Spodziewałem się czegoś na poziomie, bo książki wymiatają. Ale ten Jaskier, Yennefer (zwłaszcza ona), Ciri
Lauren Fisstech jak Chat GPT - w okolicach s01e06 wyczerpała tokeny i straciła kontekst - książki. Wszystko, co powstało później, było już tylko marną papką, zawierającą może z 3% materiału źródłowego. A szkoda, bo chociaż początki nie były jakieś genialne, serial był sztuczny, plastikowy i momentami wyglądał na...
Nie rozumiem skad taka ocena, przeciez ten serial obraza inteligencje widza bo juz ksiazek nawet nie biore pod uwage, dziwe ze pierwszy raz krytycy bardziej sie zblizyli do prawdziwej oceny niz fani
Taki tytuł powinien nosić ten serial. Co ma wspólnego z opowiadaniami i sagą? Imiona własne i nazwy geograficzne.
Mocą twórczości Sapkowskiego jest narracja. Język, subtelności dialogów, erudycja. Co z tego istnieje w tym gównie, nazywanym serialem? Nic!
Do każdego odcinka podchodziłem na trzy razy żeby obejrzeć cały. Jak partner alkoholika, który powinien wiedzieć, że nic nie zmieni się z czasem na lepsze, włączałem kolejne części
licząc, że może choć trochę będzie to sprawniejsze. Niestety im dalej tym gorzej. Obecnie jestem na terapii audiobookami Wieśka z...
Nie mogę patrzeć na tę aktorkę w tj roli. Porażka wizualna i aktorska. O koszmarnym dubbingu nie wspominając..
Po ekranizacji Władcy Pierścieni, zaraz pojawiły się konkursy we wszystkich możliwych radiach. Pytanie brzmiało.
Jaka postać pojawiła się w książce, a nie było jej w filmie ?
I każdy kto czytał książkę, wiedział że jedynym watkiem pominiętym w filmie, był wątek Toma Bombaldina. Poza nim, było bez różnicy czy...
Chciałbym zobaczyć jak trans czarny Gerald który jest koszernym żydem do tego rucha się z Jaskierem a do tego wchodzi płotka na to wszystko i mamy trójkąt. Niestety reżyseria zbyt nieśmiało podeszła do tematu więc mamy machania mieczami i tylko trochę delikatnego gejostwa, dla mnie zdecydowanie za mało
Poza tytułem, praktycznie nic nie ma wspólnego z książką. Dodatkowo na siłę wciskane zdania żywcem z książki bez kontekstu i odniesienia. Wisienka na torcie, Geralt "gnający" do Cintry, w celu uwolnienia Ciri z rąk Yennefer.
Żal...
Dlaczego w tym serialu w większości faceci są beznadziejni, głupi, źli a kobiety mądre, rządzą, przebiegłe. Czy każdy serial Netflix jest spaczony lewactwem? (Proszę nie mylić lewicy z lewactwem).
Mówiłem że zatęsknimy za kontynuacją polskiej adaptacji wiedźmina z Zebrowskim w roli głównej. :):)
drugi sezon syf totalny, męczarnia, pierwszy odcinek jeszcze OK, ale potem miazga.
Serial bardzo fajny akcje są epickie ale skończyłem to gówno oglądać już nie pamiętam na jakim odcinku bo już rzygam ta poprawnością polityczną i wciskaniu w słowiańska opowieści fantasy różnych dziwnych ludzi brakuje jeszcze żeby ciri była indianinem a król foltest chińczykiem ... przydał by się jeszcze ufoludek ......
więcej
To jest prywatny fanfik pani showrunnerki za miliony dolców od Netfliksa. W dodatku gównianej jakości, nawet jak na fanfik. Tyczy się to zwłaszcza drugiego sezonu, bo pierwszy był słaby, ale miał swoje momenty i dało się od biedy obejrzeć bez odruchów wymiotnych.
Nie wiem jak kto, ale ja definitywnie rezygnuję....