Tom Cruise - kocham go za wlasnie takie filmy, nieprzewidywalne, pelne napięć, niepewności, akcji.. elementów zaskoczenia .. idealny film na wieczór o którym szybko sie nie zapomni :)
a Olga Kurylenko.. miodzio... miałam wrażenie że to chodzący sobowtór młodej Catherin Zety-Jones ;)
Jakoś specjalnie dobrze nie nastawiałem się na ten film, ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczył - na początku głównie zauroczyły mnie zdjęcia, scenografia, klimat - świetna robota, dla samych zdjęć już warto po niego sięgnąć. Fabuła cytuje kultowe filmy SF, ale jest dość intrygująca i wciąga, nie mam nic do zarzucenia....
więcejPrzetrwałam tylko godzinę. Niestety, jedyne co dostrzegłam w tym filmie to Tom Cruise, który "zbiera pokemony", ohydne, sztuczne rzęsy Victorii i pojawiający się znikąd Morgan Freeman z papierosem. A no i jeszcze pojawia się Olga której gra aktorska wypada naprawdę średnio. Jednak OGROMNYM plusem jest niesamowita i...
Absolutne arcydzieło Sci-FI. Dzisiaj obejrzałem po raz kolejny i po raz kolejny miałem dreszcze. Cudowny klimat i muzyka.
kpina z widza, sieczka
jezus ja pier... stracony czas
szambo wylane na mózg
:((((((((( sorry ale się mega wqriwiłem, jak można było zrobic tak denny film,
S-F???? ojebieje
Obejrzałem właśnie Moon, i wręcz przez cały film nie mogłem się oprzeć wrażeniu że gdzieś to już
widziałem, gdzie?.. no tak Oblivion! - fabuła zerżnięta z Moon, ale podana w inny sposób - i szkoda,
bo pierwszy oglądałem właśnie nieszczęsny Oblivion a nie pierwowzór, czego żałuję. Coś czuje że
Niepamięć straciła u...
Potrafie bywac bardzo tolerancyjny podczas seansow. Bylo nie bylo, gdy ogladam science-fiction, to oprocz science jestem w stanie zaakceptowac tez fiction. Ze wzgledu na senna, niespieszna fabule, zalatujaca patentami z P.K.Dick'a bylem w stanie wybaczyc niezliczone szczegoliki i liczne bardziej razace w mozg...
Co prawda nie jestem fanem tego gatunku filmowego ale nie przeczę, że niektóre tego typu filmy oglądało mi się nieźle (to zapewne kwestia fabuły). Obraz ten jednak nie zrobił na mnie wrażenia a raczej zrobił, bardzo złe. Film ten dla mnie jest w wielu fragmentach zagmatwany, a poza tym nudny i absolutnie nie...
Rzadko kiedy jestem zły na film, ale jak już się to zdarza to z jakiegoś konkretnego powodu. W
"Niepamięci" tym powodem jest niespełniona obietnica: obietnica dobrej historii, dobrego
aktorstwa, dobrej tajemnicy. Nie ma nic z tych rzeczy, ba, oprócz nich nie ma też wielu innych,
niby podstawowych.
Niestety...