Z tym mam taki problem... Madame Giry mówi Raoulowi (jak ten idzie ratować Kryśkę), żeby trzymał rękę na wysokości oczu. Upiór powtarza te słowa kiedy przywiązuje go do kraty...
O co chodziło??? Żeby się nie przestraszył jego twarzy???
Proszę o wyjaśnienie...
Widze że jest coraz lepiej...niestety ja bd mogła cos dopisać w niedziele wieczorem,bo wyjerzdzam.
Powodzenia w pisaniu.
Ech, sie pogmatwało wszystko... dobra, ja się nie odezwę więc może mnie ugryzie ;P
A gdyby tak wprowadzic do opowieści Christine, ktora zrozumiała że kocha Erika i chce do niego wrócić, ale on już jej nie wierzy?
Tu wkracza do opowieści panna Adriana, czyli ja :-) Spotykam Christine podczas podróży do naszego zamku. Co wy na to?
Kurde nie było mnie parę dni a wy już obmyśliłyście takie perypetie naszego Upiorka.
Jestem za blogiem (każda okazja jest dobra żeby się pośmiać!)
Wciśnijcie mnie jakoś do akcji...Proszę.
Tylko złożę to wszystko w kupę i zaraz pomyślimy. A co do bloga, to już jest, tylko, że na tym serwisie to ja się połapać nie mogę.
"To jest Chateau Mignon. Się znaczy francuski dwór, zamek czy inny pałacyk. Należy do Mme Corbeau, po małżonku który zszedł był z tego świata tragicznie, w okolicznościach nie do końca jasnych. A szanowne panny? Hmm."
dooobra....
więc tak, mamy...
Pauline
Agata
Darline
Johanne
i to wszystkie?
Namotało nam się. Trzeba by się poważnie zastanowić, 'wytworzyć' te charaktery trochę bardziej. Pomyśleć kim one są dla siebie i dlaczego tam są. Każda musi mieć swoją rolę bo na razie jak Wiedźma wspomniała to ja tu najwięcej zamieszania stwarzam a inne siedzą cicho.
wow, ale żeście sie zagalopowały.
Ja jestem za tym, aby ustalić kim są owe panny i czym sie zajmują. Wiemy już gdzie mieszkają, ale skąd i po co one tam są?
Poza tym musimy pamiętać, że akcja filmu toczy sie pod koniec XIX wieku, we Francji, a wtedy był inny świat i inne zwyczaje. Chyba, że uznamy ta opowieść jako jedna wielka burze mózgów i wyobraźni nie traktując jej zbyt poważnie. Na dodatek do czego zmierza ta opowieść?Stworzycie jakiś, plan, zarys wydarzeń, czy też idziecie przed siebie co Wam do myśli przyjdzie?
By nie wyszły z tego właśnie kluchy skupiające sie na odpoczywaniu i noszeniu herbaty. I ustalmy jaki ma być Erik. Każdy prowadzi swoja postac jak chce, ale on juz został stworzony w co nie możemy ingerować
Jestem za!
Co do postaci Ericka...Musi dla mnie zachować trochę tego mroku i tajemnicy, chociaż może jego charakter trochę złagodnieć po przebytym nieszczęściu
Tak, tak musimy stworzyć zarys, żeby się w tym nie pogubić. A potem to ubarwimy poprzez dialogi, opisy etc.
Najlepiej spróbowałabym to wszystko zacząć od początku, połączyć to w np. jeden rozdział, poprawić błędy, żeby to jakoś wyglądało. Ustalić w której osobie piszemy. Nasze style pisania trochę się różnią...
Wydaje mi się, że powinniśmy podzielić partie (danego rozdziału) między sobą...
O czym będzie 1 rozdział i do czego prowadzi finał tej historii.
Ja uważam, że Upiór na końcu powinien zostać sam i nie zapomnieć do samego końca o Christine (ostatnia scena filmu). W środku przekonuje się, że żadna nie może mu dać szczęścia...
Wiem jestem okrutna, kto jest za? Ja mogę robić cokolwiek, nie ważne jak się to zakończy, będzie fajna zabawa...
Ja bardziej się skłaniam ku temu pomysłowi...Może dlatego, że wolę jak się kończy nieszczęśliwie niż z happy endem
Miejsce:
Chateau Mignon (pałac,dwór czy zamek??? Musimy wybrać...)
Bohaterowie:
-Madame Corbeau
-Pauline
-Agata
-Darline
-Johanne
-Martha
Jeszcze się przydadzą nazwiska i relacje pomiędzy nimi...
No właśnie, będzie trzeba coś zrobić, żeby on się przekonał, więc... jakiś romans możemy wkręcić ale to póóóóóźniej....
