Zdrowych Wesołych i przede wszystkim zalanych Świąt życzy wszystkim forumowiczom TWD, Ja
Merle, Daryl, Shane i gość honorowy - Bane ;D
Yep, zwłaszcza jak ma urodziny. Daryl Dixon ma 3 namiętności - Kassandre, gorzałę i...wiewiórki.
Rick opowiadał, ze ostatnio do niego startowała. Biedny tak się wystraszył, że przez tydzień, nie odbierał tel, bo bał się, że to ona dzwoni. Laska jest tak zdesperowana, że podobno nawet Hershelowi proponowała numerek. Z tego wszystkiego dziadek zaczął chlać bimber bez opamiętania. Ta kobieta każdego podrafi doprowadzić do rozpaczy.
A tam też mu wyspka wyskoczyła? Rozumiem, Merle się zatrzymał po drodze i kazał mi wysiadać z auta. Ja się go pytam co mu odwala, a ten mnie jeb na maskę...Dżijzaz, chyba Chuck dodawał do tego bimbru jakieś viagry...
Spoko już jesteśmy na miejscu.
Widziałaś co Hershel odwalił? Z otwartymi ramionami pokustykał w naszą stronę drąc się "Moje maleństwa!". Merle się uśmiechnął i powiedział że też się za nim stęskniliśmy, a dziadek wyrwał mu obie flachy przytulił je czule do piersi i ze łzami w oczach wyszeptał: "Moje maleństwa, tak długo na was czekałem". Po czym pokuśtykał do kuchni, a na nas w ogóle uwagi nie zwrócił...
Merle zrobił taką minę jak tutaj:
http://www.michaelrookeronline.com/wp-content/uploads/2012/11/RookerSoccerAM-300 x290.jpg
Daryl jaki biedny leży na łóżku. Merle się już coś tam podśmiechuje, ale się nim nie przejmujcie. Hershel już leci do niego z bimbrem i się cały trzęsie z ekscytacji...
Hahahahahaha leże :D
To chyba rok temu było, nie? Merle mi opowiadał że on wtedy próbował wyważyć drzwi od kibla, bo pijany Buck się zatrzasnął w środku.
Na całym ciele ma wysypkę biedactwo. Dlatego dzisiaj będzie grzeczna noc ;/.
Hhhahahahhah Hershel przesadził. Lepiej uważajmy żeby w gacie nie narobił albo żeby na zaburaczył za bardzo.
Daryl na szczęście już zasiadł do stołu i mamy pierwszą fotkę z posiadówy :
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=107101079425771&set=pb.105023276300218.-2 207520000.1357671103&type=3&theater
Gdyby Merle się nie podśmiechiwał, to nie byłby sobą.
Teraz trzeba Merle'a uwiecznić i Hershela dziada ;D.
I pracuje w burdelo camperze Dale'a razem z Lori za 2 złote.
Ona jest psychiczna.
Tak, tak, To było wtedy jak tam byliśmy ostatnio. Tej nocy cioteczka chciała Daryla przelecieć :D.
Chuck, to lubi zgona zaliczyć ;D.
Ojej a to się porobiło. Mam nadzieję że to uczulenie nie jest rodzinne w takim razie. Merle znając jego by stękał przez całą noc.
Dla Hershela przynieśliśmy trochę lodu, na wypadek gdyby za mocno zagotował po bimberku.
Daryl taki nie wyraźny, ale to przez tą wysypkę pewnie. Oho..Hershel do nas leci z prezentami, aż się boje otwierać...
Na razie zdjęcia im nie zrobię, bo Hershel lata jak oszalały, a Merle coś tam się drażni z Darylem, wiesz jak to oni.
Hhahhahahahha melanż ostateczny hahahhahah :D.
Z meliny by nic nie zostało. Musielibyście się wprowadzić do Nas ;D.
Jeśli nie ma uczulenia na moher, to możesz być spokojna. Daryl niewyraźny, bo nie może spuścić z krzyża haha :D.
Ok jak nadejdzie dogodna chwila, to będziemy cykać foty.
I co tam Hershelek przygotował?
Powiem Ci, że pyszny ten bimber.
Btw, do serialu powinny zostać wprowadzone postacie Bucka, Chucka i Doktora Pedro :D:D
Cholera go wie na co on ma uczulenie :D Przecież mu zjechałaś z hamulca jakiś czas temu, jeszcze mu mało?
No bimberek luks. Chuck się spisał. A mocnyyyyyy....Merle aż się zakrztusił dobrze że Daryl go poklepuje i mu daje ogórka żeby przegryzał.
