PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=662242}

Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

The Hobbit: The Battle of the Five Armies
7,2 246 032
oceny
7,2 10 1 246032
5,4 27
ocen krytyków
Hobbit: Bitwa Pięciu Armii
powrót do forum filmu Hobbit: Bitwa Pięciu Armii

http://www.filmweb.pl/news/Peter+Jackson+przyzna%C5%82%2C+%C5%BCe+nie+wiedzia%C5 %82%2C+co+robi+na+planie+%22Hobbita%22-114546


"Uwaga! Kto czuł się zawiedziony trzema częściami "Hobbita" Petera Jacksona, może teraz pozwolić sobie na donośne "a nie mówiłem?". Reżyser przyznał, że do pracy nad prequelem "Władcy Pierścieni" przystąpił niewystarczająco przygotowany i z nieskończonym scenariuszem.

GettyImages-157052925.jpg Getty Images © Hagen Hopkins

W materiale wideo zza kulis, który znalazł się na wydaniu DVD "Hobbita: Bitwy Pięciu Armii", ekipa filmu mówi o braku czasu potrzebnego do przygotowania filmu. Problem wynikał z faktu, że Guillermo del Toro, który miał początkowo reżyserować film, opuścił projekt w trakcie preprodukcji, a grafik nie zakładał dodatkowego czasu dla Jacksona, kiedy ten zajął jego miejsce. Nie cofnęliśmy zegara o półtora roku wstecz, żeby dać mi czas na przygotowanie filmu, który miał być inny od tego, co planował zrobić del Toro, zdradził Jackson. To było niemożliwe, i w związku z tym zacząłem kręcić film, choć w większości był on nieprzygotowany.

Improwizowanie szło mi do momentu, w którym musiałem zacząć filmować tę skomplikowaną bitwę. Tutaj już nie dało się ściemniać, przyznał reżyser. Mieliśmy ją nakręcić w dwa miesiące w 2012 roku. Ale w którymś momencie poszedłem do moich producentów, a w końcu również do studia, i powiedziałem "nie wiem, co robię, nie mam storyboardów, za trzy miesiące mamy kręcić tę bitwę, może po prostu skończymy wcześniej"?

To opóźnienie pozwoliło Jacksonowi na oczyszczenie głowy, przemyślenie sprawy i - wreszcie - inspiracja przyszła.

Czy uważacie, że burzliwy etap zdjęciowy odbił się na efekcie ekranowym? "

kamilxxx09

Raczej nie napisałeś jeśli chcesz być taki dokładny .....

użytkownik usunięty
kamilxxx09

Takie zamiłowanie, że siedział sobie w wygodnym fotelu z kawką wlepiając gały w telewizorek w green screenem na ekranie. Ja bym to porównał do sraczki na ekranie. Wielogodzinna, ale to wciąż te same fekalia. Zresztą czy nie widać kawałków tego kleksa na przykładzie Radagasta?

Jak trzeba było, to siedział i pił kawke. Ty nie siedzisz i nie pijesz?

użytkownik usunięty
kamilxxx09

"Trzebać" to było nakręcić film.

No i został nakręcony.

użytkownik usunięty
kamilxxx09

To materiał filmowy, na którym odbiło się rozwolnienie pewnej osoby, niestety jeszcze na etapie scenariusza.

?

użytkownik usunięty

(ro)zwolnienie pewnej osoby. Teraz mój post jest niejednoznaczny!

ocenił(a) film na 3
kamilxxx09

Nie został. Nakręcili jakiegoś buraka bo filmem tego nazwac nie mozna.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Anthrax91

Dziwi cię to?
Jego świat właśnie legł w gruzach, musi jakoś ratować skórę.
Ten moment w którym reżyser twojego ukochanego filmu przyznaje się że zrobił chałę, a ty nadal go bronisz i uważasz film za arcydzieło dla zasady :P

sentia

"Ten moment w którym reżyser twojego ukochanego filmu przyznaje się że zrobił chałę," - a gdzie reżyser mówi coś takiego? Mówi, że było mało czasu, a nie że uważa swoje filmy za chałę. Czytaj ze zrozumieniem.

