na 4
Lody01

"Jak można się skupić na detalach serialu?"
Jakich detalach?
Serialu nie lubię od 3sezonu, dlatego nie katuje się i nie skupiam na nim (nawet bym nie potrafiła tyle wysiedzieć) - ot buczy w tle jak coś robię. Za to nie mogłabym sobie odpuścić forum które uwielbiam :) dlatego mniej więcej muszę wiedzieć na jakim etapie jest akcja (nawet jeżeli kompletnie umknie mi kilka odcinków :P)

ocenił(a) serial na 5
Deddlith

Pani domu idealna :) Zuch dziewczyna!

ocenił(a) serial na 5
Deddlith

Pani domu idealna :) Zuch dziewczyna!

Deddlith

Dziwne podejście, ale szanuję :P
Osobiście nie potrafiłbym powiedzieć, że coś oglądałem, ciągle robiąc coś innego.

ocenił(a) serial na 10
Lody01

Ja również. To podejście jest dziwne. Normalnie jak oczekiwanie medalu za męczeństwo, "bo oglądam ten okropny TWD".

Lody01

hahahahahaha

no, to było mocne.

ocenił(a) serial na 9
Valdoraptor23

epizod rewelacja. Zapachniało klimatem z pierwszego sezonu.
Meggi negocjator.
Rick w swoim żywiole czyli flaki na twarzy.
Carl, który dojrzale się zachował i został w Aleksandrii.
Michonne - troskliwa mamuśka , która dba o swojego kochanka.
Epicki Jesus, rozwiązuje najtrudniejsze sytuacje.
Abraham , Daryl , Rossita , Sasha - widać uspokojenie sytuacji sprzyja rozmyślaniu nad ustatkowaniem i macierzyństwem :) Chyba pierwszy raz od początku apokalipsy rozpoczęły się dywagacje na ten temat. Lekarz położnik jest , ksiądz i kościól jest - zaraz zaczną się masowe śluby i wyż demograficzny :)
Negan wyrasta na niezłego zabijake - będzie bardzo interesująco . Słowa Meggi dają dużo do myślenia - będzie wojna i "na pewno poniesiemy jakieś stary".

Minimalny błąd , który razi to ... poszukiwanie ocalałych w domu po wypadku, a konkretnie mały pokoik - dwóch zombie w pokoiku , które wyskakują na Ricków, a gdzie ocaleni ? Jeden ukradkiem schował się za lodówką , a kolejni za szafą :) wspaniała kryjówka ala zabawa w chowanego :)

Epizod na duży plus

ocenił(a) serial na 10
Mikael82

ciekawe kto im Kampera z błota wyciągnął może zapieli krowę i wytargała :)heh ale kryjówka za lodówką była boska :) zombi nie wyczuł ciepła ciała :) odcinek rewelacja . Rick z twarzą we krwi i tekst // no co ? =// jak się każdy gapił bezcenny :) czekam na Negana psychopatę :)

ocenił(a) serial na 9
Daniel_Kot

oj tam w osadzie mieli taki sprzęt, że koparka pewnie była. Zresztą po co im sprzęt jak mają Jesusa:)

Mikael82

"A on podniósł rękę i kamper wynurzył się z błotnej kąpieli."
(Ewangelia według Kasss )

ocenił(a) serial na 9
Kasss1711

Haha, dobre!

ocenił(a) serial na 9
Kasss1711

Neganowi nie może nic zrobić - a jego uczeń to Morgan
Rick za to będzie jego narzędziem by uczynić pokój na świecie
:)

