Powiem krótko, dymać w ciemno do kina!!! Tak zrobiła czwórka moich znajomych, niedzielnych filmomaniaków i nie mogli wyjść z podziwu!!! Zaczynam czuć się jak prorok widząc byłych Tarantinowskich sceptyków ktorzy teraz dopiero jarają się jego filmami podczas gdy ja robię to już od 10 lat: 'Kiedyś nadejdzie ów sądny...
Film był ok, Tarantino na początku paraliżuje nudą, non stop paplanie pierwszych czterech "niewiast", erotomanki gawędziarze.
Dialogi przez pierwszą część seansu dość słabe jak na tego reżysera.
Magia Tarantino to także dialogi.Na początku byłem troche rozczarowany.Później juz było lepiej.
Kutr Russell kapitalnie...
Chociaż zdania na temat jakości filmu są podzielone, żałuję, że nie zdążyłam na premierę. Teraz nie mam możliwości wybrania się do kina... :( Chętnie bym podzieliła się potem z wami swoimi wrażeniami. Może kiedyś... :P Czytałam o "Grindhouse" i ciekawość mnie teraz zżera. No dobra, pewno jeszcze będzie okazja. :)
Wlasnie wrocilem z kina. Szedlem do kina z mysla o nowym dziele Tarantino (wczesniej kazdy jego film mi sie podobal) ze bedzie cos naprawde MEGA a okazalo sie qpa. Z minuty na minute czekalem az "no w koncu cos sie musi zaczac, ten film musi byc zajebisty" niestety sie na to nie doczekalem :) Gdyby to nie film...
Dramatyczno kicha. Co z tego, że to kpina z krwawego, synsacyjnego kina, skoro ani to z dowcipne, ani tyż za móndre za bardzo niy jes. Fajne dziołchy i przebojowo muzyka mo praktycznie kożdy teledysk, a tukej Tarantino niy oferuje nóm wiela wiyncyj. Jedyn z jego nojsłabszych filmów niystety...
Jak sądzicie, które aktorki pasują do dziewczyn z plakatu.
Moim zdaniem: pierwsza od lewej to Lee (Mary Elizabeth Winstead), pierwsza od prawej to Zoe (Zoe Bell), trzecia od lewej to Kim (Tracie Thoms)i czwarta od lewej to Abernathy (Rosario Dwason.
Ja Tarantino lubię już od samego początku, ale nie jest to ani mój ulubiony reżyser, ani nawet reżyser, którego bym podziwiał. "Death Proof" na pewno nie zmienił tego stanu rzeczy, ale przy okazji dostarczył mi sporej dawki rozrywki :)
Po pierwsze część Tarantino wydaje mi się nie zawsze konsekwentna. Miało być...
Co by tu napisać, by nie skłamać. Mimo tego, że "Death Proof" podobał mi się, jednak trzeba przyznać, że to niestety trochę słabszy film Quentina, ale za to z genialną rolą Kurta Russella. Poza tym, momentami czułem się jakbym oglądał kobiece wydanie rodzimego "Testosteronu" (co uważam za plus) a nie rasowy pastisz...
wzruszyłam sie gdy na końcu wszyscy w kinie wstali i zaczeli klaskać, ej to było piękne moja kolezanka, która nie miała pojęcia kim jest tarantino i troche sie obawiałam, ze zaśnie mi na tym filmie, ale ona wyszła i powiedziała "dziękuje ci ze mnie uświadomiłaś" i teraz wtajemniczam ją zaczełam od "Wsciekłych psów" :)
po obejrzeniu świetnego dzieła rodrigeza, pomyślałem że death proof bedzie jeszcze lepszy (przecież to tarantino), niestety troche się zawiodłem..
Pierwsza część tego filmu to dno, laski ględzą nudno i bez sensu, prawie nic się nie dzieje, a potem w trzy sekundy kraksa (świetnie nakręcona) i tyle. No ale skoro laski co drugie słowo mówią fuck i bitch to na pewno jest "cool" i super, może ja nie jestem na to dość "cool". Druga część znacznie lepsza, ale też nie...
więcejCzy samochód dziewczyn (zanim obraz zrobił się czarno biały) miał inny kolor niż potem, czy mi się zdawało. Bo chyba na początku był biały, a dopiero potem żółty???
zaczyna sie ciekawie robic ocenka idzie systematycznie w gore wiec to moze byc naprawde cos ciekawego ... w tym tygodniu wybieram sie na ten film do kina wiec wszystko sie okaze :)
Po seansie, w sobotę w Multikinie, jeden pan zbeształ dziewczyny z obsługi, że to jest skandal, że kopia była strasznie zniszczona i na dodatek część filmu była w kolorze czarno-białym. I na dodatek w niektórych momentach scena się nagle urywała i zaczynała się nowa :))
A to tylko efekty specjalne pana Tarantino :)
a jaki tytul ma piosenka którą zazyczyła sobie Jungle Julia jak jechały z tego baru. ta co leciała w radiu w samochodzie??
Niech ktoś zmieni gatunek filmu na inny, bo to napewno nie jest Horror.
Ja proponuje czarną komedię i sensacje.
... miedzy innymi takich jak ja... ale , niestety ten film mu nie wyszedł , dialogi już nie są oryginalne, wrecz przycięzkawe , zabiegi techniczne , tez juz się zużywają , przecież q.t już to robił . Normalny widz dostanie na tym filmie cholery , z powodu braku :fabuły, przerostu formy nad trescią , i karygodny brak...
więcej