Cytat jednego z krytyków filmwebu idealnie określa "Matrixa 4": "Najlepsze momenty nowego Matrixa? Te, w których na ekranie pojawiają się fragmenty starego "Matrixa". Nie mamy tu "Mad Max: Na drodze gniewu". "Matrix" z 1999 roku był przełomem w kinie. Niespotykana dotąd w kinie akcji (może poza "Terminatorem 2") jakość...
więcej...i nie żałuję. Nie spodziewałem sie cudow, ale i tak sie rozczarowałem. Jestem wielkim fanem Matrixa - tlumaczylem opowiadania, komiksy... ale do tej czwartej czesci raczej juz nie wroce... na poczatku ziew, w srodku moze bylo odrobine ciekawie, a na koniec jeszcze wielkszy ziew... efekty nie robia zadnych wrazen -...
więcej
Powroty znanych dzieł, szczególnie kultowych, zawsze niosą ze sobą pewne brzemię i rzadko kiedy udaje się to brzemię unieść. Niestety, czwarta część Matrixa, wyreżyserowana już tylko przez Lanę Wachowski, podobnie jak dwie poprzednie, nie sprostała fenomenowi pierwszego filmu.
O ile początek filmu nie jest...
Podpowiem.
Świat zmysłów jest matrixem a wyjście z niego to świat astralny i mentalny. Wszyscy astralni oraz mentalni podróżnicy czasem opuszczają matrix ale zwykle mało z tego pamiętają. Musi to być świadome. Na razie nasze ogniste centrum świadomości dające poczucie najgłębszego Ja, jest przykute do częstotliwości...
Czekałem na kolejną częściej 18 lat.
I był to niewątpliwy błąd.
Do połowy było wporzo, od połowy „Klan” był filmem akcji.
Larry, to że uciąłeś sobie to i owo to twoja sprawa ale dlaczego zniszczyłeś tak wspaniałe dzieło ???
Sceny walki są kiepsko nakręcone. Nie chodzi mi o efekty specjalne czy umiejętności aktorów, ale o to, że nie ma ani jednego długiego ujęcia. Są to zlepki ultra-krótkich ujęć (często na zbliżeniu) pomieszanych (chaotycznie) ze slow-motion. Szybkie cięcia być może w zamyśle miały dodać dynamiki sceny (nie zrobiły tego),...
więcej
Ten film jest zwyczajnie nudny, przegadany do granic wytrzymałości, W scenach walk brak mu rozmachu jaki był w poprzednich częściach.
Postać Francuza wepchnięta chyba tylko dlatego bo ktoś komuś był winny przysługę...lub trzeba było wydłużyć seans więc wrzucono znaną postać dla lekkiego podniesienia dramaturgi ale nic...
to jest parodia ewentualnie fanfik.
3 czesci Wachowskich były przemyslane,kompletne i zamknięte tu widać skok na kase na siłe dorabianie kolejnej niestety słabej fabuły.
Rozumiem,przynajmniej tak mysle o co chodzi w tym nowym Matrixie i to jest po prostu głupie,bezsensowne w porównaniu do pierwowzoru.Cały ten...
Wchodząc na stronę konkretnego filmu spodziewam się zobaczyć opis, obsadę, reżysera, ewentualnie ciekawostki oraz KOMENTARZE ludzi. Tymczasem tutaj najpierw jest wielki baner na pół ekranu z trailerem, potem opis, potem recenzja, potem zdjęcia, potem znowu trailery, potem obsada, potem ranking ról, potem postacie (!),...
więcejWystarczy nie nastawiać się, że zobaczymy coś tak rewolucjonizującego jak "jedynka" dwadzieścia lat temu. To kawał wciąż solidnego, wartego zobaczenia kina. Naciągane "8" za sentyment i Bugs ;p
Jeżeli oceniać sam film w oderwaniu od poprzednich części, to jest to przeciętne kino akcji nakręcone na miarę dzisiejszych czasów.
Główny wątek niby jest, ale jeżeli poświęcić mu choćby dwie myśli, to okazuje się, że nie ma sensu.
Scen walk mnóstwo, ale większość tylko po to, żeby były.
Wielu bohaterów, ale zero...
Z perspektywy młodego widza, który urodził się już po pierwszej części i wczesniej nie znał uniwersum - premiera filmu zachęciła mnie do obejrzenia poprzednich części, pierwsza była świetna, druga też miała swoje momenty i była udanym filmem, ale już trzecia jest jakąś pomyłką, pompatyczna aż do przesady i ciągnąca...
więcejIm niższa ocena Tomasza Raczka tym najczęściej lepszy film, ale tym razem nawet jemu udało się trafić z oceną, bo Matrix4 to naprawdę dno. Jest tam wszystko za wyjątkiem scenariusza. Za reżyserię odpowiada Larolalo Wachowsko, tak więc jest mocno tęczowo, wątek lesbijski, kobiety komandoski, które rozwalają wszystkich...
więcej
Ten film jest żartem z siebie samego. Niestety nawet jeśli jest to celowy zabieg to żart jest nieśmieszny. Wszyscy się postarzeli, Keanu ze swoimi manieryzmami jest ok ale czy dźwignąłby poważną rolę gdzie nie ma pistoletów pościgów i kung-fu?
Kilka dobrych pomysłów da się tu znaleźć ale całość jest drewniana łącznie...