Mnie ten film okropnie zirytował i dlatego też oceniłam go na 1/10. Można powiedzieć, że zmarnowano ogromny potencjał na nakręcenie dobrego horroru, bo sceneria była wręcz idealna: środek lasu, stara chata i wszechobecna groza spowijająca to odosobnione miejsce. Niestety gwałcące dziewczynę drzewo i komentarze osób "opętanych" ani mnie nie rozśmieszyły, ani nie wzbudziły we mnie uczucia trwogi. Jeśli to miała być komedia, to też kiepska. Ktoś uargumentuje, że to był czarny humor? A z czego tam można było się pośmiać? Z robactwa i pękających truposzów? Na dodatek, odniosłam wrażenie, że Raimi czerpie jakąś psychopatyczną przyjemność z tego jak każda kropla krwi i każdy kawałek mięska bruka śliczną buźkę naszego głównego bohatera. Co w tym śmiesznego? Nie wiem. Co w tym strasznego? Też nie wiem. Dla mnie to jest obrzydliwe.
Nie miałam na myśli ogólnie znawców kina, ale osoby, które się pod nich podszywają na tym portalu ( dlatego też wzięłam swoją frazę w cudzysłów ). Po czym ich poznaję? A chociażby po tym, że nie potrafią sensownie uargumentować własnego zdania. Dla mnie odwoływanie się do klasyków kina, lub obrażanie inteligencji interlokutora, to nie jest żaden argument.
Jeśli chodzi o Bobrolaka, to po przeczytaniu Twojej rozmowy z nim, grzecznie podziękuję.
Dzięki. Jestem wielką fanką tej serii. Oczywiście nic nie przebije dla mnie oryginału, ale to zdjęcie jest świetne:-)

A ja tam daję więcej;) z sentymentu jak miałam mało lat;) ogladałam film na starej kasecie odtwarzanej w starym odtwarzaczu otake i film przeraził mnie bardzo !moich dużo starszych kuzynów nateczas -równiez-więc nie mógł byc zły.
Potem jeszcze bardziej -koszmar z ulicy wiązów- nie spałam dwa dni :D
ps. starych filmów horrorów nie powinny ogladac osoby których nie było jeszcze na tym swiecie w roku 1981 kiedy martwe zło powstało bo nie spodoba im sie. Film ma 30 lat! na tamte czasy mógł przerazac teraz tylko smieszy:)

Powiem tylko tyle: znam starsze filmy od "Martwego Zła", które nadal straszą i potrafią zachwycić fabułą. Kiedy powstał taki "Omen" i "Egzorcysta" nie było mnie jeszcze na świecie, a mimo to uważam oba filmy za najstraszniejsze horrory w historii kina.

Nie wiem dlaczego ta dyskusja nadal trwa. To takie przekonywanie jednej strony przez druga. Jedni twierdza ze film jest ok inni ze jest beznadziejny. Po co marnujecie czas na ta bezsensowna jalowa dyskusje. Wlaczcie sobie to co lubicie i dajcie juz spokoj. Kazdy ma swoje gusta. Tych klotni nie da sie juz czytac. Zasmiecacie forum.

Zgadzam się z nindustrialny. Czytam to i nie mogę uwierzyć. To wygląda jak przekonywanie samego siebie, że się nie podoba. To jeśli się nie podoba, to trzeba obejrzeć coś innego i zapomnieć o tym filmie, a nie męczyć bułę. Żeby z tego jeszcze jakaś konstruktywna dyskusja wynikła.

Dokladnie. Zauwaz tez ze przy kazdym filmie musi byc komentarz w stylu TOTALNE DNO zakladany przez czlona ktoremu pewnie nie staje albo jest brzydki albo brzydka i rajcuje go to ze inni ludzie zaczynaja mu odpisywac i karmia trolla

i brzydką chciałes dodac :DDDD
CHYBA JESTEM ZA STARA NA FILMWEB;)

Oj moja droga, nie bede ocenial twojej aparycji poniewaz nie mam zielonego pojecia jak wygladasz. Wcale nie musisz byc brzydka.
Pisze to wszystko dlatego ze ludzie tutaj zachowuja sie jak dzieci
JEDNO musi przekrzyczec DRUGIE
zly, niedobry,super,swietny,zly, niedobry,super,swietnyzly, niedobry,super,swietny
ja mam racje.nie ja
bla bla bla

Nindustrialu no przeciez ja tylko żartuje-bawią mnie takie przepychanki słowne;)

Tak zachowuja się jak dzieci dlatego napisałm ,ze za stara jestem na filmweb..
ps.to pisała brzydula,pipa z drewnianą nogą i szklanym okiem,
która pisze głupoty bo umysł zamroczony jeszcze;)
pozdrawiam.