Mówię do Merle'a uśmiech, a ten tak :
http://www.google.pl/imgres?q=daryl+%26+merle&start=148&num=10&hl=pl&tbo=d&biw=1 360&bih=667&tbm=isch&tbnid=zUmU-g4_4XC3_M:&imgrefurl=http://randinah.tumblr.com/ page/3&docid=vpNaDwilKqzHlM&imgurl=http://media.tumblr.com/tumblr_lupn0jkVjC1r1j wbv.png&w=500&h=301&ei=CXjsUNK-L-iG4gTAsoDQAQ&zoom=1&iact=hc&vpx=720&vpy=353&dur =770&hovh=148&hovw=236&tx=132&ty=106&sig=103109509419486974596&page=6&tbnh=140&t bnw=219&ndsp=28&ved=1t:429,r:60,s:100,i:184
I obowiązkowo mama i ciotki z Alabamy. I od czasu do czasu syn Bucka ta chudzina :D.
Zjechałaś Mu z hamulca hahahhahahahaha leżę :D.
Wiesz, że Dixonom wiecznie mało.
Mocny niemiłosiernie. Z moją słabą głową, to muszę uważać. Bracia umieją zadbać o siebie.
A gdzie jest Hershel dziad jeden?
Już Ich zaczyna puszczać :
http://www.google.pl/imgres?q=daryl+%26+merle&num=10&hl=pl&tbo=d&biw=1360&bih=66 7&tbm=isch&tbnid=Av2ZvalCCYY6hM:&imgrefurl=http://welovedaryldixon.tumblr.com/po st/34090484373/monsters-among-men-the-walking-dead-ff&docid=NLjN3jErd1G-HM&imgur l=http://media.tumblr.com/tumblr_mca9lmqXD61ry61bc.jpg&w=250&h=326&ei=pXbsUMvsN8 iq4ATFrYDQBA&zoom=1&iact=rc&dur=548&sig=103109509419486974596&page=1&tbnh=141&tb nw=113&start=0&ndsp=28&ved=1t:429,r:8,s:0,i:111&tx=45&ty=57
No tak, dobrze że Merle zajęty operowaniem bimbru to mam spokój. Ileż można w ciągu jednego dnia? Jeszcze mnie zatrze hahaha
No moja łepetynka też nie za mocna, w sumie to już mi się zaczyna w główce kręcić. Hershel siedzi w kuchni i miesza swój bimber z Chuckowym...
Właśnie otworzyłam prezenty od dziadka. Jak ładnie zapakowane. Ehm...różowe skarpety, to chyba dla Merle'a.. i jeszcze do tego niebieskie stringi, również z mohera. Zboczek z tego dziadka że takie prezenty mi daje. Właśnie się uśmiechnął i powiedział że te stringi to dla Merle'a, a skarpety dla mnie...
Merle już wstawiony, dlatego mu uśmiech nie wyszedł. Daryl widzę że też już chycony, oczka rozbiegane...
My jako główne reżyserki, scenarzystki i ukochane odtwórców głównych ról :D.
A poznaliście sąsiada Freda jak byliście? Czy już się wyniósł, bo ciotka Go zamęczała wizytami? :
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=362430603852527&set=a.342203045875283.796 15.339155036180084&type=1&theater
Ja jeszcze jedna kolejka i kończę. Zostanie więcej dla braci i dziadka. Jak Hershel wymiesza te dwa bimbry, to ja nie ręczę za Niego. Albo eksploduje albo jeszcze gorzej.
Prezenty piękne :D. Niech Merle lepiej nie zakłada tych stringów, bo dostanie uczulenia na "białej dupeczce" ;D.
Ja jeszcze wytrzymam. Ja na Twoim miejscu bym zadzwoniła po Maggie żeby go zabrała na chatę, bo tak to dziadek wam rozniesie dom.
Hahahaha Merle zobaczył te stringole to zrobił "uuu uuu" i założył sobie je na łeb, a Daryl się śmieje tak że chyba zaraz popuści...
No ba! To byłby hicior, zgarnełbyśmy wszystkie nagrody.
Freda znam. Równy chłop, hippis tak że nadajemy na podobnych falach. Fredas wykupił sobie działkę obok nas i będzie teraz naszym sąsiadem na melinie. Powiedział że chętnie się przeprowadzi do nas, do LA, bo koło nas jeziorko jest i będzie mógł pływać nago i w ogóle cieszyć się pięknem natury (za pewne w Alabamie przeszkadza mu w tym ciotka Peggy).
Racja, dzwonię do Maggie.
Popatrz na Hershela jak wlewa do kieszeni bimber żeby mieć na później i leje po sobie i po podłodze.
Hhhahahahhahahahhahahhah Merle miażdży jak zawsze :D. Jak Tobie chce zakładać jeszcze :D.
Ale super. To teraz będzie się działo. Za to tutaj, to Andrea Mu na pewno nie przepuści.
