Napisał bym własną recenzję ale po co? Jeśli ktoś nie widział tego filmu to niepowinien wogóle logować się na filmweb'ie.
Ten film obejrzałem 11 razy i za każdym razem widzę w nim coś nowego i niepowtarzalnego. Jestem chyba w jakiś sposób "zarażony" tym filmem. To dla mnie bez wątpienia numer 1. Nie wiem co można zarzucić temu obrazowi ( ta ciągła paplanina typu: amerykański patos, hollywood'ska sztampa - ludzie wymyślcie coś...
Na mojej prywatnej liście przebojów film ten zajmuje pierwsze miejsca. Kiedy zobaczyłem go w kinie to po zakończeniu senasu nie byłem w stanie wykrztusić z siebie słowa, takie zrobił na mnie wrażenie. Fenomenalny scenariusz, cudowna muzyka oraz doskonałe kreacje aktorskie czynią ten film obowiązkową pozycją dla każdego...
więcejAż dziw, że tak mało tu recenzji. Oglądałem ten film siedem razy. Nie dlatego, że aż tak mi się podobał, ale po prostu była ku temu okazja. Co można o nim powiedzieć... Gibson sprawdził się i jako aktor i jako reżyser. Mało czyj debiut wychodzi tak dobrze. Trochę ryzykował robiąc długi, kostiumowy film; mimo to, udało...
więcej
Muzyczny motyw miłosny czerpie z motywu miłosnego, "Merciless Love" z 3x3 Eyes.
https://www.youtube.com/watch?v=GhmOdfwAwJg
https://www.youtube.com/watch?v=rL3RKUeigbw
Miłość, przyjaźń, wolność, uniwersalne wartości bliskie każdemu człowiekowi, z których Gibson wyciska maksimum zaangażowania widza.
Do perfekcji zabrakło niewiele. Jako wady zaliczyłbym skrótowe traktowanie wielu istotnych wątków, dlatego bohaterowie na drugim i trzecim planie wydają się nieznośnie jednowymiarowi....