Heheh. Z tej strony za to pisal to sfrustrowany, rzadny nEtykiety user :)
Ja tez to wszystko pisze z przymruzeniem oka.
Az strach ze wiekszosc traktuje to jako obraze godnosci i reaguje zloscia i frustracja.

nie mam pojecia o co Pani chodzi chodzi;) głupia jestem:) degeneratka na dodatek nie potrafie zdania sklecic mysli wyrazic i dobrze mi z tym;)
pamiętajcie:złosc pięknosci szkodzi:)

Pamiętajcie: wszystko co bardzo charakterystyczne, jak poczucie humoru przyniesie więcej niezrozumienia. Nie każdy musi podzielać Naszą oryginalność, wręcz przeciwnie.

To jeśli się Tobie Nasza dyskusja nie podoba, to możesz sobie poczytać inne fora, do wyboru, do koloru. Debata nad tym filmem ma prawo istnieć, tylko jeśli się on komuś podobał? W przeciwnym wypadku jest niekonstruktywna? Ogarnij się trochę...Zresztą do nindustrialny się też to odnosi: nie chcesz, nie czytaj. Wypowiadać się ma prawo każdy, a nazywanie normalnej rozmowy 2 ludzi kłótnią (bo rozumiem, że masz na myśli mnie i klikka+wpis joanoy) jest wyrazem ignorancji i problemów ze wzrokiem, więc załóż lepiej okulary i skup się na czymś, co się interesuje a nie robisz za gestapowca. A rozmowa z klikkiem nie jest ani bezsensowna, ani jałowa, ani w żadnym stopniu nastawiona na przekonanie o czymkolwiek 2 strony, skoro mamy bardzo podobne zdanie odnośnie filmu. Włącz logiczne myślenie. A jeśli chodzi o pozostałe rozmowy, gdzie były różnice zdań, to miały one też inny charakter.

Po pierwsze: gdzie tu kłótnia? Po drugie: nasza dyskusja to nasza dyskusja, więc nie właź do niej w brudnych gumofilcach, z łaski swojej. Po trzecie: przeczysz sam sobie, bo skoro nie da się czytać, tego co tu piszemy, to po co to robisz? Po czwarte: jak można zaśmiecać forum, skoro ono jest stworzone właśnie do wypowiadania się? No i po piąte: te wszystkie wycieczki personale świadczą tylko i wyłącznie o Twoim poziomie, do którego ja nie mam zamiaru się zniżać.

Bez odbioru.

1) Dyskusja a dyskusja to dwie rozne rzeczy.
2) Nie da sie czytac oznacza moja dezaprobate i uczucie obrzydzenia wobec tego co jest tu napisane a czytam wiekszosc owszem stad wiem co sie dzieje. Co najwyzej moge pozniej przestac czytac.
3) Forum stworzono do wypowiadania sie owszem. Jednakze wiekszosc nie ma nic madrego do powiedzenia i poprostu robi takie zamieszanie jak wy.
4) Moj poziom jest odpowiedni. Mowie wprost z kim mam do czynienia.
Klikkasz sobie ? :)

Przede wszystkim - to nie jest żadna 'wasza' dyskusja, tylko jest to forum publiczne, w którym każdy może brać udział (co zresztą sam zauważyłeś, więc trochę zaprzeczasz sam sobie). Następnie - żeby coś ocenić jako nie do czytania, to wpierw trzeba to przeczytać.
A w ogóle - Martwe Zło to bardzo dobre kino.

Właśnie, dobrze to ująłeś: "jest to forum publiczne, w którym każdy może brać udział". Więc chyba Ty jesteś hipokrytą i się od Nas odchrzań, bo mamy swoje prawa. Dla jednego dobre, dla innego kiczowate. Na tym m.in. polega różnica zdań. I nie udawaj, że nie wiesz, o co chodziło klikkowi, kiedy pisał o "naszej dyskusji", chyba że rzeczywiście tego nie rozumiesz.

