Borys i Weronika są młodzi, szczęśliwi i kochają się. Kiedy wybucha wojna, chłopak zgłasza się na ochotnika do wojska. Okrutny przypadek sprawia, że dziewczyna z nie swojej winy spóźnia się na dworzec i nawet nie udaje się jej pożegnać ukochanego. Mijają tygodnie. Weronika niecierpliwie oczekuje na wieści z frontu. Na próżno. Kiedy od
jeżeli ktoś ocenia ten film w kontekście radzieckiej propagandy, to znaczy że widzi świat jedynie przez pryzmat polityki; przeciętny człowiek, dla którego polityka to nie sens życia, a jedynie dodatek do niego (dodajmy: niejednokrotnie uciążliwy), nie pozostanie obojętny wobec ogromnego ... więcej
Ten film jest jednym z moich ulubionych. Obraz miłości, jaki został w nim pokazany ujął mnie za serce. Film ma przepiękne ujęcia, których teraz bardzo brakuje w kinematografii. Coś w tym jest, że rosyjskie kino jest całkiem dobre. Polecam ten film każdemu, kto ma ochotę sobie trochę popłakać, ... więcej
Przeciętna niezbyt oryginalna fabuła znana chociażby z pierwszej połowy "Przeminęło z wiatrem" została tak świetnie zrealizowana, że zupełnie się o tym zapomina. Reżyseria i zdjęcia w tym filmie są niesamowite. Kałatozow w czasie realizacji „Lecą żurawie” miał już 53 lata i był człowiekiem ... więcej
ten film powstał ponad 50 lat temu! oglądam go regularnie co 2-3 lata i doprawdy kocham ten film i płaczę conajmniej 2 razy: jak Borys umiera i na scenie końcowej.a propaganda to dalekie tło. film broni się pod każdym względem!
Wymowna historia. Straszne, jak patriotyczna indoktrynacja wpływa na ludzi; ci mimo świadomości dramatu, jaki tkwi w sytuacji, gdzie członkowie ich najbliższej rodziny są wysyłani na front, jakkolwiek się z tym godzą i jeszcze ubierają te okoliczności w szaty doniosłości; tańczą, śpiewają - ... więcej