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=380023545412127&set=a.374239049323910.875 86.357061941041621&type=1&theater
Pierwszy komentarz mnie rozbawił. Już nie wspomnę o Otisie jak leży hahahahahhahahhahaha.
Hahaahahahaahahaha kończę się. Mi to wygląda na powrót z farmy Hershela na melinę Szejna.
No, tym bardziej że Fred ma podobno fajkę wodną.
Fred podobno wyzbył się uciech cielesnych (nie licząc gorzały i specyfików), więc może być ciężko z zaciągnięciem go do campero-burdelu.
HAHahahaha Hershel wymiata. Dziadek już nie kontaktuje i nie widzi co robi. Patrz , jeszcze jak teraz sobie ściągnął buty i tam wlewa bimberek i jeszcze skarpety ściąga..
Weź drę się na niego że mi fryza zniszczy to mnie jeszcze poczochrał ręką po głowie i mnie dusi stringami i się chichra z Darylem jak porąbany.
Hhhahha Hershel już jest w swoim bimberkowym świecie.
Maggie i Glenn już jadą na szczęście.
Hhahahha mogłyśmy się domyśleć, że te stringi tylko rozochocą Merle'a. A Daryl niech uważa kuźwa na ten moher, bo znowu się zacznie. Co za błazny dwa :D.
Hahahhahahhhaha jak leży wół, też się kończę z tego.
Pewnie tak było. Otis już taki nagrzany, że nie może zada podnieść :D.
I to jaką fajkę wodną. O widzisz, poszedł w takim kierunku. I dobrze, niech ta kretynka się trzyma z daleka.
Poza tym Fred coś mówił że jemu podobają się rudę.
Widziałaś fajkę wodną Freda? O_O
Nie dziwie się Szejnasowi że zastrzelił świniaka (tym bardziej że sam ledwo się może podnieść), mi też by się nie chciało tachać takiego przez całą noc na chatę.
Jeszcze to mnie rozwaliło:
http://assets0.ordienetworks.com/images/user_photos/1311664/68984944a43b9e4ec961 6db500999bfc_width_600x.jpeg
Jak dwie krople wody hahaha
Hahahahaha patrz jak jeszcze teraz dziadek się wkręcił tak jak ten kolo w niebieskiej koszulce od 0:09 :
http://www.youtube.com/watch?v=6isbaFQx8T0
Będzie ciężko go wyprowadzić.
No weźcie coś z nim lepiej zróbcie, bo mnie łapie za cyce i zaraz mnie przeleci na stole, co za prosie...
No właśnie, weź lepiej te stringi bo Merle tak nimi wywija że zaraz dotkną Daryla i wyspka mu jeszcze większa wyjdzie, a jeszcze tego brakuje żeby Ci chłopa wywieźli na sygnale. Czuję że będę mieć dzisiaj bardzoooo ciężką noc. W ogóle to jak ja Knura do domu zabiorę...
Czy mamy jakąś rudą kobietkę?
Pokazał Nam jak tam byliśmy, ale była schowana na specjalną okazję w gablotce.
Pewnie użyje jej jak się wprowadzi, a co za tym idzie, że My i bracia też skorzystamy.
Hhahahahahhahahhahah koleś w niebieskiej koszuli, leżę i się kończę :D. Już nie miał Hershel z kogo brać przykładu tanecznego?
Budzę się rano, a tu Merle siedzi na podłodze i tak wygląda :
http://www.google.pl/imgres?q=merle+dixon&num=10&hl=pl&tbo=d&biw=1360&bih=667&tb m=isch&tbnid=Nk6_Fb8RMlkFEM:&imgrefurl=http://www.moddb.com/groups/lara-croft/im ages/merle-dixon-the-walking-dead-guts56&docid=BrnoSMtVBn4i2M&imgurl=http://medi a.moddb.com/images/groups/1/6/5169/Merle_Dixon_-_The_Walking_Dead_-_Guts44.jpg&w =1024&h=768&ei=0BrtUIy0NMXNsgbqoIHIAQ&zoom=1&iact=hc&vpx=12&vpy=133&dur=399&hovh =161&hovw=212&tx=140&ty=119&sig=103109509419486974596&page=1&tbnh=136&tbnw=178&s tart=0&ndsp=27&ved=1t:429,r:0,s:0,i:87
A jak zobaczył, że jako jedyna nie śpię, bo Ty i Daryl nie kontaktujecie, to zaczęło Go brać na wspominki z młodości i pokazał mi takie foto :
http://www.google.pl/imgres?q=merle+dixon&num=10&hl=pl&tbo=d&biw=1360&bih=667&tb m=isch&tbnid=R5FAAXbEf1cPAM:&imgrefurl=http://imgur.com/r/thewalkingdead/61PKy&d ocid=9lqTl9nq5MFZ5M&imgurl=http://i.imgur.com/61PKy.jpg&w=1280&h=1024&ei=0BrtUIy 0NMXNsgbqoIHIAQ&zoom=1&iact=rc&dur=6&sig=103109509419486974596&page=3&tbnh=147&t bnw=173&start=63&ndsp=36&ved=1t:429,r:98,s:0,i:387&tx=62&ty=72
Dobrze, że Maggie wzięła Hershela. Merle Ci macha tymi stringami przed nosem (Ty śpisz nieświadoma niczego), rechocze i twierdzi, że tak lubisz....Co Ty z Nim masz ;D.
