Bardzo często wypowiadasz skrajne, ale sprawiedliwe opinie, jednak po tej opinii mam wrażenie, że straciłeś dobry smak.

Eh, Janko...

Jak to z tobą jest? Za każdym razem, kiedy pojawia się film zyskujący uznanie w oczach krytyków pojawiasz się i ty ze swoją opinią, która zupełnie różni się od ocen większości - powtarzam - KRYTYKÓW.

I to twoje sławne na 4/10... Brakuje jeszcze tekstu "obiektywnie dałbym 4/10, bo na tyle film zasługuje, ale dam 1/10 dla zasady" bla bla bla xD

Krytycy jak już wielokrotnie mówiłem nie są w najmniejszym stopniu wiarygodnym źródłem opinii o danym filmie. Na wszystkich upadłych aniołów, na 6666 legionów piekła i wreszcie na samego 'niosącego światłość', przecież krytykom filmowym się płaci. To raz. A dwa, to są w przeważającej większości nieudacznicy, dlatego zostają krytykami filmowymi.

Tak na marginesie - nie obrażaj proszę krytyków filmowych - skąd masz takie informacje, że to nieudacznicy?
A tak w ogóle - a ty kim jesteś? Wiem, że w życiu prywatnym freelancerem, ale czy to właśnie nie na filmwebie wszędzie cię pełno i tak samo wszędzie robisz z siebie znawce filmowego, wielkiego krytyka sztuki itp.?
Skoro krytycy to nieudacznicy, to ty janku kim jesteś?

On ma bardzo wiarygodne dane... Jego chory umysł podpowiada mu, że jest najinteligentniejszą istotą na tym globie, a wszyscy wokół to idioci.

z tego co pamietam, to film nie zostal dobrze przyjety w cannes.

Mosquito

Dlatego bo moja opinia nie zgadza się z twoją?

Nie. Dlatego, że tak naprawdę najnowszy film Tarantino nie różni się zbyt wiele od poprzednich jego produkcji.

Poza tym jak już coś ci się nie podoba, to było napisać - nie podoba mi się - a nie wyskakiwać z takim tekstem, że film jest słaby itp.
Według ciebie tak jest. Według mnie jest zupełnie odwrotnie. Tarantino zbliżył się wręcz poziomem dawno nie widzianym do swoich pierwszych filmów.

Fajnie Janko, też cie lubie ;)

PS

I podoba mi się to, że z każdą kolejną prowokacją jesteś coraz gorszy "Bez finezji, bez ironii, bez czarnego humoru." xD

do autora tematu: ty wogóle widziałeś te filmy o których piszesz?

Lejdi

Chcesz rozmawiać, czy zadawać kolejne głupie pytania typu: 'Czy widziałeś w ogóle ten film?'

Nie wiem co tam siedzi w twojej głowie, ale jeśli lubisz teorie spiskowe, to znajdź sobie jakieś inne forum w necie, bo to jest poświęcone filmom.

poprzedni komentarz był do znawcy.

Ależ on ani słowem nie wspomniał o "teorii spiskowej"... Czyżbyś miał obsesję na tym punkcie?
Janko, Januszu, Janeczku... Słabniesz. Naprawdę, coraz nudniejszy się robisz. Czytałem temat pod "Dystryktem 9"... Czasem naprawdę się zastanawiam, czy to naprawdę twoje opinie... Może ty po prostu musisz się wyróżniać? xD

Janku chciałem ci tylko powiedzieć, że najnowszy film Tarantino jest mniej więcej na tym samym poziomie co wszystkie poprzednie jego produkcje. Stad moja riposta, że straciłeś smak na dania w sosie a la Tarantino. A sam Tarantino potwierdził tylko swoją wielką klasę.
Nie chce ci grać na nosie, po prostu się z tobą nie zgadzam, co mnie po raz drugi czy trzeci dziwi, bo zwykle z większością nawet twoich kontrowersyjnych opinii się w większości zgadzałem.
Pozdrawiam naszego freelancera :)

