Zapewne wszyscy wybieracie się do kina na drugą część sagi Zmierzch "Przed Świtem''.
Ale już niedługo do kin wchodzą inne dwa filmy z udziałem gwiazd z sagi.
15 maja w kinach pojawi się "Bel Ami"(pol. Uwodziciel) z Robertem Pattinsonem, a 1 czerwca "Królewna Śnieżka i Łowca" z Kristen Stewart. zamierzacie obejrzeć któryś z tych filmów, a może oba ? Jak myślicie, który będzie lepszy ?
o przepraszam, nie zauwazylam !!!
gdybym wiedziala ze to tylko dla fanow to bym nic nie napisala bo tak bardzo wiem ze tego nie lubicie :***
GUD FOR JU
nareszcie ! myslalam ze to juz nigdy nie nadejdzie ! a jednak !
to dobrze ze juz umiesz sie z siebie smiac bo pamietaj, trzeba miec dystans do samego siebie!
nawet jesli jest sie fanka zmierzchu! (a to stracona pozycja)
JOŁ
trzeba mieć dystans jasne, ale i tez szacunek dla kogos kto ma inny gust jesli chodzi o film. Przypuszczam, ze sama mialaby problem z dystansem, jesli chodziloby o ciebie kokochana (albo i nie...) hi hi
To jest prawda.
Saga Zmierzch została ogłoszona światowym mega megabestseller'em, a ty niestety tego nie zmienisz.
Czy kiedykolwiek wniesiesz coś poza dwoma słowami?
Dla mnie nie ma tu nic obraźliwego, bardziej żartobliwego.
A gdzie to przeczytałaś? Bo ja się uczyłam, że apostrof dotyczy imion lub nazwisk i stawia się go wyłącznie w przypadku, gdy na końcu wyrazu znajduje się spółgłoska lub samogłoska niema albo samogłoska "i" lub "y" niewymawiana przy odmianie, np.:
"Wallace'owi (wym. Łolesowi), Moore'a (wym. Mura) , Harry'emu (wym. Harremu), z Ingres'em (wym. Ęgrem), o Rabelais'm (wym. Rablem)".
Dla pewności sprawdziłam w słowniku ortograficznym PWN.
A w słowniku poprawnej polszczyzny stoi tak:
"bestseller a. bestseler [wym. bestseler, nie: besceler] m IV, D. bestsellera, bestselera, rzad. bestselleru, bestseleru, B. bestseller, bestseler: Polecamy państwu bestseller (nie: bestsellera)".
Jak widzisz, "bestseller" jest to słowo obcego pochodzenia, które do języka polskiego weszło już na stałe, więc tym bardziej przy jego odmianie nie używa się apostrofu.
Język cały czas się zmienia.
Widać masz stare wydanie słownika.
Np. kiedys uważano że poprawna forma to rękoma, teraz mówi się też rękami.
Co prawda w przykładzie który podalam nie ma apostrofu, ale chyba wiesz o co chodzi.
Język nie zmienia się na pstryknięcie palcem. To, że kilka tysięcy internautów napisze coś źle, nie oznacza, że automatycznie staje się to regułą. A akurat pisownia apostrofu jest rzeczą stałą i niezmienną, inaczej niż w przypadku podanego przez Ciebie przykładu, w którym zgodna z dzisiejszymi zasadami gramatyki forma "rękami" wypiera ostatnie pozostałości tzw. liczby podwójnej, będącej niegdyś w powszechnym użyciu, a dziś ostałej jedynie w kilku przypadkach, np. "rękoma", "oczyma". Ale zapożyczeń nie pisało się i NIE PISZE z apostrofem, gdyż zostały spolszczone i podlegają odmianie tak samo jak nasze rodzime wyrazy. "Weekendu" też piszesz z apostrofem: "weekend'u"? Czy gdy piszesz bestseller'em, autokorekta Ci tego nie podkreśla? Bo mi tak, a "bestsellerem" nie. To tak a propos najnowszych zasad pisowni, bo co jak co, ale Firefox aktualizuje mi się regularnie. A słownik mam z 2004.
Ale jak znajdziesz wiarygodne (czyli takie, którego autor jest językoznawcą i ma co najmniej "prof." przed nazwiskiem) źródło, które podaje, że poprawna jest pisownia z apostrofem, publicznie wszystko odszczekam. Na razie 1:0 dla mnie.
I tym optymistycznym akcentem kończę niniejszy offtop.
Wybacz, ale nie będe bawić się w jakąś dziecinną zabawę, w zliczanie punktów.
Ja wiem swoje, ty wiesz swoje i tak niech zostanie.
Pozdrawiam,
Mary Cullen
Ty wiesz swoje i dalej z uporem maniaka będziesz robić błędy, póki nie ujrzysz magicznego "ort." na marginesie w Twoim wypracowaniu. Ja wiem swoje, a to, co wiem, zostało ustalone przez najwyższych stopniem ludzi nauki.
Wybacz, ale nie będę już więcej ciągnąć tego offtopu. Napisałam wszystko, co chciałam napisać i póki nie dowiedziesz mi, że jest inaczej, póty nie odezwę się więcej w tej kwestii. Wszystko inne będzie czczą paplaniną.
Pozdrawiam,
Sand Witch 101 - Wicemistrzyni Ortografii swego czasu
daj spokój, to są laski które siedzą na forach i próbują dać upust jakimś frustracjom i najpewniej brakom ale nie będę w to wnikać. komentarze na poziomie gimnazjum, złośliwości, chamstwo szerzone z uporem maniaka. szkoda strzępić języka.
>Język cały czas się zmienia.
Widać masz stare wydanie słownika.
HAHAHAHA Cullen, rozwalasz fazę :D jak mogłaś walnąć taki debilizm?? ^^ lol