Uważam, że trochę przesadzasz. Najpierw wyzywasz mnie od gestapowców. Teraz wysuwasz teksty typu 'się od Nas odchrzań'. Troszkę się uspokój. Ja Ciebie nie wyzywam, więc może zastanów się dwa razy zanim coś napiszesz. I zgadzam się z joanoa, też chyba jestem za stary na Filmweb.

Zgadzasz się też z tymi głupimi, prymitywnymi żartami, które kontynuowała z pierwszych słów swojego postu? Bo z postawą, która określa kto co może robić na forum, która kojarzy mi się z postawą gestapowcy, jak sam powiedziałeś tak. To już świadczy o Tobie. Sami zaśmiecacie forum tymi tępymi żartami i wielkim sztucznym oburzeniem, więc Wasze uwagi to czysta hipokryzja i niedorzeczność, więc napisałam odchrzań się i nie tylko do Ciebie. Przesłanie raczej jasne.
Człowiek już nie może sobie spokojnie pogadać z kimś, żeby ktoś nie zaczął głupio komentować. Więc nie mam zamiaru być spokojna i kulturalna wobec postawy, jaką reprezentujecie. Gra się takimi kartami jak przeciwnik a na szacunek trzeba sobie zasłużyć i nic nie dzieje się bez powodu. Tak samo jak ja nie mam w naturze rozmawiać na takim poziomie jak teraz z taką a nie inną reakcją, ale czego się nie robi dla takich jak Wy...

wiem.. ale to powiedzmy arcydzieła swojego gatunku;) a "martwe zło" nim nie jest. Na te czasy straszyło I to mi wtedy wystarczyło:)ehh a teraz juz mało, który horror straszy.. a serii "piła" wprost niecierpię :).Pozdrawiam i zmykam stąd.

A czy obecnie są jakieś horrory, które straszą? Czy w ogóle jest takie kino w dzisiejszych czasach, które jest w stanie wystraszyć dzisiejszego widza?

Ostatnim porzadnym horrorem ktory np mnie przyprawil o dreszcze byl RELIKT.
Gra cieni i swiatel. Sapanie potwora sprawily ze balem sie jak cholera.
DOslownie. Az zaluje ze nie mam kina domowego , ale pewnie wtedy padlbym na zawal. Hehehe.

CO wiecej. Ludzie sa pier@#@nieci i nie potrafia ogladac niektorych filmow. Jak mozna wlaczac horror np za dnia jak ma sie czas. I ogladac przy swietle dziennym i tp.
W nocy, wylaczasz swiatla. Dajesz wszystko glosniej. Siadasz na kanapie i ogladasz. Nie gadasz. I tyle.

Chciałbym wyrazić swoje skromne zdanie, dla mnie film był bardzo dobry. Nie wiem czy ktoś to już wcześniej zaznaczył jeśli tak to przepraszam, że to powtarzam, ale najlepszym argumentem aby ocenić ten film wysoko a już na pewno na więcej niż to zrobiła "założycielka" tematu, jest to, że ten film otrzymał Saturna za najlepszy film niskobudżetowy( czego można się doczytać na filmwebie), więc został nagrodzony, a to już o czymś świadczy. Chciałbym także dodać,że ten film może nie zawiera jakichś tam wyższych wartości w jego treści ale sam w sobie jest wartościowy i godny obejrzenia i uznania. Nie chcę w jakiś sposób ani kogoś urazić ani nie jest to żaden atak na nikogo, to jest po prostu moja opinia.

Film oceniasz subiektywnie, wg siebie starając się być przy tym obiektywny, biorąc różne rzeczy pod uwagę, ale nagrody w to nie wchodzą. Co ma piernik do wiatraka? Jakbyś oceniał powiedzmy ciasto i stwierdził, że Ci nie smakuje to byś zaczął się nim zachwycać i smakować jeśli by się okazało, że otrzymało nagrodę na najlepsze ciasto w jakimś konkursie? Jeśli tak to Ci współczuję, bo nie masz w takim układzie ani własnego zdania, ani tożsamości, ani też asertywności. Ale mocno mi się wydaje, że jednak tak w Twoim przypadku nie jest. Przypuszczam, że dalej byś uważał tak samo jak wcześniej, dlatego pozwól innym na to. Widzisz teraz irracjonalność tego, co napisałeś? Ok wg Ciebie. Każdy ma prawo do własnego zdania i własnych odczuć. Również do własnej opinii. Ja też nie chciałam nikogo urazić, tylko wyraziłam swoje emocje, zdanie i zadziwienie fenomenem tego filmu. W przypadku tak skrajnych sytuacji najczęściej również jestem ciekawa opinii innych i jakiś konstruktywnych argumentów. Byle zachowywały one szacunek i kulturę. Pozdrawiam.

hehe Martwe zło to Twoim zdaniem totalne dno, a Piła 5 to arcydzieło? Nie mam więcej pytań.