Kasss1711

Może mają tam też Mojżesza i on to uczynił wody błotniste jednym skinienem ręki rozstępując ;D

ocenił(a) serial na 8
Valdoraptor23

- No co? - spytał Ryszard Grymas.
"I... CIĘCIE! Mamy to!", rozległ się głos na planie, a wraz z nim oklaski.
- Doskonale Panie Endrju, doskonale. - poklepał gwiazdę po ramieniu scenarzysta, a Człowiek, który przeżył tak wiele i zabił tak wielu jedynie przechylił delikatnie głowę jak w zwyczaju miał robić.
- Poklepałeś mnie?
- Przepraszam.
- Jeszcze się nie nauczyłeś?
- Przepraszam.
Grymas mlasnął z niesmakiem a kciuk i palec wskazujący powędrował do jego skroni.
- Leo dostał Oscara! - krzyknął jakiś okularnik wertujący tablet. "Zamknij się...", rozniosły się szepty karcące nerda. Za późno. Gwiazda show, człowiek który swoją osobą ciągnie ten serial ku starciu ze swoim największym nemezis jakim jest Negan zmierzał w jego stronę. Napisałem to jednym tchem. Bo mogę. Tak jak Ryszard Grymas może robić spustoszenie. Koniec łamania czwartej ściany. Czytajcie dalej.
Rewolwer został wymierzony.
- Wiesz kim jestem?
- Tttak... - wyjąkał.
- Czy widzisz jak znowu zostałem splamiony krwią?
- Yhym...
- Mam znowu się splamić?
- Nnnie...
Nagle pojawił się Jesus.
- Dosyć! - rozpostarł ramiona, jak kiedyś w piątek.
- Okej, już dobrze. Co mam zrobić by dostać w końcu Emmy? - spytał Ryszard Grymas, szeryf aleksandryjskiego miasteczka.
Jesus jedynie na niego popatrzył i uśmiechnął się pociesznie.
- Już dość zrobiłeś Rychu. Już dość zrobiłeś.

#taGbyło
poprzednie odcinki: http://www.filmweb.pl/user/ZjedzCiastko/blog/570154-TWD+taGby%C5%82o

ocenił(a) serial na 9
ZjedzCiastko

Jak kiedyś w piątek :DD
Niezłe, tak trzymaj

ocenił(a) serial na 4
ZjedzCiastko

"Dosyć! - rozpostarł ramiona, jak kiedyś w piątek."

Mistrz ;D Dzieki za wieczorny ubaw :D

ocenił(a) serial na 7
ZjedzCiastko

:) Yeeees.

ocenił(a) serial na 10
ZjedzCiastko

- Synu. Chono tu na chwilę – powiedział RYYYK! poprawiając w rękach chwyt na owocu zdrady Szejna i Lori (koz łi łil newer noł), czyli Szlori.
- Jez, papa?
- Wyjeżdżam, synu. Egejn.
- Znowu?! Tata, ostatnim razem to nie zakończyło się zbyt udanym odcinkiem!
- Wiem, dlatego teraz jadę z całą ekipą, żeby nie narobić głupot. Kogo ja staram się oszukiwać… - dodał normalnym głosem – enyłej, ja nie o tym. Widziałeś mnie z Myszon, synu.
- Tak, ale nic się nie stało. Ajem kul abałd dat.
- Świetnie. Jednak uznałem, byś poznał prawdę. Nie planowaliśmy tego. Ani ona. Ani ja.
- Okej, rozumiem.
- Super. Sądzę, że jesteś na tyle duży, by wiedzieć, co się wydarzyło. Ze szczegółami.
- Yy… tata? Ale ja za bardzo nie chcę tego słuchać..?
- ZE SZCZEGÓŁAMI KORAL!

(Piętnaście minut i dwie traumy KORALA POPY później)

- … i wtedy zaczęła się drzeć i drapać mnie po plecach jak po*je*ba*na a ja gryzłem ją po szyi niczym łoker… Koral, dlaczego płaczesz? I się trzęsiesz? KORAL?

CZOŁÓWKA:

TU DU TU DU TU DU TU DU TU DU TU DU TU DU DU DU DU DU DU DU DU szzzzzzzzzzzzzzłoh! TU TU DU TU DU TU DU TU DU TU DU TU DU TU DU TU DUUUUUUUUUUUUU!

