zna się na rzeczy? na pisaniu dymkow?
wytlumacz role scenarzysty komiksow.

Wydaje mi się , że zajmuje się on pisaniem fabuły. Tworzeniem osobowości postaci i relacji , świata itd...
Jeżeli się mylę to popraw mnie proszę. Czytałeś komiks tak na marginesie?

"czytalem"...wlasciwie przegladalem.
znudzil mnie szybko.
i jest czarno bialy. wole kolorowe komiksy.
masz racje: wymysla fabule, swiat, postacie i dialogi.
ale czy instruuje rysownika jak maja wygladac kadry? tego nie wiem

Kurde gubię się w kolejności postów, nie można ustawić aby szły w kolejności pisania?

Co do kadrów to wydaje mi się to sprawą indywidualną, ale raczej Ci ludzie pracują jako zespół i większość rzeczy razem przedyskutowują. Co do tego że jest czarno-biały. Na początku właśnie to mnie odrzuciło od niego. Też nie lubię bieli i czerni i kreska tez mi się nie podobała. Teraz natomiast nie wyobrażam sobie Tego komiksu w kolorze. Uważam że ta czerń i biel wraz z kreską nadają mu właśnie taki specyficzny klimat.

:)

Cały scenariusz taki jak w filmach. Na podstawie tego rysownik robi plansze, dymki wypełnia jeszcze kto inny, kolorowaniem często zajmuje się jeszcze nastepny człowiek.

Twoja opinia jest wszystkim znana. O ile nie przeszkadzało mi to wcześniej to teraz zaczynasz obrażać innych, A to mi się już nie podoba. To komiks Kirkmana doczekał się serialu twoje wypociny nie. Komiks tylko "przeglądałeś" więc nie możesz krytykować serialu.

super DUPER.
MASZ 11 lat i kochasz Biebera?

jak nie to idz do lekarza.
10/10 za mode na sukces a la zombie............porazka!!!!!!!!!!!!!!!

Super ?:/ Super to był 1 odcinek 1 sezonu, a dalej to już problemy jak z m jak miłość. Ta spała z tym, ten zrobił tamto i wszyscy w "napięciu" czekają na to aż się wyda że Shane zrobił bachora Lori, o super, rewelacja. To już bym wolał żeby więcej pokazywali scen typowo survivalowych, rozpalanie ognia, szukanie żarcie, czy nawet takich głupot jak zombiak w studni albo na drzewie. Poza tymi wyjątkami w 2 sezonie to jest typowa telenowela.

zgoda.
czemu wiec dajesz 8?
ten serial to max 3 bo jest telenowelowy w najgorszym wydaniu.

Dałem 8 z wielu powodów. Uważam że Kirkman w komiksie stworzył najlepszy świat zombie z jakim się spotkałem, teraz próbują to przełożyć na ekran i biorąc pod uwagę konkurencję w moich oczach serial wypada bardzo dobrze. Ma poślizgi, ale nakarmił mój głód odnośnie zombiaków którego ostatnio ciężko było zaspokoić. Bardzo dobrze pobudza wyobraźnię i świetnie się przy nim bawię. Na pewno też wpływ na ocenę miało to że przeczytałem komiks który jest o niebo lepszy od serialu, ale tak już "prawie" zawsze bywa. Marzy mi się aby odzwierciedlili komiks na ekranie ale raczej głosy cenzury na to nie pozwolą. Tak czy inaczej w mojej cholernie subiektywnej ocenie daje mu 8. Obiektywnie zasługuje na 6-7.

Myślałem, że mnie pytałeś xD

nagradzasz wiec komiks.
serial jest badziewnie nudny....ogladam go tylko bo szukam zombi i akcji a nie srania w banie jak teraz.
malo komu udaje sie dobrze przełożyć jakiś komiks.

nie nie, komiks podniosl ocene z 6-7 na 8. Komiks by dostał 10. Bo jak dla mnie to jest Arcydziełem w tej tematyce ;)

twoja Brocha.
na 6-7 zasługują max 4 pierwsze odcinki 1 sezonu.
potem 1-2. coraz gorzej.
Najlepsze komiksy były w Relax-ach i Tytusach :O

Dlatego mówię , że ocena jest cholernie subiektywna. Starając się na maksymalny obiektywizm widzę 6-7, ale ja po prostu uwielbiam tą tematykę i nie ma ch.ja abym był w pełni obiektywny.

