Właśnie go obejrzałam i trzeba przyznać, że to Allen na swoim najwyższym poziomie. Ludzka, prosta historia, a jaka wciągająca i świetnie opowiedziana. I zakończenie, które sprawia, że myślisz o tym filmie dłuuuuugo po zakończeniu. Polecam!!!
Dla mnie film rewelacyjny niesamowicie wciągający,akcja i ogólny motyw
fajnie wszystko upchnięte.Polecam dla tych którzy jeszcze nie widzieli
filmu warto(nawet ze ze względu na scarlet).
.... zakończenie - może i dobre, ale dlaczego aż dwie godziny Allen czekał
na pointę? Mógł trochę się wysilić i wstawić więcej humoru.
Super. Film wciąga bez reszty. Ale zakonczenie trochę mnie zawiodło. Miałam nadzieję, że będzie również takie same jak u Dostojewskiego:-)
co sie stalo na koniec? aresztowali go po przesluchaniu? zagapilam sie:( czy moze sledzczy zatuszowali?!?!
troszke inaczej myślałam że się skończy ale trzymał w napięciu. po cichu liczyłam że jak będzie zabijał nole to ona spojrzy mu w twasz w taki sposób i osunie się na ziemie, ahhh;) ale się nie doczekałam. a tak poza tym przed filmem w ogóle mnie plakat nie wciągną, po filmie go zrozumiałam ale dalej uważam tą rakietkę...
więcejMuszę przyznać, że po 30 minutach filmu prawie przysypiałam, był na prawdę nudny. Dopiero później zaczęło się robić ciekawiej, mniej więcej od momentu ponownego spotkania głównego bohatera i blondynki. Potem było tylko lepiej. Całkowicie zaskakujący koniec, gdyż byłam pewna że sprawiedliwość wygra, a morderca pójdzie...
więcejja jednak tego nie powiem, oczywiscie mozna przyczepic sie do watku kryminalnego, ze zbyt banalny i naciagany, ale tak naprawde sama historia tego milosnego trojkata sprawila, ze film oglada sie z zaciekawieniem, szkoda, ze Chris nie odpowiedzial w koncu za swoje winy, no ale wlasnie na tym polegalo jedeno z przeslan...
więcejto z pewnością dobry film i ja rozumiem, że zakończenia typu "dopowiedz sobie sam" są teraz bardzo modne i lubiane(nikt nie przepada za amerykańskim 'happy end'), ale tym razem Allen przesadził. Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie potworne błędy reżysera. Skoro Nola była w ciąży to chyba jasne, że policja przy...
Właśnie słyszę, koleś mówi po angielsku, że będzie za 2 minuty a lektor tłumaczy: będę za minutę ;)A co do filmu, to jak bym był na miejscu kolesia i miał taką żonę nawet bym nie spojrzał na żadną inną...
4/10 nudny i naciągany, 4 za motyw z "Match pointem" reszta była słaba, rozkręca się strasznie wolno i mało ciekawie. Nie można przez ponad pół godziny bazować na dwóch typach scen powtarzanych w kółko!!
Nie przeczę,że Allen należy do grona wybitnych rezyserów,ale "Wszystko Gra" to jakieś nieporozumienie .
Występuje tu pewne zjawisko ,które w dobrym thrillerze absolutnie nie powinno mieć miejsca - przewidywalność.
Wypadałoby też wspomnieć o beznadziejnym scenariuszu pełnym błędów logicznych i róznego typu przykrych...
Wkurzylam sie na siebie bo podswiadomie liczylam na to ze mu sie upiecze. To troche nie fair bo przeciez zabil dla wlasnej wygody, nie chcial stracic bogatego zycia.
Ale to w koncu moj Meyers :D (i tak lepszy byl jako Henrys w "Dynastii Tudorow". )
Film genialny! Jestem pod wielkim wrażeniem.
.
.
.
.
.
.
.
.
Chciałbym Wam zadać pytanie: jaką drogę życiową wybralibyście: 1) Zgodną z decyzją bohatera czyli pozostanie w związku z Kobietą do której nie jesteście do końca przekonani, ale z możliwością zachowania dóbr materialnych, świetnej pracy i wysokiej...
ale dla mnie jest to najlepszy film Allena. (Jest zbrodnia - nie musi być kary - bardzo udana wariacja na temat przesłania Dostojewskiego)
Zauważyliście podobieństwo? Wydaje mi się, że Woody Allen garściami czerpał z powieści Dostojewskiego. "Wszystko gra" maluje się dla mnie jak współczesna "Zbrodnia i kara". Choć brakuje tu kary. Wydaje mi się jednak, że ten film pokazuje, że samo popełnienie zbrodni staje się karą dla przestępcy, to że musi z tym żyć....
więcejmyslę , ż wikeszośc osób , które kochaja twórczośc dostojewskiego zachwycą się tym filmem. ( elementy ze zbrodni i kary). jak dla mnie zderzenie dwóch mistrzów = arcydzieło
Wspaniałe kino z wyższej półki, z wybitnie dobrą grą aktorów, przemyślaną każdą sceną, i z powoli rozkręcającą się akcją z zaskakującym zakończeniem.
Bardzo mile zaskoczona.. Gdybym nie wiedziała, że W.A. maczał w nim palce, to nikt by mnie nie przekonał, że to jego robota, a właściwie dzieło. Ten film, zupełnie inny...
Trzeba przyznać, że są w tym filmie elementy śmiechu warte, które mogą być odbierane jako zamierzone działanie reżysera lub nie. Mam wrażenie, że autorowi miejscami nie chciało się myśleć.
Oczywiście dla osób, które już kiedyś postanowiły pokochać Woodego i formułują swoje zapytanie o niego już nie inaczej jak:...