Postanowiłam założyć nowy temat bo widze,że nie mamy gdzie sie wypowiadać ,nowych tematów brak i wszystko trafia do tematu ,,Wrażenia po pierwszym odcinku'' a to trochę nie na temat jak same pewnie widzicie :D
Tutaj będziemy pisać o odcinkach,bohaterach (oczywiście bez spoilerów :) ),naszych odczuciach , wpadkach w serialu o ile jakieś będą (czy coś przebije poród przez spodnie ? :D ) Jakieś ciekawostki na temat serialu oczywiście też mogą być :)
Wam też podobają się ostatnie odcinki ?
Ja popłakałam się jak Montse spotkała się z Jose Luisem :(
To była piękna scena.
I uwielbiam te sceny między Montserrat a Alejandrem .
Jej przysięga w kościele mnie rozwaliła .. a go jeszcze nie widziałam takiego wkurzonego ! Będzie sie działo :D
Oceniłaś na 5 serial który jeszcze sie nie skończył ? Spoko..
A przekolorowana .. ? nie sądze..dla mnie to normalne,że płacze za facetem w którym sie zakochała a dla Alejandra jest chamska bo myśli ,że spiskował z jej mamą i Esmeraldą..żeby pozbyć sie konkurencji i zwyczajnie ją kupić.
a co do wieku to obaj są sporo starsi ... Aktor grająco Alejandra ma podobno 40 lat a Jose Lusia prawie 50 ;o Masakra ! nie moge w to uwierzyć :o
Najlepsze ,że Boyer ma 27 jakoś.
Boyer ma dokładnie 27 ;D A najgorsze jest to, że spotyka/ła się z 50 letnim producentem serialu Otchłań namiętności. Blee, ona by mogła mieć każdego! :(
Sprawdziłam i... Guzman wcale nie jest dużo starszy od Rulli.
Rulli ma 40 lat, Guzman 42 ;)
Boyer jak dobrze obstawiałam 27 ^^
EEE w telenowelach to normalne,grają aktorzy starsi w rolach młodszych.Ja już zaczęłam przymykać na to oko... Zepeda w otchłani miał super rolę-40latek grający 20latka.
To dopiero początek serialu, może potem zmienisz zdanie? To twoje zdanie, nie musisz oglądać. Tobie się nie podoba, a mi z kolei bardzo. Fabuła jest inna niż do tej pory spotykałam :) Jose Luis brzydki moim zdaniem nie jest, ale też mi nie pasuje do Montserrat :D A stary? No z wyglądu to bym nie powiedziała. Alejandro z kolei też jest przystojny, ale jak dla mnie zbyt umięśniony (taki jest moj gust), ponieważ same piersi ma za wielkie haha. Jestem dziwna ok :D
Pewnie zmienię i ocene i zdanie, narazie flaki z olejem, więc stąd moja ocena. A dla mnie jego umięśnienie Alejandra jest jak najbardziej przyjemne w oglądaniu ;)
Niewierze ze Alejandro praktycznie zgwalcil Monse !! :O bylam w szoku jak to zobaczylam !! :O myslalam ze sie nie posunie tak daleko a tu prosze !!
Moze stwierdzila ze niech odbebni swoje i da jej spokoj.. taka zobojętniała była .. ;d ale skoro go nienawidzila no to raczej nie powinno sie z nim przespac .. ;d
No, ale dzisiaj ciekawe sceny były ;) Ciekawi mnie strasznie czemu Montse nie chce Marii w domu? Zazdrość o męża czy może jakaś wewnętrzna pycha, że zwykła służąca jest bardzo ważną osobą dla Alejandra? Może i to i to. Ale dobrze, że się dowiedziała prawdy. Może zmieni trochę o nim zdanie. Robiła mu wyrzuty, że nie pomagał biednym, a teraz się troszkę zmarszczyła jak dowiedziała się, że mąż był stajennym i nie był bogaczem ;D
A Maria jest coraz gorsza! Czekając na Montse się rozwaliła jak jakaś pani na całym łożu. Myśli, że będzie panią tego domu...
Strasznie zaczyna mi się podobać rozwój relacjii nowożeńców. Śmiesznie ze sobą rozmawiają. Blondyneczka jest z lekka pyskata, fajnie dopieka mężowi :D Widzę swoje podobieństwo w niej :D
No dzisiejszy odcinek byl ciekawy :D Juz sie cos miedzy nimi zaczyna dziac :D takie niby przekomarzanie sie ale cos w tym jest :D Zazdrosna jest o Alejandra ale pewnie nie bedzie chciala do wiadomosci tego przyjac i bedzie wmawiac ze wlasnie sluzaca jest na takim samym poziomie co ona zeby mieszkac z nimi :D Mowilam ze nie lubie tej typiary z odcinka na odcinek jest coraz gorsza !!! Jeszcze jak powiedziala mamie Alejandra zeby nic nie ukradla to wogole juz chcialam pilotem rzucic w telewizor haha :D Normalnie uwielbiam ich jakos pare i w telenowelach i w zyciu prywatnym :D Bo nie wiem czy wiesz ale w zyciu prywatnym tez sa para od niedawna :D
Nie wiedziałam,że są parą w życiu prywatnym :o
a co do Marii..myślałam ,że to tylko prosta ,miła dziewczyna zakochana w Alejandrze która będzie rozpaczać że się ożenił z inną..ale nie sądziłam,że sie okaże taką suką..Zachowuje sie jakby była nie wiadomo kim..a podobno to Monse jest wyniosła ;p
Ja widziałam ich mnóstwo fotek z życia prywatnego, ale myślałam że są przyjaciółmi :o To fajnie :)
No Maria właśnie staje się nie wiadomo kim, tymbardziej że to Juventino podlewa to ognisko benzyną :D To on jej daje taką jakby coraz większą świadomość no nie wiem - władzy?
