Który film według was lepszy? Moim zdaniem Hobbit Niezwykła Podróż przebija Drużynę.
Oczywiście że Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia. Przebija każdy film o Śródziemiu. No może jest na równi z Dwie Wieże.
spoko :) chociaż dla mnie to najsłabszy film z trylogii Lotr. Wolę ten magiczny klimat Drużyny Pierścienia i epickość Two Towers w wersji rozszerzonej :)
Epickość w Powrocie jest największa :) Zresztą wszystkie części są równie genialne, ale moją ulubioną jest zamknięcie trylogii.
No jest ale mnie po prostu się dłużyło wszystko w wersji EE, poza tym nie mogę zdzierżyć Gandalf vs czarnoksiężnik z Angmaru, czy duchy wyglądające jak domestos :P
Gdyby były typowo białe, nie byłoby ich zbyt dobrze widać.
Czarnoksiężnik vs Gandalf jest poprawne w filmowym Śródziemiu, gdyż Jackson pominął skomplikowaną hierarchię, którą mamy opisaną książkowym Śródziemiu
ale mimo wszystko cała trylogia Lotr pokonuje Hobbita w wielu aspektach. Jedynie Bilbo zdecydowanie lepszy od Froda. Piękniejsza Galadriela, czy Rivendell bardziej w ożywionych kolorach ale to mało by przebić trylogię Lotr :)
Racja :) Smaug jest świetny. A co do Powrotu króla, to chyba jednak trochę przesadzam bo te sceny jakoś nie psują filmu. Powrót króla to najbardziej epicki film fantasy w historii kina :)
Cała trylogia "Władcy" ;p No chyba że wbije tu lolmiki ze swoją Narnią albo kamilek z Hobbitem ;p
Co takiego awangardowego zaprezentował Smaug, że obwieszcza się go mianem najlepszego smoka w historii kina?
jak dla mnie wizualnie. No i w scenach z Bilbem pokazał wielkość. Chociaż to za mało jak dla mnie lepszy jest Rogon węgierski. Wiesz że on nie jest komputerowy :)
Rogogon to trochę bezmyślne zwierzę, ale rzeczywiście spece od efektów też się świetnie postarali
Bezmyślne? bardziej bym powiedział dzikie :) sam Moody powiedział smoki są bardzo zmyślne. Co do Spiżobrzuch Ukraiński też świetnie wypadł. Mi tu raczej też nie chodzi o inteligencję to smaug wygrywa, mnie bardziej chodzi o wygląd Rogogona, bo wygląda bardziej realistycznie. Aczkolwiek Smaug to mój TOP 3 jeśli chodzi o smoki :)
Ten Spiżobrzuch to z Insygniów?
No dokładnie, dzikie, takie, które nie są zbytnio inteligentne. Rogogon nabiera się na sztuczki Harry'ego, a ten z Insygniów w ogóle nie czuje, że ma na sobie trójkę ludzi, którzy przecież troszkę ważą.
Tak to ten z Insygniów.
No tak ale czy smoki są inteligentne ? Ogólnie są ale takie jak Smaug to nie no ale to fantasy. Rogogon nabiera się na sztuczki Harry'ego fakt, ale smaug filmowo też nabiera się na sztuczki krasnoludów :) więc właściwie według mnie to na to samo wychodzi. Gdyby bez tej głupiej gonitwy krasnoludy - smaug smok wypadł by jeszcze lepiej. Można by od razu po rozmowie z Bilbem bez tych taczek i płynnego złota, zasadzić na niego pułapkę i wyleciał by nad miasto i wtedy fenomenalny atak Smauga na Laketown dostalibyśmy w drugiej części. Można było to lepiej rozegrać mimo wszystko :P
Wygląd + efekty na najwyższym poziomie (szkoda, że tylko tu jeżeli chodzi o Hobbita), głos, charyzma, największa rozpierducha z udziałem smoka, po prostu wszystko. Jak ci się to nie podoba, to wielbij smoka z Wiedźmina albo Draco ;p One wprost powalają ;p
Charyzma? Gdzie, kiedy? Co do głosu już Serkis udowodnił, że potrafi naśladować taki sam.
Smoki z Czary Ognia sprzed dekady już były lepiej wykonane. Majestatem nawet rysunkowy smok Haku, Vermithrax z Dragonslayera czy ten z Władców ognia przebijają Smauga.
Głos Cumberbatcha zrobił się wyjątkowo nudny. To ten syntezator mowy robi furorę, a biedne dziewotki już sikają po gaciach.
Dobra, nie mam ochoty się z tobą kłócić, bo ty Smauga uważasz za minus Hobbita, co jest po prostu kuriozalnym stwierdzeniem. Każdy się zgodzi, że smok to akurat jeden z najjaśniejszych punktów trylogii. Twoja opinia mieści się w granicach błędu statystycznego, że się tak wyrażę ;p
Nie, moja opinia to moja opinia. Błędy statystyczne możesz sobie wmawiać 5-latkom. Smaug nie jest wartością prawdziwą ani zjawiskiem obiektywnym. Tak to oceniaj wydajność komputera.