Przebrnąłem przez te ponad 200 komentarzy i jednoznacznie z tego wynika ,że niejaka "Uwięziona" (umysłowo) to ignorantka,osoba niemająca żadnego pojęcia o klasyce a tym bardziej o horrorach/czarnych komediach, osoba stawiająca głównie w filmach na efekty oraz osoba uważająca się za pępek świata. Jesteś kobitko idealnym przykładem kobiety z kawałów, zawsze masz rację, jeśli ktoś podważy twoje zdanie to jest trollem a jeśli ktoś ma inne zdanie niż ty to jest zwyczajnie "odmóżdżony" albo "nieinteligentny" jak to śmiałaś powiedzieć. Otóż osoba inteligentna jest otwarta na wszystko nie ogranicza się do jednego gatunku filmów, przyjmuje konstruktywną krytykę no i nie zabiera się za tematy o których nie ma zielonego pojęcia. Ty nie jesteś osobą inteligentną, twoje zdanie jest niepodważalne i wszyscy dookoła spiskują przeciwko tobie bo są "trollami" Za każdym razie gdy ktoś poświęcał swój czas dla twojej osoby(niewiarygodnie tępej na dodatek) to go oczerniałaś i znów udowadniałaś swoje racje.
"Obserwuję ludzi i ich zachowania, nigdy nie zrozumiem co tam się wyprawia, ja tak nie umiem mam inne standardy..." i tymi słowami podsumowuję całe te twoje wypociny na tej stronie.
A i jeszcze jedno: mówisz ,że nikt nie ma prawa do Ciebie odpisywać oprócz wyznaczonej przez Ciebie osoby bo to chamskie i wścibskie. Droga koleżanko (dziewczynko) to jest FORUM tu ludzie nie muszą czekać aż jaśnie wielmożna dama raczy ich zaprosić do swojej "intieligientnej" rozmowy, tu rozmówcy wyrażają swoje opinie a ty jak się z kimś nie zgadzasz to nie musisz nimi gardzić i traktować jak plebs a tym bardziej ,że to ty jesteś tym plebsem bo jak już napisałem mózgu nie masz za grosz i jesteś ignorantką ;)
A co do filmu (bo od tego jest ta strona a nie od kłótni, ale musiałem "pocisnąć" dysmózgowców) to absolutne dzieło, nostalgia, Gore na miarę XX w. i kompletny klasyk, takie filmy już nie powstaną, Dzisiaj filmowcy skupiają się na takich pierdołach jak wybuchy, bezsensowne efekty czy też robią ze swoich widzów idiotów dając im co rok to samo gówno pod zmienioną nazwą. ,Ale zawsze znajdzie się osoba która uzna to za "dno" no bo w końcu tyle tu czerwonej farby ,że nadwrażliwy układ nerwowy gimnazjalistki tego nie wytrzyma....Żenada. Myślę ,że dałem Ci lekcję i nie pisz więcej takich głupot dobrze radzę bo się tylko kompromitujesz przed dorosłymi osobami i koneserami kina grozy i nie tylko ;)
Aczkolwiek Evil Dead 2 to jest to! Film wyrył mi się w pamięci a scena z ręką przeszłą do historii kina. Pozdrawiam fanów prawdziwego kina. ; )

Że podpisuję się pod autorką tematu to może za dużo powiedziane, bo nie mam takiego stylu wypowiedzi, ale fakt faktem, "Martwe Zło" też mi się nie podobało. Przez cały film zastanawiałem się czy śmiać się, czy płakać (a raczej bać); czy to film tak zły, że aż dobry, czy też dokładnie taki był zamiar reżysera. Przyznam szczerze, że drażnił mnie nieumiejętnie wprowadzany klimat grozy na początku filmu (ale to pewnie dlatego, że to debiut), zbyt mało czasu na rozbudowanie niektórych wątków, relacji pomiędzy bohaterami, etc oraz późniejsze miotanie się postaci po scenie, tak bez ładu i składu.
Więc jeśli ktoś byłby tak miły i wyjaśnił mi dlaczego uważa "Martwe zło" za dobry film to byłbym wdzięczny. Tylko bez wycieczek personalnych, bardzo proszę, naprawdę mnie to interesuje.