Nie sa para :D
Mi sie wydaje ze bandyci napadna na Alejandra i Monse jak gdzies beda jechac czy cos i beda chcieli sie Monse pozbyc a Alejandra ja pewnie ochroni i na siebie przyjmie strzal albo cokolwiek tam skoro Juvenito powiedzial Marii ze lepiej sie jej pozbyc ze dobrze jakby bandyci ja napadli :D Tak mi sie wydaje bo przeciez Monse nie moze umrzec :D
No to teraz juz wiesz :D haha :D tez niedawno o tym przeczytalam gdzies :D
Ja tez tak myslalam na poczatku ale jak wiadomo cicha woda brzegi rwie :D Duzo pewnie namiesza w zwiazku Monse z Alejandrem :/ To Monse pochodzi z dobrej rodziny a jest dobra i szlachetna zaoferowala obiad mamie Alejandra i ubranie a ta Maria smieszna nie dosc ze jak tylko weszla patrzyla na nia jak na niewiadomo kogo i jeszcze powiedziala jej cos takiego...Masakraa!
Na początku sądziłam, że Maria będzie stwarzała pewne problemy, ale raczej to będzie pozytywna postać. Ale teraz wiem, że jest negatywna, wredna i wywyższa się suka, jakby miała jakieś prawa :D. Stawiam, że albo jednak się zmieni, albo źle skończy. A Victor w końcu przejrzy na oczy, że Maria wcale nie jest taka dobra i święta i przestanie o niej myśleć. Co do sceny łóżkowej Alejandra i Montse to spodziewałam się, że nieco więcej pokażą, a nie takie mignięcie i nagle ona leży w łóżku, a on stoi nad nią. Ale pewnie scenarzyści zostawić i pokazać więcej, gdy Alejandro i Montse zrobią to z prawdziwej miłości i namiętności :). Jose Luis mnie wkurza... Zacznie im mącić w życiu , a ja już bym chciała, żeby Montse zakochała się w mężu :D
Też kibicuje nowożeńcom, aczkolwiek nic nie mam do Jose Luisa :) A Maria jest okropna! O ile dobrze pamiętam, to chyba pierwsza tak sliczna negatywna postać
Ja tez juz bym chciala zeby sie zakochala w Alejandrze :D jestem ciekawa w ktorym odcinku nastapi ten taki rozkwit jej milosci do niego :D
O Marii sie nie wypowiadam bo mnie denerwuje strasznie i mam jej dosc wielka Pani sie znalazla na wlosciach ...Straszna jest...;)
Ja tam już sobie sprawdzałam na youtubie kiedy będzie dla niego miła bardziej tak mniej więcej, mi się wydaję że oni przede wszystkim ze sobą porozmawać i sobie wszystko wyjaśnić bo ona nie dość że myśli że on ją kupił jak rzecz to jeszcze myśli że to on stoi za tą całą intrygą z Jose Luisem i go nienawidzi, choć mimo tego to już on ją w pewien sposób jednak pociąga :)
Tak bardziej szczerze zaczną ze sobą rozmawiać tak od 23 odc gdzieś a potem będzie się dziać między nimi coraz więcej :)
Montse była zawsze w swoim domu najważniejsza i rozpieszczana, prawie każdy oprócz matki może był na jej skinienie, a tu nagle nie wszystko jest pod jej dyktando, Alejandro jest stanowczy i nie ustępuje jej we wszystkim, pierwszy raz się z tym spotykać, ale widać że coraz bardziej coś ją do niego ciągnie i jest zazdrosna o męża, coraz bardziej między nimi iskrzy, ona go nienawidzi nadal ale zaczyna już inaczej na niego patrzeć
Miłość i nienawiść są bardzo podobne - obydwa uczucia bardzo intensywne :)
Zgadzam się z tobą, że to chyba ona zarządzała tamtejszym domem. Kochała swojego ojca, ale to już podchodziło pod rozpieszczanie. Po prostu ze zwykłej młodej panienki przemienia się w stanowczą i mądrą kobietę mężatkę. Tak mi się wydaje :)
A ja myślę że Montse tak naprawdę chciała się przespać z Alejandro. On ją na swój sposób przetestował, postawił jej ultimatum że ma z nim spać, ale pewnie w głębi duszy myślał ze mu odmówi i z pewnością by się wycofał.
