Po śmierci mecenasa Antoniego Zyro, wdowę po nim Urszulę odwiedza Joanna, żona robotnika oskarżonego o kierowanie strajkiem. Zyro był adwokatem Dariusza, Joanna prosi Urszulę o pomoc. Ta wertując notes męża i listę adwokacką wskazuje na mecenasa Labradora. W czasie rozmowy z Tomkiem, przyjacielem zmarłego męża, Urszula jeszcze raz
oglądałem z przejęciem. Sytuacja podobna, jak z "Człowiekiem z żelaza". Kiedyś byłem tymi filmami autentycznie wzruszony, a teraz równie autentycznie zniesmaczony. Mam coraz gorsze zdanie o Kieślowskim. Ale tutaj nagromadzenie kiczu i łopatologicznie... więcej
"Bez końca" znakomicie oddaje atmosferę panującą w Polsce tuż po stanie wojennym. Jest świetnym zapisem klimatu tamtych czasów opartym na historii kobiety niemogącej odnaleźć dla siebie miejsca po śmierci męża. Niestety, metafizyczne wtręty mocno dziś rażą, symbolika jest... więcej