Czyli Kosem pewnie nie pokażą...

Z Kosem jest ten problem że w Turcji jest dopiero koło 13 lub 14 odcinka więc jeszcze za mało na sprzedaż. U nas najwcześniej jak coś to ewentualnie na jesień 2016 lub wiosnę 2017. Produkcja naszego serialu to na razie plany i tak naprawdę zobaczymy co z tego wyjdzie. A tak w ogóle wie ktoś może jaką ma Kosem oglądalność w Turcji bo popularność serialu też ma znaczenia w kwestii ewentualnej sprzedaży za granicę.

Zdaje się, że dyrektor TVP1 coś mówił o tym, żeby ograniczyć zewnętrzne produkcje, tak by 60% pozostało w TVP. Jeśli utrzymają takie zdanie, to chyba nawet nie będą myśleć o zakupie Kosem. Chociaż fakt, że jeszcze dużo czasu, bo do WS prawa wykupili po emisji w Turcji, chyba jako jedni z ostatnich na świecie.

Kosem podobno ma dość małą oglądalność w Turcji, więc wątpię, że ktoś będzie sobie zawracał głowę tym serialem.

Mihrunisa zamiast dzgnac tym nożem Hurem popełnia samobójstwo. Bez sensu, nic to nie dało i nic to nie zmieniło. Zamiast się zemścić to poderznela sobie gardło i po co?

DOKŁADNIE!!!!! Miałam identyczne odczucia. Poza tym wszyscy stali jak słupy soli kiedy Mihrunisa z nożem wycelowanym w Hurrem wygłaszała swoją pożegnalną mowę i nikt ani be ani me. Mihrunisa najpierw powinna zadźgać Hurrem a potem siebie, przynajmniej by się zemściła choć na jednej osobie winnej śmierci jej najbliższych. A tak - BEZSENS.

Za to z Rustema to prawdziwy Stefek Burczymucha- no odważny to on jest :))))))) Nóż w łóżku i grożenie Sokollu, że jakby co, to za nim stoją Mihri i Hurrem :)

Pozytyw odcinka - Yahia plujący w gębę temu paskudzie z Krainy Deszczowców.

Mam identyczne odczucia po tym odcinku. :) Scena w haremie to żenada! żadnego napięcia, żadnych szybkich zwrotów akcji, jakby było już wszystkim wiadome, że Mihrunisa i tak nie zaatakuje Hurrem tylko siebie! Nawet Hureem bez mrugnięcia okiem pozwoliła jej się zbliżyć. Nie wspominając o bezsensownym zachowaniu Mihrunisy, bo żadna zemsta to nie była. Już kiedyś pisałam, że powinna Hurrem zaatakować.

Nawet jakby chciała to nie dała by rady jej dosięgnąć. Zresztą nie myślała chyba zbyt jasno. :P

Jak to nie dałaby rady? Przecież stała z wyciągniętym nożem 20 cm od Hurrem :) Jeden ruch i po rudej :)

o widzę, że mamy podobne odczucia i tak zamierzała popełnić samobójstwo więc skoro przepuścili ja strażnicy wystarczyło jeden strzał rudej między oczy i byłoby po niej, albo doskoczyć do niej i wbić sztylet. we flaki... beznadziejne te baby są w tym filmie ( począwszy od sułtanek - sióstr Suleja ile to było tych intryg wymierzone przeciwko Hurrem.... żenada).
Zgadzam się z White_Carnation, ze pozytyw odcinka to Yahia jak pluje Mahmutowi w paszczę i jeszcze gadka tego slużacego, zeby nie rozloscil Sulejka hahaha wielkiego padysza, wladce swiata..... chyba Yahia juz nie mial nic do stracenia....

Gdyby chciała toby dala rade bez problemu zabić Hurem. Mihrunisa była silną kobietą, umiała posługiwać się mieczem i walczyć z mężczyznami wiec taka Hurem to żadna przeszkoda. Jeden ruch i po Hurem ale nie, głupia poderznela sobie gardło i taka to była zemsta.

Totalny absurd.
Nie wiem po co wprowadzili do serialu tę scenę, bo woła o pomstę do nieba. Wiadomo było, że Hurrem raczej nie może zginąć, w dodatku z ręki fikcyjnej postaci, więc mogli sobie podarować te głupoty. Czasem tandeta tego serialu poraża, choć i tak oglądam każdy odcinek :)

Teraz niestety jest coraz gorzej. Kiedyś to był niemal zupełnie inny serial, akcja tak wciągała, że nie można było się doczekać następnego odcinka, a teraz takie flaki z olejem... Rozciągają na siłę te sceny do granic możliwości.

