PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=361622}
4,9 78 tys. ocen
4,9 10 1 78402
3,0 17 krytyków
Dlaczego nie!
powrót do forum filmu Dlaczego nie!

Brawa! Brawa dla reżysera za to, że postanowił nakręcić kolejny głupi, badziewny film o niedorozwiniętych bohaterach dla niedorozwiniętych widzów; którzy stojąc przed kasą biletową dokanają ekwilibrystyki myślowej wydając na 'to' pieniądze.
Brawa dla poducentów którzy najwyraźniej zbyt długo przebywali na słońcu co przejawia się w tym, że postanowili wesprzeć tę produkcję ciężkimi sumami.
Brawa dla ludzi projektujacych plakat do tego filmu. Takiego ochydztwa dawno już nie widziałem; a aktorka na głównym planie powinna pozwać ich do sądu w sprawie o oszpecenie!
Brawa dla polskiej kinematografi (przepraszam, czego?!?!?) Która dumnie może konkurować z produkcjami amatoskimi kręconymi w podziemnym garażu na pośledniej jakości cyfrówce. (Przepraszam początkujących reżyserów)
Brawa dla kobiet i nieogarniętej rzeszy małolat. Bo to one właśnie sprawią, że koszty sie zwrócą.
I w końcu Brawa dla prawdziwych facetów. Co zmuszeni przez partnerkę do pójścia na ten kicz rzucą krótkim acz dosadnym skrótem myślowym: 'och***łaś?!

Aizen

Zgadzam się ! Wszystko co napisałeś to prawda. W Polsce kariera jest gówno warta. Taka Scorupco to ma szczęście że została zauważona w Hollywood. A na ten film to nie trzeba będzie iść do kina bo już i tak wiadomo że ci dwoje się zakochają i będą żyć długo i szczęśliwie :/

Aizen

brawa dla pana Ambrose, że nie boi sie miec własnego ( jakże trafnie oddajacego takze moje uczucia ) zdania :)

just_chili____

Temacik był nieco zapomniany ale cieszę się, że zgadzacie się z tym co napisałem. Widać nie tylko ja mam dosyć czerwienienia się (nie ze złości) gdy słyszę o nowej Polskiej "produkcji" Może wreszcie postaramy się zrobić porządne kino niż kolejny przesłodzony kicz.

Aizen

Fani takich badziewi zaraz po premierze tu się zgłoszą i zaczną cię wyzywać od debila i baranów. Bo brak niektórym kultury na tej stronie!!! Ale nie będą dyskutować zbyt długo bo masz świętą rację i jeszcze jedna taka wypowiedź i nie będą się tu pokazywać.
Nie znoszę Tylko mnie kochaj i tego też nie pokocham. Podpisuję się nogami i rękami pod twoją wypowiedźią!!!

ocenił(a) film na 1
Aizen

Ambrose...oczywiście się zgadzam
Niestety nie ma już z nami największego polskiego reżysera, który robił anbitne, psychologiczne, mądre, inteligentne i ...cudowne kino.
O ile w poprzednim tysiącleciu powstało parę naprawdę mocnych polskich pozycji, to teraz możemy się tylko wstydzić...
KIEŚLOWSKI!!! CIĄGLE WIELKI!!! CIĄGLE NAJWIĘKSZY!!

Aizen

podpisuje sie obiema rekami. kolejna durna szmira dla gospodyn domowych.

<SCIANA>

Aizen

Przyznam ze dobry sarkazm, trochę długi ale tym lepszy. Chociaż nie bede oceniał filmu którego jeszcze nie widziałem. Brawa dla Ambrose :) Pozdrawiam!!

michal_mm1

Ale też tak nie krytykuj całego polskiego kina bo "Z odzysku" chwalą ludzie np. Dick Pope (to juz raczej światowy poziom) powiedział o "Z odzysku" tak: "To najlepszy film jaki tutaj widziałem do tej pory. Kamera jest w nim zawsze tam, gdzie powinna, a poszczególne ujęcia zaaranżowane są tak, aby jak najlepiej opowiadać historię."

michal_mm1

a jeśli chodzi o 'tutaj' z wypowiedzi Dicka (śmieszne imie swoją drogą :) to chodzi o Camerimage.

ocenił(a) film na 5
Aizen

niezła wypowiedź i ja się zgadzam z tym w 100%! Brawo!