Do ogółu
Piszę i równocześnie oglądam film ‘Legend’ - jest świetny wizualnie i muzycznie – dlatego nie będę odpisywał każdemu z osobna. Rozumiem, że postanowiliście zaatakować mnie pod kątem: ‘Ale się wypaliłeś i kiedyś to byłeś zabawny’. No cóż mogę powiedzieć… może to co zawsze wam mówiłem. Nie podoba się to nie czytajcie. Naprawdę nikt wam tego nie każe robić. Np. ja nigdy nie czytam waszych ‘autorskich’ postów bo nie chce mi się na nie tracić czasu i kaleczyć mojego umysłu głupotami, które tam wypisujecie. Kiedyś jeszcze byliście zabawni. Pamiętam raz czy dwa Znawca napisał (pod moimi postami) tak idiotyczną wypowiedź, że nie mogłem przestać się śmiać przez 4 minuty. Ale to było dawno temu…

No i zalecam wam wizytę u psychologa bo możliwe, że macie schizofrenię lub rozdwojenie jaźni (lub jesteście jedną osobą która posiada kilka osobowości nieświadomych o swoim równoczesnym istnieniu) bo odkąd pamiętam co chwilę zmienialiście zdanie na temat mojej osoby. Raz mówiliście jaki to ja jestem śmieszny, raz jaki to ja jestem nudny, innym razem jaki to ze mnie prowokator, po czym po chwili stwierdzaliście, że jestem tępakiem by w sekundę później przypisać mi setki intryg.

O, teraz to zobaczyłem. W moim głównym poście jest błąd. Najwidoczniej skasowało mi się zdanie. Po ‘Są po prostu bez wyrazu’ opisuję wyłącznie ‘Bękarty wojny’. Bo w ‘Death Proof’ są piękne kobiety np. Rosario Dawson, i znakomity aktor w postaci Kurta Russella. Co nie zmienia faktu, że film jest bardzo słaby za wyłączeniem kilku scen, w tym końcowej. Plus zamiast efektywny powinno być efektowny.

I na koniec małe błogosławieństwo. Idźcie w pokoju Chrystusa. Uważajcie na światłach. Myjcie ręce i zachowujcie higienę bo grasuje świńska grypa. A wiecie co się stanie gdy się zarazicie… będziecie powoli zamieniać się w świnie domowe lub dziki. A wtedy będę musiał po was przyjść i was ubić. Tak więc jeśli chcecie uniknąć tego tragicznego losu przestrzegajcie higieny osobistej lub składajcie mi co niedzielę krwawą ofiarę w postaci chleba, wina i 127 tysięcy euro – każdy.

Ps
Szczepionki nie działają bo sam je zaprojektowałem. Przyśpieszają tylko proces zamiany w trzodę chlewną.

Myślę, że piszesz jednak nie tyle, aby pisać, ale po to by to co nasmarowałeś zostało przez kogoś przeczytane. Powiem nawet więcej. Piszesz bo chcesz na siebie koniecznie zwrócić uwagę i jeszcze temu zaprzeczasz, Wstydź się janku bzykańcie.

Oczywiście, że chce zwrócić na siebie uwagę. Nigdy tego nie zaprzeczałem a nawet kilka razy sam o tym mówiłem. Przecież po to są fora. Żeby zwrócić na siebie uwagę innych userów i przez to móc z nimi porozmawiać, a z tymi co potrafią podyskutować.

Macie jeszcze jakieś teorie spiskowe?

Nie, jeśli chodzi o mnie ja nie mam żadnych teorii spiskowych. Co więcej chciałem podyskutować, ale jak zacznę to ten temat nie zejdzie z top pozycji na tym forum przez następny rok. Jesteś na to gotowy janku?

A jeśli dołączą Ignatio, Nick filmweb, karol z itp. to wszyscy zaczniemy się tylko kłócić a to by cie niezwykle ucieszyło, podejrzewam. Chodzi ci przecież głownie o rozgłos. Więc? Twórz janku, twórz, polemizuj ze wszystkim i wszystkimi.... Jak wspomniał Owner ludzie się przynajmniej pośmieją, ja również, tylko nie wiem czy mój czas jest tego wart by z tobą polemizował, bo z tobą nawet polemika nie wchodzi w grę. Po prostu beton.

Mosquito

Ja jestem gotowy na wszystko. Nawet na śmierć. Co nie znaczy, że tego chce. W wypadku 'dyskusji', a raczej rozmowy mającej trwać cały rok, nie mam nic przeciwko. Tylko muszę cię uprzedzić, że nie będę codziennie odwiedzał filmwebu. Niestety ale czasami są okresy, że w ogóle nie mam czasu na FW. W tym miesiącu jednak mam... więc czyń swoją powinność. Jak mawiali sarmaci gdy chcieli dać okazję oponentowi podczas pojedynku: 'Tnij Waść ja poczekam!'.


ps

Nie jest to zwykły beton. Tylko beton zbrojny! Uważaj na słowa następnym razem.

