PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=559494}

Kaznodzieja z karabinem

Machine Gun Preacher
2011
7,1 39 tys. ocen
7,1 10 1 38657
6,2 5 krytyków
Kaznodzieja z karabinem
powrót do forum filmu Kaznodzieja z karabinem

Film porusza problemy nękające Afrykę, ale ewidentnie jest zrobiony na modłę religijnych skrzywieńców i fanatyków. Nachalna chrześcijańska propaganda jest strasznie żenująca. Narkus i krymuch nawrócił siebie i kumpla na ewangelię i opowiada ludziom w kościele o tym, że bóg czeka żaby się dla niego otworzyć. Gdyby pominąć tą całą religijną farsę to film byłby całkiem znośny. Niestety religijne psychole zawsze muszą lać wazelinę wiadrami. Zupełnie jakby ateista nie miał ludzkiej wrażliwości i wyczulenia na krzywdę.

To dobrze, w końcu będziesz mogła zagłębić się w swoją osobowość.

P.S. Nie pójdę z toba na randkę. Poproś Lorda Byrona, może zawiesi celibat na jeden dzień.

użytkownik usunięty
Scumkill

...postepujacy dereizm...

To zabawne jak w kolejnych postach projektujesz na mnie swoje własne cechy.

użytkownik usunięty
Scumkill

zyczeniowośc to cecha twoich postów, a zabawne jest to ze nie znasz prawidłowej nomenklatury dla "mechanizmu przeniesienia" Freuda....:)

Widzę, że potrafisz tak zagęścić treść słowami wydłubanymi ze słownika, przy czym stwierdzasz, że ktoś posługuje się sloganami. Jesteś typową, stereotypową kobietą. Jesteś niekonkretna i zaprzeczasz sama sobie. Koniecznie chcesz postawić na swoim, cokolwiek to jest.

Jeszcze raz powtarzam. Nie jesteś w moim typie.

użytkownik usunięty
Scumkill

..sie podnieciles jak pedofil na zlocie pokemonow...

Że jak?

Twoje poglądy są adekwatne do Twojego nica. Scumkill---żal mi ciebie .
To,że moralność kościóła pozostawia wiele do życzenia to wiemy wszyscy. Jeżeli ktoś czyni dobro w imię Boga (nie kościoła) to należy go skreślić wedłóg ciebie ? Pochwal się co ty zrobiłaś/łeś dobrego ,ile z siebie dałaś/łeś innym.

użytkownik usunięty
Scumkill

Rozumiem, i dodam tylko, że to nie religia jest zła tylko nieodpowiedni ludzie, którzy ją wypaczają. Zgadzam się tu z tobą pod tym względem, że nie każdemu jest potrzebna religia, na pewno nie jest potrzebna "wypasionym księżom", którzy popadli w rutynę i samouwielbienie, żyje im się komfortowo i pod dostatkiem, widzą co mają do stracenia i nie są zdolni do walki ani do poświęceń. Summa summarum wszystko zależy od mentalności ludzi, ich powołania, motywacji i kierowanie się głównym celem jakim jest umacnianie wiary. Z oficjalnych informacji, które nabyłem w internecie wynika, że współczesny "Polski" kościół prowadzi dość potężne biznesy, jedną z dziedzin zainteresowania kościoła są firmy budowlane i nieruchomości.Zresztą jakby nie patrzeć kościół jest w gruncie rzeczy instytucją finansowo-biznesową i to na pewno nie jest ta droga. Pozdro

W końcu doszliśmy do momentu kiedy zgadzamy się ze sobą. Jednak jest jeden problem. Zauważyłem, że ludzie wierzący mają zwyczaj udawadniania, komuś kto nie wierzy w siły nadprzyrodzone, że jego życie jest puste, ponieważ nie kieruje się wyższymi wartościami (bla, bla, bla). Otóż tak samo jak Ty uważam, że trzeba walczyć o sprawiedliwość i pokój. To chyba ludzie wierzący są puści w środku, ponieważ potrzebują różnych wydumanych idoli, żeby podkreślić swoją wartość i wartość swoich ideałów. Ja tego nie potrzebuję, znam wartośc życia i mam ideały. Nie potrzebuję do tego agresywnej, konserwatywnej ideologii, ani wiary we wszechmogoącego boga, który przeprowadza bezsensowny eksperyment.