kamilxxx09

Ty mówisz sentii, żeby czytała ze zrozumieniem? Ona ma problemy i z pisaniem i z czytaniem, a ty wymagasz tak wiele...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
JBridges

Poszczekaj sobie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
JBridges

Ok, ale do twojej.

bartoszcyc8

Najlepiej jest przekręcać słowa reżysera, których sam nie wypowiedział. Aż zal patrzeć.

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 4
sentia

Chyba mnie jednak trochę dziwi. Skoro sam reżyser przyznał się że coś jest nie tak, że jednak nie miał czasu to chyba mam szare komórki i umiem logicznie myśleć że jednak coś poszło nie tak.

ocenił(a) film na 4
sentia

Ojej, mój post po 1h, stał się niezgodny z regulaminem. Coś podobnego!

Anthrax91

Mówię więc. Ktoś pewnie zgłosi zaraz newsa do prokuratury :P

ocenił(a) film na 4
sentia

No tak, w końcu kto ma czelność mówić źle o Jacksonie i Hobbicie.
Toż to mowa nienawiści.

ocenił(a) film na 6
kamilxxx09

Kamil przy Powrocie Króla PJ WIEDZIAŁ CO ROBI/ MIAŁ ROZPISANY PLAN, po prostu siedział do ostatnich chwil w montażowni żeby być w 100% pewny, że film jest taki jak chce. Ja ktoś tworzy jakiś projekt to zanim go pokaże upewnia się, czy wszystko jest zgodne z wytycznymi.

Tutaj przyznał, że nie miał planu a na premierze w Londynie dodał też, że filmu przed premierą w całości nie widział!

Wniosek, Powrót króla był na czas a Hobbita spartolił po całości i jeszcze nie wiedział co robi.

calays

Powrotu króla tez nie widział przed premierą, o ile wiem.

ocenił(a) film na 6
kamilxxx09

Kamil a wg. ciebie czym jest takie magiczne miejsce, w którym odbywa się montaż filmu?
Jeżeli do ostatnich godzin przed pokazem dla prasy siedział w tym pomieszczeniu (wg. jego relacji) to bynajmniej widział film. Nie widział go w takim sensie jak ludzie na pokazie w kinie, ale był świadomy jakie sceny zostały wybrane dla filmu. W przypadku Hobbita film był dla niego powiedźmy "niespodzianką".

calays

Skąd wiesz, że było niespodzianką? Przecież wiedział, jakie sceny nakręcił. Na pewno nie było tak, że nakręcił ileś tam tysięcy scen, dał je do montażowni i powiedział: "Róbta co chceta z tym".

ocenił(a) film na 6
kamilxxx09

Sądząc po tym jakie sceny mamy w filmie – tak zrobił. Wracając do tematu, oglądaliśmy tutaj wspólnie relacje z premiery Hobbita w Londynie, wcześniej była rozmowa z PJ, filmu nie widział, przyznał, że „chłopaki” jeszcze kończyli film i dotarł on do Londynu na kilkanaście godzin przed premierą. Ani ty, ani ja owszem nie byliśmy w Nowej Zelandii gdy kończono montaż, nie wiem jakie tak podejmowano decyzje, wracając do wypowiedzi reżysera, po jego zachowaniu można mieć spore wątpliwości kto stał za finalizacją. Dochodząc do kwestii wywiadu, który przed chwilą czytałam / przyznanie reżysera do błędów, ciężko jest stwierdzić, że PJ do ostatnich godzin jak przy Powrocie Króla czuwał nad wyglądem filmu. Przypomnę jeszcze, że przy kręceniu pierwszego Hobbita mamy nawet materiał, że tak samo jak przy LOTR, PJ powiedźmy do ostatnich chwil „opiekował się” wyglądem filmu „Niezwykła podróż”, sam przyznał, że zabrakło mu czasu na to przy Bitwie (wracam do wywiadu z premiery). Nie pamiętam ile dokładnie to było dni, ale „ekipa” na promocji w Europie była wcześniej (reżyser również). Stwierdźmy UMOWNIE, że sceny zostały takie jak wybrał (pocięte sceny na max) to jeżeli film kończyli jeszcze kiedy on był na promocji, a filmu nie widział, to nie mógł mieć sposobności do oceny efektów, koloryzacji, przejść i innych „bzdetów”, które jednak bardzo mocno kreują film i jego klimat. Jakąkolwiek wersje by nie przyjąć, film jest nieskończony. I jest pewnego rodzaju „niespodzianką”.