On ją kocha i nie odważyłby się na nią ręki podnieść. Co dopiero zrobić to wbrew jej woli. No, ale cóż z przymrużeniem oka możemy stwierdzić, że jej nie zadowolił :DD
No działo się znów dzisiaj :)
Maria jak się odwaliła na kolację... śmiech na sali. Jaka bezczelna! Ughr
Montserrat z kolei ślicznie w tej sukience wyglądała :) I coraz bardziej lubię panią Rosarię - jej rada mistrzowska!
A co do rozmowy Jose Luisa i Montse - jak myślicie, nie chciała z nim odejść w obawie o rodzinę? Wątpię... nie twierdzę, że nie kocha już Jose, bo kocha go, ale chyba to uczucie wygasa.... Z kolei zazdrość o Alejandra jest coraz większa i tak samo może rosnąć uczucie do niego. :)
Szkoda mi Josefiny. Kobieta jest tak naiwna niczym w naszym kraju emeryci, którzy pożyczają pieniądze oszustom (przekręty "na wnuczka"). Ale wydaje mi się, że Josefina się jeszcze wyrobi... :D
Ja myślę, że Monse już od dłuższego czasu zaczyna coś czuć do Alejandra, ale przez to co matka jej nagadała nie dopuszcza serca do głosu, ponieważ myśli że Alejandro od początku ją oszukiwał. Niestety jak na razie jej serce jest rozdarte pomiędzy dwoma mężczyznami.
A ja nie zgodzę się z tym :). Montse nie czuje nic do Alejnadra, widać to po tym, jak zareagowała na widok Jose Luisa. A może i jest zazdrosna o męża, ale to chyba taka kobieca duma raczej :). Zanim naprawdę coś do niego poczuje, to jeszcze musimy poczekać.
Gdyby nic nie czuła, to nigdy w życiu nie poszłaby z nim do łóżka i przy pierwszej lepszej okazji by uciekła, a jakoś nie pali się do ucieczki z miłością swojego życia ( sorry ale nie wierze, że robi to tylko dla rodziców bo jakoś wcześniej nie mała z tym większego problemu)
A skąd wiesz, że nigdy w życiu nie poszłaby z nim do łóżka? Może ma stare poglądy i myśli, że skoro jest jego żoną, to jest jej obowiązek? Z tym łóżkiem to żaden argument. Ja nie widzę, jakichś oznak uczuć Montse do Alejandra, a na siłę nie chcę się doszukiwać.
skoro z Jose Luisem uprawiała seks przedmałżeński to widać nie ma "starych poglądów" na te sprawy. Widać dla niektórych Monse musi chodzić z maślanym wzrokiem albo latać za nim z wywieszonym jęzorem, żeby dostrzegli uczucie jakie się w niej zapaliło.
Moim zdaniem ona dalej kocha JL Ale Alejandro wywarł na niej silne wrażenie +jest zazdrosna bo to jej kobieca duma.
Ale zgodze się z tobą,że nie ma staroświeckich poglądów i świadczy o tym przedmałżeński seks z JL.Nie powiedziałabym jednak że chciała kochać się z Alejandrem. Moim zdaniem uznała że jej obojętność i wredne słowa już po wszystkim bardziej go zabolą niż jej odmowa. .no i oczywiście wiedziała,że tego nie uniknie i chciała mieć to z głowy ;)
Dziewczyny jakby nie było, oni byli ze sobą no więcej jak dwa miesiące. Musieli się lepiej poznać, zbliżyć do siebie. Nie mówię, że od razu cały czas się lizali, ale przecież mogli zawiązać więzi przyjaźni choćby. Sądzę, że Montse po prostu czuje coś do Alejandra i nie honor jej odejść. W dniu ślubu była skora do ucieczki z żołnierzykiem, a teraz co? No błagam :D
Lubię Jose Luisa, ale on mi nie pasuje do Montserrat no ;(
Montse we wszystkim ślicznie wygląda, a Maria... Boże szkoda słów, na tą małpę. Zwykła służąca, a myśli, że ma większe prawa niż Montse, no i z jakim tekstem do Domingi wyleciała. Czekam aż w końcu Alejandro usadzi ją na swoim miejscu :D
30+ odcinek zaczyna między nimi iskrzyć :D, od 40 odcinka jest już fajnie a 45 odcinek to już to na co pewnie każde z was liczy :P także wcale tak długo nie musicie czekać. nic tylko oglądać :)
Fajnie wiedzieć ;p
Was też wkurzają powtórki ? :/
Czasem nie moge obejrzeć serialu więc włączam sobie rano powtórkę i normalnie chyba jaja sobie jakieś robią.. codziennie ..CODZIENNIE ! leci o innej godzinie ! Kiedyś były o 10.00 ..niedawno włączyłam 9.50 z myślą ,że troche wcześniej włącze a tu sie okazało,że jeszcze sie spóźniłam bo puścili 9.45..to następnego dnia włączam 9.30 bo jak widać z nimi nigdy nie wiadomo to sie okazało ,że 10 minut przegapiłam bo w ten dzień puścili o 9.20 :o
Na następny dzień 9.10 :o
No ludzie !
Już wole oglądać na anyfiles..