Dobrze gadasz, dałabym Ci plusa. Albo kwiatek.

Dzieki

Schiz jak patrzę na Twoje oceny to jesteś takim filmowym malkontentem ,któremu wszystko się nie podoba i wszystko można by lepiej... Albo masz pecha w filmach ,które oglądasz albo rzeczywiście tak jest ,że potrafisz tylko narzekać. Natomiast widzę ,że "Świat Według Kiepskich" u Ciebie 8/10... Uważam ,że przesadzasz.

Dałem 8 po obejrzeniu pierwszego odcinka w zeszłym roku ;] Po tym sezonie pewnie dokonam stosownej zmiany

zgadzam sie. po 1szym 8......dalej zjazd... zobacz moje oceny epizodow...

TE uwagi dotycza 3-4 odcinkow sezonu 1.
Po nich juz byla niewolnica isaura i santa barbara.

4 odcinek to niestety porażka jakich mało. Żeby nie było nie przeszkadza mi to, że serial jest przegadany, a nawet uważam to za jego wielką zaletę. Przeszkadza mi natomiast, że w ciągu 50 minut nie znalazło się nic co by pchnęło akcję choć troszeczkę do przodu. Dodatkowo robienie cliffhangera z uwaga tu SPOILER ciąży Lori, gdzie praktycznie było to pewne od chwili gdy prosiła Glenna o kupno testu. Do tego jeszcze twórcy starają się nie mówić tego wprost choć jest to tak oczywiste. Mam nadzieje, że w przyszłym odcinku odnajdą Sophie i ruszą dalej bo tak nie może dłużej być.

Muszę się zgodzić, że faktycznie akcja nie bardzo poszła do przodu. Ja mam dodatkowy ból bo wiele wątków z góry wiem jak się skończy(chyba , że Kirkman zdecyduje inaczej) Tak więc ostatnia scena z Lori i testem ciążowym wogóle mnie nie ruszyła, bo znam odpowiedź na pytanie. Moim zdaniem powinni brać pod uwagę ludzi czytających komiks. Niby chcieli odejść ze scenariuszem od komiksu , ale jak na razie to trochę dziwacznie im to wychodzi. To znaczy, jeśli rezygnujesz z zajebistego tematu to tylko i wyłącznie ze względu że wymyśliłeś inny równie świetny lub nawet lepszy. Tak mi się wydaje.

P.S: Co masz na myśli z tym cliffhangerem? To taka nazwa dla emocjonującego zakończenia odcinka serialu/filmu?

cliffhanger oznacza to, że odcinek urywa się w takim momencie, że natychmiast chcesz obejrzeć kolejny by dowiedzieć się jak się dana akcja skończy.

zgadzam się w 100%. Nie chodzi o brak zombie tylko brak akcji- bo jak zombie wygląda każdy wie:) niestety twórcy poszli w pseudo- psychologie( z braku lepszego określenia) co niezbyt im wychodzi. są 'gadane' seriale w których jednak coś się dzieje. Ja lubię mimo wszystko WD, bo przynajmniej zachowuje ( jakoś) pozory realizmu- tzn. nie jest tak że po jednym dniu Andrea dochodzi do siebie po śmierci ukochanej siostry, albo matka po utracie córki, albo Shane po zabiciu człowieka.
Tylko niech w końcu otworzą szopę!!!!

UGH!!!!! Niedługo zrobią z tego dynastię z zombie w tle. Szkoda, bo pierwsza seria była świetna. Narazie najlepszy odcinek z sezonu 2 to pierwszy odcinek i mam nadzieję że tak nie zostanie.

Churchill w studni był najlepszy. Mogli złapać jakieś małe zwierze i je tam spuścić, zamiast Azjaty... Poza tym nawet po wyjęciu tego zombiaka ze studni w życiu bym nie pił tej wody...