calays

No nwm nwm. Na pewno nie było tak, jak napisałem wyżej. Wczoraj widziałem kilka dodatków dołączonych do filmu, gdzie o tym wszystkim jest mowa: brak czasu, przełożenie zdjęć do bitwy itd. Nic mnie nie zaskoczyło, bo to było już dawno powiedziane. Już w 2013 roku była mowa o przełożeniu bitwy. O małej ilości czasu też. Zresztą, nie uważam, żeby miało to jakieś znaczenie, kiedy otrzymałem świetny film i jeszcze lepszy w wersji rozszerzonej.

ocenił(a) film na 6
kamilxxx09

Ta... mało czasu miał przy 1 cz. Hobbita również a mimo to zrobił świetny film. W przypadku ostatniej części Hobbita spartolił robotę po całości, jeżeli tak bardzo brakowało mu czasu mógł zrezygnować z bitwy, której nie potrafił przygotować, mógł skupić się na kameralnych scenach, które jak wiemy z materiałów dodatkowych są o niebo lepsze od papki bitewnej, nie zyskał by efektu "wow" armii, ale za to uratował by całość filmu i wrażenia. Po co porywać się na coś, czego człowiek nie ogarnia (co sam przyznał) zamiast zrobić dobrze to co potrafi. Zamiast filmu lepszego niż Powrót Króla, mamy głupawą nawalankę, bez przesłania z kiczowatym humorkiem i obrzydliwe sceny, które są zrobione bez jakiegokolwiek wyczucia i smaku, przypominają mi tanie "hity" amerykańskie. Gdzie podziała się wrażliwość już pomijając WP ale z 1 cz. Hobbita? gdzie płynność opowieści ? Jest multum postaci NIEISTNIEJĄCYCH !!! Niesmaczne sceny z bitwy. Kogo obchodzi Legolas i ruda... przez 3 filmy idą po coś o czym ciągle trąbią, a koniec końców nawet człowiek nie wie co się stało z esencją filmu czyli - skarbem i arcyklejnotem - o to było całe zamieszanie odkąd krasnoludy przekroczyły próg domku Bilba.

(I co z tego, że czytałam książkę i znam zakończenie. Przepraszam może w kinach po napisach powinna pojawiać się inf. "w celu zrozumienia sensu wyprawy krasnoludów itd. proszę doczytać książkę Tolkiena.) Bzdura!

ocenił(a) film na 3
kamilxxx09

Świetnym filmem był PK a nie ten gniot.

użytkownik usunięty
kamilxxx09

ty w ogóle siebie czytasz?

S_T_P

Polecam obejrzec 27 h dodatków dołączonych do filmów, gdzie widać, jak ekipa i sam reżyser cieżko pracowali nad tą trylogią.

ocenił(a) film na 4
kamilxxx09

Oglądałem wszystkie videoblogi. Bardzo przyjemnie się oglądało. Tym bardziej boli słaby efekt ostateczny.
Nikt nie mówi, że się nie starali. Starali się ale im średnio wyszło.
Podjęto zbyt dużo złych decyzji. Przyjęto złą koncepcję.