OŁPENING SCIN:

- Hej, jesteś tu nowa?
- Kurna debilu, gram w tym serialu od trzeciego sezonu!
- Hmmm… a! kojarzę! To ty jesteś tą aktorką, której wszystkie dotychczasowe kwestie można zmieścić na połówce kartki?
- Wal się, matkosiusiaku!
Hasztag, pozamiatane.
- Lepiej pokaż na paluszkach, ile odcinków ci zostało do zagrania, rudzielcu.
Chyży chrząknął przeciągle i uniósł do góry dwa serdelki.
- Właśnie, bystrzaku, tyle – powiedziała dobitnie Saszeu, kopiując jego gest, ale w jej wykonaniu wyglądało to tak SUCH MUCH THUG LIFE, że bardziej nie mogło.

NEKST SCIN:

Przed komisją badassów uzupełnioną dodatkowo o PRYCHA! i Maglennę zasiadł nowo przybyły do osady Jezusek.

- Witamy na rozmowie rekrutacyjnej – powiedział RYYYK! – możesz aplikować na niedawno zwolnione stanowisko stażysty.
- A co się stało z moim poprzednikiem?
- Nie widzieliśmy go od dwóch epizodów. Krążą pogłoski, że oszalał.
RYYYK! umilkł na chwilę, by wszyscy mogli usłyszeć przytłumiony, dochodzący z dalekiego lasu okrzyk: „Gdziieeeee…. Jeeeeestttt…mójjjjjjj… BATONIK PROTEINOWY!?”
RYYYK! potrząsnął z dezaprobatą głową, przykładając do skroni kciuk zetknięty z palcem wskazującym.
- Nie przyniosłeś ze sobą CV ani listu motywacyjnego więc… jakie masz referencje?
- Spuściłem wam wpierdul. I zajumałem wam ciężarówkę z pastą do zębów.
- To ejnt odpowiedź na moje pytanie.
- Tak właściwie to ja nie przyszedłem ubiegać się o pracę. Jestem posłańcem ze Wzgórza, które chce was wykupić, niczym Niemce urodzaje w Polszy, co macie?

RYYYK! spojrzał na Megii a ta zrobiła smutną minę nr. 23.

- Mamy znaną na całym świecie markę, kasę, która zamiast na produkcję idzie na promocję, i tak drewniane aktorstwo, że producenci drżą, gdy któryś z nas zapala papierosa. Dalej zainteresowani?

Jezusek zrobił teatralną pauzę, po czym rzekł:

- No pewex! Wiedzieliśmy, że będzie tanio, ale że aż tak? To lepsze niż promocja! – Jezusek pogrzebał po kieszeniach, i wyciągnął z nich sfatygowanego, lekko nadgryzionego zębem czasu dolca. Rozejrzał się po zebranych – no? Kto mi wyda resztę?

NEKST SCIN

RYYYYK! Prowadził kampera jednocześnie gładząc kolano żony v.3.0 w niezwykle wygodnej dla niego pozycji, gdy nagle dał ostro po hamulcach.

- Co się staneo?! – zapytali pasażerowie których powywalało z miejsc jak posłów peło po ostatnich wyborach parlamentarnych.
- Widzę przyszłość tego serialu – powiedział RYYYK! grobowym głosem
- ?!
- Przed nami jest auto w rowie – powiedziała Myszon na co Jezusek zerwał się na równe nogi
- O kur!wa, to mój! – wykrzyknął podbiegając do przedniej szyby. Złapał się za łeb i wybiegł na zewnątrz.
„No nie, dopiero co go wyklepałem!!!” usłyszeli ściśnięci w kamperze ludzie, którzy zaczęli gramolić się na zewnątrz.
RYYYK! podszedł do Jezuska, mierząc doń z broni.
- Hał long ju skrułink maj łajf?
- O czym on gada?
- O swej żonie, zginęła wieeeeeleeee dni temu.
- Nie zginęła. Jest z nimi. Aj ken fil dat!
- Nie ma z nami twojej zmarłej żony, RYYYK!
- Nie ściemniaj mi tu dobrze!? Myślisz, że jestem ślepy? Auto w rowie, do góry kołami, przy pustej drodze?! Tylko ona umiała tak parkować!

