Nie warto go oglądać totalna "marnacja" czasu nie wymaga on ani inteligencji ani doglebnej analizy. Moze wydać się ciekawy dla kogoś kto nigdy nie przezyl niczego surrealistycznego np. nie zaćpał ryja na tyle żeby wspomniany surrealizm ukazany w filmie pokryl się z tym co przeżywa się na dobrym tripe. Innymi słowy...
Na poczatku powstrzymywalem sie od ogladniecia tego filmu gdyz uwazalem ze jest ciezki - ale film a naprawde ma swietna otoczke i jest genialny . Ja osobiscie polecam ...
może po prostu jest on dla mnie za trudny? Spodziewałem się czegoś a'la "Cześć Tereska" a tu coś w rodzaju "Dnia świra" połączonego z fantastyką (np. "Wiedźmin")
Surrealistyczna jazda bez trzymanki ale mimo wszystko przerost formy nad treścią
użytkownik usunięty
Dopatrywać się głębi i potrójnego dna w tym filmie nie mam ochoty, bo nawet
jeżeli bardzo się staram widzę tam jedynie pusty bełkot i
pseudofilozoficzne rozprawki.
Ja na ten film patrzę trochę inaczej,traktuje go jak kosmiczny trip po
grzybkach :)
Kompletnie odjechana jazda bez ładu i składu która w sumie...
film jest ekranizacją książki więc nie oceniajcie filmu na podstawie fabuły.
Po drugie - film jest dobry.zdobył uznanie mądrzejszych głów niż wasze więc, proszę, przestańcie rzucać mięsem i poprostu unikajcie tego filmu jeśli tak potwornie was mierzi
pozdro :)
Ten film to psia kupa. Jak psia kupa na chodniku ten film jest. I trzeba uważać, żeby nie wejść. W nią, w tę kupę. I kropka. I nie ma w nim nic. Tylko dialogi długie i nudne. Niegramatyczne i nieskładne one są. Te dialogi. Pusty film i bez dna on jest. Ten film. Jak spalone liście na wietrze. Które muszą spaść, by...
pewnie taki miał być.. Jak komuś przypadł do gustu Dzień Swira, Wszyscy jestesmy Chrystusami to pewnie Wojna PR też sie spodoba..
Proszę o nie wstawianie złośliwych uwag, że jestem głupi; po prostu myślę, że film jest świetny, ale ciągle nie wszystko tam rozumiem... Wytłumaczcie mi to.
Kochani moi, to że ktoś "nie rozumie" wcale mnie nie dziwi.dla mnie film jest arcydziełem,masłowska opowiedziała o tym, co ją otacza, pokazuje i obnaża cechy części naszego społeczeństwa,dresy są wokół nas i nikt mi nie powie, ze nie zna typów z serii silny i lewy (tak a propos motyw silnego i lewego jest...
Próbowałem kiedyś przeczytać tą książkę, zaraz po tym jak wyszła na rynek. Nie przebrnąłem. Film zrobili w tym samym klimacie, czyli: o co k**** chodzi? Psychoza, co z czym i dlaczego? Dużo hiperboli, przerysowań, wynaturzeń. Ocena za poziom abstrakcji. Z resztą Szyc ponownie udowodnił, że ma talent, a rola, musicie...
więcej
Produkcja tego filmu jest największym dramatem w dziejach polskiej kinematografii. Jest to produkcja tej samej ligi, co W11, Detektywi, Malanowski & Partnerzy, Sędzia Wesołowska itd, spokojnie można włożyć Wojnę Polsko Ruskę pomiędzy te wymiociny. Już lepsze są pozytywnie pojebane kreskówki typu "Kartony", albo "Włatcy...
więcej
Ponieważ ktoś nakręcił film na podstawie czegoś, co napisała nastolatka. To jakiś kalejdoskop chorobliwych pierdół. Nie udało mi się dostrzec tam żadnej sensownej myśli przewodniej.
A ile było medialnego szumu wokół tego czegoś. Krytycy, wydawcy, pisarze, same znane nazwiska, jeden przez drugiego piali o...
Najlepszy po "Dniu Świra" polski film. Przejaskrawiona symbolika może nieco szokować ale tak dla koziołków matołków - nie wszystko w tym filmie należało interpretować bezpośrednio.