Zresztą, metascore B5A pokazuje jasno, że film był dobry ale daleki od arcydzieła:
59 ptk od 49 krytyków
7/10 od blisko 1000 ocen widzów
http://www.metacritic.com/movie/the-hobbit-the-battle-of-the-five-armies




S_T_P

Ale po co mi jakaś stronka? Chcesz mnie przekonać do zmiany oceny? We wtorek oglądałem film na blu ray w wersji rozszerzonej. Oglądało się świetnie. Uważam, że to druga obok Pellenoru najlepsza bitwa jaką kiedykolwiek nakręcono. Uzupełniono to, czego zabrakło w wersji kinowej - dla mnie bomba.

kamilxxx09

Ta bitwa była słaba i mało emocjonująca,Helmowy Jar bije ta bitwę 5 armii na głowę we wszystkim,w sposobie nakręcenia,w klimacie(ach ten deszcz) w tonie,w długości.

Adorianu

W niczym. B5A jest dłuższa, większa, z większym rozmachem, bardziej spektakularna, z większą różnorodnością ras, bohaterów, miejsc, w kórym sie toczy, z większym chaosem bitewnym, szczególnie na głównym polu bitwy.

kamilxxx09

Helmowy Jar był bardziej spektakularny i lepiej wykonany,tutaj mamy napaćkane CGI,biegające świnie,kulawe trolle,Alrfidy i inne głupoty.Nie była też tak emocjonalna jak w przypadku Helmowego Jaru,ta bitwa była dramatyczniejsza,ze stawką,z klimatem,z lepszymi postaciami i lepszym finałem.

Chaos nie czni bitwy lepszej,to samo różnorodność ras.I wolałbym tez oglądać bitwę na tym polu niż potem orków wdzierających się do miasta obok.





Ogólnie ze swoją opinią co widać,jesteś w mniejszości.

Adorianu

Epitetami można sobie rzucać. Jeszcze trzeba to udowodnić.
"CGI,biegające świnie,kulawe trolle,Alrfidy i inne głupoty" - aha. A w Helmowym Jarze Legolas zjeżdżający na tarczy, rzut 100 kg Gimlim w zbroi na kilka metrów, Gimli bawiacy się w kastrację orka toporem i głupie teksty o podstawieniu skrzynki, kiedy sytuacja była naprawde poważna (300 ludzi na 10 000 orków).
Mozna się tak prześcigać w rzucaniu opinii.
"Chaos nie czni bitwy lepszej,to samo różnorodność ras." - na pewno bardziej niż jakiś finał.
Lepsze postaci? Kto? Większa stawka? Bzdura. Wieksza stawka była w B5A, bo gdyby orkowie zwyciężyli, doszłoby do odbudowy Angmaru, przejęcia Samotnej Góry i wzmocnienia zarówno orków, jak i Saurona.

"Ogólnie ze swoją opinią co widać,jesteś w mniejszości." - i bardzo dobrze, bo ja nie mam zamiaru wciskac sie w masy.

ocenił(a) film na 3
kamilxxx09

"A w Helmowym Jarze Legolas zjeżdżający na tarczy, rzut 100 kg Gimlim w zbroi na kilka metrów, Gimli bawiacy się w kastrację orka toporem i głupie teksty o podstawieniu skrzynki, kiedy sytuacja była naprawde poważna (300 ludzi na 10 000 orków).
Mozna się tak prześcigać w rzucaniu opinii." - Po co to wymieniasz, skoro i tak oceniłeś wszystkie części LotR'a na 10.

ocenił(a) film na 4
matysek150

Bo to jedyna jego linia obrony od trzech lat - najeżdżanie na Lotra. Tak jakby od tego Hobbit miał stać się lepszy. Mnie bawi nazywanie ludzi, którym film się nie podobał "masą". Dziwne, bo masa nie myśli a tutaj wszyscy mają mnóstwo argumentów tylko nie on - indywidualista ;D. Przezabawne.