NEKST SCIN:

- Heloł ewryłan. Maj nejm is Gregory and łelkom tu Dżakazz.
Jezusek schował twarz w dłoniach „oł maj gad, tylko nie teraz!”
- Siema, Grzesiek jestem – powiedział dziarsko lider Wzgórka, podchodząc z wyciągniętą dłonią do wodza Aleksandrii – łuuuu! Śmierdzisz! – wykrzyknął zabierając rękę, gdy jego gość zaczął mamrotać „hał meny ło…” – ić stont się umyć.
- Nie przeszkadza nam bród! – zaprzył się RYYYK!
- A mnie owszem! – odparł elegancik, wymownie odwracając głowę i zatykając nos – sacre bleu! Co cóż za odór!
RYYK! Zgrzytnął ze złości zębami i kiwnął łbem na ekipę, by za nim poszli.
- Ty będziesz z nim gadać – powiedział do ½ Maglenny.
- Ale dlaczego ja? – zdziwiła się ostatnia z Zielonych.
- Bo sezon zbliża się do końca a ty jeszcze nie cierpiałaś! Orientuj się dziewczyno!

NEKST SCIN

Glenn przysłany na przeszpiegi przez RYYYYKA! podsłuchiwał pod drzwiami, za którymi jego żona prowadziła negocjacje. Miał się skupić, by przekazać RYYYKOWI! Wszystkie zasłyszane informacje, lecz rozmowa na temat przyszłości, zakładania rodziny i seksu przeprowadzona w kamperze z Rudym mocno podziałała na jego psyche. Bardzo motzno.
- Half szeptuszeptuszeptu… - powiedział Grzegorz
- Half szeptuszeptszeptu… - odparła Meggi
- Half szeptuszeptuszeptu… - zripostował Grzesiek.
Skołowany „He’s Corean!” odczołgał się od drzwi i za rogiem natrafił na oczekującego nań RYYYKA!
- No? I czego się dowiedziałeś?
Biedny Azjata („Koreańczyk!”) potoczył głową na boki, pozwalając się poddać paranoi.
- Half Life 3 confirmed – wyszeptał i zemdlał, waląc się na glebę niczym poziom tego epizodu.

koniec ;]

Einshaew

Po tym odcinku nieco wzrosły szanse na zobaczenie w serialu ukochanego przez nas najbardziej epickiego zerwania z dziewczyną ever. :P

ocenił(a) serial na 10
Evangarden

Oby do tego doszło :)

ocenił(a) serial na 10
Evangarden

Czy zerwanie było dostatecznie epickie ;)?

Einshaew

Mam ostatnio dużo na głowie i nie oglądałem żadnego odcinka od 6x11, a odkąd się przypadkowo zorientowałem, że nie dość, że kuszą nie zabito Abrahama, to jeszcze zabito Denise (a nie np. Tarę, która była "faworytem bukmacherów" przez dłuższy czas), to nie spieszy mi się do nadrobienia zaległości. Obok Allena najgorzej przełożona na ekran postać w historii serialu, bez kitu. Duże zmiany u Tyreese'a dało się przynajmniej logicznie wytłumaczyć, a w przypadku Denise AMC zupełnie odj*bało.

Jak jeszcze Glenn przeżyje finał, to mnie szlag trafi. Zapewne dobrze wiesz, że jestem jednym z mniej krytycznych stałych bywalców tego forum, ale ja też mam swoje granice wytrzymałości. O ile większość dotychczasowych zmian względem oryginału uważałem za zmiany na lepsze (z Rickiem, Carol, Gubernatorem i Shane'em na czele), tak VI sezon mnie pod tym względem bardzo rozczarowuje.

