Zacznę od tego, że uwielbiam serial Pasikowskiego "Glina". Widziałam go chyba z 10 razy. Lubię Psy 1 i 2. Poszłam na Psy 3 z sentymentu i ogólnie rozczarowanie. Głupi scenariusz, taki bez polotu. Nudziłam się. Wykonawstwo takie sobie, na plus jedynie muzyka. To na tyle w temacie.
Zazwyczaj nie interesują mnie odgrzewane kotlety, robione tylko po to, by zbić dodatkową kasę na nostalgii. Ten jednak wypada nieźle. Nie są to "Psy", które będzie można cytować prowadząc ożywioną dyskusję ze znajomymi. Ta przewijająca się przez cały film nuta przemijania, zmian jakie zaszły w Polsce podczas odsiadki...
więcej
Film nie dorasta do pięt jedynce oraz dwójce. Tam była dynamika i naturalna gra aktorska. Psy 1-2 trzymały w napięciu. Tutaj początek to komediowa parodia legendarnych psów. Potem zmiana klimatu na dramatyczny, zakończona jatką.
Scenariusz chaotyczny, kilku wątkowy. Linda zesztywniony, cedzi przez zęby, co...
Nie muszę tego oglądać, by już teraz wysnuć wielce prawdopodobną hipotezę, że skończy jak ostatnia Linczowska "superprodukcja"... Obym się kurde mylił!!! To onE jeszcze żyją?! PS Ciekawe, czy czarkowi odrósł Pazur na kciuku hehe
wg mnie to ogólnie dobry film i co oczywiste piszę to jako fan wcześniejszych części. Film o "wypadnięciu z obiegu" i zastanej beznadziei. Jak Pan Tomasz Raczek w recenzji celnie napisał że Maurer zamiast błysku ma cement w oczach. Teraz już nie są kimś, są niczym ....
Zabrakło mi rozwinięcia np wątku Spinakera i jego...
Na poczatku Franz szuka kontaktow i dopiero na koncu idzie do Nowego bo tylko on mu zostal i tekst, mniej wiecej bo nie pamietam dokladnie "Waldziu, jak Ci pomoc" nawet Waldek nie chcial go znac, moze cos poszlo nie tak albo mial zal do niego, o ten kciuk, kariere itp, koniec koncow mu pomogl tak samo jak wtedy w...