Chłopcy z ferajny
Goodfellas
1990
Wdg. mnei najlepszy film w historii , co prawda "Ojca Chrzestnego "I&II też oceniłem jako arcydzieło , jednak do "Goodfellas: wracam najczęsciej i właśnie "Kasyna". "Goodfellas objerzałem jakieś 15-18 razy i mimo wszystko jeszcze do nich będe wracał :) Co jakiś czas też sobie puszczam najlesze sceny .
Także bardzo...
również nie rozumiem skąd ta wysoka ocena. dla mnie naprawdę genialnymi filmami gangsterskimi są: "Życie Carlita", "Ojciec chrzestny", "Człowiek z blizną", "Donnie Brasco", "Pulp Fiction". "Chłopcy z ferajny" nie umywają się do nich. Kto obejrzał wymienione przeze mnie tytuły na pewno wie, o co chodzi. Tyle w temacie.
co to w ogóle za wypowiedź tego całego Al Pacino "zawsze trzymaj kumpli na kłódkę i syp gębę" ...
wie ktoś o co chodzi? Ja na przykład nie mam zielonego pojęcia. Ray Liotta powinien zagrać w
batmanie a nie w tym komercyjnym chłamie. Jak ten mały pierdziel Joe Peszi zdechl to myslalem,
ze umrę ze szczęścia. Jak...
De Niro w swietnej formie, Pesci miażdży i rozwala na amen, genialna rola, Scorsese wymiata po raz kolejny, dobrał swietna obsade znalazł znakomita historie i zrobił z tego rewelacyjny film , czekam na kolejne jego dzieła.
naprawde warto masa swietnych scen, dobrze pokazana mentalnosc ludzi,, ktorzy cale zycie zyja na krawedzi, no i joe pesci ;)
po scarface który obejrzałem z chęcią nieodpartą dobrego kina gangsterskiego. Dobra obsada miała gwarantować świetne kino. Niestety tak samo jak w przypadku scarface w goodfellas całość filmu zniszczyły narkotyki, czyli można powiedzieć że gdzieś około 1/3 końcowe filmu było totalnie do chrzanu. O ile pierwsze 2/3 jak...
więcej
Czy ktoś mógłby pomóc odpowiedzieć na pytanie: W jaki sposób film pozwala zrozumieć przedsiębiorczość kryminalną?
pusty film o bandzie cwaniaczków bez szkoły, obok Ojca Chrzestnego to to nawet nie stało,
szczerze mówiąc zupełnie nie rozumiem czemu ma tak wysoką średnią o wiele bardziej
podobał mi się nawet współczesny American Gangster.
Bardzo dobra muzyka i w sumie ocena jest głównie za to.
Po przeczytaniu książki, postanowiłam obejrzeć ten film i stwierdzam, że to jest nudne,
nijakie, zero polotu. Koszmarna pozycja, którą z pewnością odradzam. Książkę przyjemnie
się czyta, ale tego filmu nie da się oglądać.
W porównaniu z Ojcem Chrzestnym a przede wszystkim z Człowiekiem z Blizną wypada bardzo przeciętnie....
Ogólna ocena tego filmu jest zdecydowanie za wysoka... film strasznie nudny... mało wciągająca fabuła... niewiele było momentów w tym filmie które mnie naprawdę porwały i zaciekawiły....
Nie żebym miał coś do filmu, bo do fabuły nie można się czepiać, ale wpadki jak ta gdy
Karen odjeżdżała od Jimiego i piszczała na piasku to trochę żenada nie uważacie? Żeby w
takim dobrym filmie robić takie sceny? Kilka razy się przyjrzałem tej scenie i ewidentnie jest
dźwięk podłożony.
Wpadka jest pod sam koniec...
Swoją droga zacny film :) Owszem de niro i pesci świetnie grali(zasłużony oskar dla piesci) ale to Ray Liotta powinien też dla mnie oskara dostać :)
Oglądałem z Soboty na Niedziele na Tv Puls i musze powiedzieć,że taki sobie ten film.
Początek był bardzo dobry i zapowiadało się naprawde fajnie.
To jak Henry ''wprowadzał'' się do świata przestępczego było interesujące niestety w dalszej
części filmu było gorzej,nie pisze,że tragicznie ale jednak przeplatały się...
Nudziłam się na nim. Jest zdecydowanie za długi. Dużo ludzi zabito w nim bez powodu. Tak jakby życie było jakąś grą, a teraz jest tylko jednym z wielu leweli :/ Nie podoba misię.