Kurde, przypomniałeś mi starą bajkę,w której jeżyk zmieniał futerko.
"To futerko jest lepsze, to futerko mieć wolę" - pamięta ktoś takie coś?
(na YT jest tylko po rosyjsku, a polska wersja była zajebista).
Dziś nostalgicznie.
Odchodzi w naszej przytomności i na naszych oczach w przeszłość kolejna epoka... Epoka młodych gniewnych, kontestujących rzeczywistość ludzi (płci żeńskiej zazwyczaj), którzy potrafili rzucić wyzwanie każdemu, kto atakował ich ideały... Świat się obrócił, a czasy zmieniły... Od czterech dnia na forum NM wisi temat ""Zmieżh" : Ksienrzyc w nowió." i nie ma pod nim ani jednego wpisu oburzonej fanki... Nikt nie rozszarpał autora na strzępy i nie wypruł mu wirtualnych flaków... Dziewczęta dorosły...? (biedny Martin...)
Raczej chwilowy zastój przed pierwszą częścią kolejnego gniotu o Edziu - pedziu. (Nie musicie patrzeć mi w oczy, jeśli nie chcecie.)
Raczej sezon szkolno - akademicki ruszył na dobre.
Podbijcie ten temat, gdy spadnie, a w końcu ktoś się odezwie ;D
Zaś w miejsce starzejących się dziewcząt przychodzą nowe pokolenia, spoko, z tym nie ma kłopotu ;P
Dokładnie. Biedny Martin :P
A Ty mikko, waćpanno, czy Ty aby na pewno masz sprawną pocztę? Mam na myśli ostatnie dni - gdzieś tak z tydzień.
To mały człowiek, jątrzyciel i polityk bardo niskich lotów.
Właśnie wyszedł kolejny wampirystyczny odcinek CSI:LV, są tam też jakieś wilcze kłaki. Nosi on jakże znaczący tytuł "Blood Moon".
Wiecie jaki był najgorszy dzień, a konkretnie noc, w historii literatury i filmu?
"Pomysł Zmierzchu przyszedł Stephenii Meyer do głowy nocą 2 czerwca 2003 roku. Wtedy właśnie przyśnił jej się 13. rozdział książki. Wstała z łóżka i zapisała go".
A mogła się, kur, przewrócić na drugi bok i spokojnie spać dalej!
Albo dostać zawału serca, bo jej wyśniony Edzio usiadł na piersiach, a że ważył niemało... Mielibyśmy dzisiaj święty spokój.
Law&Order także poszło za modą na wąpierze jak konik na salami - S09E11 o jakże oryginalnym tytule "Lost children of the blood".
Zobacz mikka, ten film, o którym Ci kiedyś wspomniałam za sprawą ciekawego tytułu http://www.filmweb.pl/film/Odg%C5%82osy+robak%C3%B3w+-+zapiski+mumii-2009-510120 to on jednak jest filmem hmm chciałam napisać fabularnym, ale tam jest napisane, że dokumentalny. No to nie wiem, może dokumentalizowany, a może jednak na faktach. W każdym razie nie jest o mumiach jakimś archeologicznym dokumentem jak kiedyś myślałam :P tylko jest o normalnym człowieku popełniającym samobójstwo ( :D czyli cos dla mnie :P tyle, że jak na razie to chyba nieosiągalny)
Dokumentalizowany, ale nie na faktach, to adaptacja opowiadania (nie oglądałem, była kiedyś dyskusja o tym filmie).
No tak myślałam, że dokumentalizowany, ale tam w gatunkach jest "dokumentalny". Ktoś powinien zmienić. Może zrobisz poprawkę?
Ja bym sobie to obejrzała, ale to raczej trudno trafić. W tv ponoć było z tymże na jakims canal+ czy czymś czego i tak nie mam.
To film o tym, jak facet popełnia długie i męczące samobójstwo, pijąc tylko deszczówkę zagładza się na śmierć.
No i dlatego mnie interesuje :P
A widzę, że masz nowy fajny nick - wysuszony wilk :) Następny etap, to chyba czerstwy :P
PS: Nie chce mi się czytać i odpisywać na tamtą dyskusję na stronie chyba 8ej. Może za jakiś czas tam zerknę. Ostatnio jakoś nie mam serca ani do czytania ani odpisywania. To samo kurcze odnośnie maili. Starość nie radość :(
Nie, Eleo - następny będzie SzkieletWilka albo EksponatMuzealny. Wysuszony wilk jednoznacznie mi się kojarzy...
Och, dzięki. Gdzie na Filmwebie, jeśli nie tutaj, mógłbym uzyskać większe zrozumienie i wsparcie psychiczne.
Jestem niepomiernie wdzięczny za to niepowtarzalne poczucie bezpieczeństwa i wspólnoty, jakie mi zawsze dajecie.
_/ _/ __________/
<głask><głask><głask>
tamto wyżej to emotkowe przedstawienie głaskania - widziane z boku głaskanie cienką (hehe) rączką , pozioma kreska tym dłuższa i bardziej głask przeciągły (głask bez odrywania dłoni od powierzchni głaskanej rzecz jasna)
Jeszcze jest opcja z drapaniem:
,,,/
Ale piszę Ci, że są drapaczki - można kupić metalową i dezynfekować po użyciu :P
Zresztą to nowy wilk, więc może jeszcze czysty. Sama zobacz na jego profil. Zna tylko "Dzień świstaka". Zna tylko ten jeden dzień i to w dodatku innego zwierzątka - nic dziwnego, że jest zdołowany i potrzebuje grupy wsparcia.
o proszę: http://www.takapaka.pl/web/gallery/237/1.jpg
http://www.takapaka.pl/Produkt/237/drapaczka_dzentelmena
Nie ignorujemy _/ , po prostu suchego zawsze będzie bardziej swędzieć niż nie-suchego, więc trzeba być człowiekiem i pogłaskać i podrapać.
Znaczy bycie człowiekiem? No nie wiem... świnia też człowiek... i inne takie... W razie potrzeby i w obliczu okazywania uczuć tzw. humanitarnych każdy może być człowiekiem.
...dodam jeszcze, że podoba mi się zdanie o świniach - to niżej, ale to pewnie jakaś znana sprawa, tylko mi nieznana, więc nie wiem czy to bezpieczne dla mojego imidżu przyznawać się, że nieznana...
No właśnie. Taki biedny suchy wilk. Ma tylko jeden punkt i tylko jeden dzień i to świstaka w dodatku. Normalnie aż się serce kraja.