Tez ogladam kazdy odcinek ale niektore watki są tak beznadziejne, ze az czasami głowa boli. Pewnie chodziło o jak najwieksza ilośc odcinkow zeby zrobić serial tasiemiec, szkoda tylko ze te niektóre wątki są bardzo nieudolne i głupie :(

Spokojnie ,Rudej się dostanie .Mahidewran na nią się rzuci i będzie próbowała ją udusić

E tam to juz bylo zalosne mahidrevan wyniszczona z potarganymi wlosami wygladala na wariatke rzucila sie na ruda i zaraz ją odciagneli, w ogole to charakteryzacja mahidevran jest straszna przypomina czarownice z bajek druga to gulfem ktora wyglada jakby miala ostatnie stadium raka mocno przesadzili

Haha Jak zwykle potrafisz poprawić humor :D
Co racja to racja. Charakteryzacja jest spieprzona totalnie. Już Sulejman im nawet lepiej wyszedł niż one.
Poza tym scenariusz też jest kiepski w tych odcinkach, niepotrzebne rozwleczone sceny.

Poprawiam humor ? Dobrze ze sa ludzie ktorzy czytaja moje posty z przymruzeniem oka bo zazwyczaj jak cos napisze to niechcacy rozpetam afere :-)

Aferę? Oj tam, oj tam. Były tu większe, jeszcze zanim się pojawiłaś :D
Masz ciekawe porównania, zawsze zabawne i ironiczne. Pamiętam, jak kiedyś scharakteryzowałaś Hatice to o mało nie spadłem z krzesła.

Mahidevran rzuciła się na Hurrem? Chyba mi to umknęło. Aaa, sorry, to dopiero będzie?
Poza tym Mahidevran nawet w takiej stylizacji wygląda lepiej od Hurrem :))))) Co uroda, to uroda i nawet tak drastyczny makeup jej nie zakamufluje. Nawet ta Gulfem wygląda od niej lepiej, choć faktycznie jest hardkorowo ucharakteryzowana.

Zgadzam się ,powinnaś zostać krytykiem filmowym

Haha z ta Gulfem to rzeczywiscie prawda, wyglada jakby to ona tam najwieksza walke o wladze stoczyla, Mahi i Hurrem to przy niej mlode dzierlatki=) Ale to co zrobili z Fidan-sluzaca Mahi to juz wogole przegiecie przeciez jak Fidan się pojawila w haremie to była mloda dziewuszka mniej więcej w wieku Mustafy duzo mlodsza od Mahi a wyglada jak staruszka stojaca nad grobem. Ludzie od charakteryzacji w tym serialu chyba syrop z opium popijali.

Fidan wygląda jakby się wysmarowała nutellą albo intensywnie chodziła do solarium :D
Mahi i Hurrem są po 50, czyli ona ma jakieś 40 lat a wygląda na minimum 70. Okropna charakteryzacja.

Zgadzam się z wami, charakteryzatorzy nawalili. Co ciekawe niektóre bohaterki baaardzo się zestarzały: Fidan, Mahdevran, Gulfem, a dla innych czas się zatrzymał. :P
Matka Sulejmana młodo nie zmarła (Mustafa już zdążył dorosnąć), a nie miała nawet jednego siwego włosa!!! MIhrimah również zawsze wyglądała tak jak za czasów nastoletnich, gdy wzdychała do Bali Beja, dopiero w dzisiejszym odcinku dostrzegłam u niej jakieś pierwsze siwe włosy.

Aktorka grająca matkę Suleja (Ayse Hafsę) w czasie kręcenia serialu miała ok 70 lat , grana przez nią bohaterka zmarła w wieku lat 54 ,więc raczej nie mieli kogo postarzać :)
Mihri w obecnie wyświetlanych odcinkach ma ok 33 -34 lata ,więc jeszcze za wczesnie na siwe włosy.
Za to niezapomniany Bali Bey był zawsze piękny i młody :)

"Naturalny, fizjologiczny proces siwienia włosów może rozpocząć się już między 30. a 40. rokiem życia – tak działa naturalny proces starzenia się."
https://portal.abczdrowie.pl/siwienie-wlosow

Hmm...nie jestem idiotką i wiem ,że proces starzenia się (siwienia włosów) nie przebiega u wszystkich jednakowo.
No ale ,chyba przyznasz sama ,że u kobiety mającej lat 34 będzie ich znacznie mniej niż u kobiety np 60 letniej .
Ja oglądając serial nie oczekuję ,że wszystko będzie tak rzetelnie i realistycznie . To nie jest film na miarę Oskara,więc po prostu do pewnych rzeczy nie trzeba aż tak przywiązywać uwagi .

Mój kolega zaczął siwieć po 20-tym roku życia.
Bali bej był zawsze piękny, młody i na maksa plastikowy i DREWNIANY.

Bedą jeszcze nie takie głupoty. Jak zobaczysz kto i w jaki sposób zabije Fahriye to też nieźle się uśmiejesz :D A to również kobieta, która z chłopami walczyła.