Jeśli Abe nie rucha teraz Sashy/kogoś innego, to niedostatecznie epickie to zerwanie (w komiksie się po prostu zakochał i zdał sobie sprawę z tego, że Rosita "nie jest ostatnią kobietą na świecie"), ale jestem szczerze i pozytywnie zaskoczony, że w ogóle do takiej sceny doprowadzono. :P

ocenił(a) serial na 10
Evangarden

A jakie jest Twoje zdanie nt. Richonne? l]

Einshaew

Wolałbym, żeby Rick się z nikim nie wiązał. Nie do końca pasują mi do siebie, ale i tak o wiele bardziej niż Rick i Andrea w komiksie. Należę do nielicznego grona ludzi, których komiksowa Andrea wkurza znacznie bardziej niż ta serialowa.

Einshaew

Hahaha dopiero teraz natrafiłem na ten post przeglądając cały temat, no nie to chyba najlepszy Pański tekst poodcinkowy :D

ocenił(a) serial na 10
Valdoraptor23

Cieszę się, że się podoba :) Ale i tak moje wypociny nie umywają się do prac ZjedzCiastka :)

Valdoraptor23

"Dżizas! You're back!" :D

Ciąg dalszy dobroczynnego wpływu Dżizasa na serial. Piękne wyoutowanie Richonne xD Zakłopotanie Dzielnego Szeryfa - bezcenne. Przynajmniej nie będzie pięciu odcinków poświęconych na ukradkowe spojrzenia, smęcenie o emocjach i zastanawianie się, jak wytłumaczyć Coralowi, skąd się biorą dzieci.

Dziwna akcja z rozbitym samochodem, ale nie wykraczająca poza standardowe absurdy TWD ;) Cóż, widać drogi naprawdę mają tam niebezpieczne, ostatecznie od paru lat nikt ich nie konserwuje, koleiny, połamane gałęzie, liście, te sprawy... Dodać do tego zombie przechodzące przez jezdnię w niedozwolonym miejscu i nic dziwnego, że takie statystyki.

W pierwszej chwili wydawało mi się, że Hilltopowianie (Hilltopy?), są bardziej ogarnięte od Ryków, których siła - umówmy się - tkwi raczej w mięśniach. Na logikę, to oni powinni od dawna żyć o chlebie z żołędzi, bo wiewiórki też dawno powinny się skończyć. Dżizasowcy zdecydowanie lepiej rozwinęli cywilizację rolniczą, ale niestety pod względem obronności przypominają nieogarów z Alexandrii. Pewnie handel nie będzie tak badassowy jak w "Z Nation" albo ekhem, "Mad Maxie", ale fajnie, że przechodzą od "szabrujemy co się da", do "handlujemy, czym się da". To już jakieś podwaliny pod kapitalizm ;P

Maggie sama - na plus. W duecie z Glennem - niestety, ale ja się wyłączam. Abrahama dopadły jakieś dziwne dylematy, ubrane w jeszcze dziwniejsze metafory xD Sasha czy Rosita, Rosita czy Sasha, stary, who cares, i tak się nie liczysz w tej Fabule. Btw, chyba po raz pierwszy ktoś chociażby musnął temat seksualności i związków w kontekście Daryla - nawet on sam wydawał się tym faktem zdziwiony :D

Walka fajnie wyszła, ale mówiąc szczerze, Ryk mnie zdenerwował. Po co zabił tego gościa, sytuacja zaczynała się uspokajać, mogli go chyba rozbroić bez uśmiercania. Znowu niekonsekwencja twórców, tydzień temu Szeryf był pełen pacyfistycznego ducha, a tu co? Szlachtuje gościa, dumny i zroszony czerwoną posoką podnosi się z ziemi z szaleństwem w oczach i hardym "Co się gapisz?", na ustach. Czy to opóźniona trauma po śmierci Blondie? Czy może jego psycho-faz mają jednak związek ze stanem zarostu? Ładne wkroczenie Hesusa. Trochę mnie zdziwił brak gównoburzy wśród Hilltopian (Hilltopowiczów?) po zaszlachtowaniu Ethana. Oczywiście potwierdza się, że Ryki są jak Jeźdźcy Apokalipsy, gdzie się pojawią, tam sieją zniszczenie.