Scumkill

To ciekawe co napisałeś bo ja zauważyłem, że walczący ateiści za wszelka cenę próbują udowodnić, że tylko oni maja rację i tylko ich wiara jest prawdziwa. W dodatku robią to w taki właśnie nachalny i agresywny sposób obrażając uczucia innych, jednocześnie sami wołając o tolerancję.
To chyba nazywa się hipokryzja.

P.S.
Ciekawe ilu ateistów jest gotowych poświecić swoje życie dla innych?

Bakszysz

Po pierwsze nie jestem żadnym walczącym ateistą, po drugie nie oczekuję wobec mnie tolerancji, szczególnie od katolików. Wyrażam opinię w sposób niepoprawny politycznie, gdyż uważam, że bycie zbyt łagodnym byłoby zwykłym oszustwem.

P.S.
Poświęcanie się dla innych nie ma nic wspólnego z religijnością , tylko z altruizmem, który bywa też patologiczny patologiczny, Akurat największe i najbardziej parszywe s*kinsyny jakie znam deklarują wiarę w boga, a drugiego człowieka sprzedaliby za 10zł.

Scumkill

P.S.
I to co zauważył u ciebie arcyfelix – brak argumentów i od razu wycieczki osobiste typu: „a co lecisz na mnie”. Dziecinada człowieku.

Bakszysz

Osoba, do której pisałem te bzdury sama zaczeła od nazwania mnie gejem, po czym nie mając nic do powiedzenia kontynuowała ataki.

Scumkill

Wypunktuje żeby było łatwiej:
1. „Po pierwsze nie jestem żadnym walczącym ateistą,”
Zakładasz post w którym używasz zwrotów pod adresem teistów uznanych ogólnie za obraźliwie:
„śmieszność wiary”, „religijnych skrzywieńców” , „religijne psychole” itp. itd.
Jest to tekst skierowany na konfrontację wiec utrzymywanie, że nie jesteś walczącym ateistą jest zwykłym kłamstwem. Na siłę propagujesz tutaj swoja ideologie, w dodatku w prymitywny sposób.

2. Więc ilu ateistów może się zdobyć na podobny altruizm jak teiści? Tinga zapytała konkretnie – ile jest organizacji ateistycznych niosących pomoc w Afryce. Nawet nie byłeś wstanie na to odpowiedzieć. I pewne teraz też nie odpowiesz.

3. W żadnym poście nie nazwała nikogo gejem, wykazała tylko absurd wypowiedzi gosciu1987 że nie można być w „95% chrześcijaninem”, tak jak nie można być w „..43,70% gey...58% w ciązy....” – jest się, albo się nie jest.

Wniosek: jesteś przebierańcem na dwóch Nickach i nie potrafisz jeszcze czytać ze zrozumieniem, w dodatku to Ty obrażasz. Ciekawe że się nie przypieprzyłeś do tej ciąży tylko właśnie to bycia geyem.

Mnie też się zapytasz czy lecę na ciebie?

ocenił(a) film na 9
Bakszysz

2. pierdoły gadasz. Ateista kojarzy się przez ociemniałą opinie publiczną negatywnie, więc wątpie, że takowa organizacja dostała by jakieś pieniądze kiedy głosiłą by to otwarcie: Jestesmy ateistami, zbieramy kase dla Afryki.
Wrzucił byś coś? Wątpię.
Teraz z 2 strony:
Jestesmy organizacją chrzescijanską - chwalmy pana - zbieramy kase na dzieci w CHRZESCIJANSKIEJ - wiosce w Afryce - wrzuccie coś ludziska - ALLELUJA!
Wrzucił byś?

Niech za przykład pójdzie Bill gates który oddał dla Afryki i pomoc Afryce miliardy (ogromną czesc swojego majątku) i z tego co wiem jest on ateistą, z czym się nie obnosi jak to maja organizacje chrzescijanskie w zwyczaju.

karlwerner

Dzielę ateistów na dwie kategorie - ateiści: ludzie którzy chcą żyć wg własnych przekonań i światopoglądu, oraz atestaci - odpowiednik katola, fanatyk starający narzucić innym swoje normy, pragnący konfrontacji, prowokujący itp to co napisa Scumkill ma takie cechy. To że atestaci robią opinie dla wszystkich ateistów nie jest niczym dziwnym bo najbardziej ich widać, potrzebuja sie afirmowac publicznie bo wtedy lepiej sie czuja.

