Ciąg dalszy dyskusji na temat Wspaniałego Stulecia i nie tylko ;)
Poprzednia część: http://www.filmweb.pl/serial/Wspania%C5%82e+stulecie-2011-645872/discussion/O+se rialu+%28sezony+1-+4%29+cz.+9,2681862
Umierają:
1558 -Hurrem
1561 - Bajazyd
1562 - Gulfem
1566- Sulejman
Po akcji serialu:
1574 - Selim
1578 - Mihrimah
1580/1581 - Mahidevran
No proszę, to Mahidevran przeżyła wszystkich. Miała długie życie, ale pełne cierpienia i smutku.
Głupi Gazanfer narobił Nurbanu kłopotów tak jak kiedyś głupi Leon wpędził w kłopoty Hurrem.
Nie trawię Nurbanu ale tutaj, cóż, wywiazała się bójka, Nurbanu działała w afekcie.
Ale racja było po stronioe Huricihan - ona mogła myśleć, że coś jest między nimi - ukradkowe spotkanie w ogrodzie, wyznanie, prezent, no i Gazanfer nie jest eunuchem, z tego, co przeczytałam. Poza tym Nurbanu fikała do wyższych od siebie w hierarchii, zachowuje się tak samo jak Hurrem kiedyś.
Szkoda, że Huricihan nie wyjawiła prawdy zanim straciła przytomność.
Co z tym kolczykiem? Czy nikt nie domyśli sie czyja to zguba?
Czy Huricihan odzyska przytomność?
NIkt się nie dowie, Nurbanu zaszantażuje Hurrem i wrobiona zostanie bogu ducha winna Rana - nałożnica Bayazyda i matka jego dzieci, no i wiadomo..... znowu poleje się niewinna krew. :(
Ja jestem z kolei zaskoczona że Hurrem poparła jednego syna kosztem drugiego , bylam przekonana że jednak się na to nie zdecyduje .Pewnie gdyby nie umarla przedwcześnie to jednak Bajazyd a nie Selim został by sultanem , tylko ciekawe w jaki sposób pozbylaby się tego drugiego bo przecież by go nie zabila.
A co do bójki Nurbanu i Huricihan to najbardziej komiczne w tym wszystkim było to ze Huricihan po takim uderzeniu świecznikiem miala jeszcze siłę wstać i przejść pół palacu biorąc pod uwagę że pewnie miała peknieta czaszke wiec powinna umrzeć na miejscu =)
To byłaby na pewno trudna sytuacja. Nie wiem, jak ona by to rozwiązała. Myślę, że gdyby posadziła Bajazyda na tronie to kazałaby mu zobowiązać się, żeby zostawił Selima w spokoju, dał mu gwarancję bezpieczeństwa. Myślę, że tamten by na to przystał. Gorzej z Nurbanu, ale pewnie gdyby dłużej Ruda pożyła to raczej by ją zabiła. Trudno powiedzieć. W każdym razie, za życia Hurrem Bajazyd nie wszcząłby rebelii.
W serialu troche ale w zyciu chybanie , prawdziwy Selim mial 9 synow a ona pozbyla sie ich wszystkich rzeby posadzic Murada na tronie
Tu sie zgadzam. Hurrem tylu osób zdołała sie pozbyć, a Nurbanu mimo usilnych prób zabójstwa pozostala żywa. Przeciwstawiła się i wygrała.
Nurbanu jest, jaka jest. Podoba mi się w niej natomiast, że zanim osiągnęła pozycję, starała się udawać grzeczną, żeby sobie nie zaszkodzić. Wiadomo, że miała łatwiej, bo była daleko od teściów. Hurrem natomiast popełniła ten błąd, że na samym początku sama zrobiła sobie masę wrogów. Pod tym względem Nurbanu jest bardziej przebiegła.
Hurrem to podła franca i w dodatku głupia jak but - pisze list, w którym każe zgładzić Nazenin - wiadomo, że KAŻDY przy zdrowych zmysłach zachowałby taki list. Szczurbanu załatwiła ją na cacy. A ta co? Bez skrupułów poświęca niewinną Ranę, choć wie, ze w ten sposób jej ukochany Bayazyd straci DWIE kobiety, w tym matkę swoich dzieci.
Wstrętny ryży padalec.
Hurrem była zbyt pewna siebie. Myślała, że nikt nie będzie jej naśladował, a jednak znalazł się ktoś, kto postanowił pójść w jej ślady. Ona w ogóle naiwnie myślała, że śmierć Mustafy załatwi wszelkie jej problemy. Dobrze matce Selim powiedział, że w świecie, w którym ojciec morduje syna nie ma miejsca na miłość. Niedługo Hurrem umrze, więc nie zdąży wykończyć Nurbanu.
