Śmieszą mnie te cwaniackie i obraźliwe zarazem recenzje, pokazujące, że niektórzy szanowni użytkownicy filmeb, do filetowania śledzia biorą maczetę i wywijają nią na wszystkie strony, a wystarczyłoby napisać, że film jest po prostu fajniusi w swojej kategorii
1) fajni aktorzy
2) fajne roboty
3) fajny esesman
4)...
Pierwsza część jeszcze ujdzie, wprowadziła jakaś historię, nadzieję na epicką potyczkę w 2 części. Niestety to co się dzieje już od początku części 2 jest po prostu śmieszne. Pomieszanie z poplątaniem, udane szarżę bez broni na opancerzonych przeciwników? Ultra nowoczesna artyleria na korbkę?
Reżyser chciał mnie...
To już niedługo wystarczy poczekać, mam duże oczekiwania w stosunku do tego filmu, jeden z moich ulubionych filmów to właśnie pierwsza część, oczekuję że zada mi rany Prosto w serce w pozytywnym znaczeniu:-) w mojej opinii dwójeczka pewnie się rozwinie w sposób nieoczekiwany jak jej pierwsza część, to będzie pewnie...
Te same błędy Snydera: wepchnane niemal wszędzie slomo, pseudopatos itd. Taka bardzo tania próba artyzmu w kinie masowym. Muzyka tak generyczna dla Snydera jak tylko mogła być.
Scenariuszowo też słabo, pozytywne postacie to w sumie jeden schemat: dobrzy, szlachetni, z jakąś traumą i teraz chcący być najlepszą wersją...
Nie wiem, dlaczego wersje reżyserskie nie mają oddzielnych profilów. Wersja rozszerzona jest naprawdę na duży plus, działa emocjonalnie na widza, dodatkowo zostało wyjaśnionych wiele wątków co daje sens całemu filmowi. Najbardziej podobała mi się opowieść o Balisariusie, dojściu do władzy, co finalnie przyczyniło się...
więcejGdyby faktycznie był słaby, jak niektórzy próbują tu wmówić - nie doczekałby się tak bogatego w wypowiedzi forum. Słaby film nie wywołuje tak dużej reakcji, zaś dla większości jest pomijany we wszelkich dyskusjach. Taka prawda XD
W sumie mógłbym skopiować moją opinię z części pierwszej (i tu i tu reżyserska), a dodatkowo dopisać to:
+ nie zasnąłem głównie ze względu na krew i flaki
- ciąg retrospekcjowy zraził mnie do tej formy ekspresji. No jak można jedną za drugą sprzedawać widzowi tak nachalnie?
- nie ma bata na indiańca z...
Czy scena z robotem w pelerynie podczas walki, komukolwiek oprócz mnie, skojarzyła się Supermanem? Nawet sposób w jaki wstał podobny do najsławniejszego, komiksowego superbohatera
Szkoda czasu na takiego gniota. Brak fabuły, brak logiki, powtarzają się sceny jak w trudnych sprawach. Oglądanie tej szmiry powinno być płatne dla oglądającego. Nie polecam
Czemu wszyscy biorą udział w jakimś tajnym wyścigu robienia... źle? Do trafnych uwag o "sloł mołszyn" ;-) i przegadanych jak w Dynastii scenach dodam, że może trzeba było pociąć na 10 części... wtedy można by w zwolnionym tempie robić wszystkie wystrzały.... Jak widzę takie żniwa (reżyser chyba nawet filmu o żniwach...
więcej