To ja spytam inaczej - w czym dzisiejsze produkcje tego typu są lepsze od 'Martwego zła'? Bo na dobrą sprawę te zarzutu można podpiąć pod niemal każdy dzisiejszy film. W 'Evil Dead' przynajmniej jest pomysł, na swój sposób oryginalny. Według mnie pierwsza część tego filmu jest wręcz wzorcowym przykładem dobrze budowanego klimatu, dopiero później, gdy bohaterowie zaczynają się przemieniać, napięcie trochę siada. Ale piszę to z perspektywy lat i kilkukrotnego obejrzenia tego filmu dawno temu, gdy byłem o 20 lat i 25 kilko młodszy.

Dobry, dlatego że wszystko inne jeszcze gorsze? To nie jest argument.
Szczerze mówiąc nie oglądam horrorów gore, słabo mi się robi od widoku krwi i flaków (ale to nie jest powód mojej niskiej oceny), więc nie wiem jak wyglądają współczesne filmy gore.
Właśnie na samym początku klimat grozy był jak dla mnie budowany na siłę: prawie kraksa, walący się most i późniejsze pierwsze zetkniecie z domkiem - on powoli podchodzi, co chwila sie odwraca, oni stoją nieruchomo bez żadnej reakcji, muzyka jak punktu kulminacyjnego horroru, podczas gdy ja zupełnie nie widzę podstaw do takiego zachowania bohaterów i jestem przekonany, że nic się nie wydarzy. Sztucznie to wyglądało, a przez to śmiesznie.
Później faktycznie jest lepiej, ale tylko do czasu pierwszego opętania. Zabrakło mi głównie szerszego kontekstu: kim był ten facet z nagrania, dlaczego to robił, dlaczego nawet dużo później, po tych wszystkich strasznych wydarzeniach mówił tonem znudzonego wykładowcy i dlaczego bohaterowie nie próbowali odsłuchać całej taśmy, by choć spróbować znaleźć rozwiązanie?

Hmmm Gore to Gore, Czarna Komedia to czarna komedia, Slasher to Slasher a martwe zło to... właściwie Martwe zło! Fenomen tej serii polega na tym ,że łączy ona wszystkie wymienione przeze mnie gatunki w piękny zlepek a nawet je wyśmiewa,Martwe zło obrało własny styl który jest jedyny w swoim rodzaju a jeśli chcesz się wystraszyć to wydaje mi się ,że trafiłeś pod zły adres. W jedynce można jeszcze "podskoczyć" Trójka to raczej film Komediowo przygodowy (z naciskiem na komedię) a Dwójka to coś pomiędzy tymi dwoma więc uważam ją za strzał w dziesiątke i najlepszą z serii. Stephen King mówił że Evil Dead 1 to był najstraszniejszy film jaki w życiu widział (lol) Co do tego co mówiłeś ,że film był taki "zły" to śmiem się nie zgodzić, było to celowe ,że zombiaki powstają jak z poprzedniej epoki filmów , te zachowania nieracjonalne głównych bohaterów czy też przesadzoooooone sceny gore ;) Autor dokładnie wiedział na co się pisze i z góry wiedział ,że tworzy horror klasy B dzięki tej drodze a nie inne otrzymaliśmy zajebisty klasyk. Jeśli chcesz się pośmiać a przy okazji poznać dalsze losy Asha to zachęcam do Dwójki a jeśli spodoba Ci się jego postać to także trójki.
Jedyne co zostało spieprzone to sprawa tego czy dwójka to Remake,Reboot,Prequel,Sequel czy odrębna historia od jedynki bo naprawdę wątki są inne a bohaterowie zachowują się tak jakby poprzednie wydarzenia w ogóle nie nastąpiły, dla dobra mojego świętego spokoju założyłem ,że jedynka to był sen Asha.