PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10009723}
4,3 7,0 tys. ocen
4,3 10 1 7034
3,5 6 krytyków
U Pana Boga w Królowym Moście
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Zaorana legenda

ocenił(a) film na 2

Miałem wrażenie, że oglądałem jakiś mityng polityczny. Gratulacje panie Bromski, za zaoranie legendy" u Pana Boga..."

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Bardzo zły..

ocenił(a) film na 1

Specjalnie założyłam konto by dodać tą opinię bo nie wierzę ze nagrano tak słabą kontynuację.. seria „u Pana Boga” to jedne z moich ukochanych filmów, proste problemy życiowe i rozterki, ujęcia pięknego Podlasia, rozmowy księdza przy kapliczce.. obecny film to jakieś nieporozumienie. Dawno się tak nie wymęczyłam, gdzie...

więcej

pasuje tu jak dziwka na uniwersytecie

Rozczarowanie

ocenił(a) film na 5
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Chodzę do kina znacznie rzadziej niż kiedyś, mam dość kupowania biletów w punkcie gastronomicznym kina, potem być poddawanym lasowaniu mózgu przez reklamy i sąsiadować z pożeraczami popkornu, ale na ten film mimo wszystko się wybiorę. Spóźnię się, by ominąć reklamy, na wszelki wypadek wezmę słuchawki, gdyby część...

koglem moglem 3 i 4.

Film rzekomo komediowy, w istocie dramat dla widza. O ile do poprzednich części można wracać i za każdym razem bawią tak samo, a nawet bardziej, to "U Pana Boga w Królowym Moście" sprawia, że widz cierpi. Gra aktorska osób z poprzedniej obsady jakby wymuszona i pozbawiona niegdysiejszej charyzmy. Postać księdza mimo,...

więcej

Ałć

ocenił(a) film na 3

No nie wyszło. Brakuje ciepła, ludzkiej historii na pierwszym miejscu, zamiast za to dostajemy bezduszny film o niczym. Stanowi jedynie komentarz reżysera do polityki krajowej. 4/10 (Z czego 2 punkty dla Dziermy i Zaborowskiego).

Żenujący

ocenił(a) film na 1

Nie wiem jak inaczej określić tę odsłonę. Jestem fanem całej serii. Nie liczyłem wiele po nowej części i byłem skłonny przymknąć oko na wszelkie niedoróbki, ale to co mi zaserwowano przerosło moje wyobrażenie. Przedstawiono tandetną parodię Rancza połączoną z najtańszą komedią romantyczną. Scenariusz opowiada historię,...

więcej

Film jest po prostu słaby. Nie sprawdza się ani jako komentarz do bieżącej sytuacji politycznej - ot, bardzo odkrywczy wniosek, że społeczeństwo jest podzielone, a wszędzie wokół moralna zgnilizna, na co receptą jest według reżysera jeszcze głębszy podział - ani jako komedia. W ogóle nie ma klimatu poprzednich części....

więcej

Bo tak powinien prawilnie nazywać się ten twór. Jest to fajny film z dziedziny political fiction ale bardzo kiepski entry w serii "U Pana Boga". Losy bohaterów schodzą na 3-4 plan. Pierwsze skrzypce gra sytuacja geo-polityczna i komentarz społeczny. I nie jest to zły komentarz, natomiast ta część nie oddaje w żaden...

więcej

Denis Villeneuve,rezyser Diuny poprosil Bromskiego o przesuniecie premiery " u pana boga..." Na polowe marca zeby premiera nie kolidowala z Diuną. Pan Bromski zgodzil sie by nie narazac filmu Warner Bros na bezposrednie rywalizowanie o widza z polską mega produkcją,by amerykanie rowniez mogli cos ugrac i zarobić.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Jeśli ktoś lubił poprzednie części będzie mocno rozczarowany. Kilka zgranych ujęć Podlasia i tyle. Humor, który był siłą napędową poprzednich części tutaj zniknął. Reszta to jakieś totalne farmazony o przekształceniu kraju z republiki na federacje... co to ma być, kto wpadł na tak idiotyczny pomysł?!? Scenarzystka...

Poprzednie filmy - mimo, że też powstawały na przestrzeni lat miały specyficzną magię, kolor, humor. Zdjęcia, kadrowanie, wszechobecne podlaskie słońce i wręcz wyczuwalny zapach. Historie, na pozór każda inna, cały czas się zazębiały. Wszystko ze sobą pasowało. Teraz wszystkiego zabrakło. "Starzy" aktorzy grali jakby...

więcej

Beznadzieja

ocenił(a) film na 2

Boże tak zepsuć film…
Sprawa z niepodległością i kwestiami prawnymi napisana chyba przez 5-latka, dziwne, że nie było tam żadnego administratywisty do konsultacji.

Historia miłosna, przez cały film znikoma, nagle w ostatnie 5 minut cud.
Beznadzieja, nigdy więcej nie chce wracać do tego czegoś.

Bez klimatu poprzednich z serii, teksty tak sztuczne, że nawet dobrzy dotąd aktorzy nie dali rady ich ożywić. Po dotychczasowych opiniach nie spodziewałam się filmu z fajerwerkami ale po obejrzeniu stwierdzam, że szkoda czasu na tego gniota.

W porównaniu do poprzednich części tej komedii, tutaj mamy mało rzeczy z których można się śmiać, za to dużo jest polityki

Pierwszy raz moja żona zasnęła w kinie. Przez cały seans cisza jak makiem zasiał, pod koniec ludzie już wychodzili. Ten film to jakby efekt kooperacji partii rządzącej, tefałenu, netflixa i A. Kotuli, a sam wątek polityczny był przemyślany i rozpisany chyba przez przedszkolaka. Na jakiś czas wyleczyłem się z polskich...

więcej