Janko.
"Przeginasz".
Ocena filmu przerodziła się w prywatną polemikę.
Możesz wyrazić swoje osobiste odczucia na temat filmu, ale Chrystusa w to nie mieszaj. On nie zawinił.
Jakoś Twoje ocenianie nasuwa mi na myśl "tollizm internetowy"
"De gustibus non est disputandum".
Wyrażajcie oczywiście jak najbardziej subiektywne opinie!!!
O to tutaj chodzi.
Jednocześnie nie obrzucajcie się wzajemnie inwektywami!!!
PS
Tarantino pozostanie w historii filmu na wieki.
Jak wielu innych reżyserów.
Choćby taki Bella Lugossi....
A moje i Wasze opinie.....???
PS"2"
Jeszcze tego filmu nie oglądałem.
Obejrzę i powiem Wam jakie wywarł na mnie wrażenie.
Chciałem najpierw zobaczyć jakie zrobił na Was.
A tu masz....

Ale o co ci chodzi? A Chrystusa mogę mieszać we wszystko w co chce. Tak samo Mahometa i Allaha itd. To są osoby publiczne i muszą się liczyć z tym, że każdy może się o nich publicznie wypowiadać.

Janko, pierdolisz jak potłuczony. Widzę, ze twoim zajęciem stało się opluwanie produkcji, które podobają się większości użytkowników, a potem czerpanie bez wątpienia przyjemności z wzajemnych pyskówek. Tak było i z dark Knight, District 9 i teraz widzę, że twój ozor i za IB się zabrał. Lecz się pomyleńcu.

Nie moja wina, że tłum nie ma wyszukanego gustu. W starożytnym Rzymie motłoch uwielbiał walki gladiatorów i zabijanie skazańców w 'widowiskowy' sposób - przez wygłodniałe lwy. Co zrobisz, taki świat.

Janko, tylko nie zapomnij dodać tego linku => http://www.filmweb.pl/topic/1257260/Tarantino+straci%C5%82+talent.html na swój wspaniały blog. Poczekaj z tym do momentu, aż zrobi się tu wystarczająco śmiesznie lub raczej żałośnie. Oczywiście, aby się zareklamować będziesz musiał stworzyć kolejny prześmiewczy temat. Kolejny z tematów, w których wyśmiewasz osoby, które z tobą polemizują (szkoda jednak, że nie dostrzegasz, że to właśnie ty jesteś w tych rozmowach śmieszny, przynajmniej byłeś, bo na dziś nawet to z ciebie uleciało). Temat, który założyłeś wcześniej, będzie pasował jak ulał do kolejnych żenujących jatek z twoim udziałem oczywiście. Nie wiem dlaczego, może ty nam to wyjaśnisz Janko, ale po zajrzeniu do większości twoich tematów można się spodziewać niekontrolowanych salw śmiechu..., ale to ty je wywołujesz, bardziej żenującym niż tylko kontrowersyjnym stylem prowadzenia konwersacji.

Nigdy nie wyśmiewam ludzi, którzy ze mną dyskutują. Inna sprawa, że na filmwebie niewielu potrafi to robić. To znaczy dyskutować. Prawdopodobnie ty też nie wiesz na czym polega ta czynność, stąd również nadużywasz terminu polemika.

A, i naucz się właściwego artykułowania swoich myśli. Bo w tej części twojej wypowiedzi nie ma za grosz sensu:

'Temat, który założyłeś wcześniej, będzie pasował jak ulał do kolejnych żenujących jatek z twoim udziałem oczywiście. Nie wiem dlaczego, może ty nam to wyjaśnisz Janko, ale po zajrzeniu do większości twoich tematów można się spodziewać niekontrolowanych salw śmiechu..., ale to ty je wywołujesz, bardziej żenującym niż tylko kontrowersyjnym stylem prowadzenia konwersacji.'

