Ciągnę ten serial na siłę niestety.. 2 pierwsze sezosy super - nie mogę się do niczego doczepić niestety kolejne sezony dokręcone na siłę i niepotrzebnie. Rozumiem, że to tylko serial ale zachowanie policji i rodziców to jakiś kabaret. Skończyłam tylko z ciekawości niestety niesmak pozostaje. Szkoda Justina :(
Trzy postacie, dzięki którym dało się przetrawić absurdalne, irracjonalne zachowania głównych bohaterów. Świetni aktorzy!
Wow że się tak kolokwialnie wyraże: wy****ło mi gejometr! Chyba połowa (jak nie więcej) postaci w tym serialu to homosexualiści lub przyszli homosexualisci lub wannbe homosexualiści :) Całe szczęscie że świat kreowany przez Netflixa ma niewiele wspólnego z rzeczywistością bo ludzkości zostało by niewiele czasu. Do tego...
więcejMoim zdaniem 3 i 4 to najlepsze sezony. Jednak zakończenie wywołuje gniew. Zwłaszcza, jeśli ktoś bardzo kibicował temu bohaterowi. Uważam, że była to bezsensowna śmierć. Zakończenie zdecydowanie mnie zawiodło.
Kim jest Charlie? Chyba go przegapiłam. Jakoś go nie pamiętam z poprzednich sezonów a tu się pojawia jako jeden z głównych bohaterów i do tego wie o wszystkim.
Czy retrospekcje w sezonie drugim z sezonu pierwszego to sceny dokręcone po pierwszym jako uzupełnienie historii czy wycięte sceny z sezonu pierwszego, na podstawie, których zbudowano
sezon drugi.
Płakałam jak bóbr... śmierć Justina bardzo we mnie uderzyła , chłopak po przejściach który dostał szanse od losu , bardzo szybko ją stracił :(
Podsumowanie istotne , jak ważne jest żeby nie bać się pomocy psychoterapeuty gdy czujesz że coś z Tobą jest "nie tak"
Obejrzę cały serial jeszcze raz z moim synem.
I dla mnie ta historia się skończyła. Reszty nawet nie jestem ciekaw bo to już tylko na siłę dla kasy. I nie sądzę abym jeszcze miał ochotę tam wracać. Jest mnóstwo historii do oglądania - nie potrzebuje takich dmuchanych kolejnych sezonów ;)
Szczerze nie rozumiem całego zamysłu tego sezonu oraz 3. Ciekawe dlaczego nie mógł po prostu skończyć się na 2. Czy tylko ja czułam się jakbym oglądała całkiem inny serial? Nie wiadomo skąd wzięli się poniektórzy bohaterowie. Serial totalnie naciągany właśnie od 3 sezonu. Oglądając miałam wrażenie ze oglądam całkiem...
więcej
Kolejny serial po BoJacku Horsemanie, który się skończył, będąc tak cudownym dziełem sztuki. Kochałem różne seriale, a ten bum zawsze tą dawką depresyji, ale zarazem czymś fantastycznym. 4 sezon w ogóle nie był depresyjny, więc odszedł trochę od klimatu.
Jednak kocham i po raz kolejny nie chce żegnać się z kolejnym...