Ale Hershel wczoraj zdziwiał..jak Maggie przyjechała to on zaczął śpiewać "Wolga, wolga... " (lol) wyrywając się z rąk Maggie i zrobił się przy tym tak czerwony, że wydawało się że zaraz zejdzie. Jeszcze jak ubierał buty to się zaczął drzeć kto mu do nich nasikał (nie pamiętał jak sobie do nich bimber lał). Dobrze że Maggie była z Glennem to jakoś go w dwójkę wynieśli.
Hahahahaha Merle jaki niewyraźny i czerwony, prawie jak Hershel. Co on taki brudny? Jakie loczki..co on Ci to opowiadał?
No właśnie się obudziłam (film mi się wczoraj urwał, nuie wiem jak Tobie) , a Merle zalany macha mi tymi stringolami nad twarzą i robi "uuu uuu wstajemy", co za debil...pamiętam że jak wczoraj mu powiedziałam żeby ruszał dupę i wracamy do domu to mi zalany w trzy dupy faka pokazał:
http://media.moddb.com/images/groups/1/6/5169/Merle_Dixon_-_The_Walking_Dead_-_G uts21.jpg
A jak tam Daryl? Nie dostał czasami jeszcze większej wysypki?
Lori jest taka kasztanowa, to prawie to samo :D:D
Już widzę co będzie Merle z Darylem odwalać po bongo.
Chyba zajęty...
http://instagram.com/p/UPMt-ascH7/
http://instagram.com/p/UO0B11McCm/
:D
Hhahhaha Hershel prawie awanturę zrobił o te buty, ale jak zobaczył, że spodnie ma też mokre, to się zrobił najbardziej czerwony, bo pewnie pomyślał, że się zsikał. Biedna Maggie. Taki stary, a taki głupi.
Ja się nawet trzymałam, bo później mało piłam. Merle brudny, bo nagle wyszedł na chwilę na zewnątrz, przewrócił się, coś pomajaczył do siebie i z wielkim uśmiechem wrócił do stołu.
Opowiadał mi jakie przekręty robił za młodu i że miał takie piękne pudlo-loki itp.
Powiedział mi też w wielkiej tajemnicy, że mamuśka mu uszyła taki oto kostium : http://www.google.pl/imgres?q=michael+rooker&num=10&hl=pl&tbo=d&biw=1360&bih=667 &tbm=isch&tbnid=Am6CZbRgN9YCvM:&imgrefurl=http://www.hatsofthewest.com/movies.ht m&docid=rW_faBIcwoijkM&imgurl=http://www.hatsofthewest.com/images/moviesmichaelr ooker.jpg&w=350&h=477&ei=wTDtUPWnN4LCtQbTnYHgBA&zoom=1&iact=rc&dur=415&sig=10310 9509419486974596&page=3&tbnh=146&tbnw=105&start=76&ndsp=40&ved=1t:429,r:83,s:0,i :342&tx=48&ty=103 i czy byłabyś zadowolona gdyby razem z innymi amigos odśpiewał Ci jakąś meksykańską pieśń pod oknem :D.
Daryl już prawie bez wysypki, za to skacowany.
Hahahaha już sobie wyobrażam co ona tam musiała z dziadziusiem przejść w nocy. Jeszcze się okazuje że zachrapcił 5 butelek bimbru...
Dobrze że zostaliśmy u Was, bo pewnie byśmy wracali na melinę jak Szejn z Otisem :D:D
"Pudlo-loki" hahahahaha...zaraz powie że sobie zapuści takie.
Hahahaha I jeszcze Daryla niech weźmie z tym jego indiańskim ponczo :D Chyba mu już całkiem mózg się rozcieńczył, już go sobie wyobrażam śpiewającego jakieś meksykańskie hity...
Daryl bidny jakie ma wory po oczami, sądząc po jego minie to chyba nie zbyt wiele pamięta z wczorajszego wieczoru. Knur jeszcze się mi przygląda i rechoczę, a jak się go zapytałam co go tak bawi, to powiedział że ładnego zgona zaliczyłam i że ja to mam jednak słabą banie. Ja mu na to żeby się walił i faka mu pokazałam, to ten do mnie żebym go pocałowała w "białą dupeczkę".