A odcinek na plus :)

Ps. Podoba mi się interakcja Dennise z Darylem. Śmiesznie jest :)
Ps2. Wreszcie ktoś zagonił śmierdzące Ryki do mycia. Ale nie Daryla. To nigdy nie jest Daryl. Myślę, że Daryl właśnie dlatego jest kuloodporny - chroni go warstwa brudu.

ocenił(a) serial na 7
TorZireael

Gość przyłożył Rickowi nóż do gardła a na to Rychu jest ogromnie wyczulony, no i przy próbie rozbrajania mogłaby temu gościowi drgnąć ręka, a wtedy komu innemu trysnęłaby krew. Decyzja pod wpływem emocji: Jak gość śmiał mi grozić nożem! To nie to samo co przepychanki z Dżizasem odcinek wcześniej, Rick naprawdę poczuł się zagrożony i wydaje mi się, że zrobił to zarówno z gniewu, jak i strachu przed śmiercią. No ale co tu dużo pisać... Dawna kurtka jest, broda rośnie, krew porządnie leje się na Ricka. Czego tu chcieć więcej?
PS Myślę, że Polacy w obliczu apokalipsy poradziliby sobie o wiele lepiej na drogach. I nie chodzi mi tu o piratów drogowych. U mnie w okolicy jest tyle dziur, że trzeba jeździć slalomem, a i dość często wyskakują sarny w nieoczekiwanych momentach, także przygotowanie już jest.

dominik3128

Wiem, wiem, w końcu człowiek, który przeżył tak wiele i zabił tak wielu, nożom się nie kłania. Wiem, że Rychu żeby być sobą musi chodzić należycie zbryzgany krwią, z obłędem w oczach i czyimiś flakami zaplątanymi w brodzie. Wiem. I nie potępiam :D

TorZireael

"po raz pierwszy ktoś chociażby musnął temat seksualności i związków w kontekście Daryla - nawet on sam wydawał się tym faktem zdziwiony :D"
O nie, po raz drugi ( lub trzeci )!
Raz uczyniła to Carol składając mu na przewróconym autobusie niemoralną propozycję, ale Daryl jednym prychnięciem obronił cnotę;) ( a drugi raz Merle coś wspominał przy braciszku o bzykających się i hałasujących wiewiórkach:D).

Kasss1711

Matko święta, Hesusie Hilltopowy, kiedy to było??? Kiedy ktoś śmiał dybać na cnotę Daryla???

TorZireael

Sezon 3, odcinek 1 ( ???), jak znaleźli więzienie i nocowali za ogrodzeniem na terenie tegoż przybytku. Daryl pełnił wartę a Carol go jawnie molestowała seksualnie, aczkolwiek pilotki i mokrego pora nie zauważono...

Kasss1711

A ubijaczkę? -.-

TorZireael

Została w łóżku Madame Fanny;)

ocenił(a) serial na 5
TorZireael

No wiesz, krążą legendy o Neganie, który tam gdzie się pojawia, to zostawia po sobie trupa, a o Ryszardzie niekt nie słyszał.

acidity

Bo usłyszeć o Ryszardzie, znaczy zginąć :P

ocenił(a) serial na 5
TorZireael

I to by było najcelniejsze podsumowanie, jeśli chodzi o tworzenie legendy Ryszarda Krwistobrodego :-))

acidity

To raczej świadczy na korzyść Negana, wiesz, że on w sumie dobry, zostawia kogoś, kto może jeszcze mówić :D
Po Rychu to tylko spalona ziemia, a jedyne ślady życia, to zalążki koniczyny. Wiec nie ma komu śpiewać sag o Krwistobrodym :)