Jeden z lepszych horrorów, które miałem okazję obejrzeć. Dobrze trzyma w napięciu, jest naprawdę ciekawy, a momentami straszny. Bardzo brakowało mi tego typu horrorów.
Być może nieuważnie oglądałam film ale przecież ta lalka nie była powiązana z tym domem, w którym odprawiono egzorcyzmy. Wiec po co wątek z ta lalką? Męczy mnie wciąż ta myśl a filmu nie chcę obejrzeć po raz drugi.
lubię takiej horrory. Nie leje się hektolitrami krew, nie latają śmieszne potworki, nikt nie przylatuje z kosmosu w metalowym talerzu. Ale strach jest, zwłaszcza jak w pokoju ciemno i głucho. A poza tym na faktach, co też daje do myślenia (chociaż teraz, jak podają we wstępie, prawie każdy horror na faktach). Kawał...
Może gdyby zrobiono z tego film dokumentalny, miało by to sens. Jako horror, "Obecność" jest filmem
słabym. Wyraźnie zbyt krótkim, powtarzającym schematy i straszącym widza typowym amerykańskim
podejściem (rzucanie ludźmi po ścianach) z domieszką japońskiej (bardzo zła i obrzydliwa pani
skacząca niczym żaba)...
Teraz filmy będę oglądał w ciemno - skasowano opcję sprawdzenia ocen gustopodobnych.
Wielu filmów bym nie znał gdyby nie opcja której już nie ma :/
Jeśli ktoś ma chęć się włączyć to tu jest dyskusja na ten temat.
Zauważyliście? :D
Podczas wykładu młodych Warrenów o stopniach opętania, na widowni widać prawdziwą Lorraine Warren.
Może dlatego, że liczyłam na coś niesamowitego, a obejrzałam film, który był przeciętny. Czekałam i czekałam, aż coś się wydarzy, a tu nic. Co Was tak urzekło w tym filmie?
Film solidnie zrobiony, trzymający w napięciu. We współczesnych horrorach zazwyczaj fabuła polega
na tym, że coś przybywa, nawiedza, nie wiadomo skąd, w jakim celu. Tak po prostu sobie jest i
straszy albo opętuje. Tutaj wszystko jest przejrzyste, wyjaśnione, jest w tym jakiś sens. Nie wiem, czy
ktoś to zauważył,...
Film solidnie zrobiony, trzymający w napięciu. We współczesnych horrorach zazwyczaj fabuła polega
na tym, że coś przybywa, nawiedza, nie wiadomo skąd, w jakim celu. Tak po prostu sobie jest i
straszy albo opętuje. Tutaj wszystko jest przejrzyste, wyjaśnione, jest w tym jakiś sens. Nie wiem, czy
ktoś to zauważył,...
Tak z ciekawosci pytam bo scena jak GOLOMP jeepnal o szybe i umieral lezac na ziemi byla dosc
realistyczna ...
... że obejrzę coś dobrego. Dokładnie w sześćdziesiątej minucie filmu miałem już dość. babka bierze obrazek i nagle wyczuwa (widzi?) "miły dzień na plaży". I lecą wspomnienia z "perfekcyjnej pani domu". Litości.
Scena, gdy nasz bohater robi rozpiździel. Sypią się obrazy ze ścian, szkło na drobnice wbija się w ściany,...
czy aby na pewno? Podobnymi sloganami i to z ust nieco starszych widzów od dłuższego czasu
byłem kuszony do zmierzenia się z ową produkcją. I co? Mega rozczarowanie... Tak jak z
większym dystansem ale dużą sympatią wspominam wszelkie martwice mózgu, teksańskie
masakry jak i inne martwe zła czy oparte na Kingach...