To nie jest tak, że do domu czerpią wodę z innego zbiornika? A tamta studnia była do ręcznego wybierania wody? Nie wiem bo oglądam bez napisów. Zombiak sobowtór Churchilla poprostu niefortunnie wpadł do tej studni. Z początku myślałem, że to ten grubas co został postrzelony przez Bernthala dopiero by były jaja. Uważam, że dziadek poprostu jest libertarianinem i nie lubi gdy mu obcy zakłócają mir domowy.

Mają 4 studnie, ta była do pojenia bydła i że woda niby jest równie czysta co ta dla ludzi. Obok była pompa, którą dymał murzyn i już miał się napić, gdy dziadek usłyszał szmery.

Aha. Więc nietrafione zarzuty. Dziadek pastor poprostu nie wiedział, że jest tam zombiak. Poprostu pod grubym, który przybłąkał się z lasu załamała się klapa co było widać. Uważam, że to normalna rodzinka, a w szopie może mają duże zapasy żywności i nie chcą się z nimi dzielić :) to by tłumaczyło wszystko.

Dlaczego 'nietrafione zarzuty'? Właśnie, że jak najbardziej trafione. Jak dla mnie to dziadek celowo próbuje pozbyć się ich z domu (podejrzewa, że Shane zabił Otisa? nie chce żeby weszli do stodoły?). Studnia, zabranie broni całej grupie, nagminne nakłanianie Ricka do szybkiego wyjazdu - wszystko się na to składa. A co do stodoły to myślę, że trzyma w niej zainfekowaną część swojej rodziny w nadziei na wynalezienie szczepionki/lekarstwa.

w szopie trzyma najladniejsze zombiaczki i nocami chodzi je dymac.
bylo w komiksie.

(DUZY SPOILER)Hershel, jest człowiekiem wielce uduchowionym. Nie toleruje przemocy dlatego zabrał "ekipie" broń. Hershel jest zdania, że ludzkość nic nie wie o wirusie dlatego, każdego napotkanego zombiaka zamyka w stodole włącznie z kilkoma członkami rodziny. Wybiera humanitarne rozwiązania wręcz biblijne - nie zabijaj. Tak chce się ich pozbyć z farmy ponieważ jak powiedział- nie przyjmują obcych, to jest jedyne wytłumaczenie. Nie chce zamieszania, ma zamiar żyć wg.swoich zasad. Rick otworzy stodołe i zombie się wydostaną. Zginie też ktoś z rodziny Hershela w wyniku tych akcji. Hershel rozsypie się psychicznie i będzie groził Rickowi, że go zabije. Uciekną z farmy. - tak bylo w komiksie.

Pozostały trzy odcinki przed trzy miesięczną przerwą dlatego "akcja" będzie stopniowana żeby zrobić cliffhangera. Następne trzy odcinki zapewne będą się ciągły na farmie i w 9 odcinku otworzą stodołę. Nie komentuje poziomu odcinka- brak mi słów jak wykastrowali zombie-postapokalipse, momentami jest to najgorsze widowisko jakie było mi zobaczyć ever.

wykastrowali zombie-postapokalipse????? jaką? gdzie?

UWAGA!
SPOILERY TU I MOIM POŚCIE PONIŻEJ!




W komiksie BYŁA zombie-apokalipsa. W serialu jest... melodramat, soap-opera z elementami grozy. Akcja się tak wlecze, że chce mi się wyć, w tym tempie zekranizowanie komiksu zajęłoby ze trzydzieści sezonów. Dobrze, że serial wcześniej zostanie zakończony, patrząc na opinie widzów i malejącą oglądalność. Ciekawa jestem tylko, jak Kirkman i kumple mogli dopuścić do takiego upadku i czy naprawdę są tak zachwyceni rezultatem, jak twierdzą w komiksie (każdy zeszyt kończy się kilkoma stronami korespondencji z czytelnikami, część dotyczy serialu).

We mnie jeszcze tli się nadzieja, że w tym sezonie ujrzymy więzienie i przynajmniej część hardkorowych akcji, jakie miały tam miejsce.

A JA CIAGLE NIE WIEM JAK wykastrowali zombie-postapokalipse........
TO jakies monstrum bylo z przyrodzeniem???????