PS Fajna ta ksywka "Szczurbanu" :D
Jak ruda wreszcie umrze, to trzeba będzie wszystkim zaserwować szerbet i lokmę oraz zorganizować zabawę w haremie, tak jak ona organizowała kiedy umierali jej "wrogowie".
Szczurbanu ją zjadła na śniadanie.
Moze I Nurbanu sypnie zlotem lub poczestuje lokma bo po smierci Hurem to chyba ona najbardziej skorzysta.
Ja na raze to tak sie szarogesi ze az jest to wkurzajace.
Nurbanu ukradnie pierscien Hurrem i bedzie sie chwalic na pogrzebie Rudej, że zaczela sie epoka jej i księcia Selima.
Muszę przyznać ze Nurbanu jest chyba gorsza od Hurem.
A ta propozycja kastracji, to dopiero podlosc tak grać na uczuciach. Biedny Gazanfer pewnie podda się temu zabiegowi zeby bliżej być Nurbanu. Czy chociaż ona to doceni??
Ona jest zdecydowanie najgorsza, teraz to dopiero się rozkreca. Gazanfer będzie za nią latał jak zawsze, nic się nie zmieni tyle że ona będzie milsza dla niego niż dla pozostałych, ale w sumie to od początku tak było. Będzie taka sytuacja, że Fahriye będzie mu grozić to tyle, ze ona powie że atak na niego to tak jak personalny atak na nią. Gazanfer będzie wtedy przeszczesliwy. Głupie to, żaden facet by się tak nie poświęcił i to jeszcze tak chętnie.
Nurbanu jednak zdecydowanie przebija Hurrem, zwłaszcza po tym do czego nakłoniła Gazanfera!. A on tak beznadziejnie w niej zakochany, że aż mi go szkoda.
Poza tym Hurrem nie miała haka na teściową, a Nurbanu się świetnie zabezpieczyła.
Naprawdę dziwne, że Hurrem nie przewidziała, że Nurbanu nie zamierza być szarą myszką uzależnioną od niej, przecież żądza władzy bije od niej z daleka.
W dzisiejszym odcinku pojawił się następny przystojniaczek - medyk Pedro, nic dziwnego ze Rustena sciska z zazdrosci. Romans z Mihrimah nieunikniony. Jak dlugo potrwa ten romans i jak to zniesie Rusten?
Sokollu odda Pedra w prezencie Mihrimah. Gdy ta sprowadzi go do swojego pałacu to Rustem go pobije i zacznie grozić obojgu. Mihri wyzwoli Pedra i ten wyjedzie, ale Mihri będzie go żegnać czule w porcie i da mu kosmyk swoich włosów. Pedro wyzna jej milosc i deklaruje przejscie na islam. Rustem zrobi tam awanturę, ale w końcu puści doktora i ten odplynie.
Ale głupi i tandetny wątek, naprawdę jak z najgorszej wenezuelskiej szmiry . A ten cały Pedro tak pasuje na Znanego Hiszpańskiego Medyka, jak wół do karety. Wygląda jak Dzidzi Amoroso.
Tyle już dziwnych, głupich i tandetnych wątków było w tym serialu, ze już nic mnie nie zdziwi.
Na początku serial oglądałam z zainteresowaniem teraz czekam kiedy już się zakończy, pełno w nim absurdów i przeklaman, bardzo rozmija się z prawda ( o ile jest ona do udowodnienia).
To prawda, byłem zażenowany oglądając to. W ogóle te wszystkie pseudoromanse Mihri były głupie. Zrobili z niej strasznie infantylną kobietę.
Ja za to byłam wielce zaskoczona ,że Bajazyd ma córke , myślałam ,że on miał samych synów a tu ni z gruszki ni z pietruszki wyskakuje córeczka .Swoja drogą to chyba najbardziej nie urodziwe dziecko w serialu , bardziej by się do jakiegoś horroru nadawała .Córka Mustafy to już była jakaś pomyłka , wyglądała starzej od swojej babki Mahidevran ale to co zrobili Bajazydowi to już przegięcie - mała laleczka Chucky .
Bajazyd, jeśli dobrze pamiętam, to ma dwie córki - tę Aysę i jakąś jeszcze no i czterech synów. Chyba wszyscy są Rany, pamiętam gdy poznał Huricihan to była trójka dzieci, czyli najwidoczniej nie zrezygnował z jej łóżka po ślubie z tamtą.
