Jak tak dalej pójdzie ze zidioceniem mediów i części społeczeństwa, to nie trzeba będzie czekać 500 lat... wystarczy maksymalnie 100
Ponieważ nie lubicie autokrytyki, ani autoironii.
Mamy w Polsce sytuację podobną do tego filmu. Najgłupszy rządzi, kolejny rządzący będzie
jeszcze głupszy, tak wybieracie, tak chcecie, tak macie.
Za pięćset lat, będzie rządził potomek Kononowicza i nie będzie "niczego"
Jako komedia sama w sobie raczej taka sobie. Generalnie ten film jest w większości aspektów bardzo prosty ALE i tak jakoś trafnie opisuje to, dokąd zmierza świat... Totalne ogłupienie, śmieciowe jedzenie, wszechobecny seks. Długo by wymieniać. Nie sposób się nie zgodzić z twórcami co do kierunku, w jakim zmierzamy...
Ponad 3/4 społeczeństwa to tępoty ,które są samozwańczymi ideałami.
Niech tylko ktoś w ich obecności zacznie posługiwać się szerszym zasobem słownictwa i już pękają w śmiech (nie wiedząc co to znaczy najlepiej zawrócić kota ogonem)
MTV i Viva pokazuje czego mamy słuchać, a reszta telewizyjnego chłamu ustala obecne...
Dałem filmowi 9 punktów nie za aktorstwo, nie za scenografie, fabułę czy scenariusz. Widziałem ten film w kinie zaraz po premierze. Drugi raz obejrzałem przed kilkoma dniami. Film jest jeszcze bardziej aktualny niż był dawniej. Wszystko się spełniło jak w słowie proroka. Aż ciarki przechodzą po grzbiecie.
Jakieś 10 lat temu oceniłem ten film 5/10 i wydawał mi się całkiem debilny i nie śmieszny.
Kilka lat później coś mi przypomniało o tym filmie i chciałem tylko luknąć jego fragment, ale tak się wciągnąłem, że obejrzałem go od nowa i odziwo oglądało mi się go całkiem nieźle, moja ocena zmieniła się do 8/10.
Dzisiaj...
W tym temacie wymieniacie przykłady na to, że Idiokracja jest wśród nas już teraz (nie trzeba było czekać do 2505). Ja zaczynam!
Zachowania, które jeszcze parę lat temu uchodziły za patologiczne, powoli stają się normą, a to, co było kiedyś normą, jest tylko odstępstwem. Mówię tu przykładowo o normalizacji przemocy...