I na koniec. Mosquito czyżbyś miał problemy z psychiką? Twój pierwszy komentarz: 'Bardzo często wypowiadasz skrajne, ale sprawiedliwe opinie, jednak po tej opinii mam wrażenie, że straciłeś dobry smak.' Moim zdaniem masz rozdwojenie jaźni. W ten sposób można wytłumaczyć twoje dwie różne skrajne opinie na temat mojej osoby.

Napisze to w twoim stylu. Wszystko co napisałem ma głęboki sens, ale nic już na to nie poradzę, że ty Janku nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Wiem, że to twój wielki problem. Każdy kto przeglądał założone przez ciebie tematy to wie.
Nie mam żadnego rozdwojenia jaźni. Na wytłumaczenie ci mojego podejścia do twojej osoby będziemy mieli czas. Póki co skupmy się na rozmowie, powtarzam - na rozmowie - dotyczącej założonego przez ciebie tematu.

Ech, ten mongoł z biednej rodziny dalej się tutaj wypowiada...

Mosquito

Jeśli twoje wypowiedzi nie będą zabawne, lub nie będą posiadały sensu, to będę zmuszony zaprzestać z tobą dalszej korespondencji.
Daję ci ostatnią szansę. Doceń to.

n.i.e.r.o.z.u.m.i.e.m. czego tu nie rozumiesz ?

To nie są jego dwa najnowsze filmy, według mojej opinii film jest genialny!!!

"najnowsze obrazy Tarantino sprawiają wrażenie jakby zostały nakręcone przez kogoś innego" ?????
To był baaardzo Quentinowski film i to stwierdzenie wręcz cie ośmieszyło !

Ja zapraszam do mojego tematu, w ktorym bedziemy pisali o zaletach swietnych Bekartow Wojny :] Lubie po prostu pie**olenie o szopenie i wylapywanie smaczkow :d Aczkolwiek w tym wypadku jest o czym rozmawiac :]

Fabuła ciekawa jak na tarantino, choć rozczarowałem się soundtrackiem, bo z tego co pamietam w kazdym jego filmie, muzyka byla nieziemska i swietnie pasowala do klimatu filmu. Oglądając Bękarty Wojny doszukałem się kilku soundtrackow ktore wykorzystane już zostały w Kill Billu. Film fajny ale chyba przyzwyczaiłem się do tego, że razem z obrazem, muzykę quentin dobierał genialną. Po tym filmie widzę że się myliłem.

Po czesci masz racje, ja tez doszukalem sie znajomych melodii, ktore zdaje sie, tarantino tak bardzo lubi, ze umieszcza je w co drugim filmie. Ogladajac film mialem wrazenie ze przezywam swoistego rodzaju deja-vu. Ale ogolnie nie jestem zawiedziony muzyka...

janko bzykancie to nalezysz do motlochu, w kazdym razie nie badz niemily w swoich wypowiedziiach bo jest to prostacie. I daj sobie spokoj bo pokazujesz jaki z ciebie gnojek "nasycajac" sie tym twoim postem - nieprawdaz? cos ci rosnie - moze wybzykasz ...

Naucz się pisać na klawiaturze...

Niestety, coś Quentinowi nie wypaliło w Bękartach. Filmik doprawdy baaardzo przeciętny i to niemal pod każdym względem. Poza genialnym (iście w stylu Leone) początkiem i efektownym finałem w międzyczasie mamy jakieś popłuczyny po Parszywej Dwunastce tyle że kilka klas gorsze. Zdarzają się też fajne sceny ale giną w zalewie tych przegadanych i zwyczajnie nudnych. Irytuje mnie Pitt, ta wiecznie wykrzywiona i przez cały film jedna i ta sama mina. Irytuje żydowski bejsbolista, doprawdy kiedy rozwalał tego naziola to ja byłem raczej za tym naziolem a to chyba nie najlepiej o naszym herosie świadczy. W ogóle role negatywne są o wiele lepiej zagrane. Szczególnie dobrze (to nie znaczy rewelacyjnie bo żadnej rewelacji w tym zakresie nie stwierdziłem a czytałem tutaj o niemal oskarowej kreacji) wypada Waltz którego drobiazgowość i pedantyczność przywodzi na myśl legendarnego już Wolfa z Pulp Fiction, podobnie zresztą jak idealnie wręcz przedstawiony gestapowiec w knajpie.