Nie wiem, czy się zrozumieliśmy. Chodziło o to, że wśród wszelakich opinii o Smaugu, tych negatywnych jest tak niewiele, że stanowią "margines" ;p Jesteś w ogóle chyba pierwszą osobą na forum, która w ogóle krytykowałaby tego smoka ;p
Było dużo osób, które krytykowało jego bzdurne zachowanie. To jedna z nich
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Bitwa+Pi%C4%99ciu+Armii-2014-662242/discuss ion/Czemu+Smaug...,2588478
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Pustkowie+Smauga-2013-469867/discussion/Sma ug.,2353902#post_11271613
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Pustkowie+Smauga-2013-469867/discussion/Sma ug,2465663
Nie, nie wiem. Ja oceniając coś jako najlepsze biorę pod uwagę wszystkie aspekty. A gdybym miał go oceniać tylko przez wizualia to i tak by przegrał, bo niczym się nie wyróżnia.
Mówiące smoki już były wcześniej. Christopher Lee jako Jabberwocky kosi każdego z nich, i jeszcze ma ciekawy design.
Smaug i tak nie ma sobie równych. Żadna pseudoopinia multikonta tego nie zmieni. Wygląd, portret psychologiczny, głos, motion capture, koncepcja, sceny akcji, dialog - tu nie ma o czym nawet dyskutować. Nie ma smoka, który dorównywałby mu choć w połowie, a o przebiciu nawet mowy. Ja bym nawet poszedł dalej - to najlepsza komputerowa postac w historii kina.
Jakie multikonto? Jaka najlepsza komputerowa postać? Lol. Pohamuj się trochę. Gonitwa po Górze jest wyjątkowo debilna niestety i to osłabia trochę twój argument o "scenach akcji", chyba że masz na myśli jedynie atak na Esgaroth.
Czytałeś to od Kamisia? Ja wprost nie mogę powstrzymać się od śmiechu! A w tym temacie jeszcze coś bełkotał o bogatej argumentacji.
http://www.filmweb.pl/film/Hobbit%3A+Niezwyk%C5%82a+podr%C3%B3%C5%BC-2012-343217 /discussion/Jutro+o+20%3A00+w+TVN,2683195
Dziś jest w dobrym humorze, to trzeba przyznać :) Bo weekend.
"Wygląd" - coś nowego? Wiwerny już były w Potterach, średniowiecznych bestiariuszach.
"Portret psychologiczny" - ale jaki? "Jestem taki super, jestem skrajnym megalomanem i w ogóle wow i wam pogrożę" ?
"głos" - co "głos"? Serkis potrafi to samo.
"motion capture" - to nie jest żaden niedawny wynalazek. Jaką nadzwyczajną mimikę Smaug prezentuje poza szczerzeniem zębów?
"koncepcja" - ?
"sceny akcji" - sceny bezcelowej gonitwy po Ereborze
"dialog" - one-linery które służą jako masturbacja nad swoim "majestatem"
Tyle zostało z tego najlepszego smoka. A najlepszą postacią komputerową jest i pozostaje nadal Gollum a królem motion-capture oczywiście Andy Serkis.
O tak, Gollum to była rewolucja. Ja cały czas się zastanawiam, dlaczego Serkis nie dostał Oscara za swoją kreację... Na szczęście w Hobbicie poziom został utrzymany. W "Niezwykłej podróży" poza Radagastem i dziwnymi scenami walki z goblinami to praktycznie nie ma minusów.
Ale co do Smauga, to mnie nie chodzi o to, że był najlepszym smokiem w historii jako całość. Bo np. ta idiotyczna gonitwa w Górze jest śmieszna i niepotrzebna, a ze smoka wyszedł idiota. Natomiast jego wygląd (nie mam na myśli wiwerny, tylko świetną robotę tych od efektów specjalnych), głos, otoczka potęgi, jaką wokół siebie roztacza jest naprawdę rewelacyjne. Takiego smoka nie było. Nie pokazano też wcześniej pełnej potęgi smoka, dopiero Jackson to zrobił.
Ogólnie z jego postów można się uśmiać :) Fajna była jego recenzja "Bitwy", w której co chwila pisał: "Aaaaa!". Tak się podniecił ;p On jest fanatykiem Hobbita, który wg niego jest lepszy od LotR. Nie widzę sensu dyskusji z nim, chyba że chcesz się pobawić, a nie liczyć na merytoryczną wymianę argumentów ;p
dokładnie. Choć od Powrotu króla te 10% bym odjął bo w pewnym momencie jest ten przesyt ale mimo to emocje w Lotr sięgają zenitu. W hobbicie co najwyżej wysokich drzew