Dziwi mnie fakt na tym forum, że aż tyle osób obwinia tylko i wyłącznie Cindy za rozpad tego związku. Jej mąż sam przyznał, że codziennie pije, nawet od razu po przebudzeniu się i jest to dla niego spełnieniem marzeń. Tak samo scena w jej pracy, nie mógł odpuścić i pogadać z żoną w domu, tak jak robią to normalni...
Ja to widzę za inaczej niż większość komentujących. Film pokazuje, jak bardzo możemy być nieszczęśliwi, gdy brniemy w związek bez uczuć, z rozsądku i dla korzyści. Nadchodzi moment, kiedy już nie możemy na tą osobę patrzeć. Denerwuje dosłownie wszystko. Niestety, ale dziewczyna nawet w dniu ślubu miała na twarzy...
ten film niestety ukazuję smutną prawdę o współczesnych kobietach - kiedy są zakochane i mają po 20lat nic prócz tego uczucia się nie liczy chociażby ich ukochany był czyścicielem kibli. Ale czas biegnie dalej, nieubłaganie i nagle okazuje się, że ten facet, poza którym ona świata nie widziana, to niepotrafiący się...
jest mocno zaniżona. Moim zdaniem zasługuje na pełne 10. Ale że co, że jak? Jakby to wytłumaczyć. Ten kto widział film niech zobaczy trailer ten z piosenką penny and the quarters i spróbuje znaleźć kiepską scenę. Ja znajduje same wspaniałe. Stąd ocena. Można mówić o historii, o zaskakującym realizmie i braku tej całej...
więcejCzyli to, przez co związek się często rozpada. Obwinianie ktorejś ze stron bezsensowne, bo oboje zawinili tak samo. Ale ja widziałbym tu zupełnie inny film. Ludzie po rozwodzie, próbujący wyjaśnić co poszło nie tak, wspominając dawne lata. Film o zwykłej parze ze zwykłą historią.
Nie jestem fanem Ryana Goslinga, ale tu zagrał znakomicie,
jednakże to co należy podkreślić, to to, że Blue Valentine to wielka kreacja Michelle WIlliams, w tym niezwykle kameralnym i intymnym filmie. Powinna wówczas dostać za te rolę Oscara (była lepsza od Natalie Portman)
Dean jest winny. Przede wszystkim wyłysiał, zaczął chodzić w okularach, przybyło mu lat, a najgorsze, że nie zrobił kariery jako piosenkarz, ewentualnie tancerz-z takim talentem nie powinien marnować się jako zwykły robotnik. Cindy niestety jako żona, musiała być mu wierna, to jedyne do czego mogła się zmusić, choć z...
więcej
film przerażająco szczery, prawdziwy ,
dokładnie odzwierciedla naszą codzienną egzystencję, emocjonalną wegetację...
To jest film również o tym, że naprawdę udany związek to ciągła praca nad sobą i ze sobą. Samo uczucie wygasa, jeśli brak dla niego pożywki. Jeśli zadawalasz się jedynie tym, co masz, za chwilę może otaczać cię tylko pustka.
Przerażająco prawdziwy... naprawdę piękny film. Życiowy, nie przesiąknięty sztuczną słodyczą obraz miłości.
Swoisty hymn na cześć przeciętnych ludzi – ich wzlotów pod wpływem uczuć i upadków pod ciężarem rzeczywistości. Nie jest to może jakieś wiekopomne dzieło, ale choćby dla aktorów i dobrej roboty reżyserskiej warto ten film obejrzeć.
Więcej o filmie...
i doskonałe role, idealnie dobranych aktorów. Obejrzałem z przyjemnością, choć emocje w czasie filmu nie należą do przyjemnych. Zal i smutek z patrzenia na gasnące uczucie i próby jego wskrzeszenia.