Film po prostu genialny.Scenariusz bardzo dobry.Wciągająca akcja, historia Williama i obecność scen komediowych nie pozwalają odejść widzowi od telewizora.Do tego wszystkiego cudowna muzyka Jamesa Hornera.Gorąco polecam miłośnikom dobrego kina.
Film "Waleczne serce" jest i zawsze będzie moim ulubionym filmem. Jestem niezmiennie szczęśliwa i w jakiś sposób dumna z Mela Gibsona, że wyreżyserował i zagrał w tak wspaniałym filmie. Z tego również powodu nie rozumiem reakcji jednej osoby, która pyta się co w tym filmie robi Mel? Otóż napiszę specjalnie dla niej, że...
więcejWspaniały film. Mel Gibson stworzył arcydzieło . Z pewnością jest to najlepszy film historyczny jaki powstał kiedykolwiek no . Dzięki temu widowisku Mel ugruntował swoją pozycję gwiazdy. Troche mnie dziwi że otrzymał tylko 5 oscarów!? Ja bym dał z 10 co najmiej. Dodaktowym plusem jest prześliczna Sophie Marceau ,która...
więcej
Film ten jest filmem bardzo szczerym.
Pokazano w nim wiele elementów mrożącym
krew w żyłach.Sądzę,że jest on bardzo
dobrze zrobionym filmem o świetnych scenach
batalistycznych.Po prostu film na 6.
Wielkie dzięki za komentarz pt. NUMER 1.Pozwolił mi zrozumieć fenomen filmu i moją obsesyjną nim fascynację. GLADIATOR i WALECZNE SERCE to filmy, które zawladnęły moją wyobraźnią na długo.
Napisał bym własną recenzję ale po co? Jeśli ktoś nie widział tego filmu to niepowinien wogóle logować się na filmweb'ie.
Ten film obejrzałem 11 razy i za każdym razem widzę w nim coś nowego i niepowtarzalnego. Jestem chyba w jakiś sposób "zarażony" tym filmem. To dla mnie bez wątpienia numer 1. Nie wiem co można zarzucić temu obrazowi ( ta ciągła paplanina typu: amerykański patos, hollywood'ska sztampa - ludzie wymyślcie coś...
Na mojej prywatnej liście przebojów film ten zajmuje pierwsze miejsca. Kiedy zobaczyłem go w kinie to po zakończeniu senasu nie byłem w stanie wykrztusić z siebie słowa, takie zrobił na mnie wrażenie. Fenomenalny scenariusz, cudowna muzyka oraz doskonałe kreacje aktorskie czynią ten film obowiązkową pozycją dla każdego...
więcejAż dziw, że tak mało tu recenzji. Oglądałem ten film siedem razy. Nie dlatego, że aż tak mi się podobał, ale po prostu była ku temu okazja. Co można o nim powiedzieć... Gibson sprawdził się i jako aktor i jako reżyser. Mało czyj debiut wychodzi tak dobrze. Trochę ryzykował robiąc długi, kostiumowy film; mimo to, udało...
więcejWygląda jak niskobudzetowe kółeczko teatralne. Postać Mela Gibsona wygląda komicznie jak średniowieczny rambo, a sam film nie ma nic wspólnego z realiami tamtych czasów. Smętna muzyczka w tle próbuje na siłę wywołać jakieś emocje.