moim zdaniem film super...naprawde wyjatkowy i przy tym szalenczo zabawny...poczawszy od pierwszej sceny, która jest rozbrajajaca:) az po ostatnią ha ha ha naprawde wszystko jest takie nieschematyczne(włacznie z wanna pod siedzeniem:P) i max wciaga...naprawde swietny:0
ogladalam w odpowiednim miejscu i o odpowiedniej porze, bo po wielkiej imprezce. dlatego wydal mi sie dziwnie bliski :) polecam, duzo smiechu, absurdu 'realnego ':) i ten jezyk...
zdecydowanie najlepsza komedia spośród wszystkich obejrzanych przeze mnie od 3 lat!!! naprawde warto wybrac sie na nia; jeszcze bardziej warto kupic książkę
Swietne islandzkie kino, opowiadajace o zyciu wspolczesnych dwudziestoparolatkow (cos w typie czeskich "Samotnych").
Oglada sie znakomicie. Proste, urzekajace, zabawne. Szkoda ze w Polsce nie potrafia nakrecic podobnej produkcji, a przeciez nie potrzeba do tego zadnych wielkich pieniedzy.
Teraz musze siegnac po...
"101 Reykjavik" jest filmem ukazujacym troche przewrotny tryb zycia!!! Na pozór zwykla historia przeobraza sie w istny koszmar!!! Niespelniona milosc i znudzenie zyciem doprowadzaja Hjalur'a niemalze do samobojstwa!!! Film z moralem!!!
chyba zostal ogloszony komedia roku. cos nowego. cos innego od beznadziejnych produkcji made in usa, ktorymi nie wiedziec czemu zachwycaja sie liczni ogladacze.
mimo wielu wielu scen komediowych nie zaliczyłbym tego filmu do komedii. I gdyby nie to, że szedłem nastawiony na dużą dawkę śmiechu, to nawet by mi się podobał.
Tematyką nie różni się specjalnie niczym od filmów niezależnych młodych twórców. Ale dobrze się go oglada .Nawet w kinie Skarpa.
Nawet miałam przyjemnośc poznac samego reżysera i połamać wspólnie angielski w którym sie usiłowaliśmy porozumiec (jego angielsko - islandzki jest przekomiczny) Mam nadzieje ze ów film ukaże...
Niezły, dobrze zagrany film z ciekawym i zabawnym scenariuszem. Aktor grający Hlynara był świetny. Doskonale pokazał postać życiowego pasożyta i człowieka wypranego z wszelkich ambicji. Jego świat zmienia się po przybyciu Loli, znajomej (i jak się wkrótce okaże kochanki) matki Hlynara. Victoria Abril znana z filmów...
który puka panienki, żyje u mamusi i wpada w konfuzję na wieść o przyjeździe lesbijskiej przyjaciółki mamy. To chyba miało być zabawne. Myślałam, że to będzie fajna islandzka jazda w nowe rejony kina, a to był poślizg i złamanie z przemieszczeniem. Do tej pory nie wiem, co w tej historii robiła Victoria Abril. Chciała...
więcej
Jedynym powodem dla którego miałbym to obejrzeć to DAmon albarn współtworzący
muzykę do tego filmu. Film ma ocenę dobrą ale sporo negatywnych komentarzy.
Warto czy nie?
fajnie sie oglada, klimat i zaczynasz sie martwic o glownego bohatera co mu jeszcze nie wyjdzie hehe
Film o niczym, pusty i bez wyrazu. Niczego ciekawego nie wnosi. Fajny klimat, ale mnie nie wciągnoł. Akcja toczyła się strasznie opornie. Podobały mi tylko się postaci. Całość mdła i bez wyrazu. Szkoda...