Nie rzucam z zasady. Chrześcijanie, buddyści, ateiści bez różnicy, ale gdybym był jednym z nich to może bym rzucił. Mogę tylko zaznaczyć że jałmużna jest obowiązkiem u chrześcijan, muzułmanów, buddystów, zydów, ale czy u ateistów to nie wiem, pewnie nie bo przeciez oni "myślą".

O Bill Gates nie piszę bo widzę że pisaliście wyżej.

użytkownik usunięty
Scumkill

W wielu wątkach masz rację,ale... wiekszość ludzi potrzebuje autorytetów, jak wiadomo autorytetami to ci którzy nam impnują, uczą tzn. pokazują nam drogę, jakiś cel w życiu itp. Nasze ciało nie identyfikuje się z wiarą i Bogiem dlatego, że nie jest wystarczająco uduchowione, ale kto udowodni że człowiek nie posiada duszy ? Jeśli jednak posiada to byłby dowód na istnienie Boga, każdy wtedy bałby się go już za życia i dlatego nie da się tego udowodnić. To jest próba wiary i wolna wola.

Co do dyskusji to nieodpowiedni rozmówca, prawie niezauważalnie, jak zły duch może wypaczyć i obniżyć zdolności intelektualne i udaremnić wzajemne zrozumienie. Gdybym twierdził inaczej byłbym głupi. Doświadczenia, które już zdążyłem zebrać w życiu mówią za siebie. Nie chcę nikogo dzielić ani stwarzać pole do konfrontacji, dlatego powiem tylko pewną prawdę uniwersalną. Nie cofniemy czasu, kiedy to ludzie byli bardziej jednogłośni. Obecnie mamy dużo wolności, chociaż nie, jeśli chodzi o politykę (jak zwykle).Jednakże dziś jednostka może się wypowiadać i wyszumieć, mieć swoje 5 minut i niech sobie gada, znajdzie słuchaczy oni ocenią. W ten sposób może poznać siebie, tzn. podobają się jego poglądy ludziom lub nie. Tutaj na filmweb poświecenie komuś 5 min. mija się z celem, to porażka jeśli chodzi o zawarcie kompromisu. Kompromisy się wypracowuje.Dlatego Uważam że warto o tym napisać bo nie wystarczy prezentować swoich poglądów bez umiejętności obrony swoich racji w sposób logiczny i grzeczny. Trzeba też przyjąć do wiadomości że na forum są różni ludzie w tym dzieci. Większości nie starcza wiedzy i dobrej woli na bezkonfliktowe kontakty. Większość tylko chce mieć rację, a im bardziej pusta tym więcej potrzebuje. Jednak nie każdy chce obnażać swoją pustkę. To nieobraźliwe stwierdzenia nie mają na celu kogoś urazić, mają posłużyć jako przykład, że wiekszość forumowiczów odznacza się brakiem wiedzy i chęcią czynienia złośliwości. Czy te stwierdzenie jest prawdziwe ?, chciałbym się myłić. W każdym razie osobiście uważam, że nie jest tak źle. A propos uważam że, filmweb powinien oznaczać wiek forumowiczów kolorem - Np. do 15 lat - zielony, do 25 - żółty, do 35 - niebieski, do 45 - czerwony itd. Pozdro

Ludzie potrzebują autorytetów i to jest właśnie główny problem, bo autorytetem staje się zwykle kompletny psychol, który potrzebuje władzy i bogactwa. Dąży do tego swoją chorą ambicją i zawsze znajdą się durnie, którzy wyniosą go na tron. Tym psycholem w tym wypadku jest instytucja kościoła, która wciąż omamia, przewala pieniądze i trzyma ten kraj w nędzy. Nie ma pieniędzy na służbę zdrowia, na emerytury, na kolej, politykę mieszkaniową i wszystko jest w dupie, ale na kościół musi być. A dlaczego tak jest? Ponieważ ociemniały motłoch nie pozwala na reformę finansowania kościoła z budżetu państwa. Koszty ponosimy wszyscy, bez względu na wyznanie. Jeszcze do niedawna nie byłem świadomy tego jakie to są kwoty i ile nas kosztuje indoktrynacja młodych i starych.

