Wiecie, co jest naprawdę zatrważające? To, że ze wszystkich ekranizacji świetnej powieści jakie widziałem(a widziałem ich sporo) najwierniejsza oryginałowi i najlepsza jest ta... z ZSRR, gdzie koń śpiewał solówkę w piosence ludzie bijąc się łamią drzewa, a miasto Paryż na drogowskazie napisane jest jako Пари́ж.
Jest to badziewna, tępa papka pod hamerykańskiego widza, który oczekuje wodotrysków i bezmyślnej nawalanki. Pełno absurdalnych scen, jak np. omijanie jakichś laserów-pułapek (tak, laserów!) przez roznegliżowaną babę w szpilkach... Co za głupota. Ktoś inny określił to parodią, ja bym to nazwał kiczem. Dumas przewraca...
więcej
Dla kogo jest ten film?
Jaka idea przyświecała jego powstaniu, bo jedyne, co się broni, to skok na kasę - znana książką, znani aktorzy, znany reżyser, czyli można skubać torcik.
Beznadziejny gniot ani śmieszny, ani poważny, ani zgodny z oryginałem, ani nie twórczo rozbudowany. Nie dla młodych, nie dla...
Oceniam ten film jako osoba nieczytająca książki (choć po seansie mam ochotę po nią sięgnąć). Do minuty ok. 25 bawiłem się przednio. Kostiumy świetne, akcja dobrze się rozkręcała, przyjemne dla oka sceny, no i najważniejsze – Christopher Waltz, dla którego zdecydowałem obejrzeć się ten film. Jednak w połowie seansu z...
więcejTakie idealne kino do niedzielnego obiadu. Fabuła bez znaczenia, dialogi płytkie więc nie ma co i wymagać jakichkolwiek zdolnosci aktorskich. Za to zgrabne sceny akcji i calkiem niezły montaż.
Muszę przyznać, że film ten ma okropnie dziwne, niemal że ucięte w pół tempo. Niczym dwa różne filmy związane sznurówką. Pierwszą godzinę spędzamy w dworskich komnatach, poznając świtę króla i jego miłosne rozterki, podczas gdy muszkieterowie goszczą się gdzieś w tle, kiedy to druga połówka filmu niemal natychmiast...
Totalna głupota, ta technika i w ogóle to jest bezsensu.
Powinni, jak już robią film o tamtych czasach, trzymać się realiów tego właśnie okresu
Trzej Muszkieterowie to najlepsza wersja jaką do tej pory oglądałem, grzechem by było gdyby pomimo bodajże 9 lat od premiery i tego, że za dobrze się nie sprzedało nie zrobiono kontynuacji. O lepszej obsadzie aktorskiej nie mogłem nawet marzyć, a końcowa scena powinna dać wszystkim niedowiarkom i tym, którzy źle...
Większość tutaj narzeka, że to parodia, że beznadziejny itp. Przecież to czysto rozrywkowy film! Na luzie, zabawny, trochę fantasy. Ja obejrzałam go z przyjemnością. Może jako gatunek powinno być właśnie dodane fantasy, wtedy wiadomo by było czego się spodziewać a tak to większość nastawiła się na film płaszcza i...
Totalny syf i kiła. Nie byłem jedynym, który wyszedł z kina. Jak można sprofanować taką wspaniałą powieść??? Nawet jeżeli film miał być pastiszem i luźno opartym na książce, to za takie coś powinna być kara więzienia. Oby taki szajs już nigdy nie powstał, ale niestety kino w takim kierunku zmierza...
Nawet nie wiem jak to coś ocenić, czekałem jeszcze na pojawienie sie "Sokoła milenium". Trzeba zapomnieć o tytule i ocenić jako SF.
Aż ciężko się to ogląda, naprawdę słaby ta niby adaptacja aż ciężko uwierzyć, że to było bazowane na książce Dumas. Tak wysoka ocena z mojej strony tylko ze względu na dobrą obsadę (można powiedzieć, że próbowali) i przyjemne dla oka kostiumy
Miła i wesoła rozrywka na sobotnie a możne i niedzielne popołudnie. Wielu dyskutantów tutaj
doszukuje się jakiś wyższych wartości w tym Filmie. Jak nie znajduje to go opluwa z wszystkich
stron. LUDZIE !!!!! TO JEST KINO ROZRYWKOWE a nie jakich epicki dramat, odpuście sobie!!!
Lekko zagrane, mila kamera, spokojna...
Tytuł filmu brzmi "Trzej muszkieterowie 3D" a powinien brzmieć "Trzej muszkieterowie Sci-Fi."
Polecieli na fantazji... Osoby, które cenią klasykę gatunku nie powinny (dla swojego dobra) tego
oglądać ;) a ci co lubią Sci-Fi mogą obejrzeć... Film kuje w oczy i momentami jest irytujący...
Akcja ma to do siebie, że powinna trzymać w napięciu. Po to są pościgi, żebyśmy czekali w napięciu czy ucieknie czy go złapią, po to są pojedynki, żebyśmy drżeli oto, kto wygra. Oczywiście przekolorowuję, bo wiadomo, że wygrają ci dobrzy, ale założenie akcji jest takie, że mamy się wczuć i denerwować o los...
Ci tak zwani "Trzej muszkieterowie" próbują chyba walczyć o (niechlubną) palmę pierwszeństwa ze szczytem idiotyzmu, jakim jest "Abraham Lincoln: Łowca wampirów".
Nie twierdzę, że do klasyki należy podchodzić z całkowitym pietyzmem i nabożeństwem, a już szczególnie do Dumasa, który pisał dla kasy powieści jak...