Ridley Scott mimo, iż wielkim reżyserem jest (OBCY,ŁOWCA ANDROIDÓW, POJEDYNEK, THELMA I LOUISE, GLADIATOR, AMERICAN GAGNSTER) jakoś nie ma szczęścia do podejmowania średniowiecznej tematyki. Jego KRÓLESTWO NIEBIESKIE mimo wystawnego budżetu i znanych gwiazd w obsadzie stało się kapą sezonu letniego w roku...
to nie ma czego tu szukać. Film świetny, realistyczny, nieprzesłodzony ze wspaniałymi kreacjami głównych bohaterów i rewelacyjną muzyką. Polecam
Ridley Scott jest wielki nawet z tak słabej historii jaką jest opowieść o Robin Hoodzie potrafi zrobić dobry film.
Russell z ekipą dali pokaz na Schodach Hiszpańskich w Rzymie. Fajny spontan i niezła
promocja filmu przy okazji:
http://www.youtube.com/watch?v=XhAJZXAIY88&feature=related
Byłem na filmie jakieś 2 tygodnie temu, czy może nawet wcześniej, nieważne. Ważne jest to, że wywarł na mnie na prawdę dobre wrażenie. Widziałem i słyszałem wiele opinii, że Robin Hood z Kevinem Costnerem w roli głównej był lepszy. Początkowo, w czasie seansu, miałem podobne odczucie. Nie podobało mi się całkowicie...
Scott usiłował powiedzieć nam coś ważnego. Zarysował dość ogólnikowo ale jednak obraz społeczeństwa i człowieka uzależnionego od tych, którzy rządzą i dzielą. Cieszyło mnie to, że był przy tym daleki od hollywoodzkich, poprawnych politycznie opowiastek. Ten film ma niewiele wspólnego z Gladiatorem za to porusza...
Pierwsze wielkie rozczarowanie 2010 roku.
Najpierw krzyki, jaka to niekonwencjonalna, nowatorska opowieść o Robin Hoodzie. Jak się okazuje, jedyne, co odróżnia "Robin Hooda" od pozostałych filmów i opowiadań o nim, to czas, w którym dzieją się wydarzenia, tzn. przed, że tak powiem, właściwym Robinem.
Ale widać to...
Wczoraj zobaczyłem ten film wraz z mamą podeszłem do niego jako kino przygodowe a nie historyczne nie szukałem błędów historycznych . Film dla mnie ogląda się wyśmienicie jest sporo walk widowiskowy ładne zdjęcia film nie zwalnia z tempa .Patrz my na ten jako kino rozrywkowe może ten nie wnosi nic nowego do historii...
więcejFilm nastawiony bardziej na akcję i sceny batalistyczne, niezłe zdjęcia, w miarę dobra gra aktorska Russella i Blanchett, trochę humoru, można obejrzeć.
Bylem na tym z dziewczyna wczoraj. Mega hollywoodzki gniot, az zal ze Russel robi z siebie taka sprzedajna dziwke :) Fatalna gra aktorska (oprocz wiadomej), kretynskie dialogi, calkowity brak klimatu wczesnego sredniowiecza. Durne teksty i ciezki, prostacki humor. Muzyka i zdjecia zwyczajne, brak jakiejkolwiek...
Film nie jest najwyższych lotów. Russel Crowe wypada w roli RH mało autentycznie, przez cały film ma ten sam humor (a raczej jego brak) i mimikę twarzy. To strasznie irytuje. Uważam jednak, że ma szansę na nominacje (i tylko nominację) do Oscara: dla aktorki drugoplanowej. Cate Blanchet wypadła znakomicie i bardzo...
Albo jestem bardzo wybredny albo mam kompletni inny gust od większości. Film w moim odczuciu zasługuję na co najwyżej 5/10, dlaczego? Przede wszystkim ze względu na swoją przewidywalność, nic dla widza nie było zaskoczeniem (może poza śmiercią Ryszarda), brak jakiekolwiek napięcia. Bitwy tak nie interesujące, że aż...
więcej
Szłam na ten film trochę jak na ścięcie. Myślałam "O nie, kolejna opowiastka o tym jaki to
szlachetny był Robin Hood". Jak miło się rozczarowałam!
Film był inny. Pokazał to, o czym inne filmy przemilczały, uważając to za mało interesujący
wątek.
Kreacje bohaterów świetne, gra aktorska także. Nie przepadam za...
Czy jest jakaś piosenką promująca ten film? nie chodzi mi o ścieżkę dzwiekową, która jest w filmie tylko o piosenkę tytułową promującą film. Taka jaką miał np GLADIATOR - ,,now we are free''. jest taka? a i jeszcze jedno. Kto wie jaki tytuł ma muzyka stąd http://www.youtube.com/watch?v=aMcDeNo6KUs w czasie 1:53 -...
Przyznam szczerze ze mogę się w tym filmie doczepić niemal wszystkiego ale tego nie
zrobię ponieważ starałem się go oderwać od wizji starego dobrego klimatycznego banity na
rzecz historii bardziej zabawnej aniżeli historycznej.Crowe fantastyczny aktor tutaj słabo,
geniusz w spódnicy Cate nad wyraz dobrze reszta...
Ten film jest opowieścią quasi historyczną o dowolnej postaci, to wcale nie musiałby być Robin Hood.
Pierwsze chyba 50 min filmu nawet nawet. Jakaś ciekawa opowieść, inne spojrzenie na temat, po prostu film ma ręce i nogi.
Lecz nadchodzi czas, w którym reżyser musi na siłę wrzucić szmirowate i oklepane tematy.
Więc okazuje się, że Robin zaczyna walczyć i jednoczyć stany! Nagle zostaje przywódcą wojsk angielskich,...
Przeciez to jest zupełnie inny film i jedyne co je łączy to to że zagrał w nim ten sam aktor...i czy przez to trzeba już szukać podobieństw?? to jest zupełnie inny film i o zupełnie czymś innym...dodatkowo w innych czasach akcja się dzieje...
natomiast co do samego filmu to wolę go raczej porównać z pozostałymi...