Daruj sobie wykład o kulturze na forum. Jak mnie coś wkurza to o tym mówię. Nie jest moją winą to, że w określeniu "religijny psychol" czy "religijny skrzywieniec" zobaczyłeś sam siebie i poczułeś się obrażony.

użytkownik usunięty
Scumkill

Wydaje się że rząd walczy z kościołem o kasę, władzę i przywileje, zresztą walczą wszyscy, nawet partie w koalicji walczą o koryto. Nie da się zamknąć kościołów, rządu, dać kopa połowie biurokratów utrudniających tylko życie z nudów, bo do niczego innego nie są i nie chcą być przydatni. Rząd więc płaci im po to, by hamować płynność pieniądza w społeczeństwie. Jak to nazwać po imieniu ? to proste i ani kościół czy wiara nie ma z tym nic wspólnego, ponieważ rząd hamując wzrost jakości życia (głównie przez mega podatki) stwarza sytuację w której dalej jesteśmy podporządkowani, i zamiast zyskiwać większą wolność demokratyczną ciągle jesteśmy uzależnieni od państwa, ponieważ trzyma łapę na wszystkim i ma główne strategiczne biznesy i poprzez chytre ustawy i biurokrację broni swojego monopolu.

Walka z kościołem zaczęła się już za SLD, słynne popisy i parodie byłego prezydenta niejakiego "Olka" A. Kwaśniewskiego. Rozpętał istne piekło ten człowiek "diabłem" podszyty i do dziś jest nagonka na religię, księży, kościół. Gdy PIS przegrało z PO ruszyła nagonka na Kaczyńskich, na Ziobre, na całą partię PIS. Obaj wiemy że skończyło się to tragicznie dla PIS, wielu ludzi przypłaciło tą nienawiść życiem pod Smoleńskiem.

Wracając do kościoła, jest to znacznie potężniejsza instytucja i łatwo tu popełnić błąd, stracić zaufanie i stołki, ponieważ kościół ma większa część społeczeństwa w Polsce. Jest atakowany przez polityków wtedy gdy chcą kogoś uciszyć. Jak zapewne wiesz grzechy kościoła są popełniane w środowisku księży, i zwykle tam zostają. Natomiast grzechy polityków przenoszą się szybko na dół, czyniąc szkody i patologie w społeczeństwie, dodatkowo chronią ich immunitety. Żaden polityk w Polsce nie został jeszcze skazany czy odsunięty od władzy za brak kompetencji. Np. Kwaśniewski skłamał że jest magistrem a mimo to nie usunięto go z urzędu prezydenta.
A np. Prezydent Węgier Pal Schmitt podał się do dymisji. Pozbawiony tytułu doktorskiego za plagiat dysertacji polityk uległ w końcu naciskom społecznym i opozycji, choć w piątek zarzekał się, że ze stanowiska nie ustąpi. Głowa państwa jest ucieleśnieniem jedności narodu. - W obecnej sytuacji czuję się więc zobowiązany zwrócić mandat prezydenta - oświadczył Pal Schmitt w węgierskim parlamencie.
Wychodzi na to, że w polsce jest bezprawie polityczno-konstytucyjne i na domiar złego społeczeństwo albo jest idiotami albo nie mają w rzeczywistości gwarancji konstytucyjnego głosu w sprawach politycznych.

ocenił(a) film na 6
Scumkill

Czytam i czytam i az nie moge sie powstrzymac.

