Święci z Bostonu
The Boondock Saints
1999
Długo musiałem się przekonywać żeby oglądnąć ten film i teraz już po jego obejrzeniu zastanawiam sie po jaką cholerę tyle czekałem. To jest kapitalny obraz, który przemawia i daje do myślenia. Osobiście jednak wolałbym inne zakończenie.... Wolałbym żeby Święci się nie ujawniali.... Trochę zepsuło to całą ich "aurę" i...
więcej
Począwszy od niesamowitej muzyki, poprzez wartką, wciągającą akcję, a skończywszy na świetnej grze aktorskiej... można się rozpłynąć;) Jak dla mnie perełka! Film ma niesamowity klimat, nie jest sztuczny, a scena z sedesem po prostu mnie rozkłada za każdym razem... Z resztą każda kolejna akcja w tym filmie rozkłada na...
więcej
Co tu dużo gadać...? Ciekawa fabuła, szybka akcja, Sean Patrick Flanery :), niesamowity Rocco, kot rozbryzgany na ścianie i wszystkie pochodne od "fuck" :D :D I dobrze, że nie było żadnego wątku miłosnego, bo to by rozwaliło caaaały klimacik.
Miłego oglądania :)
http://video.google.com/videoplay?docid=-6955194752849491369&q=the+boondock+sain ts [video.google.com/videop...]
Po wszystkich komentarzach nastawiłem sie na niewiadomo co a tu musiałem sie mocno rozczarowac.
Film słabiutki i ogólnie nic specjalnego-akcja bezsensu, rozwiazanie bezsensu.
Lepszy Seagal.
Film blogo i slodko realizuje potrzeby kazdego neurotyka na temat fantazji o osiaganiu sprawiedliwosci wymierzajac swoje wlasne, skrywane fantazje ... nie ukrywam, uleglem temu ... Fakt, ze gdyby pozbawic film tematu "reki boga" to pozostaja nam swobodne zarty i nacjonalne analizy wedlug statystycznego amerykanina (i...
więcej
Film ten przedstawia baardzo rozbudowaną fabułę - zabijać, strzelać, zabijać strzelać i wygłosić trochę religijnych tekstów. Szkoda tylko, że to wszystko nie prowadzi do jakiegoś sensu. Ogarnięci wizją, zabijają oni w imię Boga. W imię Boga! A do tego nie targają nimi żadne emocje, żadne wątpliwości w to co robią. Oni...
więcej
Czy mogłby mi ktoś napisać tą modlitwę ich...ponieważ ja nie posiadam tego filmu i nie mogę sobie jej napisać..... Z góry dziex
Ja go odbralem bardziej jako czarna komedie niz film sensacyjny.
Historia jest prosta i oddaje ludzka tesknote za doskonalym swiatem.
Mysle ze na koncu rezyser chcial zadac nam wszystkim pytanie, ktore dzieli spoleczenstwo dokladnie na pol ;]
Swietny daje 10/10.I tacy przystojni aktorzy:D Fim napewno na długo zapadnie mi w pamięci.Kiedyś do niego wróce:P
1000...0/10 :D moglabym ten film ogladac codziennie (i tak robie) :D modlitwe juz umiem na pamiec :) pierwszy raz nie mam nic do zarzucenia filmowi!! tylko ze za krotki i dlugo trzeba czekac na 2 czesc ;)
Film jest super.Szczególnie finał.Oglądałam go już ze sto razy.Mimo brutalnych scen ma w sobie jakąś magię...Polecam.
Pewnie znowu mi napiszecie, że ten film mial być kiczowaty, tak jak w kill billu. Zauważam między tymi filmami podobieństwo---)są naciągane, tandetne i tylko tyle. To że się strzelają nie znaczy że jest utrzymany w Tarantinowskiej konwencji...
(możecie nie używać obelg, tylko normalnie podyskutować?)
Nigdy jakoś nie przepadałam za tym aktorem, ale to jak zagrał w tym filmie. Rewelacja!! Podobny trochę do Oldmana z "Leona...". Chyba go polubię. A jak go zobaczyłam w tej sukience........:)
Moim skromnym zdaniem film dobry.
