nie lubię Cooper'a a tu mnie mile zaskoczył. Uważam, że swietnie sobie poradził z rolą. Robert de Niro - super! taki prawdziwy.
Ogólnie film nie jest porywający ale całkiem dobrze się ogląda.
Nie wiem, czy to przez przypadek tak wyszło, czy było to zamierzone, ale film jest słaby. Może za
wiele się spodziewałam po takiej obsadzie? Nasłuchałam się, że to świetne kino, a tym czasem
nic specjalnego... Taka tam sobie historia, do obejrzenia w tv przy popcornie, kiedy nie masz
ochoty wysilać szarych...
Film mi się nie podobał, ale znalazłam w nim dwa plusy :
-bardzo przystojny aktor w roli głównej, więc miło się patrzyło na tak pociągającego samca ; )
- pokazanie, ze facet może być totalnie `zafiksowany na miłość `i nie nastawiony od razu na przespanie się z kobietą, która mu się podoba.
Poza tym jednak film...
Film napawa naprawde pozytywną energią, można chwalić za wiele rzeczy ten film, jednak
ośmielę się napisać tylko to: " Pani Lawrence, boska figura, świetnie się ją ogląda podczas
finałowej sceny". Jest to jedna z tych pań, na które patrząc, stwierdzamy:"Boże, dzięki Ci za
legginsy".
Nie mam pojęcia co o tym filmie sądzić, przyjemie się oglądało, czy jest ciekawy? zależy co kto lubi, ten film po prostu trzeba zrozumieć ;) 6/10, ze swojej strony polecam na wieczór.
Dawno nie obejrzałam tak dobrego filmu, jednak żeby zrozumieć jego prawdziwy sens trzeba się
naprawdę skupić. Zrozumieją go przede wszystkim osoby, które w życiu wiele przeżyły. Żałuję, że
nie poszłam do kina. Polecam !!!
Jeden z najbardziej pretensjonalnych, banalnych i przewidywalnych filmów, jakie w życiu widziałam! Przemęczyłam się do końca tylko dlatego, że miałam nadzieję, że chociaż zakończenie mnie zaskoczy i nie będzie tak beznadziejne jak reszta filmu, ale niestety się pomyliłam. Podsumowując, jak to zostało powiedziane kiedyś...
więcej
Film o (podobno) zwykłych Amerykanach, którzy kibicują swoim i obstawiają mecze.
Nietypowa para robi swoje i na pewno wielu znalazło w tym trochę swojego odbicia.
Generalnie film o tym, że ludzie muszę być otwarci na innych,
niesię przesłanie w postaci tej pyskatej laski i poschizowanego historyka:)
C
Na plus wybija się aktorstwo - tu zgoda z ogółem krytyków. Lawrence dla mnie dużo
seksowniejsza jako brunetka (ale dla mnie każda blondynka byłaby bardziej seksowna jako nie-
blondynka: taki gust :]) i naprawdę fajnie zagrała, na nominację zasłużyła ale czy aż na Oscara to
już nie wiem. Zresztą Oscary już od dawna...
Rany, jak one się różnią. W filmie niektóre wątki w ogóle zostały totalnie zmienione (np. relacje ojciec-syn), co innego jest często ważne, miałam wrażenie, że czytałam co
innego i widzialam co innego.
Moim zdaniem książka jest dużo lepsza!
Scenariusz mizerny. Nie czytałem książki, wiec nie wiem jak wygląda oryginał, ale scenariusz oklepany. I strasznie przewidywalny. Największy plus to De Niro. W końcu zagrał w niegłupiej komedii.
Bardzo fajny film. A co do Lawrens to moim zdaniem Oscar zasłużony. Przecież ona ma wszystkie emocje na twarzy wypisane. Kiedy się na nią patrzy wiadomo co jest grane, niczego nie trzeba się domyślać. Dla mnie do jest właśnie dobre aktorstwo.
Uwielbiam aktorów grających w tym filmie. Nota tak niska ponieważ temat chorych osób nie został zbyt dobrze przedstawiony. Niby coś grało ale nie do końca. Nie wyniosłam z tego filmu pozytywnego myślenia.
Powiedzmy sobie szczerze. Film sam w sobie jest przyjemny, nie jest on czymś wybitnym,
jednakże rozumiem motywy, jakimi kierowało się jury Akademii, przyznając Oscara Jennifer
Lawrence. Jest: dobra obsada, dobry pomysł, dobre wykonanie i niezła dawka humoru. Gdzie
jest haczyk? Fabularnie wypadło gorzej. Tutaj...
Tak bardzo mnie zaintrygował ten epizod w filmie, że sięgnęłam po książkę, by się dowiedzieć,
o co chodzi. Ale, jak się okazało, książka i film to tylko tytuł mają wspólny, a moje pytanie
pozostało bez odpowiedzi.
Nie wiem, czy pamiętacie, bo to taka krótka scena. Pat wraca ze szpitala pokazuje wisiorek, pyta...