Będzie próbowała udusić Nurbanu, ale ta złapie sztylet i ją zaszlachtuje.

Ja to wiem, bo oglądałem. Nie chciałem psuć niespodzianki mirzebozennie.
Ta scena też była żenująca IMHO

Ok, nic się nie stało, skoro już wiem to może nie będzie mnie tak irytowala ta żałosna scena.;)

Podobnie jak w ostatnim odcinku pierwszego sezonu Sadyka mogła naprawdę dźgnąć Sulejmana.

Racja, pół godziny się zastanawiała.

Dobre było też, gdy Gulsah próbowała zabić Hatice xD

Gulfem też wzięło na wspominki i ostatecznie to ona poniosła śmierć, a nie sułtan.

Gulsah to już w ogóle mistrzyni zbrodni..... Jej akurat mi wcale nie szkoda.

Sadyka zmarnowala taka okazje, trzymała nóż na gardle Sulejmana i czekala nie wiadomo na co.

Chyba na oklaski.

Tylko, że Faryie czy jak jej tam cały czas pilnowała czy jej ręka nie idzie w stronę Hurrem i myślę, że w razie czego zablokowałaby cios. Takie ja odniosłam wrażenie.

Fariye nie miałaby szans z Mihrunisą. Poza tym Fariye była nieuzbrojona a Mihrunisa owszem.

Może chodziło także o to, że Mihrunisa nie miała duszy morderczyni, w przeciwieństwie do Hurrem i jej szajki.

E tam, w takim razie powinna zareagować przy jakimkolwiek ruchu Mihrunnisy. Gdyby Mihrunnisa chciała zadźgać Hurrem to by to zrobiła bez problemu, przecież stały tak blisko siebie że wystarczyłoby żeby tylko lekko wyciągnęła rękę. Dla mnie również ta scena była żałosna :)

Dokładnie, sekunda, pewny ruch i po kłopocie. Fariye nawet by nie mrugnęła.

Jak juz stala tak blisko Hurrem to chociaz mogli pokazać że jakos ja okaleczyla albo obciela jej warkocz.Predzej bym sie spodziewala ze Mihrunissa stanie na czele jakiegoś powstania niz popelni samobójstwo i to jeszcze patrzac Hurrem gleboko w oczy.

Słuchajcie, bo przegapiłam trochę odcinków - co się stało z Raziye? Hurrem ją zabiła? Nie mogę nigdzie tego znaleźć...

Do tej pory nikt nawet o niej nie wspomniał, nie pokazali jej więcej w serialu.

Kiedy sułtan wróci wreszcie z tej tułaczki (tak to nazwę ) to pójdzie na grób Raziye ,ale nie będzie wspomniane nawet w jaki sposób zmarła .

Zastanwia mnie w jaki sposób Fatma chciala sie pozbyć Hurrem popierajac Selima , mogla tym jedynie napsuc jej nerwów bo jej synowie byli skloceni ale co pozatym? Nawet jesli Sulejowi cos by się stalo i posadzili by na tronie z Kara Ahmedem ,Selima to on by przecież nie przegnal własnej matki z pałacu . Zupelnie nie rozumiem intryg tej kobiety, skoro tak jej zalezalo na przyszlosci dynastii a Mustafa byl jej oczkiem w głowie to powinna stać murem za Bajazydem bo wiedziała że oboje byli bardzo zzyci ze soba i stali po tej samej stronie, z reszta jak Selima wyslali do Manisy to sama powiedziala że to idiota i sam sobie zaszkodzi a nagle się stala jego wielka zwolenniczka bo w niewiadomy sposób chce sie pozbyć Hurrem. Za to Gulfem zaskakuje swoja przebiegloscia, doradzajac Huricihan żeby sie pohodzila z Hurrem ,normalnie czarny kon dynastii osmanow , szkoda że wcześniej nie ujawnila swojej cwanej natury bo może pare osób by przeżyło =)

Ja także nie pojmuję czemu Fatma zaczęła promować Selima, przecież gdyby to on objął tron, to Hurrem miałaby jeszcze większą władzę...

Faktycznie, Gulfem ostatnio zaskoczyła, a wszyscy myśleli, że zupełnie nie interesują ją wojenki o wpływy i tron, czyżby po ostatnich wydarzeniach zainteresowała się pałacową polityką?

Ja też zupelnie nie rozumiem co Fatma chciała osiągnąć . Tak dla kaprysu chyba ,żeby dokuczyć Hurrem i w sumie nic jest z tego nie przyszło . Szkoda tylko Kara Ahmeda ,że dał się w to wciągnąć i głupotę żony przypłacił życiem.
A Gulfem to troszkę taka oportunistka . Jak już nie bedzie w pałacu sprzymierzeńców to nagle zostanie przyjaciółką Hurrem .