I po jakimś czasie można by wspomnieć Christine, i nie mówię tu o tym, żeby ją zaraz wpychać do historii czy coś takiego, że Upiór ma z nią jakiś kontakt, po prostu... wspomnieć o niej, no.
Jeszcze Anetta z natury cicha obserwatorka ;)
Musimy pamietać, ze Upiór nie miał styczności z dobrocia na tą skale i obawiał sie odrzucenia przez swoja twarz. Własnie, tajemniczy, nieufny, mroczny z trudnym charakterem gdyż dorastał w samotnosci. Dopiero pod wpływem panien złagodnieje.
Ja jestem za pisaniem w 3 osobie...
Musimy się zdecydować czy opowiemy historię od ucieczki Ericka czy zaczniemy opowieść w tym dworku??? A potem się dowiemy dlaczego Upiór uciekł etc.
Jeszcze nie omówiłyśmy kim są dla siebie panny i dlaczego tam są. A Chateau Mignon niech będzie jakimś skromnym dworem.
To jest moja lista:
-Madame Corbeau
-Pauline
-Agata
-Darline
-Johanne
-Martha
-Erick
-Anetta
Więcej już nie dodajemy bohaterów...!
POUSSIN /pusę/
LORRAIN /lorę/
LE BRUN /le brę/
Może ja będę jakoś sierotą, żeby było jakieś urozmaicenie.
Arceneau
Aucoin
Babin
Babineaux
Benoit
Bergeron
Bernard
Bertrand
Bessette
Blanc
Blanchard
Bonnet
Boucher
Bourg
Bourque
Boutin
Bouvier
Braud
Broussard
Brun
Chevalier
David
Depaul
Desmarais
Disney
Dubois
Dupont
Dupuis
Durand
Fortescue
Fournier
Garnier
Gaudet
Gillet / Gillette
Girard
Gravois
Grosvenor
Lambert
Landry
Laroche
Laurent
Lefevre
Leroy
Leveque
Lisle
Martin
Michel
Molyneux
Moreau
Morel
Neville
Pelletier
Petit
Prideux
Renard
Richard
Robert
Rousseau
Roux
Rufus
Simon
Thomas
A przy okazji... Nie znam sie na serwisie blox.pl i trudno mi się tam 'odnaleźć' o wiele prościej byłoby na onecie tym bardziej,że jest tam możliwość dodania wielu autorów
jeżeli mogę Wam coś poradzić to myślę, że pisaniem dalszych losów (a raczej redagowaniem Waszych wszystkich pomysłów) powinna się zająć jedna osoba. A osobiście uważam, że Erik powinien zapomnieć o Christine i zacząć żyć na nowo (może jakaś nowa, szczęśliwa miłość? ;D)
Dobry pomysł, i uważam, że tą osobą powinna być Wiedźma :)
Gdybyśmy zrobiły tak jak mówisz to wtedy nie zgadzałoby się z filmem (ostatnia scena) a tego nie chcemy.
A jeżeli już mamy brać się za to na poważnie to nie wiem jak wy ale niezbyt mi tu pasuje, żeby do opowiadania wstawiać nasze rzeczywiste imiona, dziwnie tak jakoś, jakbyśmy o sobie pisały, ale z drugiej strony...
1. Może zrobimy tak:
panienki na pensji?
dalekie krewne?
sieroty wzięte pod opiekę przez zamożną wdowę?
2. Kwestia nazwisk...
To niech już każdy sobie jakieś wybierze
3. Nowa szczęśliwa miłość?
Trzeba ustalić w jakim wieku jesteśmy.
Bo jak wiek Erika, będzie odpowiadał naszej Evie [tak? :P] to możemy ich swatać.
4. eh trzeba wymyślić jakąś fajną, ponurą intrygę! Żeby dać popis dla ciemnej strony mocy naszego Erika.
5. btw. Nasze imiona.
Każda podawała jakie jej wpadło do głowy xD
Pierwsze z brzegu, czyli raczej swoje.
A te postacie to są postacie fikcyjne! Zupełnie zmyślone!
Z nami maja tyle wspólnego to to, ze je kreujemy i mają nasze imiona :D
6. zapomniałam o czymś?
Ja bym była za sierotami. Co do nowej miłości to się nie zgadzam, natomiast jakiś kawałek miłosny, o tak (sama go napiszę ;P). Co do wieku, to gdzieś pomiędzy 15-19 lat chyba.
Ludzie piszcie coś!
Wszystko w mirę ustalone, akcja nagłych zwrotów nie wymaga [póki co] kontynuujemy? xD
Ano tu nie ma tak jak w RPG. Każdy wymyśla coś do każdej postaci.
Wystarczy przeczytać te fragmenty.
W końcu tu każdy pisze o każdej postaci.
;]