W komiksie stodołę otworzył Hershel, żeby wsadzić do niej kolejnego szwendacza. Szybko tego pożałował. Stracił dwoje dzieci. Nie wyrzucił ich tak od razu, dopiero jak przyłapał Glenna z Maggie.

Z tego powodu bezsens tej sceny jest porażający!

To zależy co pod kopułą im siedzi. Ja gnata bym nie oddał, a gdyby dziadek zaczął stękać na ten temat cóż. Otis skasował mi syna więc nie byłbym wielkodusznie do niego nastawiony... Każdy z nas ma inne myślenie jeden wrzuciłby do studni kota inny Glenna, ktoś inny strzeliłby w łeb zombiakowi, a Krysia z pod dwójki by się popłakała i poszła sobie xD
Rozumiecie idee którą staram się przekazać?

Moim zdanie ten epizod odrobił nierówne poprzednie odcinki. Wyjaśniła się sprawa
postrzału w brzuch a nie w głowę (Zombie to nie padlinożercy, dlatego pożerają wierzgające
się osoby). Ciekawy wątek z "pływakiem", miła odskocznia. Jestem fanem komiksu i jestem
zadowolony z "romansu" Glenna, zapowiada się wierny oryginałowi.
Nom i oczywiście szopa mmmm....
Co do moralizatorskich rozmów takowe muszą być w tymże serialu, jednak w poprzednich
epizodach jeżeli były przesadzone to w tym wkomponowały się w sam raz

*// komiks-serial
Na sam koniec trochę o Shane. Nie podobał mi się przedłużany wątek z nim (wiadomo
komiks), jednak póki postać jest ciekawie prowadzona jakoś przetrawię ten fakt.
Dodania osób, które nie wystąpiły w zeszytach/tomach też nie akceptowałem jednakże
postać Daryla jest naprawdę interesująca.
Jeżeli chodzi o kobiety to musicie uzbroić się w cierpliwość aż do akcji wkroczy pewna
czarnoskóra ;), fani komiksu wiedzą o co chodzi.

No właśnie z nią musiałby wkroczyć Governor a tu jednak sądzę, że ze względu na brutalność odpuszczą sobie albo mocno złagodzą cały wątek.

Nie sądzę gdyż było sporo drastycznych scen w serialu typu grzebanie w jelitach i żołądku truposza. Na pewno nie załagodzą wątku. Nie zdziwię się natomiast jak akcja z Gubernatorem nabierze tępa w 3 sezonie.

Jak do tej pory złagodzili wszystkie wątki...

Bo dużo wątków pominęli a resztę dokleili by było "brutalnie". Trochę infantylne podejście z ich strony.

Jak dla mnie to bardzo złe podejście. Przecież gdyby poszli razem z fabułą komiksu to ten serial byłby totalnym fenomenem i przełamałby granice TABU w tv. To moje osobiste zdanie.

Dokładnie. Mając tak świetny materiał do przerobienia, twórcy usunęli dokładnie to, co było najciekawsze, dodając od siebie niepotrzebne pierdoły. Jak już ktoś napisał: jeśli zmieniać to dobre na równie dobre bądź lepsze, ale w przeciwnym kierunku... Nie ma sensu!

SPOILER


Wcale się nie dziwię, jeśli Michonne też zostanie wycięta, razem z gubernatorem, a upadek więzienia spowodowany zostanie eskalacją konfliktu na linii Rick-Shane (w domyśle walka o Lori i dziecko). Ble, paw, rzyg i wielka, wielka szkoda!

Spoiler
Ja ciągle liczę, że 2 sezon zakończy się przybyciem do pamiętnego więzienia... Bardzo nie spodobało mi się zakończenie 1 serii i cały wątek z laboratorium a przecież w bodajże 8 tomie komiksu pojawia się "lekarz", który stara się odnaleźć przyczyny epidemii co stanowiłoby ciekawy motyw na kolejne epizody. Nadal nie rozumiem jak można przekształcić tak dobre źródło. Do tej pory nie mam pojęcia czemu miał służyć ten zabieg...

Wiesz bo sluchaja "ekspertów" od marketingu czy jak się tam oni nazywają i pewnie stwierdzili ze taka fabule publicznosc bardziej polubi.

czemu nie dali kolorow w komiksie?

za duzo roboty? czy jak?