Nie zamierzam bronic fanatycznych wyznawcow, ktorzy w jakims ksiedzu - czy to proboszczu, czy biskupie, czy w innym autorytecie (lub pseudoautorytecie) widza ucielesnienie Boga. Jednak u podstawy wiary religijnej istnieje cos takiego jak wiara w Chrystusa - uwazasz Chrystusa za kompletnego psychola, ktory potrzebuje wladzy i bogactwa? Dazy (lub dazyl) do tego chora ambicja? Nie znalem Go osobiscie, Ty tez nie, ani nikt ze wspolczesnie zyjacych, jednak zrodla, ktore stanowia zapis glownych elementow wiary i sa swoistym zyciorysem Chrystusa mowia o bezinteresownej milosci do innych i przynaleznosci do wspolnoty Kosciola. Jak ktos tego nie rozumie i zapomina o osobie, ktora zapoczatkowala wiare chrzescijanska, to jest jego problem. Wiedz jednak, ze sa jeszcze chrzescijanie, dla ktorych autorytetem jest Chrystus i Jego nauki, a nie proboszcz Iksinski.
Poza tym Twoje wypowiedzi sklaniaja mnie do wyciagniecia wniosku na temat Twojej postawy i postrzegania chrzescijan - jakoby byli to ludzie zupelnie odizolowani od Ciebie, ludzie, ktorzy nie sa w stanie samodzielnie myslec, bo u podstaw wartosci swojego zycia maja religie, a nie siebie. Powiedz mi - czym tak naprawde rozni sie Twoje zycie od mojego? Uczymy sie, pracujemy, staramy realizowac swoje cele, marzenia, mamy swoje hobby, darzymy ludzi uczuciem, sympatia, denerwujemy sie na niesprawiedliwosc, zlosliwosc, nieprzyjemny sasiad doprowadza nas do bialej goraczki, a ciecie kosztow w firmie przysparza nam problemow. Czy tylko dlatego, ze od czynienia zla, np. od kradziezy gazety ze sklepu powstrzymuje mnie religijna moralnosc oprocz ludzkiej i obowiazujacego prawa, i tego, ze biore udzial w sakramentach - spowiedz, komunia itd. - czy to czyni nas na tyle roznymi, ze wypowiadasz sie o nas jak o kims z zupelnie innej grupy? Czy to sprawia, ze widzisz chrzescijan jako ograniczonych w swoich pogladach?

No i na koniec, jakbys w przypadku innej hipotetycznej dyskusji uzyl sformulowania zalozmy "czarnuch" dla okreslenia Murzyna lub "szmata" dla okreslenia kobiety i ktos zwrocilby Ci na to uwage, tez posluzylbys sie argumentem: "Nie jest moją winą to, że w określeniu [hipotetyczne okreslenie] zobaczyłeś sam siebie i poczułeś się obrażony." Uzywanie niektorych okreslen jest po prostu obrazliwe, a jesli tego nie pojmujesz, to Cie teraz informuje. Mam nadzieje, ze zrozumiesz bezpodstawnosc swojego usprawiedliwienia.

użytkownik usunięty
Scumkill

za to ateisci w Polsce dwoją sie i troją zeby wszystkim bylo lepiej

walisz sloganami na lewo i prawi ze idzie pawia puscic

P.S.
jakos tak sie sklada ze najwiekszych aktów planowego ludobójstwa w historii najnowszej dokonywali wlasnie ateisci...

pewnie przypadek

Jakimi sloganami? Jeśli masz problemy ze zrozumieniem treści to polecam zajęcia wyrównawcze.

Statystyki robisz?

użytkownik usunięty
Scumkill

polecac to sobie mozesz geriavit jako danie dnia

Dobrze już dobrze.

ocenił(a) film na 10
Scumkill

moim skromnym zdaniem to bohater filmu byl 95% chrzescijaninem (przy zalozeniu ze 100% chrzescijanin skonal na krzyzu) gdyby wszyscy chrzescijanie byli tacy jak on to zylibysmy nie w piekle, a w raju. ale ze wiekszosc to chrzescijanie w 5% slepi, glusi i tepi temu zyjemy szambie. inteligentny poganin zrozumie do czego zmierzam, reszta debili nich idzie sie pi3rdolic

ocenił(a) film na 1
gosciu1987

Kolego ateisto, nie wypada się podszywać pod chrześcijan, żeby psuć ich wizerunek jeszcze bardziej...

ocenił(a) film na 10
xUmcyk

ja tylko staram sie ocalic ich dusze... :)

użytkownik usunięty
gosciu1987

...43,70% gey...58% w ciązy....

inteligentny poganin oleje taki belkot

Widzę, że wnosisz dużo do rozmowy. Ciebie stać, leśny ludzie, jedynie na napisanie dwóch, trzech zdań.

użytkownik usunięty
Scumkill

preferuje jakosc, a nie ilosc

No to niestety, nie trafiłeś ani w jakość ani w ilość.

