Follemente. W tym szaleństwie jest metoda Forum

w wersji dla dorosłych. Tak! Ja kocham wszystkie filmy Paolo Genovese!

Naprawdę już od dawna nie śmiałem się tak szczerze i bez opanowania na współczesnej komedii... To absolutnie cudownie inteligentny humor sprawił, że tak jak inni wybuchałem nieopanowanym śmiechem... I orientowałem się, że czasami śmieję się z samego siebie... Inni śmiali się też nieustannie, ale każdy z różną...

Cudowny i mądry pomysł, żeby pokazać, jak zmagamy się sami ze sobą, ile wewnętrznych "ja" bierze udział w podejmowaniu decyzji, też tych romantycznych. Rozpisanie naszych myśli, wątpliwości, często sprzecznych uczuć, nadziei i lęków na wiele głosów w fantastyczny sposób oddaje, jak to jest trudne. Szczególnie, gdy mamy...

Czy Was też denerwowała bardzo widoczna różnica wieku między bohaterami? Patrząc na dane z filmweba różnica między aktorami to 21 lat, to praktycznie pokolenie, dużo.

Jakoś zabrało mi to uniwersalizm tej historii: nie twierdzę, że nie ma takich związków, ale jest ich dużo mniej.

I jakoś ten starszy gość nie...

Jestem po pokazie przedpremierowym w kinie Muranów w Warszawie- nie pamiętam, kiedy ostatnio tak się ubawiłam :) Na koniec film dostał oklaski z sali.

Bardzo, bardzo fajna komedia, jak podobało się "Dobrze się kłamie.." to iść w ciemno :)

Będzie też okazja pooglądać znowu niektórych włoskich aktorów, którzy...

Pan maruda we mnie się obudzi ale ten film to mieszanka wielu niewłaściwych stereotypów, jakie ludzie mają w głowach na temat relacji damsko-męskich. Tak to nie wygląda i nie wszystko w tym świecie kręci się wokół seksu. Na sali niektórzy ryczeli ze śmiechu, a ja nie wiedziałem dlaczego. Po tym seansie mogę stwierdzić,...

Nawet zabawne momentami, ale trochę za bardzo przegadane. Pewnie Ci co oglądali Dobrze się kłamie…skuszą się, ale to nie ten kaliber. Do obejrzenia, ale nie spodziewajcie się cudów.

"W głowie się nie mieści" ('Inside Out'). Ja zaś za główne źródło inspiracji uznałbym ni mniej ni więcej tylko antyczny teatr grecki: czterej panowie o dziwnych nazwiskach (przezwiskach?): Professore, Romeo, Valium i Eros oraz cztery panie o imionach nieco mniej dziwnych pełnią tu przecież rolę chóru komentującego to,...

Wszystko kuleje w tym filmie z wyjątkiem głównej bohaterki której za partnera dali starego dziada. Pomysł się jakoś słabo klei a opowieśc bardzo banalna. Niestety ale ten film się nie udał.

Wydaliśmy z żoną na bilety 70 zł. Za tę kasę moglibyśmy kupić całą kratę Tymbarków, usiąść na ławce i przez bite dwie godziny czytać sobie na głos napisy spod kapsli. Obiecuję wam, że znaleźlibyśmy tam więcej poezji, głębi i czystej, nieskażonej żenadą radości.

Harnaś wśród piw. Dorato wśród szampanów. To jest...

Myślałem, że najgorszy film z jakim miałem styczność to "Ciało". Ale ten przebił dno i zagłębił się bardziej. Totalne nieporozumienie, to był mój pierwszy film w życiu, z którego wyszliśmy (zgodna decyzja czterech osób) po godzinie seans. Tego nie da się oglądać. Zawsze myślałem, że wychodzenie z seansu to taki skrót...