Aizen

to prawda nie można zapominac o takich filmach jak: Pittbull, Komornik, Oda do radości czy teraz Z odzysku trzeba sie nimi pocieszac bo sa to tylko wyjatki potwierdzajace niestety jakże beznadziejna regułę ...

just_chili____

moze ta szmira na ktora wszyscy sie rzuca do kina zarobi troche kasy na lepsze produkcje?

użytkownik usunięty
marys

Bardzo dobrze napisane :)
Tylko...
Chciałabym zauważyć, że mężczyźni też chodzą na takie filmy, i to nie koniecznie za namową swych partnerek ;p Także nie generalizujmy !
To tyle :)
P.s. Zakościelny tam przyciąga wiele małych zadurzonych dziewczynek, ale to też nie są wszystkie "nastolatki".

Jak ich kobieta wygoniła z domu to pójść gdzieś muszą :) Chyba, że mają totalnie z****ny gust. Wtedy rozumiem.

Aizen

Ja tam żyję w dobrych układach z kierownictwem mojego kina i dlatego obejrzę ten film za darmo ;P I tylko dlatego na niego pójdę ;P

ocenił(a) film na 1
Aizen

wszystko ok...tylko na te szmire pojdzie jakies 1,5 miliona ludzi.. to kto to bedzie ja nie Wy???

Aizen

masz rację. to szmelc typu : tylko mnie kochaj, ja wam pokażę. w Polsce potrafimy robic tylko jeden typ beznadziejnych takich samych komedii romantycznych :/

TheaStephanie

nie przesadzaj i tak mamy bardziej zroznicowane kino niz np Bollywood

marys

Bollywood to zupełnie co innego. To Azja, zupełnie inna kultura. A my znajdujemy się w Europie Środkowej obok takich kinematografii jak francuska czy nawet czeska.

Aizen

Ja lubię ten film i pójdę na niego ;) zasilę konto ^^ i wesz ? BRAWA dla ciebie - dawno nie widziałam takiej fajnej wypowiedzi ^^ mimo że przeciw no ale każdy ma inne poglądy xD

wercia127

Można się zapisać na kurs jasnowidztwa, w którym uczestniczyłaś? Film jeszcze nie miałpremiery, a już go lubisz?

Gladka

Japonka: w kinie francuskim i czeskim tez zdarzaja sie slabe filmy.

marys

Dokładnie! W polskim zaś zdarzają się przyzwoite filmy. Choć zdarzają to może nie najlepsze słowo. Ot po prostu nie da się wszystkiego spieprzyć, czasem samo jakoś wyjdzie.

Gladka

tak ogolnie wszyscy moze obejrzycie ten film, a potem sie wypowiadajcie,
a nie... lubie - nie lubie.. po prostu ŻENADA!...
(i nie mowie tylko do tych co go lubią, a wręcz szczegolnie do tych, co go
z gory nienawidzą, bo jak widać jest was więcej...). Nie mówie, że to musi być jakaś wielka rewelacja ale nie wiem o co wam chodzi.. po co ta doza ekscytacji ?
żałosne...

Aizen

No brawo, w końcu ktoś sensowanie myśli:) Chociaż nie spodobał mi się ten kawałek o kobietach, bo ja tam nie mam zamiaru na to iść:P:P Ale z resztą się zgodze, bo sam tytuł mnie już odstrasza, co dopiero aktorzy i w ogóle fabuła tego filmy...Brrr!