Może powyzywamy się od gejów, żeby było na twoim jakościowym poziomie?

użytkownik usunięty
Scumkill

na zajeciach wyrownawczych nie uczyli was rozrozniac płci?

Masz zamiar trollować w nieskończoność, czy napiszesz coś na temat?

użytkownik usunięty
Scumkill

czytania ze zrozumieniem tez nie mieliscie?

Oby ci się spadochron nie otworzył.

użytkownik usunięty
Scumkill

ojej.. ale mi pojechałes teraz na maksa...

He He He.

Scumkill

Scumkill zgadzam się, że twórcy trochę przesadzili, ale zauważ, że wiara =/= Kościół to nie to samo. Krytykujesz osoby wierzące na podstawie waszego (czyt. ateistów) zamkniętego w hełmie sposobu myślenia wierzący=Kościół i bogactwo Kościoła jest waszym głównym argumentem... To troche smutne, że Kościół Katolicki tak postępuje, ale nie oceniaj dzieci po grzechach ojca... Mam nadzieje, że rozumiesz moja porównanie, choć zachowujesz sie jak dziewczynka, która gdy nie ma argumentu posuwa się do tekstów w stylu "a co lecisz na mnie?" by odwrócic uwage od braku argumentów.

arcyfelix

Bogactwo kościoła i śmieszność wiary idą w parze. Ktoś musiał oddawać pieniądze na bałwochwalstwo. Najwyraźniej byli to bałwochwalcy. Wielkie świątynie, ogromne Jezusy, pomniki JP2 w każdym mieście (nawet w Stargardzie Szczecińskim, w którym mieszkam) majątek O. Rydzyka. To wszystko niezgodne jest z wiarą chrześcijańską. Gromadzenie bogactwa przez kościół, złote cielce i sponsorowanie spasionych klechów, bawiących się w politykowanie. Co to ma współnego z wiarą? To jest wielkie kłamstwo, w którym wierzący biorą udział ośmieszając swoją wiarę. Dobija mnie jeszcze fakt, że państwo dopłaca do tego cyrku, a zabiera w ramach oszczedności budżetowej ludziom pracującym pieniądze.

Scumkill

Dokładnie! Masz racje, ale dlaczego atakujesz wszystkich wierzących za błedy większości, którzy nie widzą tego co młodzi teraz dostrzegaja i odrwacaja się organizacji? "Bogactwo kościoła i śmieszność wiary idą w parze"... nie skomentuje, bo nie musze. Dalej pokazujesz co jest głównym argumentem ateistów: atakujecie Kościół, który, powiedzmy sobie szczerze, jest dziś daleko od wiary; przy braku argumentów na wierzących, który nie chcą mieć nic wspólnego z organizacja. Ateizm to odrzucenie wiary w siłę wyższą (czyt. Boga), a Ty odrzucasz Kościół i krytykujesz Boga przez pryzmat organizacji. Poor you... Post wyżej obaliłem Twoje argumenty (nie tylko ja, kilka innych osob wyżej tez to zrobiło) a Ty dalej swoje... Co za ignoracja.

arcyfelix

'odwracają sie od*"
za dużo emocji i robie błedy.

arcyfelix

Cały czas twierdzisz, że obalasz jakieś argumenty. Ilu jest tych wiernych, którzy nie wspierają kościoła? 5? 100? Nie wspierają, a chodzą, rzucają na tacę, dają darowizny na różne kościelne organizacje i kiedy porusza się temat finansowania kościoła przez państwo to zaraz ogłaszają, że poplecznicy szatana atakują kościół. Gdyby było tak jak mówisz to kościół już dawno by zbankrutował. Nie wmówisz mi chyba, że to NIEWIERNI utrzymują i bronią tego cyrku? Wystarczy, że jakiś przebieraniec powoła się na boga, będzie obnosił się ze świętym obrazem to zaraz zostanie chojnie obdarowany, a za nim pójdzie masa wiernych bogobojnych. Wytłumacz mi ten fenomen? Dodam jeszcze, że znam takich osobników, którzy krytykują kościół, a chodzą i rzucają na tacę. To chyba ci twoi wierni odwróceni od kościoła.

