Można dopatrywać się w tym filmie różnych przesłań, interpretować go na wiele sposobów… ale koniec końców ten film to wielka porażka. Próba stworzenia dzieła na miarę Czarnego Łabędzia, która kończy się pustą salą kinową na długo przed końcem filmu. Film jest nudny do bólu i to dosłownie, już po 20 minutach, każda...
bo nie podobał mi się ten film, ani trochę. To moja prywatna opinia i nie chcę żeby była podważana. Nie uważam jednak bym był bezmózgim trollem, tylko dlatego że pierwsze sceny wywołały u mnie śmiech, cała reszta zaś senność. Nie polecam, osobom bez zwiększonej wrażliwości. Pewnie można się w tym filmie doszukiwać...
Każdy dobry reżyser ma swój wypracowany, rozpoznawalny styl. Częściowo swój styl Trier
określił w założeniach dogmy95. Mnie jednak bardziej interesuje to jakich środków wyrazu
używa i jakie historie przedstawia Trier. Myślę, że reżyser od jakiegoś czasu w centralnym
miejscu stawia kobietę, mężczyźni tracą trochę...
ciekawy, choć trochę nudny film pan von Trier nam zaproponował. ale już sam temat jest pozbawiony "dziania się". Melancholia opowiada się za śmiercią, a nie życiem, za smutkiem, a nie radością, za wycofaniem, a nie akcją. i taki jest ten film - przygnębiający, smutny, depresyjny ale w jakiś też sposób niepokojący i...
Nie wydaje wam się, ża autor plakatu nieco zbyt mocno inspirował się plakatem 'The Social Network'? :)
Czy ktoś potrafi wyjaśnić, dlaczego nie było prądu? Ma to jakieś fizyczne uzasadnienie, czy też tak po prostu pasowało twórcy?
(zresztą nie ma tutaj konsekwencji - raz samochody działają, innym razem nie; pojazd do jeżdżenia po polu golfowym działa, kiedy samochody nie działają, itp.)
Dla mnie von Trier skończył się na Manderlay. Wszystko, co stworzył później świadczy tylko o spadku jego artystycznej formy. Brakuje mu pomysłu na konstruktywną prezentację swoich schorowanych emocji, dlatego wyrzuca je z siebie na oślep, tworząc przerysowane obrazy do dowolnej (nad)interpretacji.
rewelacyjny obraz. jestem pod wielkim wrażeniem. tak wielkim, że zamierzam pójść do kina jeszcze raz.
jednej rzeczy tylko mi zabrakło: lekarza psychiatry dla justin. z jakiego powodu tak oczywista postać nie pojawiła się w filmie?
Wiele się tu mówi o pewnych niedopowiedzeniach jakie stosuje Von Trier w swoim
nowym filmie... Osobiście nie byłem chyba na tyle skupiony aby wyhaczyć różne smaczki
czy aluzje jakie podaje reżyser, zastanawia mnie jednak sama postać Justine.. w tym
celu zdam się może na kilka obserwacji innych...
film ciężki w odbiorze,
momentami nie do końca rozumiałem, co reżyser miał na myśli, ale taka jest już chyba specyfika filmów Von Triera...
Spojlery!!!
Wpadłam spóźniona do kina mógłby ktoś powiedzieć co było przed ich wejściem na salę jak wrzucali te fasolki.
Niestety musiałam tez wyjść wcześniej, więc byłoby miło gdyby ktoś napisał co było po tym jak Clarie wróciła z synem do domu i rozmawiała z siostrą?
Proszę bez zbędnych komentarzy i z góry...
Ciekaw jestem jakie znaczenie ma most, a dokladniej to, że podczas każdej przejażdżki konnej, koń Justine zatrzymywał się przed mostkiem i nie chciał dalej przejechać. Pod koniec filmu gdy Claire chciałą uciekać z dzieckiem do wsi wózkiem golfowym, wózek wyładował się również przed mostkiem. Ciekaw jestem waszych...
Już od dawna chciałam iść na ten film, a termin zbiegł się z przyjazdem mojej 13-letniej
kuzynki. Powstał pomysł, że mogłybyśmy razem go zobaczyć, ale nie jestem pewna, czy to
coś odpowiedniego dla 13-letniej dziewczyny. Czekam na obiektywne odpowiedzi
"Od razu po wyjściu z kina z Melancholii Larsa von Triera zacząłem dyskutować z Birgitte
o dwóch bohaterkach filmu: jasnowłosej Justynie i ciemnowłosej Claire. Poszliśmy na
ostatni pokaz w naszym ulubionym kinie, a po filmie wracaliśmy przez kopenhaską,
wyjątkowo ciepłą noc i próbowaliśmy otworzyć film domowym...
Ostatnio szukalam tego filmu ONLINE, ale niestety nie udalo mi sie znalezc. Jest juz dawno po premierze wiec wydaje mi sie ze powienien juz byc. Ma ktos jakis link moze?
No właśnie - chciałem pójść na niego do kina, ale od dziś patrzę, że wycofali go ze wszystkich kin, przynajmniej w Gdańsku. Wie ktoś gdzie można go zobaczyć?
Póki co nie jestem w stanie napisać nic bardziej rzeczowego, wciąż składam myśli.
Po zakończeniu filmu jeszcze przez długi czas miałąm miękkie nogi.
A teraz takie poczucie pustki. Metafizycznego strachu. Strachu przed przestrzenią, przed próżnią, przed pustką.
Według Triera nie zostało nic.
"Nie ma nic więcej....
Moim zdaniem Melancholia, to coś więcej niż studium depresji, kontrastowanie postaci,
wizja końca świata itp. Von Trier jest przewrotny i bardzo inteligentny, dla niego zawsze
forma (w tym wypadku romantyczny film katastroficzny) jest machiaweliczna (patrz idioci,
dogille, szef wszystkich szefów albo nawet...