Aizen

Mysle że przesadzacie, ale luz wasza sprawa... ja staram się nie być ograniczony i nie wnikać kto i co ogląda. Kolo kręci film bo taki ma zawód, architekt też raz nakreśli piękny dom innym razem szary blok. Ludzie pracuja dając pracę innym, ktoś idzie do kina wydając kase i również daje pracę innym. Jest luz i spox idea. Ja na to nie pójde ale rozrózniam różnice między artystom a żemiślnikiem...
A co do wcześniejszej produkcji Zatorskiego to nie była taka zła, ot nic nie wnosząca oprócz ładnego nasycenia kolorów i niezłej kamery produkcja, i co z tego - mnie nie przeszkadza. Ja oglądne być może z ciekawości. Sumując dla każdego coś jemu się podobajacego, polskie kino powoli się odradza, niestety na wszystkich frontach ale takie życie :)

Pozdrawiam ludzi otwartych nie narzucających ograniczeń, własnym widzimisie... od tego krok do cenzury i tyrani :)

ps. sory za ort i styl :)

Aizen

Nazywając widzów tego filmu niedorozwojem sam ukazujesz swój poziom intelektualny, jeśli ludzie na to chodzą z własnej woli (pomijajac tych prawdziwych facetów przez ciebie wymienionych) to znaczy że jednak jakies zapotrzeboanie jest. Jeśli jest to po co komu zabraniac chodzic na takie filmy. Ja tez czasem mam ochote ogladnac cos ambitniejszego, ale od czasu do czasu mam ochote na cos odstresowującego. Rok temu byłem wlasnie ze swoja dziewczyną na "Tylko mnie kochaj" i bardzo dobrze się bawiłem chociaz według ciebie powinienem pewnie ja zaciagnac na jakiis film wojenny dla twrdzieli. W tym roku - tu zgadzam się z toba - szczerze mowiac nie za bardzo mam ochote na ten film, wiec moze tez zostanę zaciągnięty, nie nazywam jednak nikogo człowiekiem niedorozwiniętym (i nie czuję sie takim) tylko dlatego że ktoś ma ochote się na niego wybrać. Trochę szacunku dla innych ludzi. To nie panstwo totalitarne.

ocenił(a) film na 3
hornet

Ambrose
Jak możesz oceniać film, którego jeszcze nie widziałeś? No chyba, że jesteś jego montażystą, to oddam Ci honor:) Nawiązując do Twojej wypowiedzi wypada stwierdzić, że upadek jakości polskiego kina jest odwrotnie proporcjonalny do wzrostu ilości krytykantów, którzy powtarzają tylko banalne już stwierdzenia, które do niczego nie prowadzą. Poza rozładowaniem Twojej frustracji, co dała Twoja wypowiedź? Masz pomysł, jak poprawić poziom polskich filmów? Nie pojmuję też, dlaczego przeszkadza Ci, że ktoś wykłada na takie filmy kasę, a ludzie płacą na oglądanie. Przecież to nie Twoje pieniądze.

Aizen

Może i masz po części rację, ale każdy kraj ma na swoim koncie produkcje znakomite jak i te beznadziejne. Oczywiście my nie możemy się porównywać z niektórymi z nich, ale to bardzo często nie brak znakomitych reżyserów czy aktorów ale brak funduszy (niestety). A filmy typu "Dlaczego nie!" powstają wszędzie i zawsze podbijają serca niektórych widzów. Bo po prostu niektórzy lubią filmy banalne, z przewidywalnym zakończeniem. Niektórzy wybiorą ten film ze względu na aktorów (Zakościelny, Cypryański czy Kożuchowska). Ale właściwie co z tego? Czy komuś przeszkadza, że raz na jakiś czas powstaje taka sobie głupawa komedyjka romantyczna? Może i faktycznie coraz mniej w Polsce produkcji pożądnych - ale na to już wpływu nie mamy i możemy mieć tylko nadzieję, że to się zmieni. A co do filmu to właściwie, dlaczego nie? :)
[nie żebym zamierzała na niego iść...]