Wnuczki Suleja wszystkie nie grzeszą urodą, za wyjątkiem Humasah. Te od synów są naprawdę brzydkie, najgorsze będą dorosłe córki Selima, bo jako dzieci są jeszcze ok.
Gdzieś mi umknęły te jego córki , pamietam ,że jak zawsze wyjezdzał albo przyjezdzał, to go Rana z chłopcami witała albo żegnała . Może szpetne wnuki to miała być swojego rodzaju kara za grzechy Suleja i Hurrem albo twórcom serialu nie chciało się castingów pod koniec produkcji organizowac i ludzi z łapanki z ulicy brali do serialu.
Dobrze ,że te dorosłe córki Selima pokażą na krótko w ostatnim odcinku lub przedostatnim odcinku ,bo chyba nikt by ich nie chciał oglądać dłużej :)
Starsza córka Bajazyda (z tych które przeżyły dzieciństwo) miała na imię Mihrumah:
https://tr.wikipedia.org/wiki/%C5%9Eehzade_Bayezid#.C3.87ocuklar.C4.B1
Nergisah wyglądała starzej od Mahidevran? No bez przesady. Ta aktorka (nota bene, córka obecnej Hurrem, czyli Vahide), ma chyba 22 lata a Mahi ma 35, więc nie można mówić, że Nergisah wyglądała starzej od niej, bo tak nie jest.
Córeczka Bayazyda, Aishe, faktycznie jak laleczka Chucky :)
Hurrem w dzisiejszym odcinku - po tym jak usłyszała przepowiednię guślarki - wyglądała jakby jej już nie zależało na niczym.
Sama zresztą powiedziała Sumbulowi że właściwie jest już martwa.
aż dziwne że się tak przed nią rozstąpili,i jeszcze komentarz tej służącej Melek że Hurrem to postać z baśni.Mnie też śmieszyła mina Fahrie jak się dowiedziała że służący Gazanfer sie wykastrował
Mnie to dziwi ta niekonsekwencja w zakrywaniu twarzy.
Sultanki zakrywaja twarz zeby postronni mężczyźni nie widzieli ich twarzy, rozmawiają przez kratkę a tu jakby nigdy nic Hurem wychodzi na ulice w tłum buntowników z odkryta twarzą.
Może dlatego ci ludzie oslupieli i się rozstapili.
"Jest już martwa" głównie dlatego, że zrozumiała, że Sulejman ma ją już gdzieś. W ogóle się nią nie interesuje. Ale to się jeszcze zmieni
Ale zapytała przecież Sumbula: "Czy gdybyś usłyszał to samo co ja, chciałoby ci się jeszcze żyć?" - czyli chodziło jej o to, że jeden z jej synów zabije drugiego i że stanie się to najprawdopodobniej po jej śmierci więc nie będzie w stanie temu zapobiec.
Gdyby żyła, to też nie byłaby w stanie ich upilnować. Selim cały czas dąży do wplątania Bajazyda w coś, co sprawi, że B. skończy jak Mustafa. Zresztą masz rację, ale pewnie o ten zimny wzrok Sułtana również jej chodzi. Uratował ją, bo jest jego żoną, ale nie bardzo chce mieć coś z nią wspólnego.
Nareszcie Fatma została wygnana, ostatni uśmiech na pożegnanie i wypad. Skończą się jej głupie intrygi i mam nadzieje ze w serialu wiecej jej nie ujrze.
Tez sie zastanawiam, pewnie została skazana bo Fatma wyjeżdżala z innymi sluzacymi Melek z nią nie było.
Gdyby Hurrem żyła , to przede wszystkim pozbyłaby się Nurbanu ,a wtedy Selim napewno by nie intrygował przeciwko Bajazydowi .Ona potrafiła trzymać synów w ryzach , wkońcu załagodziła konflikt który wybuchł miedzy nimi podczas buntu fałszywego Mustafy . Poza tym była jedyną osobą która miała wpływ na Bajazyda i z która on się jeszcze liczył , więc gdyby Hurrem pożyła dłużej to on by się nie zbuntował ,a zrobił to tez pewnie dlatego bo nie było już nikogo kto przemówił by mu do rozsądku . Z reszta Selim też się jej bał. Guślarka miała racje , że jak Hurrem zabraknie to wszystko runie .
Zastanawia mnie tylko czy Sulej miał jakieś wyrzuty sumienia skazując Bajazyda na śmierć ?