Dredd jakby troszkę za mało „dreddowski”, przecież jego nazwisko powodowało rozwolnienie w śród kryminalnego elementu Megacity, a tu Ma-Ma zapytana czy wie, z kim ma do czynienia wydaje się być zupełnie nieświadoma. Generalnie Dredd w tym filmie to może ponadprzeciętny sędzia, ale nic poza tym w dodatku hełm ma...
Ode mnie 8. Bardzo dobry film w swojej klasie. Czysta rozrywka bez zbednej ideologii. Zarazem
obeszlo sie bez wciskania na sile efektow specjalnych. Kiedys napewno obejrze ponownie.
Byłem pewien,że po 15 minutach wyłąncze .... a tu taka niespodzianka . Film i jest moze mało bogaty w dialogi lecz gra jak dla mnie aktorow dopełniła swoje. Brutalnosc i ochydnosc makabryczna jaka wystepowała we filmie była dobrze wzieta z komiksu. Dla mnie pozytywnym zaskoczeniem była muzyka a tym bardziej ze sceną...
więcej
Efekty specjalne to jakaś porażka jak na 2012r.porównywalne do tych z 95r.Niby mamy w filmie
pokazane miasto przyszłości, a po drogach jeżdżą stare garbusy??Twórcy poszli nieco na
łatwizne, niby szczegół, ale psuje ogólne wrażenie.
Słaba fabuła, gra aktorska, dobór aktora do roli sędziego - fatalna, zero klimatu. Ten film ani trochę
nie umywa się do poprzedniego. Podsumowując: gniot.
znalazłem cudowne zdjęcie z filmu żółtaczka na ryjku ,podkowa i fajny kask sukces bedzie a i krzyżyk na oczach czy on wogole cos widzi ?
http://www.filmweb.pl/film/Dredd+3D-2012-504129#picture-39
zdj nr 39 zeby nie bylo sa też inne ;]
Z nieufnością podchodzę do nowych wersji starych tytułów, zobaczyłem zwiastun i mnie nie zachęcił. Po jakimś czasie ciekawość zwyciężyła. Wizja mega miasta ok, fajny pomysł. Akcja w wieżowcu coś jak w azjatyckim "Raid", nie wiem kto od kogo podbierał pomysł. Sceny po działaniu
Slo-Mo najlepsze w tym filmie, podobała...
i to by było tyle a może aż tyle(czyli mogło być gorzej).Fajnie wykreowany świat przyszłości(czyli wersja bardzo pesymistyczna),aktorzy również dawali radę ale mimo wszystko pozostał mały niedosyt,zastanawiam się na czym on polegał i tak po głębszym zastanowieniu myślę,ze całość wygladała zbyt surrealistycznie włącznie...
więcejZa to mi się podobał, bo nie było żadnego ckliwego wątku miłosnego, który by z pewnością obrzydził ten film. A tak była sama akcja. Już się nawet nie czepiam, że główny bohater trochę sztywny i w ogóle, ale całość można obejrzeć, tak po prostu, żeby się rozerwać.
Rzecz która najbardziej mnie drażniła ? Gra Dredda i w ogóle wszystkich sędziów... Boże jacy oni poważni ;)
Podobała mi się jedynie Anderson...
Sam film mnie nie zachwycił... fajny motyw ze Slow Mo... i to chyba na tyle...
Średni i tyle.
Moim skromnym zdaniem nowa odsłona bije tą starszą na głowę. Nadmienię, że jestem entuzjastą
kina ambitnego, jednak lubię się czasem "odmóżdżyć" przy tego typu strzelankach. Zamkinięty w
wieżowcu Dred wraz z początkującym sędzią radzą sobie całkiem nieźle. Film nadrabia
specyficznym klimatem niby-zaszczucia...
Przebija zdecydowanie pierwszą wersje z Sylwkiem. Cały czas akcja, nie można
sie nudzic ogladając nowego Dredda. Tak sie powinno robic dobre kino akcji/sci-fi.
No i Mega City robiło bardzo dobre wrażenie jako zdeprawowane miasto przyszłości.
Zasłużone 7/10.
ostatnio taki klimat SF widziałem w Robo Cop 1,2 - film jest dobra adaptacja komiksu bo przynajmniej Dredd nie zdejmuje hełmu w przeciwieństwie do Sylwka (komiksu nie czytałem) i jest dobrze pokazane porównanie do ślepej Temidy.
20 min z 90 to slow-motion a'la matrix, fabuła jak w "szklanej pułapce", drobne dziury logiczne, poza tym 90% świata to kryminały, choć i tak mniej niż chociażby w schumacherowskim batmanie, zabrakło czasu dla rozbudowania historii gł. bohaterów. Zdjęcia iście komiksowe in plus, szorstki Urban pasuje, solidny...