Calissa

maciekmisztal - nie jestem montażystą tego filmu ale chętnie dał bym mój wkład w ten film dorzucając kilka klatek z filmu xxx. Chociaż część widowni przestała by ziewać. Człowieku, jaka frustracja? Ja jestem mistrzem Zen. To, że mam własne zdanie na temat Polskich produkcji to grzech? Niemal caaały czas jak nie o tym, że bieda, smród i bezrobocie to komedia romantyczna. Już tylko na "Oficerów" i "Falę..." mogę patrzeć... ale to tylko w TV. Dlaczego nie można pójść pod prąd i kręcić filmów dla ludzi a nie dla odurzonych telenowelowym chłamem konsumentów? Dobre filmy robi się mając w ręku dobry scenariusz i ludzi którym zależy na projekcie. Nie ma kasy na film? To trzeba odświeżyć kilka starych kontaktów, napić się wódki z kim trzeba, zrobić szum w mediach i fundusze się znajdą. Niech ktoś zrobi serial (czy film - w ostateczności) o pedofilach czy płatnych mordercach - wiem to extremum ale lubię się nimi posługiwać. Bez udziwnień i kompromisów. I trzymać to z daleka od ludzi piszących dla "Klan", "Plebania" czy "M jak Mroczek". To oczywiście tylko moje przemyślenia. Dorzućcie coś od siebie.

ocenił(a) film na 3
Aizen

Troche brakuje logiki w Twojej wypowiedzi Ambrose. Film typu "Dlaczego nie!" to właśnie film dla ludzi, a większość ludzi ma niestety mało wygórowane wymagania. Skoro na każdy film Zatorskiego chodzi co najmniej milion Polaków, gdzie normalnie 200 tys. widzów to już sukces, należałoby wnisować, że ktoś chce takie filmy oglądać i płacić za nie. Dajmny ludziom wybrać. Prawdziwa sztuka i tak się obroni, więc nie ma się co przejmować popularnością słabych filmów. Takie nie pozostają długo w pamięci ludzi. O kasie nie będę sie wypowiadał, bo nie jestem producentem, nie wiem, jak to wygląda w Polsce. A co pójścia pod prąd, są w tym kraju ludzie, którzy robią dobre albo przynajmniej niezłe kino, zarówno w nurcie "profesjonalnym", jak i off'owym i to na nich treba zwracać uwagę.
I jeszcze jedno, "Oficerowie" tak, ale na "Falę zbrodni" niestety patrzeć nie mogę:) Wkurza mnie zmarnowany potencjał tego serialu.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 1
Aizen

Tak! Kolejna bzdura z cyklu dennych romansidel poskiego kina, co jest zalosne(zreszta jak zachodnie), ale nie warto zapominac ze takie filmy sa krecone pod publike, a ta tak lapczywie pozera takie dziela i dopoki to l;udzie chca ogladac to bedzie krecone, trzeba sie z tym pogodzic.

gaike22



"...należałoby wnisować, że ktoś chce takie filmy oglądać i płacić za nie."

Odcinek 1 - Poznaj wroga swego

Ludzie (hordy złowieszcze) którzy biją w kinie rekordy głośności swą paszczęką wpieprzając popcorn, czypsy i siorbiąc przez słomkę, starając się wysuszyć kubełek coli z z lodem do cna a zarazem maksymalnie uprzykrzyć oglądanie nam - normalnym. Szeleszczących papierkami, torebkami. Pikającymi swymi komórkami z Megapromocji za jedyne 0,0001 grosza w abonamencie, po chamsku włączającymi je w ciemnej sali sprawiając, że zamiast śledzić film patrzysz z nienawiścią w oczach na fana kolorowych tapet i melodyjek "Ich Troje". Nie mogą ich wyciszyć przed i nie sięgać po nie w czasie seansu.

O rozmowach ze sobą "w trakcie" już nie wspomnę...

Ot, taka krótka charakterystyka "bydła społecznego" która na swe spędy wybiera nie wiadomo czemu sale kinowe zamiast chaty w głębi lasu.

Prawdziwa sztuka się obroni? Na razie niech się "Źródło" obroni. Weszło do Polski w liczbie kopi odpowiadającej liczbie palców w mej dłoni.
Obecnie rezyduję w Białym, nie mam pojęcia kiedy film trafi tutaj.

Aizen

Trafna ocena dużej rzeszy widowni w polskich kinach.
Widzę, że są jeszcze normalni kinomani, którzy w kinie chcą po prostu obejrzeć film.To cieszy.Pozdro.

minio_b1

zgadzam sie z wami, ale troche chyba uogolniacie. ja tez lubie popcorn, czy to znaczy ze jestem 'bydlem' i nie dla mnie dobre filmy? nie zapedzajmy sie tak daleko.

marys

...i brawa dla tych prawdziwych mezczyzn, ktory na propozycje randki w kinie na filmie, w ktorym nikt sie nie morduje odpowiedza krotkim i dosadnym slowem och...as. Z dwojga zlego wole ogladac badziewne komedie romantyczne niz byc niewychowana, arogancka i niegrzeczna. Mezczyzna, ktory takim 'konkretnym' slowem zwraca sie do swojej (albo jakiejkolwiek) kobiety to cham i prostak, jak wiec jednoczesnie moze byc wrazliwy na sztuke i piekno?
Kino, tak jak ludzie, jest zroznicowane. Kazdego roku powstaje masa kiczu i kilka ambitnych produkcji. Podstawowym jednakze zaaniem kina jest rozrywka, wiec jesli ktos akurat chce sie posmiac, odstresowac i zapomniec, to moze niekoiecznie musi wybierac te trudne produkcje, ktore daja d myslenia, ale nie odprezaja. Z tych mniej ambitnych filmow wylania sie podzial na meskie i kobiece. Filmy takie jak Alien vs Predator to typowa szmira dla facetow a komedie romantyczne- dla kobiet. I to nie mezczyzni maja je ogladac i komentowac.
Z tych ambitnych wymienionych tu filmow jak oficerowie czy fala zbrodni, czy ktorys nie jest wypelniony przemoca? Czy to na tym polega 'ambitne' kino? A moze niektorzy wola jednak pozytywne emocje, nawet jesli zakonczenie jest przewidywalne. I moze tzeba to uszanowac, zamiast wyzywac ich od motlochu? Pozdrawiam.

spin_girl

Jak mężczyzna idzie na film który nie zalicza się do produkcji typu: ręka, noga, mózg na ścianie, to znaczy, że musi to być coś wartego zobaczenia. Jeśli facet zabiera dziewczynę na film typu komedia romantyczna to świadczy to o jego:

a)wyrachowaniu.
b)głupocie (głównie - b)
c)sado-masochistycznych upodobaniach

Zakochani nie dadzą rady nie odzywać się, siedzieć na d.... jak Pan Bóg przykazał przez bite 2 godziny obok siebie w kinie. Może w innych krajach jest inaczej ale w Polsce to wciąż rzadkość.

Wiesz...jest coś takiego jak intuicja. W skrócie: wiem przed kim się zachować a komu innemu pokazać, że napastuje mnie tym co wyczynia. Bycie grzecznym, miłym i ułożonym kojarzy mi się z byciem życiową pierdołą.

Cham i prostak = niewrażliwy na piękno i sztukę? Gratuluje, witaj w świecie czarno-białych wartości. Pomiędzy tymi kolorami jest całe spektrum odcieni tak do twej wiadomości. Są ludzie którzy uważają mnie za takiego. Cóż... nie jestem pięknym kremowym ciastkiem z wisienką na szczycie, nie każdemu muszę się podobać.

Kino Polskie i odprężenie jakoś nie idą w parze. Zawsze jest ten zgrzyt w postaci żalu za wydanymi pieniędzmi.

AVP to szmira (zgadzam się) ale jak coś jest komedią romantyczną to - na kolana profani! Oto prawdziwa sztuka przez wielkie "S"! Piszesz, że to nie my mamy je oglądać ale już nie przeszkadza ci zapewne wyciąganie nas na takie produkcje. Nawet nie spytam kto wtedy płaci za bilety i żarcie...

Nie rozpatruję tych seriali w kategoriach ambitnych (w samym środku rozpierduchy Dygant wyciąga zza pazuchy czaszkę i odwala monolog z Hamleta). Nie oglądam ich regularnie. Jak lecą a nie ma nic innego to oglądam. Pozytywne emocje powiadasz... Czy pozytywne emocje zawsze muszą być dla was synonimem kiczu i maksymalnie naciąganej akcji?

Jeśli ja chodziłbym na tego typu produkcje i przeczytał potem swój powyższy post (jak gdyby ktoś inny go napisał) nie czuł bym się urażony ponieważ nie uważam siebie za przedstawiciela motłochu.
Czemu więc ty uważasz się za skrzywdzoną mą opinią?

ocenił(a) film na 2
Aizen

Twój podział o tym co świadczy o mężczyznie ktory zabiera kobiete na komedie romantyczną jest bardzo uproszczony. Znalazłoby się jeszcze kilka powodów dla ktorych mógłby ją zabierać na takie produkcje, ale te inne raczej świadczą na jego korzyść bowiem stara się dogodzić nie tylko sobie (co Ty nazywasz głupotą, egoisto jeden ty ;) ) oglądając wyłącznie mordobicie, dla (jak to słusznie zauwazyła spin girl) odprężenia. Dziwi mnie, że romantyczne komedie uwazasz za coś zupełnie niewartosciowego, a filmy gdzie wzajemnie się nawalają są wystarczajaco dobre aby je oglądać.

brawa dla tych którzy wiernie Ci przyklaskują, bo najłatwiej obrzucic cos blotem. A z Twoich uwag nie znalazłam ani jednej konstruktywnej krytyki, wciąż tylko oskarżasz. Szkoda, że sobie nie poczytałeś dokładniej uwag fanów Twojej szalonej wypowiedzi - ile tam jest niedorzeczności, którym warto by było poświęcić więcej uwagi niż oponentom ;)

"Czemu więc ty uważasz się za skrzywdzoną mą opinią?" - uważam, że można. Komedie romantyczne zaliczasz do motłochu, a tych ktorzy to oglądają nazywasz nieogarniętymi. Czy to nie jest obraźliwe? a może rozumiem Twoją wypowiedź zbyt dosłownie i powinnam się raczej z niej śmiać?

saunasolution

saunasolution - O filmach typu "mordobicie" odniosłem w tekście. Nigdzie nie napisałem, że są mymi ulubionymi ani też, że trzeba zabierać na nie dziewczyny. Nauka czytania ze zrozumieniem się kłania.

Że ludzie w Polsce oczekują czegoś ambitniejszego (ale żadnego filmu o alkoholiku, narkomanie, homoseksualiście walczącego z żoną o opiekę nad swymi dziećmi mającymi porażenie mózgowe) to nazywasz niedorzecznością? Dla mnie niedorzeczność to to, że większość teraz kręconych filmów to kopia kopi. Moja wypowiedź jest szalona? Ja przynajmniej ruszyłem głową by coś napisać zamiast wrzucić "g****,g****,g****!". Jak chcesz zobaczyć coś szalonego to spójrz na swój blog, niemal przytomność czytając go straciłem...

Odwrotnie. Widzowie to motłoch a gatunek "komedia..." jest nieogarnięty. dlaczego jedni potrafią zrobić coś tak fajnego jak "To właśnie miłość" a nam wychodzi "product placement"? Ponownie, pośmiej się ze swego bloga. A konkretniej z osoby która upadła niżej niż krawężnik by umieścić w nim "coś takiego"

ocenił(a) film na 1
Individual

Zgadzam sie z kwestia ze pewnie strasznie duzo ludzi pojdzie na ten film i zastanawiam sie dlaczego??pomijajac juz kwestie aktorow( coz niektorym moga sie podobac:/), pomijam cala ta nagonke w prasie i tv.I mysle ze ludzie pojda tam po to zeby zobaczyc kolejny film z zakonczenim poztytwnym, o pieknych ludziach nie majacych problemu z pieniedzmi gdzie najglebsze przeslanie to "milosc".Czasem mi sie wydaje ze zwykli widzowie, nie znawcy lub koneserzy filmowi, maja dosyc polskiego marazmu w kinie chca zobaczyc film ktory nie pokazuje ludzkiej biedy i nieszczescia - przeciez to mamy na codzien....moze dlatego tak duzo ludzi pojdzie na to do kina moze dlatego m jak milosc jest nadal popularne w tym Naszym pieknym kraju...i byc moze kiedys doczekamy sie ambitnego filmu o pieknej milosci i wtedy kazdy bardziej wymagajacy bywalec filmweb bedzie mogl na niego pojsc nie myslac o tym ze to zenada.....

ocenił(a) film na 2
Individual

Dokładnie, nauka czytania ze zrozumieniem - nie napisałam wcale, że są Twoimi ulubionymi ani że trzeba na nie zabierać dziewczyny. Wątek z dziewczynami dotyczył raczej komedii romantycznych poruszony przez Ciebie. Źle żeśmy sie zrozumieli drogi Panie.

"g****,g****,g****!" - to raczej nie odnosi się do mnie, przynajmniej jak tak czytam ponownie to co zamiescilam na tej stronie nie dostrzegam niczego co trzeba by cenzurować. I też ruszam głową przez cały czas, wypraszam sobie zarzucać mi biernosc.

Mój blog to moja sprawa, ale naprawde wielka szkoda ze nie ma tam nic na tyle ambitnego by mogło Cie zainteresować. "coś takiego" - przyznaję, niezła obelga ;)

Żałuję że nazwałam Twoją wypowiedź szaloną, ale tak już mam że lubię dodawać do rzeczowników jakis epitet, nie zawsze adekwatny. Nie obruszaj się Pan tak.

pozdrawiam

ocenił(a) film na 2
Aizen

Zdecydowanie zgadzam się z tym, że ten film jest denny, nudny i nie do przeżycia, ale nie uważam, że każdy facet, który chodzi ze swoją żoną, czy dziewczyną na komedie romantyczne to debil i ma 'sado-masochistyczne upodobania'. Uważam za to, że związek jako taki wymaga poświęceń i chyba miło będzie kobiecie, jeżeli jej partner/mąż/chłopak ruszy tyłek z fotela i mimo innego gustu filmowego raczy zrobić jej tą łaskę i wyjść z nią do kina na komedię romantyczną!!! Ponieważ ona może mieć nieco odmienny gust, albo po prostu mieć ochotę na obejrzenie jakiegoś odprężającego filmu w piątkowe popołudnie, po tygodniu ciężkiej pracy. I może on powinien się zastanowić zanim zmiesza ją z błotem po propozycji obejrzenia filmu, który nie jest zbyt ambitny, ale ona chce go obejrzeć, ponieważ taki ma akurat nastrój. I może on zastanowi się nad tym, kiedy ona poraz kolejny zrobi za niego pranie, ugotuje mu obiad lub sprzątnie jego brudne skarpetki ze środka pokoju...

Aizen

Dokładnie!!! Wczoraj byłem na "Prestiżu" i oczywiście po tym jak zgasły światła weszła do sali jeszcze jedna para i tu oczywiście niespodzianka siedli koło mnie. On trzymał w łapach kubełek popcornu XXL a ona wielką butlę coli. Na reklamach cos tam mamrotali do siebie, myśle ok, potem przestaną, ale oczywiście jak tylko zaczął sie seans zaczeli spożywać swoje XXL. Naprawdę starałem sie nie zwracać na to uwagi, bo kino jest dla mnie taka małą "światynią", uwielbiam filmy, więc myśle skupie sie i jakos to zniosę, ale sie nie dało gośc chyba wybierał ten popcorn łopatką do piasku sądząc po dzwięku. W połowie filmu przestali pomyślałem, o popcorn sie skonczył no i wtedy zaczeło sie przytulanie i gadanie jakiś bzdur...qr.. co za ludzie. A po napisach końcowych jeszcze tłumaczył jej o co w filmie chodziło...Po co ktos taki idzie do kina przeciez równie dobrze mozna posiedziec w domu przy Tv i miec to samo w wygodniejszych wrunkach. Zasrani wpier....... popcornu. Cóż takie czasy, bede chodził na poranne seansy, moze bedzie lepiej. A swoja droga "Prestiż" bardzo dobry, Nolan w formie z Memento, pozdrawiam Ambrose i wszystkich dla których kino to wciąż coś magicznego!!!

DaveM

masz racje !!! Ludzie traktuja kino jak restauracje czy budke z hot dogami tyle ze w tle cos tam leci na ekranie ,traktują też czasami jako randke i miejsce na obsciski i całusy co mnie wpienia na maxa .Kino dla mnie tez jest miejscem gdzie sie odrywam chociaż na te 2 h od monotoni która mnie otacza dzięki czemu wydziela się u mnie hormon szczęścia i to w wielkich ilościach . Oglądałem wszystkie filmy Nolana i jest on napewnio reżyserem z bardzo wysokiej półki. Nie mogę się doczekać "Prestiżu" w sobotni seans

pozdro dla Kinomaniaków którzy wiedzą co to jest dobre kino


Ambrose przyznaje Ci racje :)

Arti58

Hahaha pomyśl głową jak się zabiera dziewczynę do kina no romansidlo lub komedie to ciekawe po co Otóż wlasnie zazwyczaj na randke Wlasnie po to kino jest Mi przeszkadza dopiero nadmierne halasowanie Zwykłe potrafie zniesc jakos. Chociaz fakt niektorzy potrafia sie zachowywac jak banda prymitywów Sam pamietam taka sytuacje ze shreka 2 jak klientka mowila do kolezanki ze by sie chcial solo posmiac w jakiejs scenie. W pewnym momencie filmu ktos do niej zadzwonil jeszcze. Dopiero jakis typj jej kazal sie zamknac i sie uspokoila ale przez pol filmu nie zamykala jej sie jadaczka.

DaveM

zgodzę sie z tobą w 100% jeśli chodzi o tych "wspaniałych kinomaniaków". ale bywająteż seanse kiedy jest naprawde wspaniale.będąc na "Źródle" w premierowy piątek, kedy było zajęte z 3/4 sali, przez cały czas trwania filmu nie usłyszałem żednego zbednęgo dźwięku(jedynie wydobywające się z głośników), nikt nawet nie wyszedł,nie było słynnego wcinania popcornu ani wysysania napojów do ostatniej kropelki. Życzyć tlko samych takich seansów......

ocenił(a) film na 4
Aizen

bardzo ubolewam ale nie moge sie z toba zgodzic co do pkt 1 co roku uczestnicze w lodzi w festiwalu camerimage gdzie filmy raczej nie naleza do nurtu najprostszych a widzowie to podobno intelektualisci i: w zadnym multipleksie(a mimo wszystki bylam w kilku) nie jest tak glosno, nie spotkasz takiego tlumu wchodzacych, wychodzacych i znowu wchodzacych na np: zrodlo pokazywane w tym roku, jazacych swoich komorek bo to jedyne co im sie jeszcze jarzy, jedzacych, pijacych, szeleszczacych, spiacych i ogolnie dramat a o ile moge sobie wyobrazic ze dlaczego nie nie wymaga skupienia i mozna tam robic te wszystkie rzeczy nikomu nie przeszkadzajac i nie tracac ciaglosci o tyle np dom piasku i mgly, zrodlo, ojciec i syn a takze wiekszosc pozostalych filmow z festiwalu zasluguje na koncentracje co jest dzieki tej zblazowanej i przekonanej o swym wybujalym intelekcie publicznosci niemozliwe. wiec skonczmy z narzekaniem ze popcornowa publika jest straszna festiwalowa to dopiero dramat (ps camer to nie jedyny moj festiwal u tak jest wszedzie)
ps2 a popcorn w kinie jest w tekturze i nie szlescie tak jak miliardy batonow i orzeszkow z folii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ocenił(a) film na 3
Aizen

Osobiscie lubie komedie romantyczne (czytaj dobre komedie romantyczne), ostatnim takim Polskim filmem bylo Nigdy w zyciu (chyba nawet jedynym)... Niestety od jego czasow co rok ktos produkuje cos takiego jak Dlaczego nie, Tylko mnie kochaj itp. Jestem w szoku ile ludzi wybralo sie na Tylko mnie kochaj, oby tym razem nastapil kres oplacalnosci takich najplytszych z plytkih filmow.

Aizen

zgadzam się !!!!!!! to pewnie cos w stylu beznadziejnego "tylko mnie kochaj".... ech, w ogóle nie chodzę na polskie filmy do kina...

88kasia88

Szkoda, że nie chodzisz na polskie filmy do kina, bo tym samym tracisz sprzed oczu takie perełki jak "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" czy "Teraz ja"...

KoRn - "Right now" <peace>