Scumkill

Jak myślisz, że wierzących którzy odwrócili się od kościoła jest 100 to naprawde masz problem z matematyką. Dlaczego np w hiszpanii, kraju uznawanym za jeden z najbardziej wierzących kościół podupada? Młodzi przestali wierzyć? Część może tak, ale naprawno nie wiekszość, bo tam wiara jest mocno zakorzeniona. Obalam Twoje argumenty w każdym poście, a właściwie to jeden... Dalej mówisz o tych co chodzą do kościoła (bo jak można rzucić na tace nie będąc w nim) i wspierajacych organizacje. To, że znasz kilka osób nie oznacza, że cały świat tak jest, z resztą jakby Twoja opowiastka była prawdziwa znajomi otworzyliby Ci oczy na problem i nie gadałabyś takich głupot.
Z resztą zobacz, że głównym żródłem dochodu Kościoła w obecnych czasach są starsze osoby, które mają bardzo konserwatywne zdane i przez duże życiowe doświadczenie zdanie młodych jest nie brane pod uwagę.

CAŁY CZAS POWTARZASZ JEDEN I TEN SAM ARGUMENT...

ocenił(a) film na 7
arcyfelix

Zależy dla kogo, jak dla mnie kościół i Bóg w takiej czy innej postaci to bardzo uciążliwe wynalazki. No ale na temat tego dlaczego wiara w czary, niepokalane poczęcia czy inne smoki jest śmieszna nie mam zamiaru dyskutować bo z góry wiem jak to się skończy. I czuję się obrażony insynuacjami jakoby ateista był jakimś gatunkiem podczłowieka, zaprawdę wasze przykazanie miłości w pełnej krasie.

ralftriclinum

Nigdy nie powiedzialem ze ateista to podczłowiek. Dla mnie jestes osoba o innym zdaniu i tyle, szanuje je ale nie pozwole obrazac sie przez ignorantke jaka jest scum i to w podły sposob. Szanuje Ciebie i Twoje zdanie, uszanuj moje.

ocenił(a) film na 7
arcyfelix

Podłączyłem się do twojej wypowiedzi przez przypadek(albo z lenistwa) bo była najbliżej. Cała moja wypowiedz nie była do Ciebie także przepraszam :)

ralftriclinum

Nie szkodzi. Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 8
Scumkill

Tak czytam tę dyskusję i coraz bardziej Ci się dziwię.
Twoje argumenty opierają się jedynie na tym, że "moja racja jest najmojsza" - argumenty o bogacącym się Kościele i bezzasadne plucie na wiarę nie mają zbyt wielkiej wartości merytorycznej.
Nie szanujesz rozmówców; deprecjonujesz religię - a przecież można bronić światopoglądu ateistycznego bez uciekania się do określeń takich jak "bałwochwalstwo" i "śmieszność wiary".
Poza tym - co Ci zrobił ten Kościół, że tak go nienawidzisz?
Wiem, że najprzyjemniej kopie się leżącego, który nie może w tej chwili odeprzeć argumentów... Ale nie odnosisz wrażenia, że ze swoją agresywną retoryką stawiasz się w jednym rzędzie z tak fanatycznymi pieniaczami jak mohery z Radia Maryja?

andrzej87

..."bałwochwalstwo" i "śmieszność wiary" to bardzo powściągliwe określenia . A jak twoim zdaniem nazwać modlenie się do obrazów , posągów czy do poćwiartowanych części zwłok? Scumkill w przeciwieństwie do ciebie argumentował powszechnie znanymi faktami.
... Jeśli przytaczane argumenty (o których można przecież dyskutować) kwitujesz "bezzasadne plucie na wiarę nie mają zbyt wielkiej wartości merytorycznej." to zapytam jaką wartość merytoryczną mają te słowa tym temacie , to dokładnie "moja racja jest najmojsza"tyle że w twoim wykonaniu...