Ostatnie produkcje Tarantino mnie zawodziły, ale tym razem i się opłaciło. Wreszcie, coś
umiarkowanie krwawego i dobrze zrobionego. Bardzo dobra rola Samuela L. Jacksona.
----------MAŁY SPOJLER--------Chciałem, ale zniechęciła mnie sceneria tych skalistych wąwozów oraz kierunek oraz styl
niesamowitego lotu po postrzale Pani Candie. Film jest na pewno ciekawy, z kilkoma fajnymi
ujęciami, które kojarzyć się mogą ze starym kinem (mówię tu o zbliżeniach na twarz, uśmiechach
do kamery)....
jak myślicie, sługus Mr Candy'iego o nazwisku Butch jest przodkiem dobrze nam znanego Butcha z Pulp Fiction? :D
nudny, za dlugi, nieciekawy. wymeczylam sie ogladajac. wiadomo co sie wydarzy, czeka sie na to, bez zaskoczenia. nie polecam.
Kim byli Ci kolesie w białych torbach na głowie a'la Ku-Klux Klan.
Akcja filmu dzieje się 2 lata przed wojną secesyjną, a jak wiadomo KKK oficjalnie powstał jakiś
czas po wojnie.
Może to jest jakiś zalążek. Może to byli tacy jakby KKK ale nieformalnie? Jeśli tak to trochę dziwne.
KKK nie od początku był...
Siadając do obejrzenia długo wyczekiwanego, kolejnego dzieła Quentina Tarantino miałem nadzieję na kolejną, solidną dawkę genialnych dialogów i swoistego, quentinowskiego klimatu. Mimo paru znajomych twarzy i kilku dających się zauważyć smaczków, podczas napisów końcowych odniosłem wrażenie, że Panu Tarantino umknął...
więcejRewelacyjny Film dla prawdziwych miłośników Quentina zapewne znajdą się osoby które powiedzą że długi i bez szału ale to nieprawda, prawdziwy spaghetti western taki film chciał zrobić Tarantino i mu się udało. Genialne dialogi, charakterystyczne dla Quentina mocne brutalne sceny ale najlepsze były kreacje aktorskie,...
więcejdo monentu gdy pojawil sie leonardo. wtedy zaczelo tak troche wiac nudą. jednak takiego westernu nie bylo juz od przynajmniej 40 lat .
Film z powodzeniem ratują DiCaprio, Waltz (<3!) i L. Jackson, jednak bez ich ról moja ocena z pewnością nie przekroczyłaby 6/10. Sama historia powiewa nieco nudą, główny bohater jest szalenie irytujący, a prócz wyżej wymienionej trójki - absolutny brak jest jakichkolwiek intrygujących postaci.
Podsumowując: "Django"...
to trzeci film godny uwagi od czasów "Wściekłych psów" i "Pulp Fiction" niekonwencjonalnego reżysera. Dialogi na najwyższym poziomie a zwłaszcza scena przy stole u Calvina. Świetna gra aktorska Christopha Waltza (Dr King Schultz) - stworzył niesamowity klimat swoją postacią. Co do Leonardo i Samuela nie ma co tu dużo...
więcej
Trio: Waltz, Fox, DiCaprio, a do tego jeszcze genialny L.Jackson, wypada świetnie!
Oczywiście, można nie lubic westernów (albo darzyc je przesadną czcią, kultem), ale trudno się nie zgodzic, że Tarantino wykonał 'dobrą robotę'!
Jest w klimacie, jest z humorem, jest przewrotnie - Niemiec Shultz, który poluje na tych...
sa jak zwykle 2-3 sceny dobre, ale cala reszta wlecze sie niemilosiernie.. juz w pewnym momencie nie interesuje mnie w ogole D, bo jego historia skonczyla sie w ok. 20 minucie filmu.. u Q. widze cos jak u Woody A. jeden film na 3 jest dobry.. reszta robiona jest z, mam wrazenie, nieodpartej checi samorealizacji...