Quentin zatracił gdzieś lekkość która zawsze cechowała jego filmy. Serwuje drastyczne i dosłowne sceny, które nie są tu zupełnie potrzebne. Rzucane przy tym teksty w stylu "wyszło mi arcydzieło" są raczej żałosne i gdzie im tam do kultowej już "jesieni średniowiecza", skalpowanie zarówno pomysł jak i wykonanie trąci już zupełnym kretynizmem... Cały film to taki tarantinowsko-żydowski "ku pokrzepieniu serc". Słyszałem jak to się wszyscy świetnie bawili przy kręceniu tego filmu, szkoda ża ja tak średnio się bawiłem przy oglądaniu...

6/10

takie jak adrenalina 2?? hhaahaha zacznij myslec owner

Nie wiem czego ty oczekiwałeś ale dla mnie ten film zasługuje na ocene 10/10. Klimat świetny. Dobrze, że tych niemców spalili.

Death Proof też był świetny - zakończenie dobre :D. Dobro wygrało hehe i takie filmy są fajne.

Naprawde wielcy jestescie :] (bez wiekszej obrazy :P) Tak ladnie potraficie bronic filmu na temacie zalozonym przez przeciwnika tytulu, zalozonym, zeby nisko oceniac i glosic wszystkim naokolo, ze nowe dzielo jest do kitu, a nie napiszecie opini na temacie, ktory zalozylem zeby czcic nowe arcydzielo :] Hehe jak dla mnie 10/10 za niespotykany klimat i niesamowita naturalnosc aktorow i otoczenia. Moze powiecie, ze takie filmy teraz powstaja jeden po drugim? Tu ktos po prostu kolejny raz pokazuje, ze ma talent i jego miejsce jest wlasnie w hollywood. Mamy gdzies, ze ten tytul tez jest nastawiony na komerche, bo Tarantino glupi tez nie jest, wie ile produkcja moze mu przyniesc dochodow, idziemy do kina lub kupujemy dvd bo za to az chce sie wydac pieniadze. To warto obejrzec i mozna byc pewien, ani pieniedzy badz czasu nie stracimy!

4/10 - film jest słaby -ratuje go tylko gra aktorska B Pita (zresztą
średnia) oraz T Schweiger'a - film zrobiony pod publikę i tak naprawdę o
niczym. Szkoda było tych 20 zl na seans. Mógł chociaż rozwinąć wątek na
samych benkartach a nie na "Kinie" i samym zamachu - wtedy byłby ciekawszy
- a tak mamy film który w całości da się obejrzeć jedynie pijąc coś
mocniejszego. Jest po prostu słaby.

Moze to twoje przejezyczenie, ale jesli nie to proponuje zajrzec do slownika i sprawdzic jak sie pisze polskie slowa. Co do filmu to kazdy ma swoje zdanie na ten temat, jesli ktos zaluje z powodu obejrzenia filmu to niech nie robi antyreklamy tegoz obrazu.

Cos masz z okiem sokole oko... Jezeli uwazasz, ze to Pitt i Schweiger graja pierwsze skrzypce! Haaa! Zapraszam do mojego tematu, gdzie zachwalamy Bekartow. Z tamtad dowiesz sie, ze wcale nie uwazam ich role za zle, ale rowniez nie za najlepsze. OMG jaki ty slepy jestes :D Bez obrazy.. Po prostu brakuje ci tam jeszcze Zaca Efrona i Miley Cyrus. Wlasciwie mogli by zastapic pare, ktora sie rozstrzelala kolo projektorow. Byli by przekonywujacy...

Rozumiem, że komuś może się nie podobać, ale jawni przeciwnicy tego filmu nastawieni tylko na krytykę z powodu zwykłej antypatii do filmów Tarantino są za przeproszeniem POPIERDOLENI.

Dobrze więc, że tylko ty tutaj jesteś skończonym idiotą...

Pisałem do ciebie dzieciuchu? Naucz się w końcu czytać ze zrozumieniem.

Brawo, riposta, jak przystało na skończonego idiotę z biednej rodziny.

Kończysz tu pisać - kończę cię wyśmiewać.

W przeciwnym razie dalej będę mieszał cię z błotem na tym forum, a ty wciąż będziesz się ośmieszał, próbując rozpaczliwie wyjść z sytuacji z twarzą.

Wybór należy do ciebie, matole.

Wiesz gdzie cie mam? Pochyl się to ci pokaże, nawet z tobą nie rozmawiam pisz co chcesz matołku.