ocenił(a) film na 3
Belief

Ale przecież jego zachowanie jest irracjonalne! My najeżdżamy na "Hobbita" to jest fakt, ale przekłada się to na naszą ocenę. Jak normalny człowiek może najeżdżać na film, który uważa za arcydzieło? Na dodatek "Władcę Pierścieni" również wyreżyserował Peter Jackson, którego cały czas broni a jednocześnie szkaluje. Wytłumacz mi w jaki sposób funkcjonuje jego mózg, bo dla mnie jest on wieczną zagadką.

ocenił(a) film na 4
matysek150

Niestety ja też tego nie wiem. Dla mnie logika to podstawa a tu logiki nie ma.

ocenił(a) film na 3
Belief

Jemu tyrzeba coś wytłumaczyć osobiście. Ale to tchórz i donosiciel...więc....

użytkownik usunięty
JBridges

Głupiemu nie wytłumaczysz.

kamilxxx09

Te rzeczy które wymieniłeś to NIC w porównaniu z absurdami z Hobbita,więc mnie nie rozśmieszaj.Legolas na tarczy czy rzut krasnoludem ujdą z choćbym tym co wyprawiane jest w Hobbicie,Legolas odbijający się od kamieni będących w powietrzu łamie prawa fizyki i wygląda żałośnie,scena rodem z gniota Ksiądz 3D,szczyt głupoty.Już o tym syfie o imieniu Alfrid nie wspomnę bo szkoda słów.Elementy komediowe były o wiele głupsze i przesadzone.Co do stawki to też chodzi tu o sposób przedstawienia.Przez te elementy komediowe i absurdy które się co chwilę przeplatały bitwa została pozbawiona powagi i dramatyzmu.Nadmiar CGI tez nie pomógł.

No i jakby Saurman wygrał w Helmowym Jarze,cały Rohan stałby otworem,to były czasy Wojny o Pierścień,wtedy wspólnie z Sauronem, Gondor i Minas Tirith zostałaby szybko podbite i tym samym Sauron by wygrał prawdopodobnie wojnę,więc stawka większa.

Co do tekstu o masie to w twoim przypadku jest to złe,bo wydajesz się w swoim rozumowaniu zaślepiony niczym fanatyk który nie widzi ogromnych wad które wszyscy ciągle mu przytaczają,zakłamujesz rzeczywistość,zauważyłem zresztą że znany jesteś właśnie ze swojego fanatyzmu na filmwebie,nie jest to dobra sława.Rozmny człowiek zastanowiłby się nad swoim tokiem rozumowania widząc ile osób mu piszę w kółko to samo,zastanowiłby się czy czasem to nie oni mają rację.

I to tyle mam do powiedzenia.

Adorianu

Haha najlepiej tak powiedzieć. To ja powiem: "Te rzeczy, które wymieniłeś z Hobbita to nic, w porównaniu z absurdami z Lotra".

"Co do stawki to też chodzi tu o sposób przedstawienia" - nie. Mylisz pojęcia. Stawka to nie żaden sposób przedstawienia, tylko konsekwencje po bitwie w zależności która ze stron by wygrała.
Prawda jest taka, że gdyby Helmowy Jar został zdobyty, Wojna o Pierscien i tak miałaby miejsce, a "strona dobra" nadal miałaby małe szanse na wygraną. Zdobycie tej twierdzy przez orków nie miałoby większego znaczenia, bo ich pan (Saruman) i tak został pokonany przez entów.

"...który nie widzi ogromnych wad które wszyscy ciągle mu przytaczają,zakłamujesz rzeczywistość" - a może jest odwrotnie, co? Czy ja muszę zmieniać zdanie, bo 30 osób ma inne? Te 30 osób to masy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones